Skocz do zawartości
Forum

ileene

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez ileene

  1. ninnare po pierwsze nie wazne czy ktos mysli, ze Ty o idealnym zwiazku i zyciu wiesz wiele albo niewiele- to nie istotne... Jesli Ty jestes szczesliwa to to jest wazne... I to co dla Ciebie jest dobre wcale nie musi byc dobre dla innych i odwrotnie... Po drugie dzieki za przyznanie racji, ale dzieki takim wymaganiom to chyba nigdy nie wyjde za maz... i zostane sama... hehe... bo takiego faceta to chyba nie ma na swiecie... a jesli jest to juz pewnie zajety...
  2. Dzieki Kochana... Az mi lepiej... Ja juz nie wiem czemu ja mam takiego pecha z tymi facetami... co jeden to gorszy... Czy ja przyciagam debili czy co... ???
  3. Migotka dzieki. Nie winie siebie, bo winna nie jestem. On jest fatalny po prostu i nie bede sie z nim dluzej meczyc. A dziecko bardziej ucierpialoby gdyby widzialo jak rodzice zyja ze soba...
  4. Aneta dzieki... Ja rozmawiam z nim od 11 m-cy i nic. Dla niego najwazniejsza jest gra on-line i poza nia swiata nie widzi. Nie daje nic w tym zwiazku, zero milosci, uczuc, jest tak oziebly, ze poemat- nawet seksu nie potrzebuje... Psychiczny... nie mam sily juz zebrac... zeby mi chociaz finansowo wynagradzal, ale tez nie... o glupie okulary sloneczne musze sie prosic, a on sobie kupil ostatnie DRUGA skorzana kurtke... bo chcial troche inna niz ta co ma , a w rezultacie kupil prawie to samo... nie mam na niego okreslenia...
  5. Jak tak czytam Wasze posty dziewczyny, to juz sama sie gubie i nie wiem co jest normalne, a co nie... I mysle- moze przesadzam...(???) Juz sama nie wiem... Czy tak musi byc w zyciu??? I co? Trzeba sie z tym pogodzic??? Ale ja nie chce... :( Dlatego po kolejnej wczorajszej wojnie podjelam decyzje o rozstaniu... nie bede tak zyla i koniec!!! Po co mi facet, ktory nie daje nic? A tylko doprowadza codziennie do szalu??? Jakbym mieszkala z obcym czlowiekiem... Ja tak dluzej nie moge- KO-NIEC!!! ;(
  6. Czwarty tydzien ja tez nie mialam od poczatku badan... Nic sie nie martw, bo stres najgorzej wplywa na dzidzie. Badz spokojna, dbaj o siebie, odpoczywaj i wszystko bedzie pieknie. Maka dzieki za slowa otuchy. Tez mam nadzieje, ze w koncu mi sie jakos pouklada... bez niego... bo juz mam dosc tak zyc... czlowiek sie oszukuje i mysli "bedzie dobrze, bedzie dobrze.." i tylko czekam i tkwie w tym blednym kole... Poza tym nie chce, zeny dziecko mialo taki przyklad w tatusia, bo jak potem bedzie taki sam to mu leb ukrece ;) I nie chce tez, zeby widzialo taka relacje miedzy rodzicami... Lepiej mi bedzie samej...
  7. Tez sie balam poronienia, bomoj lekarz mnie tak postraszyl, ze na kazde male uklocie czy cokolwiek to mi sie slabo robilo... A w ktorym jestes w ogole tygodniu??
  8. Tak.. tylko, ze ja wlasnie juz go chyba nie kocham... bo jego sie kochac nie da po prostu... Ale dzieki za cieple slowa...
  9. To moze i ja sie wypowiem... Choc mama jestem stosunkowo krotko, bo dopiero 4 miesiace to powiem tyle, ze dla mnie najpiekniejsza chwila maciezynstwa jest kazda sekunda spedzona z moja Iskiereczka malutka... A najbardziej wzruszaja mnie wszystkie... "pierwsze razy"... Ostatnio moj synus zaczal sie glosno smiac... O jak sie uplakalam... I pierwsza zupke zjadl... Jego pierwsze slowa (w jego wlasnym jezyku oczywiscie) ... jego pierwsze zainteresowanie a to raczka... a to stopka... a to wlosami mamusi... A teraz interesuje sie jedzeniem... Jak mama cos trzymam w reku i jego to patrzy takim blagalnym wzrokiem, ze az serce peka... Jakby chcial powiedziec "daj mi troszke... tak bym chcial sprobowac... ". A mnie sie az smutno robi, ze nie moge mu dac... ;(
  10. Dzien doberek kobitkie moje!!! Widze, ze wreszcie ruszylo... czwarty dzien witamy serdecznie... i pisz pisz pisz!!! Bo widzisz... tu same leniwce... hehehehe... I nie miej stracha, bo nie ma potrzeby... A w ogole czego sie boisz? Porodu czy maciezynstwa...??? U mnie cieniutko, bo moj zwiazek sie chyba konczy, bo juz nie moge wytrzymac z tym ............ Panem... co za porazka... nie mam juz sily... trzasne to wzystko i wyjade na krete i na tym sie skonczy... ale mam nerwy... mowie Wam...
  11. Dla mnie idealny zwiazek to taki w ktorym: 1. Jestesmy kumplami 2. Potrafimy ze soba rozmawiac 3. Nie oklamujemy siebie nawzajem (marzenie scietej glowy :), faceci nie umieja nie klamac) 4. Istnieje silna wiez fizyczna (zyjac w zwiazku bez seksu przekonalam sie jak jego brak potrafi ludzi podzielic, choc sporadyczne sa przypadki funkcjonowania zwiazku bez seksu, to jednak nie umiejetnosc dopasowania sie tez robi swoje) 5. SZACUNEK do siebie nawzajem 6. Moj facet potrafi tanczyc.... hehe... (kolejnosc jest przypadkowa) Nooo... taka ze mnie marzycielka....
  12. Dziewczyny wezcie sie w garsc, bo wlasnie weszlam na kacik dla mam i nasz watek byl prawie na koncu... WSTYD... hehehe... Co to sie dzieje??? gdzie sie Panie podziewaja???
  13. A ja wczoraj mialam gosci- do mojej przyjaciolki przyjechala siostra z Pl i zrobilysmy babskie party... Chopa wygonilam z domu, wiec najszczesliwszy na swiecie, ze dostal pozwolenie... dostarczal nam tylko jedzenie i wino... hehe... Janiestety nie pije :( ale fajnie sie zrelaksowalam... juz dawno takiej impry nie mialam... hehe... A moj wrobelek juz lepiej z zasypianiem w lozeczku... Tylko zas po zupce dzis jest czwarty dzien bez kupki i nie wiem co zrobic... W prawdzie chyba sie nie meczy, bo normalnie sie zachowuje... ale mimo wszystko... herbatka koperkowa ani sok jablkowy nie pomagaja... hmmm.. no nie wiem...
  14. ileene

    Dziewictwo na sprzedaz

    To co sie w dzisiejszym swiecie dzieje to przechodzi ludzkie pojecie. A to o czym napisala martusia9876 to tylko maly pylek w calym tym brudzie... Temat rzeka... Ja jestem przerazona. Zastanawiam sie co bedzie w czasach kiedy moj syn bedzie mial 15-20 lat... Az sie boje...
  15. Migotka ale przeciez sa jakies Polki w Szwecji?? Nawet tu na forum widzialam... A jakiegos forum Polakow w Szwecji to nie ma?
  16. Wiem... ja mam przyjaciolke bez dzieci i z nia gadam o wszystkim... ale odkad zostalam mama to nasze drogi sie troche rozeszly,... ona prowadzi inny tryb zycia... ja inny... i teraz nawet nie mamy kiedy przez tel pogadac... :(( A z majeczka nasza to co sie stalo?? Zginela czy jak???
  17. ania2012YouTube - udusiłem żonę :36_2_34::36_2_34::36_2_34::36_2_34::36_2_34:
  18. Ehh... Patrycja zazdroszcze... Ja musze jakichs kolezanek z dziecmi tu poszukac, bo te bezdzietne to teraz nie bardzo... one co innego, ja co innego... i tyle... A karmiene.. ja to bym chciala juz skonczyc, bo jestem tak uwiazana, ze nigdzie wyjsc sama nie moge... bo maly z butelki nie zje i koniec... poza tym stwierdzilam, ze nie bede go uczyc butelki skoro nie chce... Wczoraj jadl zupke lyzeczka i calkiem mu niezle szlo... tylko lykanie musi jeszcze pocwiczyc... hehe A wracajac do tematu to karmie, bo wiem, ze to dla dziecka najlepsze i bede tak dlugo ile uznam za potrzebne, ale marzy mi sie juz wyjsc gdzies chociaz na 2h sama z kolezanka... Ale jeszcze troche i bedzie ok... :) Moja najlepsza przyjaciolka ma dzis rodziny i co? Nie pojde no bo jak? Trudno... :((
  19. Oj dziewczyny... Jak ja Was doskonale rozumiem... Moj ostatnio odnalazl sie ze swoim dawnym przyjacielem... i zyc bez siebie nie moga!!!!!!!!!! Rozumiecie to??????????? Gorzej niz baby!!!!!!!!!!!! Ja tego w ogole nie kumam... Co to w ogole jest... ej no sorry... rozne rzeczy widzialam, ale zeby takie cos to normalnie nie moge... Mowie "co Roger Cie opieprzy jak nie przyjdziesz? A moze bedziesz mial awanture od niego????"... to oczywiscie obraza majestetu!!!!!!!!!!! Pojechalismy na zakupy w srode i wszystko w biegu, bo on sie umowil z Rogerem!!!!!!!!! Nie no ratunku, bo nie wytrzymam!!!!!!!!!!!!!!!!!! Jeszcze dzwonie 20 razy, bo chcialam kredyt do tel i cisza, bo tel w samochodzie.... AAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!¨ Jeszcze troche i psychiatryk nie chyba czeka!!!!
  20. babelkowamama...osobisty mąż...
  21. Uo matko... a co to tako ciszo nastala... he? Co to sie wyrobio, ze zadna kobita nic nie godo????????????
  22. Oj t ta pogoda... Tak to jest Maka jesienia... :( Ja jak szlam do szpitala na kontrole to mialam cisnienie 150/90 od wchodzenia po schodach- na pierwsze pietro nie oplacalo sie brac windy... hihi... a po 10 min juz 110/75... haha Nie denerwuj sie Maka. Nerwy i stres pieknosci szkodza... Migotka co do lozka to witamy w klubie... Moj maz marzyl ookraglym lozku i jak troche zmienialismy umeblowanie mieszkania przed porodem to go napadlo, pojechal i kupil... I lozko est fajne, fajnie wyglada, mozna spac na wszystkie strony, ale jest k... mac takie miekkie, ze pewnie moich bolacych plecow tez w pewnym stopniu winne... I co teraz? Diabli by to wzieli... Co za duren takie lozka robi? Czy nie wie, ze to nie zdrowe???? Grrrrrrrrrrr!!!!!!!!!!! Ja dzis tez zmeczona, bo Jason po tej szczepionce wczoraj taki marudny, ze mnie wykancza... nic mu nie pasuje... Ale za to zrobilam mu dzis zupke puree z marchewki i ziemniaczka pierwszy raz i kurcze tak wcinal, ze az nie moglam uwierzyc... bylam pewna, ze nie bedzie chcial a tu prosze- niespodziewanka... Tatus zrobil az fotki... jak wrzuci do kompa to Wam pokaze... hehe... jak sie moj maluszek uciaplunial zupcia... ;)
  23. alkohol Adwokaci Lubia Klientow Opetanych Histerycznymi Omamami Lekliwosci
  24. :36_4_12:100 lat rowniez ode mnie...!!! Fajnie, ze jestescie... dzieki...
×
×
  • Dodaj nową pozycję...