agnieszka25*

witam kolezanki :36_4_13: U mnie juz duzo lepiej, przetrwałam chyba najgorszy czas, zaczełam brac leki które bardzo zle wpływały na mój stan psychiczny, z Łukaszem też lepiej.Strasznie sie ciesze ze już mineło by myslałam że normalnie w depresje wpadnę. Edytko widzę ze do przodu zrematem idziecie czekam niecierpliwie, na efekty końcowe i na termin przeprowadzki.Gratuluje narodzin siostrzenicy. Duzo zdrówka dal Bartusia. Moni i dla Kubulka tez zdrówka zycze, bo teraz pora roku nie sprzyja naszym maluchom. Gosiak co z praca?Jak Juniorek, zawiesinka na biegunke to dobry lek, napewno pomogła. Reszte kolezanek całuje goraco :36_3_16:

Cześć podczytałam troszkę, nie będę sie okropnie rozpisywać,bo doła mam okropnego w domu mi sie wszystko sypie, męża mojego nie poznaje, czasami sie zastanawiam co ja z nim jeszcze robie, powinnam manele zawinąc i uciec gdzieś z Olim, już mi psycha siada, jest naprawde bardzo źle :(((((((((((( Sorry ze ja z moimi kłopotami, u Was większe nieraz a silniejsze jesteście.... Gosiu współczuję serdecznie smierci i pogrzebów, cóz mogę dodac takie zycie, ściskam mocno. Moniś piękny Kubuś i łożeczko, a jak wycieczka urocza...... Co z tymi chrubskami się dzieje.....duzo sił dla znajomego..... Edziu zdenerwowałam się jak czytałam historie z Bartusiem którego tata do żłobka nie odprowadził, jak bym o miom Ł czytała...... Mieszkanko sliczne i juz ku końcowi, dużo zdrówka, i żeby mały chodził do kolegów, ty będziesz miała więcej czasu, a mały się wybawi....Widzę ze coraz lepiej w tym żłobku....super Maje i Łucje pozdrawiam gorąco....

A teraz odpowiedzi, Olus zdrowy, goraczkował mi tylko 31 pazdziernika i koniec, nie wiem czym to było spowodowne Spedziliśmy kilka dni u teściów i powiem wam ze przeszkadzał mi nadmiar osób, za to mału szczęsliwy i wybawiony. Edziu byliśmy w starachowicach..... Moniczko życzę w nowym miesiacu, wspaniałej passy dla odmiany, już nam sie kończy ten nie fajny rok przestępny uffffffffffff Dobrz ze ztym ubezpieczenie się wszystko wyjasniło. Gosia trzymam kciuki za nową pracę. Dziewczyny wpadam wieczór muszę w domku ogarnąć. I powiem tak wszędzie dobrze, ale w domu najlepiej.................... Edziu myślałm o tobie od samego rana, zeby Ci czym predzej zyczonka przesłać :)

Wszystko, co było Twoim marzeniem.. co jest i będzie w przyszłości, niech nie mija z cichym westchnieniem lecz się spełni w całości. Wszystko, co piękne i upragnione niech będzie w Twoim życiu spełnione!!!!Najgorętsze zyczenia dla kochanej Edytki, sto lat kochana!!!!!

Własnie Gosiu nie wiem o co chodzi,mówił mi dziś ze go brzuszek boli, rano jakiś taki marudny, pokładał się.Potem dostał Ibum i przeszło, bylismy na zakupach, potem zjadł obaiad choć niewiele.Wstał po drzemce ok 18 i taki cieły był,jak po kilkunastu min zmierzyłam tem to było 38,7.Podałam mu ibum, po 15 min było już 39,1 i dostał jeszcze czopka.I do wanny do letniej wody.Po myciu już miał 37,2.Teraz śpi, zjadł mleko.Ale o co chodzi to nie wiem i nie mam nic na ból brzucha w domu, nawet nie wiem co mogę mu kupić ojjjjjjjjjjjjjjjjjjjjjj.To moje zaniedbanie bo miałam iść do apteki i kupić coś na ten brzuch, ale nie byłam 100 % pewna czy npewno boli.Bo nie wygladało mi to na brzuch.Raz jak pytałam to mówił ze boli, raz ze nie.A jak pytałam czy zje czekoladkę (taki mały podstęp) to mówił ze tak.......................Już sama nie wiem

Łucja ja tez mam II grupę i to jest normalne dla kobiet prowadzących aktywne życie seksualne,I grupe to żadko się zdarza.Tak mi to lekarz wyjaśnił.Trzeba sobie cytologię robić i sprawdzać czystosc pochwy. Monia ty nie strasz................. Muszę sprostować, bo nie wiem czy Monia pisała o II grupie nadżerkowej czy o wynikach cytologi..........Ja pisałam o cytologi. Mały mi zagorączkował własnie ma 38,7 a jutro mamy jechać do tesciów Bidulak cały dzień dzis taki nie wyraźny.

Cześc dziewczynki Czytam i czytam i coraz mi smutniej bo żadnych pomyślnych wiesci echhhhhhhhhhh. Moniczkoczarny pazdziernik u was, strasznie mi przykro z powodu wszystkich tych problemów,myślami jestem z wami i przesyłam duzo sił do wlki z przeciwnościami.Tak jak Majka pisała, po burzy zawsze wychodzi słońce...........oby jak najszybciej Gosia ty kobietko odpocznij trochę i postaraj się zrelaksować bo w pracy już napewno stresów co niemiara. O I Edyta i Łucja się z problemami nadżerkowymi borykają.Ja tez miałam ale wymrazną delikatnie w gabinecie, nie był duża i to juz z 5 lat temu było.Powiem tak dziewczynki trzeba wyleczyć żeby problemu nie było.Łucja słonko, nie bój się nic wszystko będzie dobrze, dowiedz się tylo o wszystkie opcje najlepsze dla Ciebie. Edytko jak nadżerka nie jest duża to wymroża Ci ją w gabinecie. Jak Bartus się czuje teraz???Biduleczek mały, niech zdrowieje nareszcie, trzymam kciki Łucja tobie tez duzo sił przesyłam, a z mama musi byc dobrze!!!!!!!!Nie ma innej opcji. U mnie znów tata coś nie domaga,nie pamięta niektórzych rzeczy z przd kilku dni, trzeba teraz badania neurologiczne zrobić, bo coś jest nie tak. MajkaOmarek ładnie Ci rośnie, gratulację tak słusznej wagi

Dobranoc Edytko wskakuj do łózka a nie marznij, u mnie w mieszkanku 23,5 C a narazie nie grzejemy. Katarowi mówie a sio paskudo jedna.Wyśpij się dobrze, na jutrzejszy dzień trzeba nowych sił. Do jutra pa pa

Ja tez się wczoraj do łez usmiałam, A spidrea w przedszkolu u kogoś zobaczył na koszulce i wpadł mu w oko, potem zaczoł pytać kto to jest i zakochał sie............. Kiedyś nawet na polsacie film od 20 do 22 ogladał, jak nigdy siedziałi patrzył i cały czas gadał o tym co widzi.............. My walliego jeszcze nie widzieliśmy niestety.....

Edytka i mali i duźi by się dogadali napewno.Bartuś i Oluś mogliby się wymienić chwilowo swoimi bohaterami, mielibyśmy robo pająka faktycznie.A czy Bartek widział film z WALLEM? Oliwier ostatnio wyciagnoł swojego spidera z zamrazalnika, kilka dni się mroził i nie moglismy go znaleźć.A wczoraj mój syn otwiera lodówkę i mówi biedny spiderek menek zamroził się:36_2_49:

Moniczko dobranoc spij dobrze, co byś wypoczeła

Edyta kobieto!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja to do swojego mieszkania to dopiero na Wielkanoc 2009 po remoncie. Więc teraz ja Ciebie przechowam, a potem ty mnie co ty na to??? To te nasze maluchy podobne do siebie, i widzę ze te zachowania to typowe do ich wieku.

Monia mogę wesprzeć tylko dobrym słowem, nie byłam nigdy w takiej sytułacji, zdaję sobie sprawe jak wam cięzko, dziwi mnie postawa teścia, wyglada jak by uciekł przed chorobą żony, może sobie z tym nie radzi.Jeszcze bardziej dziwi mnie fakt że twój mąż nie jest jedynakiem a jego rodzeństwo i wnuki nie kwapią się do pomocy.Takimi obowiązkami należało by się podzielić. Moniczko ale powiem Ci ze BOZIA wam wasza dobroć w dzieciach wynagrodzi :)))))))))))))Trzymaj sie kochana...... Edytko oj jak ja Cię dobrze rozumiem z ty remontem, choc wydaje się że mieszkanie wtórne nie powinno wymagac tyle pracy.A tu ci masz, krzywe sciany, nierónie futryny i kapitalny remont mace.A ty się biedna musisz męczyć nie na swoim teraz.Ale oby do przodu szło i już święta we własnym nowo "wybudowanym" jak Bartuś mówi domku świeta spedzicie. Pytałaś jeszcze wczesniej o ta manie spidermenową, otuż nie da śię w sklepie przejśc obok czegos z bohaterem zeby choć nie obejrzeć, ostatnio kupiłam, zeszyt 16 kartek 2 ołówki i 2 pary skarpet ze spider menem.Za co dziecko w domu mi powiedziało "Mamusiu dziękuję za malowankę ołowki i skarpetki bardzo" i poprostu mnie dołez tym doprowadził, tka sie portafi dziecko z zeszytu ucieszyć. A w koszulce to cały tydzie chodził, aż z niego wieczór zdarłam do prania i na grzejnik żeby na rano wyschła....................

Witam się i ja kochane kobietki, jak widać nie potrafię się zdyscyplinować i regularnie pisać, tragedia, proszę o wybaczenie :36_2_52: Ja tylko muszę sie pochwalić, że moje cielatko :)(odpukać, żeby nie zapeszyć) ale ostatnio jest do rany przyłóż, słodzik taki że nie możliwe, jak zacznie mnie całować i tulić i mówić że mnie kocha to tak 30 min mu zchodzi na pieszczotach, nie omija to miejsc publiznych, ostatnio tak w autobusie było..... Natomiast mamy problem z tolerancja taty.Tata nie jest nasz i nie ma absolutnie prawa przytulac mamy, bo jest awantura, nawet ręke na Łukasza podniesie ;( Łukasz przybity, w wolnych chwilach musi teraz zabiegac o względy syna, wczoraj tatuś kompał i czytał bajeczki a ja obejrzałam uwagę w całości Moniczka nie zazdroszczę wydatku, ale tak to jest, że nie mamy wpływu na to, że coś się psuje na śmierć i ma w nosie, to czy nam to pasuje czy nie....... Oby teraz podgrzewacz służył latami.I co kochana cerowałaś tą dziurę "olbrzymkę"????:ok: Edziu trzeba wykazać dużo siły i tolerancji przy tych naszych maluchach.Słusznie zauważyłaś że pewnie boi sie wracać do żłobka, a te przerwy działaja na dziecko jeszcze gorzej, i tym bardziej nie chce wracać.Oby ta sytułacja jak najszybciej się poprawiła. Ja tez nieraz takiego nerwa złapię ze masakra, a potem mam wyrzuty wielkie jak himalaje echhhhhhhhhhhh...... Koniecznie fryzurkę pokarz bo ja w piątek do fryzjera idę i szukam weny..... Jak remonty???Do przodu, co juz zrobione???Kiedy planujecie przeniesienie??? A teraz opierniczam, ja tu o solidaryzacje z południem proszę, do Krakowa zapraszam, a zimą do Zakopanego zabiorę...Latem się do Gośki zjedziemy nad morze....... Gosiak ale zabalowałaś, fotka widzę na NK po zabawie nocnej, a ty kwitnąca jak zawsze.Jak tam junior. Majka widzisz mama już lepiej troszkę, przy chemi to takie skoki, raz lepiej raz gorzej, niemniej jednak dużo siły życzę, napewno dobrze będzie. A co dentysty Kuba zapomni szybko, teraz trzeba wybrać bardzo starannie lekarza dla dziecka.Morzesz mu kupic też taki zestaw NOWOŚĆ PLAY-DOH DENTYSTA-CIASTOLINA REKLAMA TV (469757432) - Aukcje internetowe Allegro będzie wiedział o co chodzi. Acha kochane kupiliśmy z męzem nowe wyrko bo stare padło, niestey i to nie od nadmiaru rozkoszy. Jutro po prawko jadę. :))))))))))))))))

Hej Kobietki odpukać wczoraj dotstaliśmy nowe lekarstwo Bactrim i jest już niewielka poprawa.Tak jak Edzia pisze o kaszlu Bartusiowym, mój już od 2 tyg. kaszle ale na mokro (tak że wymiotuje aż bidulek ).Już 4 razy u lekarza byliśmy, echhhhhhh, właśnie to podobno gdzies w przedszkolu złapał.A mnie od wczoraj gardełko pobolewa........... Edytko już kolorystykę wybraliśmy, salon będzie kawka z mlekiem, sofa beżowa dywan(brązowo, beżowo, czerwony, taki włochaty), i w całym mieszkaniu drewniane meble,sypialnia jedna ściana na czerwono z wzorem takim malowanym nad łóżliem, a na 2 scianie biała tapeta z wzorem czerwonym, do tego łóżko w kolorze orzecha, nakastliki i komoda. W kuchni też meble z MDF w kolorze średniego brązu. Łóżko właśnie zamówiliśmy na all. Cała koncepcja już przemyślana 1000 razy, łazienka będzie taka piaskowa, płytki już wybrane..... Jak tylo będe mogła w czymś pomuc to wal jak w dym,chętnie służe radą Monia dużo zdrowia dla teściowej, najwazniejsze że dobrze to znosi psychiczne, bo pozytywne myslenie to połowa sukcesu. Ucałuj Kubulca od ciotki z Krakowa. Majka dużo sił żebyś miała do opanowania małego Kuby,jak bedziesz chciała jakieś bajki to ja mogę kupić i wysłać, w ramach znajomosci forumowej.Ale przez allegro możesz zamawiać bez problemu.... Gośka co to za smuty, uszka do góry, ty wulkan nie baba jesteś :)))))))))))

Witam Dziękuję bardzo za gratulacje, juz teraz mogę prawda, bo wczesniej nie dziękowałam żeby nie zapeszać. Jak dokument odbiorę bedzie oblewanko Narazie na all samochody oglądam sobie a co :) Moniczko kurcze cięzko za tym trzy latkiem nadążyć, człowiek dorosły nie ma tylu pomysłów co taki maluch, dobrze że nic się nie stało, nic nam teraz nie pomoże tylko tłumaczenie.... Moje cielatko troszkę pomału pokornieje, chodzi na spacerach za rękę i względnie słucha tego co do niego mówię. Teraz bohaterem mojego syna jest spidermen i wszystki co z nimzwiązanie. Widzę że u Gosi i Moniki mechanizm autodestrukcyjny pociech sie właczył, ja mam tak samo.Moje dziecko walczy, strzela i bije (naniby), choć ja jestem przerażona tym zachowaniem, ale to chyba naturalny etap rozwoju i przejdzie?????????????CO??????????? Ja strasznie uważam zeby mały w tv nie oglądal, strzelaniny ani bijatyk i innych temu podobnych. Edytko Gosia Ci swietnie napisała, to szyja kręci głową.................Jak tam pakowanie? Gosia grzybiarz mały znalazł coś smacznego???Brawa za piękniew zjedzony obiadek:36_3_16: A to ja :)))))))))))

Zapraszam Bebilon ť Bebilon / e-Prezenty gdyby któraś chciała zminic sobie pulpit, b ładnie wyglada. Kurcze u nas ładna pogoda dziś a my w domu musimy siedzieć echhhhhhhhhhh :(

Witam Was kochane, przepraszam za chwilową nieobecność, ale w zeszłą sobotę mieliśmy w odwiedzinach tesciów.Przy tej okazji jezdiliśmy po sklepach z glazurą i innych budowlanych.Do tego po drodze miałam 6 godzin jazd przed wczorajszym, tj piątkowym egzaminem na prawko KTÓRY ZDAŁAM dziewczynki i za 1,5 tygodnia odbiera prawko :36_2_27: Olinek niestety ma straszny kaszel i juz od środy biegamy po lekarzach, wczoraj mały był z Łukaszem na kontroli i weekend spędzamy w domu, poniedziałek kontrola Oli jest na Eurespalu.:36_2_45: We wtorek wujka (brata mamy pochowaliśmy 61 lat ) same pogrzeby u nas :( Moniczko ty kobieto to ze wszystkim dajesz sobie radę...Moj Oli taki sam gaduła już nie wyrabiam normalnie.Mamie powied żeby nie kwestjonowała twoich metod wychowawczych bo Ci Kuba na głowe wejdzie.Ja nie pozwalam nikomu na takie ingerencje.My jesteśmy mamay i najlepiej wiemy że czasem trzeba dziecko ukarać, niestety.Mam nadzieję ze sprawy biurokratyczne szybko się zakończą.I oby teściowa do zdrówka wracała szybko.... Edytko dużo sił i pozytywnych fluidków dla Ciebie wiem ze teraz ciężko z nadmiarem obowiązków, do tego jeszcze martwisz się czy Bartek w żłobku wytrzyma, ale wszystko niedługo się zakończy i bedziesz w swoim nowym mieszkanku,mąż gus napewno ma wspaniały bo ma taką żonkę, ale ty się nie daj i swoje 2 grosze wtrącaj co do wystroju. My też będziemy niedługo przez to przechodzić, ale wszystkie decyzje u nas wspólnie zapadają.Trzymam kciuki za Ciebie dzielna kobietko Maja trzymam kciuki za powrót do zdrowia twojej mamusi i w pełni Cię rozumiem że cierpisz że nie morzesz z nią być. Oby mąż też znalazł fajną pracę a i tobie też się napewno uda, tylko nie można się załamywać.Jesteśmy z wami. Gosia buziaki do Szczecian ślemy :***********

Dziewczynki wpadam a czasu ostatni jak na lekarstwo, juto mam 2 godziny jazd, w sobotę przyjezdzają teściowie, więc wielkie spratanko mam, dziś okna pomyte w całym domku i tarasik wymyty. W przysłym tygodniu jeszcze jezdzę 2 godinki w sobotę 2 i w czewartek mam egzamin :36_1_10: stresa mam już. Małego do przedszkola woże 2 razy w tyg i wszysko na mojej głowie.Wy najlepiej wiecia jak to jest. Kochane kobietki sciskam was gorąco, razem i każdą z osobna Edytko trzym kciuki za pakowanie dasz radę, zajrzyj na NK.

Edytko Z okazji święta Waszego życzenia wszystkiego najlepszego: niech każdy dzień dostarcza radości i uśmiech zawsze w sercach gości, niechaj problemy Was omijają, a wszyscy bardzo Was kochają, Bo jak nikt inny na świecie, Wy na to zasługujecie! :36_3_16:

Hej dziewczynki.... Gośka prześwietlenie komóry zrobiłaś? Mam nadzieję że wszystko się pomyślnie wyjaśni. Edzia mam nadzieje ze mąż nie zapomni o roczniczy i będzie jednak odswiętnie, gdyby jednak nie (odpukać), zawsze morzesz liczyć na nas Moniczko skomplikowana sytułacj, dla babci doby byłby ten dom opieki chociaż na zimę, zyczę zeby się wszystko wyjaśniło pomyślnie. Zmykam bo robot czeka

Ok 20 WRÓCIŁAM OD RODZICÓW, BO MAMA JUTRO ma urodziny, a Łukasz niestety ma dziś nocną imprezę w pracy, od moich rodziców prosto do siebie pojechał i bedzie nad ranem A ja zmykam do łózia bo na rzesach dziś chodzę Edytko całusy gorące dla was

Powiedz mężusiowi zeby się określił :) czy juz do M 3 przeprowadzka czy jednak ten dom, bo ja też bym tylu przeprowadzek nie zniosła za nić w swiecie. Kochana przydałoby się te 80 m 2 jak nic ale to juz za spory wydatek jak na teraz

Dokładnie 59,78 3 pokoje też, naprawdę już się doczekać nie mogę tego mieszkania

Edziu to jednak fajnie mieć te trzy pokoje, nie zazdroszczę pakowania gratów, bo to kosmiczna sprawa, słonko przywykniesz do nowego mieszkanka, urządnisz sobie pięknie i będzie jeszcze śliczniej niz na starych "Smieciach". Wszystko się da przeć, nawet dojazdy do złobka, jesteśmy z tobą i twoją rodzinką i jedziemy pomóc i na parapetówe też, a potem czekamy na wzajemność przy przeprowadzce i zapłacimy imprezką