paczanga

DzIaBoNg gratulacje dla córci pierwsze kroki na naszym forum poczynione

jak u was jest z piciem i oprzyrządowaniem do tego? moja mała umie pić ze szklanki ale czasami wlewam jej do gardełka za dużo i sie krztusi a gdy pije sama to na siebie wylewa. kupiłam dla lidki kubek niekapek. Nuby Kubek niekapek z uchwytami 240 ml,6m+ lidka bardzo lubi go gryźć a czasami pić tylko jak pije to strasznie musi odchylić głowe do tyłu, u was też tak jest? jakie kubki wy polecacie a może zdecydować sie na dalszy trening z szklanki? zastanawiam sie teraz nad tym Kubek niekapek lovi activ 360 canpol jak szklanka (1246387858) - Aukcje internetowe Allegro

witajcie, może któraś z was ma jakiś niezastąpiony sposób na te niedoskonałości. dbam o skóre ale oprócz ciąży gdy miałam idealną cerę zawsze mam problem z tymi rozszerzonymi porami i wągrami. pomaga tylko dermagrazja u kosmetyczki ale jak wiadomo to jest drogie.

co do słuchania płaczu. dziś byliśmy u babci na wsi, 40 min samochodem. Lidka nie lubi jeździć e foteliku i za każdym razem obiecujemy sobie że choć by niewiem co nie wyjmujemy jej ale tak po 20min ciaglego krzyku i płaczu łamiemy sie zawsze i wyciągamy. wiec krzyku swojego dziecka nie umiem wytrzymać.

a ja wam opowiem historie mego brata przyrodniego kamila. moja mama zwyczjnie wpadła, a może próbowała złapać na dziecko takie faceta. urodziła mojego barta w wieku 40lat. z facetem sie nie układało i dziecko było szarpane to tu to tam. mama część złości za niepowodzenia z tamtym facetem przelewała na mojego brata. do tego doszło klimakterium i to ze ja niepotrzebnie przejełam wiekszość obowiązków nad bratem, zaczełam mu matkować. mama nigdy nie złapała kontaktu z małym. właśnie dużo go wyręczła. karmiła go do wieku 6 lat bo sie brudził. ma 10 lat a w wiekszości sam sie nie ubiera bo to długo trwa. mały wszedł jej na głowe zupelnie. niby ma orzeczona adhd ale ja nie wiem czy to nie długie błedy wychowawcze. co do krzyków to pamietam jak kiedyś siedziłam z nim może godzine może półtora i trzymałam go za rękę czekając aż mnie przeprosi czy coś w tym stylu (chodziło mi o przełamanie oporu wdziecku i pokazanie że ma sie dla niego czas). kamil kopał mnie gryzł i krzyczał, tak sie szarpał że prawie dech stracił ale sie udało coś w nim wtedy pękło chyba nie przeprpsił ale zrozumial. małymi kroczkami.... do celu długo oponowałam przed daniem mu leków ale one bardzo go wyciszyły i pozwoliły na pracę z nim. Ana212 co do trudności w przeprowadzeniu testów. kiedy mieszkałam z bratem chodziłam z nim do poradni i zawsze dopilnowałam żeby był spokojny na testach i testy na inteligencje wychodziły mu w granicach przecietnej. teraz gdy mieszka tylko z mama której jest wszystko jedno na testach wyszło że brat jest daleko poniżej przecietnej i że nadaje sie do szkoły specjalnej. to było na rekę szkole i poradni, mamy nie trzeba było dużo przekonywać. ja jednak wymogłam na mamie zeby powtórzyć testy w dobrej klinice w wawie i wyszło że brat wogólnie nie nadaje sie do szkoły specjalnej (jest na srednej inteligencji z dużymi zaniedbaniami) kiedy mama poszło z tymi wynikami do derektora kazał jej zniszczyć te wyniki i zaczął jej grozić że on tego dziecka nie chce widzieć. wiec testy dużo zalężą od psychologa nie tylko od dziecka może spróbuj z innym. problem dopiero zacznie sie w szkole. a jak przeczkolanki reagujął ? nie sądze by wcześniejsze pujście do żłobka coś pomogło, jestem sceptyczna jeśli chodzi o żłobki. jak widzisz z tej historii nie trzeba mieć pierwszego dziecka żeby popełnić z nim błedy można mieć trzecie. głowa do góry ty przynajmniej rozumiesz że dziecko potrzebuje terapii a to już połowa sukcesu

Ana212 a nie rozpacza mały jak sie zegnasz

u mnie na pieterku mieszka małżeństwo, tzn w sumie to matka z dziecmi bo mąż to tylko w niedzile jest. dzieciaki mają 2 i 4 ale jak mama wychodzi do kibelka to one chcą z nią. czesto jak zaczodze do nich na kawe to zastaje całą trójkę w wc :) słuchajcei a jake macie sposoby na wychodzenie z domu. Zegnacie sie ze swoimi pocechami czy wychodzicie po cichutku? bo w sumie każdy psycholog powie żeby sie żegnac i robić rytuał rozstania ale w życiu to (u mnie) raczej nie przechodzi. a co do teściowych to szkoda gadać. jest jakaś tutaj zadowolona ze swojej?

Kolejna "zajawkę" mam. Wykopałam artykuły o ojcu Janie Grande i strasznie mi sie ten zielarz podoba. troche z niego szowinista ale czego sie nie czyta dla zdrowia. Może któraś z Was czytała lub coś wie o książce "Każde dziecko może nauczyć się spać"??????? polecono mi ta książke na moje problemy z małą.

ja tam bym sie najpierw spytała pediatry (przy okazji). przesiewowe badania wzroku są chyba na bilansach i myślę że to wystarczy

katevalley moja mała też trochę chora ale my na spacerki wychodzimy codziennie. na dworze żaden gil jej nie leci, a ja w domu to bym chyba zwariowała. DzIaBoNg do okulisty z dzieckiem? nie słyszałam żeby były jakieś takie zalecenia.. ale nad dentysta się zastanawiam. tzn wezmę Lidke na następna moja wizytę. Mała ma bardzo dużą przerwę miedzy jedynkami, zobaczymy co powie zębolog

DzIaBoNg dostałaś ode mnie PW? bo nie wiem czy sie wysłalo...

katevalley witamy z nami u nas nocka jak zawsze przebudzenie co 2h i pobódka o 5 ale już chyba sie przyzwyczaiłam. pogoda dziś taka przytłaczająca że ja też czuje sie cieżko. opiekuje sie dziś dzieciakami kolezanki a one (i moja LIdka) dziś w super formie chyba odmiennie odczytują pogodę.

DzIaBoNg moja lidka jeszcze dobrze nie chodzi wiec uznaje że wystarczą jej grubsze skarpety, a i te po pewnym czasie zciąga. uwielbia chodzić w jednej skarpecie. u nas w domu nie jest za ciepło ale lidka nawet jak biega czasem na bosaka po płytkach to kataru nie ma. gdy założe jej butki na spacer też lub je zdejmować. dlatego teraz w domu daję jej bawić sie butami i jej trochę ta miłość do rozpinania przeszła. u nas cały dzien mży-nawet nie pada tylko mży i mży. strasznie

ja mam tą karuzele, kupiłam używaną, więc nie była droga. pluszowe ptaszki jak widać mają czarno białe elementy, tak samo dwustronne ibrazki na karuzeli. polecam choc szybko zjada baterie KARUZELA FISHER PRISE-PANDA Z PROJEKTOREM-OKAZJA! (1241525901) - Aukcje internetowe Allegro

DzIaBoNg ja podałam cene 5zł, mieszkam w małym miateczku i myślę że za samą opiekę wiecej nie dostane. wpisalam też małą kwote bo myślę że jak ktoś bedzie wyszukiwał to może podać górny pułap ceny i chciała bym sie łapać. odezwów nie było, a jak widzę to ogłoszenia wiszą tam nawet i po pół roku.

Justyś wychowaam sie w domku w którym była pasieka i miodu uzywało sie częściej niż cukru (praktycznie tylko do ciast). wiem że miód to naturalny antybiotyk o bardziej potwierdzonych właściwościach niż czosnek. mósze przyznać że w dzieciństie mało chorowaliśmy-problemy zaczeły sie przy dorastaniu. moja mama też namawia mnie żebym podawała Lidce miód. mówiła, że ona pleśniawki u mnie leczyła miodem jak byłam noworodkiem. jednak gdy ja zniechęcona konwencjonalna medycyną podałam memu dziecku miód na pleśniawki dostała uczulenia. myślę że kit zadziałał by podobnie u niej. z tego co czytałam kit traci swoje własciwości po roku góra dwóch. wiem że u mojego dziadka zawsze walały sie kulki kitu, więc jak się zdecydujesz na taką kurację u swoich dzieci może kup bezpośrednio o pszczelarza. aptekarka mi mówiła że są fajne leki podnoszące odporność na receptę i ponoć nie są zbyt drogie. jak teraz bede to sie zapytam pediatry. zarzekałam sie że nie bedziemy prowadzać mojego dziecka a tu taka hipokryzja bo właśnie zaczeliśmy. Lidka już chodzi prowadzona za jedną łapkę. pozatym troche smutno bo właśnie mi się pogoda zmieniła słońce uciekło i zrobiło sie ponuro

Justyś legalne nielegalne a powiedz mi która opiekunka lub pomoc domowa pracuje zarejestrowana. podatki by zjadły a powiedzcie mi dziewczyny jak te wasze pociechy śpią raz dziennie to o której póżniej idą spać (w nocy) i o której wstają ja dzis podrzuce bobasa do babci a sama na promocje mussli do kauflandu, buraczków na targ warzywny :) pieluszek i soczków do biedronki i książek do biblioteki:) ciekawe jak mi te załatwianie wyjdzie. ja mała ma straszny katar. leci i leci gęste i ciągnące. w nocy juz nie wiedziałam co zrobić nawet żeśmy okno otworzyli i podusie amolem polewali ale nic

byłam dziś z lidka u lekarza znów pieluszkowe zapalenie skóry. dziś taka piekna pogoda była że ubrałam ja w ciepły polar i z goła pupą wygoniłam na południowy balkon. Prawie cały "ogień jej z pupy zszedł zostały tylko krosty, ale pewnie po nocy w pampersie znów bedzie czerwona. no i lidka nabawiła sie katarku. mam nadzieje ze nie przejdą w kaszel. a ja odpuściłam sobie część obowiązków i teraz mam super humor. nawet mąż mi troche wypoczął bo dziś wysadził prąd w całym budynku i musiał skończyć wcześniej pracę, więc zajął sie swoim ulubionym sprzątaniem w piwnicy (warsztacie) co go bardzo odstresowuje. miłej soboty wsztskim życzę

zgadzam sie z przedmówczyniami. mam tylko pytanie po co siostra daje mu soczek. przecież soczek jest o wiele mniej wartościowy niż jej mleko. pozatym niech pobudza laktacje i pujdzie spytac sie do jeszcze jednego lekaża o dokarmianie (chyab że ma zaufanie do tego)- mi kiedyś taka stara prukfa kazała dokarmiac a jak poszłam do swojego lekarza to powiedział że nie widzi tekiej potrzeby. spadek wagi ciała może byc spowodowany przez chorobę a nie "chude" mleko matki

klabacka myśle że tempo normalne. mojej wychodziło 6 na raz i tez chorowała na co popadnie. a ze spaniem tak jak ty mieliśmy kiedy lidka zaczynała sie podciągac i chodzić przy meblach-była tak zafascynowana nową umiejętnością że nie mogła spać. U nas cieżko. Lidka przestawiła sie na spanie raz dziennie 1h i zasypianie o 18. pozniej w nocy pobudki co 2-1h bo w dzien nie ma czasu jesc i nadrabia to w nocy i pobudka o 6. strasznie mnie to tepo wykańcza. wczesniej jak chodziła spać 20-21 to jak mąż przyszedł z pracy to sie troche z nia bawił a teraz prawie jej nie widzi. Do tego kompletnie nie wiem jak ja przestawić na jedzenie w dzień. może już czas żeby jadła wszystko to co my i bedzie bardziej chętnie???????? mamy mały remont w domku. no i mąż chodzi strasznie zmęczony-zły bo pracuje 10-12h dziennie a do tego jest chory. z tego zmęczenia wszystkich lidka już 3dni jest niewykompana, a ja i tak nienadążam z obowiązkami domowymi, wszedzie bałagan. może jestem za ambitna bo u nas wsztsko musi byc domowe od chleba poprzez wędliny do dzemu i wina. chyba trzeba z czegoś zrezygnować

Słuchajcie nie przeczytałam wszstkiego wiec moge sie powtarzać ale dla mnie dziecko NIE JEST GŁODNE . u mojej lidki wygladało to tak że tak samo jadła krótko 5 góra 10min z jednej piersi bo było jeszcze dużo. nigdy nie jadła 20min od tego czasu już sie odchodzi bo każdy jest inny, warto poczytac lub zapytać doradce laktacyjnego w dziale eksperci. w tym wieku max przerwa w dzień wynosiła 2h w nocy 3h. teraz (ma prawie 10m) tylko jak sie przebudzi (czyli co 1-2h w nocy) domaga sie piersi. nic nie pomoże smoczek vzy głaskanie. wg mnie po prostu znalazła sobie taki sposób na zasypianie. przy tak częstym jedzeniu w nocy czasami nie ma prawie nic mleka a ona i tak chce cyca i cyca.

DzIaBoNg masz już jakieś odezwy? jaką cene podałaś? ja zapisałam sie jeszcze na OgĹ�oszenia BiaĹ�a Podlaska - Darmowe ogĹ�oszenia BiaĹ�a Podlaska | OLX można i dla łodzi Jak mozesz to podaj link z twoim ogłoszeniem chciała bym podejrzeć jak je napisałaś

DzIaBoNg gdzie umieściłaś ogłoszenie że przyjmiesz pod opiekę dziecko? ja tez takie zamieściłam dziś.

zgadzam sie w całosci z filipka

klabacka moja lidka uwielbiała te elektrolity, bałam sie że je przedawkuje. kiedyś w jakiejś broszurce widziałam elektrolity specjalnie dla niemowląt, może spróbuj jakieś inne. z podawaniem złodkich soków to bym uważała bo kiedyś czytałam że cukier nasila obiawy biegunki. a może dosyp do mleka te elektrolity?????? życzę szybkiego powrotu do zdrowia!!!!! u nas spokojnie. Lidka czyni postepy w nauce chodzenia. Przestawiła sie na spanie raz dziennie co dla mnie nie jest na rękę bo muszę poświecać je wiecej uwagi. pozatym odzyskałam portfel z nietknieta zawartoscia. chciałam dać dziewczynie która go znalazła jakieś pieniądze (znaleźne) ale ona stwierdziła kategorycznie że nie weźmie-są jeszcze dobrzy ludzie:) Kupiłam jej najwiekszą czekoladę jaka była w sklepie