katbe

Nie używałam ani jednej, ani drugiej. Karmić można na leżąco albo podłożyć sobie normalną poduszkę- jeśli ktoś lubi.

Mnie tylko brzuch rośnie- dupsko w normie, co mnie nieco dziwi bo u mnie w rodzinie wszystkie baby biodrzaste i w pierwszej kolejności w pupach rosną. Nie martwi mnie ani tycie ani brzuch- po Zuzi schudłam błyskawicznie i miałam lepszą figurę niż przed. Niestety dobra passa się skończyła w Boże Narodzenie- siedzenie w fotelu i feeria żarcia nie wpłynęła pozytywnie. Wróciłam do wagi sprzed ciąży. Inna sprawa, że zaczynają mnie drażnić pytania (bezdzietnych) koleżanek: " przytyłaś (zgroza)???? i brzuch już masz???" - nie , jak mi się znudzi to go odkładam na półkę!

W Mothetcare widziałam jakieś łączki

postanowiłam zrobić dziś remanent w szafie- w coraz więcej rzeczy nie wchodzę i tylko miejsce mi zajmują. Idę zaraz z Zuzlem na zakupy i pomacamy sobie wózki- może znajdę alternatywę do tego, który wybraliśmy... Czwarty może chłopak ci się szykuje- oni tacy bardziej mięsożerni

Ja kupiłam dziś dwie bluzki "rozwojowe " na ciuchach i trochę rzeczy dla malucha. Psina ma dziś gorszy dzień- może dożyje do jutra, bo już jej mam ochotę łeb ukręcić Spodnie mam jedne Mothercare - ogrodniczki a drugie Happymum , czy jakoś tak. Niestety jak szukałam to nie było nic w H&M ani w Zarze. Czekam na ciepełko- kupię na lumpie jakieś rybaczki w gumkę i wystarczy mi portek do końca, poza tym będzie już można chodzić w sukienkach.

Cześć, a miał być taki piękny dzień tylko skowyj najpierw obudził mnie o 5,30 że musi koniecznie ( oczywiście Mżonek wychodzi, ale ja go muszę wywlec z łóżka) a teraz jeszcze się okazało, że podłota zarzygała pół kuchni. I chyba znów coś zeżarła na trawniku, bo się kręci po drzwiami. AAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!nienawidzę takich poranków. Idę się zrelaksować.

Witajcie, od kichania boli mnie już brzuch. Nie wiem jak dla was, ale dla mnie katar to najgorsza choroba- upierdliwa okropnie. Na zewnątrz świeci słońce a ja nie mam siły zwlec się z wyra, ubrać siebie , dziecko i psa żeby iść na spacer. Pomijam to że rolka papieru nie mieści się w kieszeni

Felimena odpisałam " na boku" . I tulam cię mocno, kochana... Przeczucie miałam w pierwszej ciąży- wiedziałam od początku, że dziewczynka. Teraz wręcz przeciwnie- nie mam pojęcia kto tam mieszka. a ostatnio śniło mi się, że już urodziłam i przewijam... Nie macie pojęcia jak się umęczyłam, żeby płeć zobaczyć Justi ból jak przy miesiączce oznaczają zazwyczaj skurcze. Powiedz lekarzowi. Marzycielka Kosmitko ty nasza:36_2_55:

Justi24Katbe A Ciebie dalej ten nerw kulszowy męczy??? jakby trochę mniej- rano mam problemy z podniesieniem się z łóżka, i nie mogę za długo siedzieć... mam nadzieję, że nie wróci

Just ty też odkrywasz nerw kulszowy

katar dopadł nas wszystkich- tylko pies ze szczurem nie chorują Marzycielka daj znać co i jak. Trzymam kciuki- mocno Tasik cóś piknego

u mnie proszę wstawić znak zapytania może się pokarze niedługo...

Maxi cosi ma dobrą opinię na rynku i , podobno dłużej w nich dzieci mogą jeździć. Zula miała Chicco i jak miała 7 miesięcy musiałam kupić nowy, bo przestała się mieścić... Ja będę miała nowe łóżeczko i materacyk, wanienkę, wózek i fotelik, ciuchów mam sporo- jeszcze muszę zrobić przegląd bo pożyczałam i nie wiem ile przetrwało w stanie zdatnym do użytku. Najwyżej zrobię wyprawę na ciuchland i do sklepów ( ale sklepy to w ostateczności- cena powala a body lub pajac wystarczają na trzy tygodnie). Chustę mam od koleżanki. Na pewno szkoda pieniędzy na kojec- przynajmniej dla mnie- Zuzi kupiłam a potem sprzedałam prawie nie używany- darła się jak opętana, wolała podłogę i koc... Z wanienki też nie korzystałam- powód ten sam. Teraz kupię taką małą w Ikea.

marzycielka usg jest bezpieczne. I dziewczyny maja rację- nie denerwuj się przed czasem bo to nic nie pomoże, a , uwierz mi, bardzo może zaszkodzić.

Morrwa jakoś nie mam żadnego pomysłu kto tam mieszka.... Przy pierwszym wiedziałam na 100% że dziewczynka. Chociaż imię mamy dla dziewuszki, a męskie sprawia nam okropny problem... Asikas Witaj! Niestety ciąża obfituje w rozmaite kłucia i pobolewania- krzyża też

co racja, to racja idę do łózia papapa

Witaj, nie miałam takiego pasa, wydaje mi się, że raczej nie pomaga a może zaszkodzić...

monikouetteroniaoj coś poleciało ???????? Ze śmiechu ?Monik w kuchni dużo narzędzi ostrych jest e tam, pod stol sie schowaja i bedzie a jak jej coś będzie wystawało????? może być to poczytane jako zachęta !!!!

nieeee..... na pewno nie.....

monika Ronia już owocnie smarowała..... albo małż smarował.... Mój pognał z sobaką znęcony obietnicami.... smarowania

Wszystko wie i sie śmieje że to JEJ forum :):):):) Nie wtrancam sie bez pozwolenia tym bardziej w TYLE niewiast.

Mżonek katbe (Kasik się kompie) To było pytanie retoryczne.....jeśli tak to Mężowi ,,je suis,, gratuluje POROŻA. A jak będzie miała problem to mam paru kolegów(kawalerów) co na ilość a nie jakoś idą i na pewno ulżą w cierpieniu damie. (Tylko mnie o stręczycielstwo nie oskarżcie)

Ronia posikałam się przez Ciebie, kobieto Je suis Mżonek pyta czy jak Twój chęci nie ma to chodzisz po okolicy i przygód szukasz???

Justi nie słuchaj strasznych historii, bo do orzekania takich rzeczy trzeba być specjalistą. Myśl pozytywnie- będzie dobrze Leż i czytaj, śpij, rób na drutach, grzeb w necie i co Ci jeszcze do głowy przyjdzie... Gmonia soki i surowizny pogłębiają zgagę. Czasem działa mleko, Reni, migdały, lody... podobno dziecku rosną włosy.... Z Zulką miałam zgagę na okragło od 5 miesiąca do samego końca i wrażenie poparzonego przełyku. Niestety nie pomagało nic staraj się nie kłaść po jedzeniu, nie jeść surowego, smażonego, bardzo doprawionego lub pikantnego. Z nowości: Małe waży 245 g, zmierzyć się już nie da- albo pomierzymy poszczególne części i dodamy, albo musiałoby się rozciągnąć. Ogólnie gnojek zdrowy- tyle, że ma własne zdanie i pół godzinne USG spędziło nie dość, że po turecku to jeszcze z kolanami pod brzuchem. więc nadal pozostaje mi kupowanie odzieży i dodatków bezpciowych

Siostra męża przeszła na dietę. Jej siedmioletni syn dostał delicje, przyszedł do niej i mówi: Mamo, ja wiem, że Ty się odchudzasz i nie możesz jeść słodyczy, ale chodź- popatrzysz przez galaretkę!"