Skocz do zawartości
Forum

agnieszka25*

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez agnieszka25*

  1. Łucja słonko jak tam zycie u was jak Mati zagadał cie już, cieszę się ze cię czytam
  2. cześc słońca Gosienko najszczersze życzenie od naszej trójeczki z Krakowa prosto z serduszka Edzi wodzę że kupiliście mieszkanko, napisz coś więcej specjalnie dla mnie, bo ja poza tematem byłam, nowe czy po kimś, jakie duże???A jak o Bartka chodzi ja mam to soamo z Olim "bawimy się mamusiu?" do wyrzygania to okropne ale mam już tego dośc bleeeeeeeeeee!!!!!!!!!!! My czekamy na klucze do końca listopada jeśli wszystko zgodnie z planem pójdzie, potem remąt i zabieramy graty z tego mieszkania i na swoje, ja Ci Edziu szczerze zazdroszczę że już macie akt notarialny i pakowałabym się jak na skrzydłach, nie zazdroszczę tylko czasowego pobytu u rodziców, ale to szybko minie i juz będziecie u siebie.................cudnie I oby mały jak najmniej chorował i do żłobka chodził
  3. Witaj Monisiu, z tymi zębami to u nas jest tak że młodemu wychodza wszystkie 4 naraz a ja nawet o tym nie wiedziałam do puki nie przyszedł i nie powiedział że go dziąsełko swędzi.... To cała reakcja na wyrzynajace się zęby.... hura Jak tam zakupy w Castoramie, koniecznie chcę zobaczyć efekt końcowy Jeszcze odnosnie tarczycy, u mnie większych objawów nie było ponad wzrostu masy ciała i notorycznego zmęczenia.To jedne z objawów niedoczynności Gosiak już dziś wraca, Edziu całusy :*
  4. Moniczko jeszcze odnośnie tarczycy, ja mam niedoczynność już od jakiegoś czasu ją leczę, ale cały czas mam wrażenie ze mam kluske w gardle i to strasznie przeszkadza.Oby u ciebie wszystko było dobrze trzymam :ok:
  5. Kochaniutkie powiem tak : Edytko droga aż mnie zatkoło jak przeczytałm jakie mieliście atrakcje najwarzniejsze ze dojechaliście cali i zdrowi....i ze Bartusia z wami nie było.Jak widać człowiek jak ma gdzieś być na czas t mu zależy to njczęściej mu coś przeszkodzi (czytaj rzecz martwa) Szkoda ze Bartek tak źle znosi rozstanie z tobą, matce zawsze serce pęka ze tak jest, myślę że to kwestja przyzwyczajenia, i równie warzne jest to że jak po niego przychodzisz to jest zadowolony.Musicie przetrwać te pierwsze próby.Mój mały chętnie zostaje bezemnie, ale cieszy się kiedy mnie znów widzi. Pozatym zmieniłam klub maluszka na inny z dużo lepszą opieką... Moni gratuluje tak powarznego zakupu jak autko, ja tez juz bym chciała egzamin mam 17 pazdziernika. Z drugiej strony wspólczuje tego KUbulkowego kataru, taka pogoda nam się zrobiła już we wrześniu jak w listopadzie jak tu dziecko zdrowe utrzymać, mój mały kilka dni miał glutki ale jest już lepiej, ja od wczoraj też mam :( Mój Oli już ładnie nos wydnucha, jestem z niego dumna :)Kubulek też załapie niedługo przecierz to mały mądralka.... Gosia co tam u was, co to za kryzysy???Pielgrzymka napewno dużo pomorze, wyciszy skupienie pomorze rozwiązac wszystkie problemy, szepnij też słówko za nas koleżanki do Matki Boskiej Częstochowskiej
  6. Witam po długiej przerwie, bardzo was przepraszam ale jakoś weny mi brakowało a i czasu mało bo Oliwier absorbujacy a jestem z nim prawie czały czas sama echhhhhhh U nas leci pomału, mały zaczoł chodzić na akademie malucha czyli 2 razy po 3 godziny w tyg.powinnam go zostawiac w sali zabaw ale Pani powiedziała że trzeba z nim narazie zostawać bo one sobie nie radzą...cos strasznego, i jaki tu sens dla mnie płacic i siedzieć i pilnować własnego dziecka(Oli jest w 5 miejscach naraz, poprostu istny żywioł, robi też 5 rzeczy na raz) W domu juz mi sił brak poprostu na ciagłą zabawe.Rozumiem jednak ze dziecko w domu unudzineprze tej pięknej pogodzie.... Widzę ze u was zdrówko niedomaga...tylko troszkę podczytałam, mały na zakupach z Łukaszem... Edziu dużo zdrówka dla Bartka widzę ze juz lepiej z nim Moni a co tam u Was Kuba bóle wzrostowe, aty?Co tam u endokrynologa? Gosiaczku mocno sciskamy, dzięki za wczorajszego kopa i hop juz jestem.
  7. Dziewczynki żegnam się juz z wami bo mam chwilkę między pakowaniem, ale nie martwcie się jestem za 2 tygodnie spowrotem:Uśmiech: Jak samolot obleci w obydwie strony cało Goska tekst małego nieziemski. Edziu wspaniałej zabawy i przekarz zyczenia siostrze najserdeczniejsze na nowej drodze życia. Monia zdrówka dla kubulka. Łucja przesyłamy całusy. Andziu dobrze widzieć że piszesz. Majka powodzeni we wprowadzaniu dyscypliny w domu.
  8. Monika wyrazy nagłebszego współczucia.Prawdopodobnie był jakiś powód, depresja, problemy... Jeśli chodzi o karanie to miom zdaniem trzeba jak najbardzie ja wprowadzić i końsekwentnie stosować, mój mały siedzi w przedpokoju na dwywaniku ze 2,5 minutki.Dziecko musi wiedzieć że nie wszystko mu wolno, pozatym dzięki zakazom dzieci maja poczucie bezpieczeństwa.Patrzcie jak jestem madra mam obie książki super niani :Uśmiech: U nas problem jest z podnoszeniem głosu, mały jak nie słucha to czasem trzeba wrzasnąć, muszę się tego oduczyć, bo mały czały czas chodzi i powtarza "nie krzycz, mamusiu, tatusiu.Tak nie wolno" Z wieści bardziej optymistycznych, zbliżają się nasze wakacje,mój Łukasz już nie może doczekać się 14 wolnych od pracy, bo teraz ciągnie 10 dnowy maraton.Dziś zaczynam pranie listę potrzebnych rzeczy, pon wtor zakupy sroda pakowanko.A w czwartek odlot.........
  9. Moniczko ja dzięki Bogu takich histerii nie mam, i zakupy robię bez problemów.Uważam ze zrobiłaś to co było najlepsze, wyszłaś ze sklepu, mimo że nie udało Ci się zrobić zakupów. Ja natomiast mam problem na placu zabaw, Oli jest wszędzie i wogóle mnie nie słucha, zauważyłam ze tam jest zajęty dziećmi cudzymi zabawkami a ja nie jestem mu potrzebna.Pozatym nienawidzę jak zbiera dzieciakom zabawki i dzis najpierw była kara, odsiedział ją na ławce, a po kolejnym wyskoku wróciłam z nim do domu, wściekła i umeczona. A nalepsze jest że jak idziemy na plać zabaw i do dzieci to mówi mi że nie wolno zabierać dziecom zabawek, jak przekracza prów piaskownicy to ta zasada nie obowiązuje. Staram się zachowywać konsekwencje w moich postanowieniach i muszę oduczyć go takiego zachowania, bo narazie wyjście z nim na tem plac to istny koszmar..... Majka to najwarzniejsze że dobrze się w Anglii czujesz, pozatym uwarzam że jest ci napewno łatwiej się dostosować poniewarz twój mąż nie jest polakiem, pozatym masz śliczne dzieciaczki. Jak radzisz sobie z dwujką?
  10. Hej kochane, jak wróciłam od teściów to coś z serwerami było nie tak na p.I od tego czasu wyleciało mi z głowy żeby sprawdzić co i jak U nas wzystko dobrze, mój mały gada jak najęty: jak się go pytam gdzie pojedzie na wakacje tio mówi "polecimy samoliotem w chmulach wysoko z mamusia i tatusiem i będziemy kompać w basenie"..... Ja trochę na zdrowiu podupadłam, okazało się że mam niedoczyność tarczycy i lekarza dopiero po urlopie zaliczę.... MONICZKO SERDECZNIE WSPÓŁCZUJĘ TEJ STRASZLIWIEJ CHOROBY KUBULKA, BYLIŚCIE BARDZO DZIELNI,JAK ON SIĘ JUŻ CZUJE???? Edziu odsprzatałaś po urlopie?Jak Bartunio? Łucja mały już też dobre teksty gada, mój mały zawsze mówi ze lubi piwko Witam nowa kolezankę majeczkę :Uśmiech:
  11. Oj Kubulkowi brakowała "wolności" i teraz musiał się wyszaleć, szkoda ze tena katarek i kaszel tak utrudniaja mu zycie, strasznie mi żal dzieciaczka, oby była poprawa. Dzięki za ten wygląd, ale nie jest tak wspaniale....Ale puki nie spadnie to co powinno, muszę przeciez żyć ze soba taką jaką jestem prawda????I z tego powodu nie zrezygnuję z wakacji na plaży prawda????
  12. Witam się i ja, weny do pisania brak, ale szczerze powiedziawszy, ostatnio kupiłam niezłą ksiiążkę i w kazdrj wolnej chwili nos w nią wkładałam Gośka zdjęcia piękne, zazdroszczę wam bliśkosci morza :Uśmiech: Moniczko oby Kubulkowi przeszło jak najszybciej, choć przecierz rózne pylenia całe lato , podejrzewam ze z sił opadasz siedząc z małym torpedą cały czas w domu, nie zazdroszczę... Edytko współczuję złego samopoczucia i parszywego ciśnienia, ale za to juz wiesz jakiego masz kawalera troskliwego i rozumiejącego ze mamie coś dolega brawo Jak chodzi o wesele to czasem róznie bywa, fajnie ze potańczyliście trochę, pozatym już niedługo szykuje się bardziej rodzinna uroczystość zaślubin, z tego co dobrze pamiętam???Edytko twojej siostry????wtedy to się wybawicie, z kim mały zostanie???? Bartuś już potrafi pedałować?Bo mój Oli niestety nie Kobietki tu kilka fotek wrzuciłam oliwierkom - Onet.pl Blog Pozatym, w sobote jedziemy do tesciów na 2 tygodnie, moi rodzice w czwartek leca do Egiptu na 2 tygodnie...ciekawe cz ich dorwa problemiko z kibelkiem A ja stwierdziła ze nam też się coś należy od zycia i czekam na oferty last na 16 lipca i lecimy do ciepłych krajów, Grecja albo znów Turcja, mam nadzieję ze mój Ł wyrwie się na 2 a nie na tydzień, bo co to jest tydzień, mam nadzieję że green pice mnie za wieloryba nie weźmie Wczesniej nic nie planowałam bo mieli nam oddac mieszkanie 30 czrwca, ale nie oddadzą to ja czekać już nie będę kosztem wakacji!!!!!!! Łucja jak egzaminy??? U nas odpieluchowanie, bardzo dobrze ale i łagodnie, śpi w pieluszce i na spacer narazie też, bo kupka jeszcze nie opanowana do toalety Ściskam i całuję
  13. Muszę wam pokazać filmik mały je loda znalazłam w folderku :) Picasa Web Albums - Agnieszka - lody gibek
  14. Witam i melduję się, dzis chwilka spokoju więc jestem Wczoraj odsypialiśmy wesele , było świetnie, piękna ceremonia i świetna zabawa, o jedzeniu nie wspomnę, najedliśmy sie na 2 dni normalnie :) W domu byliśmy po 4 rano, ale goście szybko zaczeli się wykruszać, już o 23.23 nie było ok 50% gości, większość starszych osób, rzegapili najlepszą zabawę i oczepiny :) zaraz kilka fotek, choć 2 wrzuciłam na NK :) pARA MŁODA
  15. Edytko, dobrej nocki.Do jutra.U mnie jutro sprzatanie, prze przyjazdem dziadków i po południu robię sobie paznokcie.... A wieczór mamy spotkanie na budowie..............
  16. Ja tez mam taką nadzieję ze do rana wytrzymam w tych szpileczkach :),sa dosc wygodne, ale wole nie zapeszać.... Edytko te buty u mnie to naprawde okzazjonalnie na nogach ląduję, ale czasami poprostu nie ma innej opcji, muszę wygladać elegancko Fotki powklejam jak nie powychodzę na nich jak słoń z nadwaga A upijać to nie mam się zamiaru, co najwyżej lekko wstawić Mały zostaje z dziadkami, jutro teściowie przyjezdżają, więc jestem najzupełniej spokojna jak chodzi o opiekę nad małym :)
  17. Edytko, wystąpię w Złotej tuniczce, spodniach koloru kości słoniowej i właśnie szpilkach które kupiłam :), choć zakładam soradycznie i nie przepadam za butami tego typu na codzień, sandały do chodzenia (biegania) za małym :) Oli nosi już 24 rozmiar i powiem ze w CCC nawet było w czym wybrać i rozmiary tez były, za szpilki dałam 70 pln więc ogólnie za 3 pary zapłaciłam 140 pln, to nie wiele jak za buty
  18. Edziu takie małemu w CCC kupiłam, tylko granatowo niebiesko srebrne GUFO - www.ccc.eu za 40 pln, bo stwierdziłam ze przepłacać nie będę bo i tak chwilke pochodzi, zniszczy i wyrośnie ZAraz wrzuce fotki, sandałków i szpilek moich
  19. Proszę bardzo, buciki to klapeczki, takie jak te BASSANO - www.ccc.eu tylko bez sznurków na kostkę , małemu sandałki, kupiłam i szpilki, brazowo złote ale linka znaleźć nie mogę
  20. Gosiaczku zyczę wam bardzo udanego wypadu, i maksymalnego doładowania, pogoda ma być boska o towarzystwo nie masz się co martwić więc zapowiada sie sielanka, superrrrrrrrrrr.Potem do nas wracaj i pisz jak było.... Mam nadzieję że nasz wypad na wesele sie uda na maxa, mam straszliwa ochotę na oderwanie się od wszystkiego, choć kłopotów nie brak, mamy problemy z wykończeniem budowy, terminy sie obsuwają, nikt nic nie potrafi powiedzieć, jutro spotkanie wszystkich sasiadów się szykuje, sprawa może nawet w sądzie wyladować, nawet mówić mi się nie chce Edytko c u Ciebie???????Gdzie jesteś?????? Monia wielkie całusy, dla Ciebie i KUbulka. ACHA MÓJ OLI WCZORAJ ZALICZYŁ SIKU NA NOCNIK, SAM POWIEDZIAŁ ZE SISI I USIADŁ I ZROBIAŁ,A DZIS ROZMIAWIAŁM PRZEZ TEL NA BALKONIE, A ON SAM NA KIBELKU USIADŁ I SIĘ WYSIKAŁ PIĘKNIE, DUMNA JESTEM IDZIEMY DO PRZODU
  21. Edytko pazurki spróbuj zrobić, jak będą dobrze zrobione to szybko nie odpadną, ja też slub zaliczam 31 maja, moja najlepsiejsz podstawuwkowa przyjaciółka wychodzi za mąz po 7 latach znajomośći, ufffff nareszczie by myslałam że się nigdy nie doczekam :))))) Wczoraj odświeżyłam pasemeczka, w sobotę idę się uczesać, a potem na makijaz do kosmeticzki.Najwiekszy problem sprawił mi ubiór, mam jasne spodnie i złota przetkana nitką swetweko tuniczkę, do tego kupiłam kilczyki i branzoletkę, Łukasz był bardzo zadowolony Widzę edziu ze jestesmy w temacie slubnym.... Paznokcie wychodowałam sobie, kilka dłuzszych kilka krótszych (bo nie wytrwały ) teraz wyrównam i francuzika sobie zrobię, to w kwestj paznokci Co Edytko dajecie w prezencie? Gosiak Jak zdrówko? Moni Kuba jest niesamowity, moj Oli całkiem podobnie
  22. wczoraj na dzrzw się zdenerwował i usłyszałam to kuwa mać to mnie zatkało, dziś też jakoś tak nie swojo ale też nie reaguję
  23. Oj kobietki, pogoda nie sprzyja, widzę ze nastroje też maluchy kiepsko spią och,Edytko Moniczko, współczuję mój mały za to przeziębiony też musiałam ze 2 dni temu wstawać do niego 8 razy w nocy, ale mój młody po kilku chwilach usypia, nie zdarz mu sie wybudzić tak na kilka godzin w nocy....Dzięki Bogu...bo bym nie dała rady.... Edytko wspólczuję też tych zarwanych popołudnowych drzemek, u nas tez jest kiepsko jam młody czasem zarwie popołudnie, normalnie śpi mi od 15 do 18.A potem od 21 do 7 rano, to nie najgorzej prawda Trzymam kciki za udany weekend. MOJ MAŁY OD WCZORAJ POWTARZA CZASAMI KUWA MAĆ Nie wiem ale kiedys od Ł musiał usłyszeć :/ Łucja gratulacje postepów nocnkowych. Gosiak ja też Lejdis nie widziałam, po takiej recenzji chyba jednak powinnam Monia jak samopoczucie???? U nas w zwiazku kryzys na maksa, pisać mi się nie chce nawet, gdzie te wzniosłe uczucia sie podziały ???? :Smutny:
×
×
  • Dodaj nową pozycję...