-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ileene
-
Witam. Widze, ze to nie tylko ja jestem taka ulegla mama. Rowniez nie moge sie oprzec pokusie rozpieszczania mojego Aniolka. A on to wykorzystuje i tak potrafi mna manipulowac, albo raczej probowac manipulowac, bo nie zawsze mu na to pozwalam, ze az mi czasem oczy wychodza, ze maly brzdac tak potrafi. Czasem sie boje, ze bede zbyt ulegla i zle go przez to wychowam. Choc z drugiej strony wiem, ze potrafie byc bardzo konsekwentna i jesli postanowie, ze tak czy tak, to tak bedzie i juz. :) Chyba....
-
niccoll ja mialam cale zycie w szkole ten sam problem. Ja tez lipcowa. A jak juz przy urodzinkach jestesmy, to my tez z mezem mamy w lipcu. ja 1. on 10. a nasz synus urodzil sie 4. To dopiero rodzinka rakow. Haha!
-
U mnie najlepiej do nakladania sprawdzil sie pedzelek po eye linerze. Stosuje go juz od lat i jest swietny! Co do koloru to nie wiem jak z innymi- ja tylko czarna. Skoro masz bardzo jasne wlosy to faktycznie lepsza bylaby moze brazowa. A moze sprobuj czarna, ale nie rob bardzo ciemnej tylko wczesniej zmyj i bedzie fajnie. Mysle. ;)
-
Heyka... Moja babcia miala kiedys kota, ktory tez tak robil. Nie wiem czy i kiedy przestal, bo niestety musiala go oddac pod opieke kogos innego, ale do roku albo dluzej tez uwielbial sie wtulac w cokolwiek i ssac. Ja na poczatku nawet myslalam, ze mysli, ze jestem jego mama, bo ode mnie sie zaczelo, ale potem przeniosl sie tez na innych. Nie wiem jak kota tego oduczyc. :( Moze po prostu okazywac maksimum duzo milosci, ale ssac nie pozwalac? Moze tak jak i z dziecmi? :)
-
Ja do kosmetyczki nie chodze, bo kosztuje wiecej a trzyma sie tez 3 dni. Skubac nie skubie, bo nie mam zbyt duzego nadmiaru wiec na codzien nie potrzebuje, chyba ze mi zalezy zeby miec juz tak super perfekt to tak, ale i tak tylko troszke... :)
-
Hehe, trzeba bylo kupic czarna Rorita. Ja z robienie to na wet problemu nie mam, tylko, ze tego po prostu nie znosze... grrr... A permanentny wlasnie jak dla mnie tez wyglada tak sztucznie co mi sie kompletnie nie podoba...
-
Czyli tak nas duzo atak malo... Ja obchodze 27.sierpnia, bo tak sie niby mowi, ze po urodzinach a ze ja lipcowa... Tylko nie wiem co w tym wypadku z Monikami wrzesniowymi i dalej... ;)
-
Hmm... Mysle, ze cos okolo 8 zl. :) Ale to tez dlatego tak malo bo transportuje z Pl zawsze hihi. Tu w Zurichu nigdy nie kupowalam, ale sama woda utleniona kosztuje 7 frankow wiec bym chyba na henne zbankrutowala. Choc wlasnie tak teraz mysle, ze sprobuje raz. A noz jest trwalasza... :)
-
Hehe... byloby to jakies wyjscie... Ale tyle kasy za same brwi (bo wiecej mi nie potrzeba) to troche mi szkoda... ;)
-
Witam! Moze moje pytanie wyda Wam sie smieszne, ale..... Od wielu lat farbuje brwi henna i doprowadza mnie to do szalu, bo malo, ze NIENAWIDZE tego robic, to jeszcze kolor trzyma sie gora 3 dni! I tak sobie mysle, ze zapytam... Pewnie wiele z Was ma swoje doswiadczenia... Moze macie jakies sposoby na trwalsza koloryzacje? Ja juz ostatnio pomyslalm o farbie do wlosow, ktora robie wlosy... hehe... ale jakos sie, boje, bo tak przestrzegaja, ze.... :) Czekam na Wasze pomysly... moze ktoras z Was mnie uwolni od henny... hihi... ;)
-
Witam Panie Ja tez Monika jestem... :) I pomyslec, ze zadnych Monik nie znam a tutaj nas tyle.... hehe Pozdrowenki...
-
Dzien doberek Mamuski! Ja po wczorajszej imprezie we wspanialym nastroju wstalam (choc sie nie wyspalam i jeszcze bym chciala pospac) i az mi sie pisac od razu zachcialo. Jaga ja tez podziwiam i gratuluje :) Ja mam wage odpowiednia tylko jeszcze brzuch troche za duzy i nie moge sie zmobilizowac, zeby zaczac cwiczyc. Choc to moze nie lenistwo tylko ciagle zmeczenie. Tak to jest jak sie jest (choc sie nie jest) samotna matka... Grrr.... Maka a z Toba to ja sie jeszcze forumowo nie widzialam po moim kambaku ;) wiec GRATULUJE CI BARDZO SERDECZNIE MALENSTA!!!:36_4_12:
-
Czesc Dziecinki. Jaka cisza i spokoj, kuna jak na ulicach w niedziele... hihi... Ja dzisiaj bylam w Zurichu i mam taki wspanialy nastroj, ze moglabym szalec cala noc. Pojechalam polazic a trafilam na karnawal... hehe... a nawet nie wiedzialam, ze to wlasnie dzis jest parada karnawalowa... Boze dziewczyny mowie Wam jaka tu jest zabawa.... ludzie tak potrafia sie bawic, ze normalnie podziwiam ich zaangazowanie w to. Caly rok sie przygotowuja do tych pieknych dni... ale efekty widac... Wrzuce Wam za chwile krotki filmik, choc nie ma takiego efektu jak na zywo to zobaczyc... ale chociaz troszke... A Jasonowi tak sie podobalo, ze az o jedzeniu zapomnial... I wiecie co zrobil? Zaczal mi w rytm muzyki wybijac rytm swoimi paluszkami na dloni... myslalam, ze padne! Szok! A nie dawno gdzies czytalam, ze dzieci maja wyczucie rytmu- potwierdzam... ;)
-
Jaga widze, ze konkretne tematy poruszasz... Jesli o mnie chodzi to nie bede sie zapierac, ze nigdy w zyciu bym nie wybaczyla, bo wiem, ze wybaczylabym. ALE TYLKO POD WARUNKKIEM, ZE FACETA BAAAAAARDZO KOCHAM I OCZYWISCIE TYLKO JEDEN RAZ! GDYBY SIE POWTORZYLO TO JUZ NA PEWNO NIE! Z SZACUNKU DO SIEBIE SAMEJ. Kobiety maja miekkie serca. A kiedy jeszcze kochaja to juz w ogole... Ja w ogole mam kontrowersyjny punkt widzenia w temacie zdrady, ale to dluga historia...
-
Jaganie spotkalysmy sie jeszcze to prawda. Tak wiec witam. Milo mi. :) Migotka w domu bylam... hihi... A tak powaznie to tez w domu bylam... :P tylko jakos tak mi sie przejadlo na forum siedziec i musialam od niego odpoczac... Anya tylko mi sie tu w moim przystojniaku nie zakochaj, bo nie oddam przez najblizsze 20lat zadnej innej babie. ;) Ciesze sie, ze z Twoja Kruszynka wszystko oki i rowniez czekam na jej przyjscie z niecierpliwoscia :) Tinka ja Ciebie tez witam goraco i GRATULUJE MALENSTWA!!! marzycielka witam witam. Milo mi Cie poznac. Patrycja mam nadzieje, ze nic nie zlamalas? :P Tez sie ciesze, ze Cie "widze". majeczko taaaak stesknilam sie... Nie bede oryginalna, ale nie martw sie... na pewno bedzie wszystko dobrze! Trzymam kciuki. Dziewczyny mam nadzieje, ze nikogo nie ominelam i o nikim nie zapomnialam... Jesli tak to GRATULUJE tym, ktorym jest czego gratulowac, wspolczuje tym, ktorym jest czego wspolczuc, Ciesze sie z tymi ktore maja sie z czego cieszyc- to tak ogolnie gdyby cus.
-
Anya kofanie Ty moje :):) U mnie leci... powolutku... a wlasciwie to nie az tak powolutku... hehe Maly rosnie. Jest zdrowy i cudowny. Karmie go nadal piersi (TYLKO!!!) i juz mam powoli dosc, ale on nie chce nic innego zaczac jesc. :zalamany: Chodzimy na basen, na kurs dla bobasow. I jest tak superowo, ze mowie Wam. Oto i on :)) YouTube - Jasonowski Z mezem nadal do siebie nie pasujemy. :P Zaczelam rozwazac nawet powrot do PL. ale juz sama nie wiem. Nie wyobrazam sobie zycia w Polsce. Jedyne rozwiazanie to otworzyc wlasna firme tutaj, ale do tego musialabym w totka wygrac. Zaczelam wiec grac i wygralam ostatnio w piatek. 15,45 franciszkow szwajcarskich. Troche malo, ale sie nie poddaje. 2.kwietnia lecimy z Jasonem do Pl i zyje tym teraz. i odliczam... a tu jeszcze tak daleko... ;(
-
Witaaaaaaaaam Panieeeeeeeeeeeeeeeeeeee!!! Stesknilam sie za Wami Witam rowniez Te, ktorych jeszcze nie znam. :)) Tylescie kuobitki naskrobaly, ze jo tego kuna nigdy nie przecytom... rany, rany... I tero nie wiem co napisoc... Musze sie jako w Wos wtopjic... :P hihi Buziaki...
-
Witam Cycusiowo Dawno mnie na forum nie bylo, a dzis mi sie tak jakos .... zajrzalo... :p Moj synus ma prawie 8 m-cy i karmie go 100%, bo on pierun maly nie chce nic poza mlekiem mamusi :( Ja juz mam troche dosc tego uwiazania, ale czego sie nie robi dla naszych pociesz. Caly czas probuje mu cos wcisnac, ale nie chce nic. Smakuje mu tylko to co ja mam na talerzu jak mu dam drobinke, zeby sprobowal. Probowalam go oszukac, ale nie przeszlo. Ehhh... Mam nadzieje, ze juz nie dlugo zacznie cos jesc... W koncu musi... Bo cycus przestanie wystarczac... ;)
-
Śnieg okrył ziemię puszystą bielą, Wokół się wszyscy ludzie weselą. Spłynęła z niebios dla nas nowina- Najświętsza Panna powiła Syna. I my Dzieciątku dziś hołd oddajmy Polską kolędę Mu zaśpiewajmy. Niech śpiew przy żłóbku i w dzień i w nocy Mocą, radością serca jednoczy Dziecinki Kochane Zdrowych, Wesolych Swiat...
-
Dziewczynki specjlnie dla Was: Santa Yourself - Turn yourself into a dancing Santa
-
Migotka ale trzymasz w napieciu... rob ten test i dawaj znac, bo sie doczekac nie moge... Maka miody miody... juz nie dlugo sie przekonasz... :p Dziewczynki ja jakas jestem ospala i glowa mnie cmi.... Nie wiem czy spadek cisnienia jest cy cus? Babcia juz w sobote mnie opuszcza :( ale coz zrobic... wole, zeby miala szczesliwe swieta w Pl niz tu mialaby sie wykonczyc z nudow i przy okazji mnie nerwowo...
-
Dziewczyny robie to narazie nie z milosci lecz z czystego rozsadku... mozecie mi wierzyc... nie chce pisac o prywatnych sprawach na forum... jesli ktoras chce znac szczegoly to na gg zapraszam... ;) Co do szans to juz awet nie o to chodzi... on niby nie robi nic zlego ylko jest zbyt inny niz ja... Dobra dosc tego biedolenia... Sa tez fajne rzeczy, ktore statnio sie wydarzyly... dzieki naszej klasie poznalam kuzynow, ktorych wczesniej nie znalam... tznznalam tylko ze slyszenia a nawet na fotkach nie widzialam... fajnie... mile uczucie... Migotka kochana gratuluje!!! Nie martw sie i nie placz po katach... bedzie cudnie.... na pewno...
-
Dziewczynki... Ja jestem do niczego... Nie mam nastroju przed swietami... ten moj facet mnie dobija... moja bacia jak zobaczyla jak my zyjemy ze soba to zalamki dostala... stwierdzila, ze tak sie zyc nie da... a ja bylam sie ostatnio spotkac z pewnym kolega i jak porownalam jak zachowuja sie normalni faceci a jak moj to dostalam depresji... Sorky, nie chce wprowadzac smutnych nastrojow w tak wesolym czasie jakim sa swieta, ale... musialam sie wyzalic troche... wybaczycie prawda?
-
Krzywica, czy Wasze dzieci otarły się o tą przypadłość?
ileene odpowiedział(a) na Anulka temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Z tego co sie orientuje to witamine D3 podaje sie w pierwszym roku zycia czyli do 12 m-cy... -
Czesc dziewczynki... Jezeli o nas chodzi to zostajemy w Szwajcarii, bo mama Silvio bylaby sama w swieta gdybysmy wyjechali... choc przyznam, ze wcale mi sie to nie podoba bo tutaj swieta nie wygladaja jak w Pl, ale trudno... nastepne BN ja jade do Pl. Raz na 3 lata chyba mi sie nalezy, prawda?? Tymbardziej, ze moj maz nie jest zbyt przejety moja rodzina a obecnosc babci mu strasznie przeszkadza (szwajcarska goscinnosc) wiec ja bede tez teraz po szwajcarsku.... Jezeli chodzi o jakies swiateczne porzadki to ja powiem, ze nie mam zwyczaju robienia specjalnych porzadkow na swieta... Okna sa brudne w listopadzie to myje w listopadzie... dywan w pazdzierniku... piore w pazdzierniku... ja jestem na biezaco... A co do swiatecznych ozdob to zrobilam 1.raz w zyciu taki specjalny stroik na adwent ale inne rzeczy kupie...