agnieszka25*

Gosi za kólkiem super aż sama zdziwiona byłam tu mój Oli obiera mandarynkę. I w nocy tez jest PIĆ MAMI!!!!

Oj ale popisałyście dziewczynki, ja wczoraj zostałam odcięta od kompa mąż na naszej klasie siedział, i jak by go nie było ok 2 godzin Dziś od 10 na jazdach byłam od miesiąca w samochodzie nie siedziałam. Cłałuję goraco

Witam się i ja , my również na bilans obowiązkowo idziemy, tylko małego zapiszę chyba do innego lekarza niż do prowadzącego (prowadzi go kobieta której sie boi), a spróbuję iśc do męzczyzny(oli znacznie woli facetów To tak z poczatkiem lutego jeszcze przed moim egzaminem na prawko

Ja też rodziłam w tym szpitalu, 27 styczna miną 2 lata od teg wydarzenia.Mam wspaniłego synka.Moj poród trwał 18 godzin,przy bólach partych okazało się ze dziecko ma źle odwróconą główkę (na bok) i nie było mowy o porodzie naturalnym, poza tym małemu zaczeła grozić zamartwica.Zrobionomi ekspresową cesarkę i mały urodził się silny i zdrowy... Tylko ja miałam na drugi dzień, miałam tak ogromny krwotok wewnętrzny że mało brakowało a nawet nie zobaczyłabym swojego nowo narodzonego synka. Juz w nocy po porodzie (urodziłam o 20.50)podawano mi krew, rano robiono mi USG i nic nie mogli wykryć, dopiero anestezjolog dr P, zdjagnozował krwotok wewnetrrzny z macicy do jamy brzucha... Wszystko skończyło się dobrze a ja czulam sie bezpiecznie w tym szpitalu, miałam tez super połozna Asię... Kolejne dziecko jak już przyjdzie na nie pora to chyba też urodzi się na Siemiradzkiego....

Edziu jak chodzi o biżuterię to preferuję normalne złoto, mam też srebro na szczególne okazje - ale bardzo zadko ubieram. Dostałam też w świeta trochę tz sztucznej biżuteri, koraliki i wisiorki. Natomiast sztuczne kolczyki, branzoletki, pierscionki odpadają-mam koszmarna alergię Powiem wam jeszcze śmieszną historię, dotyczącą bizuteri, mianowicie na 2gą rocznicę slubu, dostałam od męża kolczyki, otwieram pudełeczko i widzę niewielkie wkrętki seduszka, SREBRNE- i mówię ślubnemu że się postarał jak djabli, i do tego wykosztował-a ja przeciez za srebrem nie przepadam, i focha już miałam okropnego A on mi mówi że to białe złoto z brylantami na wirzchu o pod sopdem żółte złoto -głupio mi się zrobiło, kosztowały też nie mało. Ale nie zmienia to faktu ze wyglądają jak srebro,choć na uszkach prezentują sie pięknie

I my po spacerku, mały się wyszalał i walnoł w kimonko, a ja si ezaraz za obiad biorę echhh Aguś dobrze że obrączka się znalazła, mój to kiedyś zgubił w pracy w wielkiej misce sałaty, ale też się szczęsliwie znalazła Mnie się podoba ten pierwszy rowerek, fakt nie ma kijka, i te frędzle mam nadzieje że sie odczepiają bo psują cały rower przepraszam mam nadzieję że nie uraziłam, to tylko moje zdanie

Poczytałam, uśmiałam się serdecznia i z małego juiorka I z Edzi, biedna ta teściowa wczoraj była... Popieszę po południu, teraz zbieram się z małym na spacerek, całusy gorące Kasiu gratulacje zrzuconej pieluszki ja tez juz bym chciała....

Łucja Mati to z 13go w piątek urodzony, prawda? To już pomalutku kolejne urodzinki. Oliwier też będzie obchodził w sobotę(będą giście) i niedzielę(bo wtedy urodzony 27 stycznia.) Będzie też torcik, w zeszłym roku mały miał taki oto napis 1 roczek OLIWII i wyszła nam córa, teraz zamawiamy w innym miejscu. U nas na urodzinkach też pewnie tylko dziadki będą, chrzestni zobaczymy czy dadza radę.U nas w rodzinie wogóle nie ma małych dzieci niestety.....

EDZIU poprostu zdjęcia mnie powaliły, rewelacja, Bartek mały narciarz aż nad podziw.Ja nie wiem czy Oli dał by sobie to na naogi założyć.Naprawdę też bym tak chciała i cieszę się z wami ze mieliście taki genialny wyjazd. My niestety nie jeździmy wogóle na nartach.A ty edziu jezdzisz, czy tylko chłopakom kibicowałaś co? Aguś i Patrycja dobiła do Bartunia, śliczna jest po mamusi, cukiereczek, strasznie mi się gwiazda podoba, miód na moje serduch, chciałabym jeszcze córę

Hej dziewczynki Edziu też wam zazdroszczę tego wyjazdu, normalnie marzy mi się Zakopane chodż na kilka dni, ale to juz chyba w przyszłym roku, jak już sam poprowadzę samochód :) Zwłaszcza że od nas rzut beretem, naprawdę.... Łucja fotki świetne, laska z ciebie odszczelona . Karzdemu należy się trochę szaleństwa...Jak się bawiliście? Gosiak leżeć do góry pupą i odpoczywać!!!! Kasiu my mimo wszystko kupimy tą Puchatkową kuchnie, do chłopca nieżle pasuje, będzie na kolankach gotował :) Moni właśnie jak tam po urodzinkach Kubulka? Dziewczynay DAWAĆ FOTKI JUŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻŻ!!!!!!!!!!!!!!!!

Moniczkao nie ma za co, niech twój skarb rośnie zdrowy i mądry i będzie dla Was największą pociechą :* Tak nam dzieci rosną w ekspresowym tempie,oj Przepraszam ze idę na łatwiznę, tu najnowsze zdjęcia :) oliwierkom - Onet.pl Blog dobrej nocki wszystkim

Moniczku dla Kubusia Niech Ci słonko ciepło gra, niech Twój uśmiech długo trwa, nie trąc swej wesołej minki dziś są Twoje urodzinki !!! Poprzez górki i dolinki biegną @@@@@ na Twe urodzinki. Biegną złożyć Ci życzenia by spełniły się marzenia. Zdrowia, szczęścia, pomyślności, chwil pogodnych i radości. ..... życzą Agnieszka I oliwier

hej i ja zaglądam :) Dziś raczej w kiepskim humorze, ech..... Mam pytanie jakie prezenty szykujecie dla swoich dzieciaczków na urodzinki? U nas w planie jest zakup kuchni (od dziadków) takiej SMOBY CUDOWNA Kuchnia KUBUSIA PUCHATKA (291251124) - Aukcje internetowe Allegro mam pytanko, Gosiak twój Adaś chyba ma kuchnię, jak to się sprawdza u chłopców? My za to z Łukaszem nie mamy pomysłu na prezent, narazie myśle o klockach duplo, ale duże zestawy są okropnie drogie lub o interaktywnym teletubisi i koniecznie musi być PO :duren:

Hej i ja witam Już z Krakowa, drogę mieliśmy dobrą mały wytrwał w foteliku 2,5 godzinki bez większych szaleństw. Ale zmęczeni jesteśmy, mąż robi placki ziemniaczane po węgiersku :)pycha

monika4agniesiu to gdzie jesteś, logujesz się ze swojego starego nicka przecież Moniczko w dalszym ciagu jestem W Starachowicach u tesciów, udao mi sie odswiezyć haso i loguję się juz normalnie.Jutro wracamy do Krakowa Olinkiem, teraz idziemy na spacerek bo pyszna pogoda sniezek spadl i lekki mrozik

Witam was kolezanki, Edziu super fotki, i niestety tak w życiu bywa że czasem w najważniejszych momentach zapomina się o aparacie.:bad: Edziu ogólnie zazdroszczę udanego sylwestra, ja siedzialam w domu z tesciami, choć bylo calkiem milo to jednak nie to samo co wielki bal :Smutny: Ale to już za nami czekam teraz do końca tego roku i i napewno wybiorę się na bal, z MĘŻEM!!!!!!!!! A gdzie inne koleżanki?HOP HOP!!! W piątek będziemy juz w Krakowie i po tygodniu zobaczę mojego męża

udalo sie wróciam ;))))))))))))))))))))))))) Cauje bawcie sie dobrze.....

Aby przy świątecznym stole nie zabrakło światła i ciepła rodzinnej atmosfery, a Nowy Rok niósł ze sobą szczęście i pomyślność Kochane dziękuję za kolejny wspólnie spę dzony rok i za to że zawsze jesteście i można liczyć na wasza pomoc. Jesteście wspaniałe :*

hej dziewczynki, widzę ze zapracowane jesteście, ja właśnie wstawiłam serniczek do piecai i przyszłam do was zajrzeć. i ja się dzielę opłatkiem Opłatek - podziel się przez internet! Ale mam nadzieję ze jutro jeszcze życzonka będą :)

Ależ pustki, zajęte kobietki jesteście co? Ja tez jestem w trakcie robienia sałatki jarzynowej i gotowania obiadu, nie wspomne że wieczór muszę chałupe zaczac ogarniąć, bo nas świeta zastana w bałaganie......echhhhhhhhhhh

Witam się i ja :*

Dobranoc Moniczko, słodkich snów

Z rym grzybkiem to było tak, że jak lekarz odciągnoł skórkę to miał taki duży stwardniały krążek z mastki (tak dużo mu się tam uzbierało ile się na małej łyżeczce do herbaty miesci)a siusiak nie maił żadnego zgrubienia, byłam okropnie zdziwiona Edytko napewno wyjdą pyszne te paszteciki :)

Łucja kochanie, jedzcie bezpiecznie Niechaj ziemię rozśpiewa kolęda, każdy dom i każdego z nas, niechaj piękne będą dla Ciebie Bożonarodzeniowe Święta i niechaj niosą Tobie betlejemski blask. Widzę ze się przepisami wymieniacie, paszteciki pyszności, ja jednak wolę z mięskiem :) Ozdoby na choinkę kupione, choinka też kupiona.Ale chałupę odsprzątam dopiero rano w wigilię przy Olim naprawdę cięzko porządek utrzymać....echhhhhhhhhhhhhh Moni ja nie wiem co to za lekarza macie, ale z tego co ja się orientuje to już powinniście małemu napetek zsuwać i czyścić pod spodem, bo zbiera mu się tam mastka, którą się usówa, męza zapytaj, on sam powinien na to uwage zwrócić. Nam już siusiaczek bardzo ładnie "działa" ale stulejka była, jak lekarz napletk odciągnoł to mały miał grzybka zpod sopdem....

Łucja83hey wam no juz troche ogarniam ta moja chalupke :money: kupilam jeszcze dzisiaj paste do podlogi i jutro sobie wypsatuje. Dziewczyny czy wy swoim chlopaczkom zdejmujecie siusiaczki?? moze wyskoczylam z tym jak Filip z konopii ale jestem ciekawa bo boje sie o stulejke ze bedzie moj Mati mial a zabardzo nie chce zebym mu czyscila My jakieś 2 miesiące temu u chirurga byliśmy, bo skórka mu nie schodziła, a podspodem miał juz bardzo dużo mastki nazbieranej teraz co wieczór po kompieli, przegotwoną wodą myje siusiaczka pod spodem.