-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ileene
-
Witam drogie Mamy. ja wlasnie postanowilam oduczyc mojego szkraba od zasypiania przy piersi. Do tej pory spi caly czas z nami. Wczoraj drugi raz nie dalam mu piersi do zasniecia, ale on dostaje takiej histerii, ze drze sie jakby go ze skory obdzierano. Piszczy, wyrywa sie, dostaje szalu... I teraz mysle tez, zeby od razu przelozyc go do lozeczka, a lozeczko do sypialni naszej wziac, ale on sie budzi co dwie godziny i spi czasem tak nie spokojnie. Nie wiem czy w lozeczku to przejdzie. A moze przy piersi oduczyc zasypiac, ale zostawic w naszym lozku narazie jeszcze? Jak myslicie?
-
Dzien doberek drogie Panie :) majeczka mnie to plecy bola juz 4 miechy, i to tak, ze aaaaaaaaaa!!!!!! zebra, kregoslup... wszystko... i glowa tez od poniedzialku przez te pogode zasr..... A u nas dzisiaj w nocy snieg zasypal wszystko... niech do pierun szczelite zime... :36_2_42:
-
a u nas snieg pada... i sie od razu topi bo mokro... jak zimno.... brrrrrrr.... i glowa mnie boli... to kitu... ja chce latooooooooooooo!!!!!! majeczka fajnie, ze Twoj urwisek rosnie i wszystko ok :) my mamy kontrole za tydzien- na 4 m-ce. ciekawa jestem ile wazy, bo miesuac temu bylo 6.800. a Ty nie dawalas mu jeszcze do tej pory nic poza mlekiem? ja karmie piersia i juz sie doczekac nie moge kiedy poszerze mu diete, bo jestem tak uwiazana, ze koniec swiata... ehhh... ale jeszcze troszke...
-
no nie... i znowu wrocilam to Wy poszly... ehhh... kobiety... ;)
-
eeee Anya piekne dzielo... :) A Panie to przychodza jak ja wychodze, taaaak? pieeeeknie....:36_2_18:
-
Maka glowa do gory. Ty sie nic nie denerwuj i niczym nie przejmuj- poza soba i dzidzia oczywiscie. :) Swiat jest pelen chamow- niestety, a w Pl to juz w ogole. Ja Cie doskonale rozumiem, ale za grzeczna to tez nie badz- ja sie juz nauczylam, ze o swoje trzeba czasem powalczyc. Pamietam jak mnie kiedys taki starszy facet w autobusie publicznie zwyzywal przy wszystkich ludziach... Mialam chyba ze 14 lat. Jechalam w pelnym autobusie i mialam taki bol glowy, ze ,yslalam, ze zemdleje. Nie ustapilam nikomu miejsca, bo sie balam stac- nie mialam sily... I taki jeden stary dziad sie napatoczyl i tak zaczal ryczec jaki to cham jestem nie wychowany... W zyciu nie zapomne jak sie wstydzilam... Ale tak starszy Pan nie pomysli, ze dziewczyna sie moze zle poczuc nie? ach... mi sie przypomnialo teraz... Usmiechnij sie Maka , bo maluszek Twoje emocje wyczuwa... i tez bedzie sie czul do bani... A nastepnym razem to wstan, pokaz brzuch i usiadz z powrotem... nie dosc, ze bedziesz miala niezla satysfakcje, to baba sie juz wiecej pewnie nie odezwie slowem! I basta!
-
no to ja sie dzisiaj pierwsza melduje na posterunku jak leci kofane dzieciki? ja sie wczoraj narobilam to dzis sie polenie troszke... i znowu leje... jak tak dalej pojdzie to ja nie wiem... ehh...
-
Anya podziwiam za cierpliwosc do takich zabaw... ja bym nie dala rady... nerwowo...
-
eeeee czerwone to ja tez mam... :(
-
moj tez tak kopal bez przerwy, ze mowilam, ze adhd ma... hehe... i tera tez ruchliwy... ciekawe czy mu tak zostanie... fajnie Anya , ze sycko uokej :))
-
Anya wczesniej to sie szalalo a od czasu ciazy to niestety... grrr... ale jeszcze zaleglosci nadrobimy... tylko maly musi podrosnac... Majeczka ciesze sie bardzo ze z Mama lepiej. U nas tez pogoda do d... ! Jestem zla! Nie pojde znow z malym na spacer, bo nie przestaje lac... Do tego pomyslalam ze skoro nie mam jak wyjsc to zrobie sobie risotto z krewetkami, bo krewetki mam w zamrazalniku a tera sie kuna kaplam, ze bialego wina nie ma juz i co ja tera kuna zrobie? Nie ma ktora pozyczyc? Oddam jak kupie ... hehe :p do 21.stycznia koziorozec, a potem wodnik
-
a ja z 1.!!! hehe a moj synus 4.lipca, a maz 10.
-
Rany a ja dzisiaj na pupie usiasc nie moge tyle roboty, a to lodowke myje, a to pranie a tu jeszcze maly mi nie chce od siebie 5 min wolnego dac... Anya Ty to wiem, ze strzelec, bo juz obcykalam z suwaczka... hihi... a ja raczek...
-
Witam dziecinki Kofane... Ja wczoraj mialam caly babski dzionek z przyjaciolka wiec nie dochodzilam nawet do kompa. Majeczka ja tez trzymam kciuki za Mame i zycze, zeby wszytko bylo jak najlepiej. Patrycja witeczka !!! Faktycznie cos w tym jest, ze podobne historie... dziwne... moze to te z 81 taka maja hehe, ze wyjezdzaja i chopa znajduja... albo moze podobne znaki zodiaku jestetsmy... ? Zycze wszystkim milego dzionka...
-
To dzis pracowity dzien dla wszystkich. Ja tez od 7:00, ale sama jestem z Bablem moim, bo maz wyjechal na 3dni w interesach i teraz mi ciezko, bo nie przyzwyczajona. Do tego zabral ze soba laptopa- tam mnie loguje automatycznie i nie moglam sie zalogowac, bo pomylilam login i od rana mysle nad haslem... a tera sie kuna kaplam, ze ja mam tu przeciez inny login... dobra jestem, co? Migotka ja tez w sumie nie mam czasu tylko forum zostawiam wlaczone, laptop na lawie stoi wiec jak mykam obok to zakukam, cos skrobne i lece dalej... hihi...
-
Moj ma prawie 4 m-ce i caly czas tak robi. Kladz go na brzuszku- bedzie mu latwiej. Oczywiscie nie za dlugo... lepiej czesciej a po pare minut. Ja jak mojego poloze to tylko leca gazy ze wszystkich stron ;) a jak kupka po drodze to tez leci od razu wszystko. I delikatny masaz brzuszka mojemu szkrabowi tez pomaga. Zgodnie z kierunkiem wskazowek zegara i zaraz latwiej mu idzie. I tez od urodzenia karmilam go tylko piersia BARDZO czesto- nawet co godzine,bo inaczej nie dalo rady i tez przy kazdym jedzeniu podkreslam PRZY KAZDYM robil kupke. A potem coraz mniej i mniej... Glowa do gory. Wszystko jest ok.
-
hehe... a ja myslalam,zeto tylko u mnie tak szybko, ale widze, ze tera moda taka... haha... my sie w maju'07 poznalismy, w czerwcu juz ze soba bylismy, w lipcu pojechal ze mna do Pl, w sierpniu romantyczne wczasy we wloszech, Wenecja te sprawy... po powrocie razem zamieszkalismy a w pazdzierniku zaszlam w ciaze... bo moj luby tak chcial babla wiec mnie pasowalo bo ja tez no to do roboty... i sie udalo... ;D hihihi... taka byla wielka milosc od poczatku... mmmm... poczatki zawsze sa piekne...
-
majeczka to widzisz... poszalec sie pojechalo to sie chlopa znalazlo i do widzenia... hihi... A poszalalas chociaz? Ja to przez ten rok (zanim tego w/w chlopa znalazlam) tak sie wyszalalam, ze nadrobilam lata 18-25!!! haha! I tak mi malo, bo ja szalencza dusza jezdem... ;) ale chcielismy dziecko to zrobilam pause... ale jak maly podrosnie to jeszcze poszaleje troche... Maka ja tez lubie rano wstawac, ale o 4:00???????? :O Raaaaanyyy..... Kobieto podziwiam... Ja to w ogole zaleznie od sytuacji jestem albo nocny marek, albo ranny ptaszek... Jak bylam wolna to spac o 2:00-3:00 chodzilam i tak do 13:00 to lekko...Pracowalam tez w barze czy restauracji to wiadomo... a jak odeszlam z pracy, nie bylam przemeczona, to o 7:00 pobudka... A swoja droga to ja tez lubie rano wstawac, ale latem... jak jest cieplo... a zima jak o 7:00 jeszcze ciemno to mi sie nie chce... ale tera to i tak muszem... a co do gotowania moje kochane to ja mam ten luksus, ze moj Misiu gotuje... ja czasem... a od porodu to moze ze 3 razy... hihi... A dzis co tam mamy... yyyy... acha... makaron w sosie smietanowym zaprawiany na pomodorowo i schabowy... mniam...
-
Witam dziecinki naporannej niedzielnej zmianusi... :)) Widze, ze Paniom sie wczoraj pogadalo... Pytalas Majeczka gdzie wyemigrowalam? Ano do szwajcarii... Przyjechalam na szalenstwo i juz zostalam... hehe... Fajnie tu tylko kuna morza ni ma... a ja tak uwielbiam... ale coz... za to mamy duzo pieknych jezior... a jedno zurichsee to prawie jak morze... Pogoda nawet teraz ladna... slonecznie... ale powietrze mrozne... a moj maz sprawdzil pogode na przyszly tydzien w necie i opady sniegu zapowiadaja... super... uwielbiam snieg... jest takiiiiiii.... bialy...
-
no to nareczka... ja tez ide wlosy suszyc, bo jak sie moja iskierka obudzi to bedzie po ptokach...
-
Ja caly tydzien od rana do godzin popoludniowych wiec juz mamy srednio od rana do godzin popoludniowych... hehe... ciekawe jak u innych Pan...
-
cza wyliczyc srednio pory w jakich wszystkie jestesmy na chodzie (i nie mam tutaj na mysli spodni )... i zrobic godziny otwarcia watku 81...
-
Dziewczyny to my tu chyba musimy zrobic grafik dyzuroof Ja i Maka do 19:00, bo ja tez 20:00 dobranoc wszystkim jak juz pisalam... a Wy od 19:00... hahaha... Kuna, ale nie, bo sie mijac bedziemy... to ja juz nie wiem ...
-
Ja lubie usuwac zeby, ale na narkoze, bo jak sie obudze to tak mi jakos fajnie... :p Olimpijka przeslodka.... :)
-
A mnie to tak drogie panie wywiewa czasem, bo ja mam nazwisko pochodne od slowa wywiac i dlatego :LOL: A tak powaznie to moj syneczek przechodzi okres leku przed samotnoscia i normalnie nic nie moge zrobic... Anya a ten prezent to jeszcze przemysl, bo potem maly bedzie chcial wszystkie zeby usuwac... ;D