Skocz do zawartości
Forum

gogi2704

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez gogi2704

  1. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    justa83paulina0022 No tak ale po co mąz ma isc na zwolnienie i dostac 80% pensji jak mu sie nalezy 2dni urlopu oklicznosciowego i 7 dni urlopu tacierzysnkkiego:)I pracodawca nie moze odmówic:) Na tym tacierzyńskim jest placone 100%:):):)Bo to dodatkowe 2 tygodnie wolnego! Ja nie mam zamiaru z tego korzystac, bo mam mame na miejscu, ale jeśli komus sie przyda to warto o tym wiedzieć, że jest taka mozliwość. Poza tym tacierzyński mozna wykorzystać w ciągu roku i to daje pewna rezerwę.
  2. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Kleopatra ja jestem trzeci tydzień na zwolnieniu i tez na początku myślałam, że oszaleję, ale jakoś się przyzwyczaiłam. Organizuje sobie jakieś zajęcia, raz w tygodniu wyjazd na wieksze zakupy. Codziennie jakies małe podstawowe rzeczy trzeba dokupić. Wziełam się za mycie okien od wczoraj maluje balustrady. W domu zawsze coś się znajdzie. Mogę robic sporo rzeczy pod warunkiem, ze nie ma upalów, wtedy to nawet pilot od telewizora jest za ciezki. Madlene z tymi umiejętnościami to u mnie tak średnio, ale na prosto to mogę szyć. Jak byłam nastolatka to nawet udało mi się raz uszyć sobie sukienke, ale dawno to było i nie szlifowałam umiejętności. Moja mama ma pojecie w tej dziedzinie (szyla nam ubranka jak byliśmy mali) wiec jest kogo pytać. Mineralka też mam nadzieję, że będę z niej często korzystała. Mamy takiego starego Łucznika elektrycznego, ale trzeba do niej duzo cierpliwości i czasem wolę cos w reku zszyć jak tracić cierpliwość przy tym rumplu. Teraz mam nadzieję, że będzię szło sprawnie o ile ja podołam. Agusia to trzymam kciuki za szybki finał. Justa to zwolnienie dla męża to normalnie lekarz rodzinny wystawia. Możesz się dowiedziec w przychodni. Paulina, Justa tacierzyński, tacierzyńskim, ale mąż może iść na zwykłw l4 – opiekę na żone po porodzie i w sytuacji gdy nie ma nikogo do pomocy warto z tego skorzystać. Opiekę wystawia zwykły lekarz. To jest na tej samej zasadzie jak matka chorego dziecka ma zwolnienie na dziecko. Ania h – tak trzymac. Najważniejsze jest pozytywne nastawienie. Maleństwo nie przejmuj się ze mnie też taka niezgraba ostatnio. Wkurza mnie to, bo ciężko się przychylić a wszystko mi z rąk wypada – ech już nie długo i będziemy gibkie jak baletnice ;) Z rozkojarzeniem tez mam problemy i mój M mówi, ze głowę gdzieś zostawiłam, bo mówi do mnie ja niby mu odpowiadam a później okazuje się, ze coś ustaliliśmy a ja nic o tym nie wiem. No chyba, że mnie wrabia ;) Faktycznie po tylu latach oczekiwania na dziecko emocje są wielkie. My też dlugo się staraliśmy o drugie dziecko i właściwie jak prawie odpuściłam to się udało – taka przewrotność losu. Zdjęcie cudne. Uciekam troche po pracowac.
  3. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Kleopatra pościel trzeba wyprać. Ewelka trzymaj się i tak jak piszesz spokojnie możesz porozmawiać z lekarzem o odstawieniu leków za dwa tygodnie. Musze się pochwalić. Ojciec zasponsorowal mi maszynę do szycia i będę mogła przerobic pościel dla maleństwa i pozdejmowałam firanki, po zakupie nie były poobszywane. Teraz będę mogła to zrobić. Zaskoczył mnie dziś, bo moja mama marudziła o tej maszynie, ja wybrałam model, ostro dyskutował, bo chciał nawet kupic jakąś bardziej zaawansowaną. A dzis kazał mi zmówić, dał kase i mówi, że to maszyna dla mnie, ale mam mamie pożyczać. Cieszę się, bo czasem jest potrzebna a zawsze na to kasy szkoda.
  4. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Justa wydaje mi się, że M może wziąć opieke nad Tobą po tygodniu. Może to uzasadnić lekarzowi, że po wyjsciu ze szpitala była np. Twoja mama a teraz jestes sama i trzeba Ci pomóc bo jeszcze bardzo źle się czujesz i nie dasz sama rady z dzieckiem. U mnie w pracy była taka sytuacja, ale kilka lat temu. Lekarz bez zastrzeżeń wystawił ojcu zwolnienie. Do buzi będę używała wody przegotowanej, nie ma co cudować. Kupiłam już sobie dwie małe miseczki, jedną na wodę a drugą na waciki. Olachte witaj. Wczoraj była mała akcja prawie porodowa, ale okazało się, ze nakręciłyśmy się tu wszystkie. Jak na razie wszystkie w dwupakach. Avalka ja skłaniam się do kapania codziennie, bo to wyrabia maleństwu naturalny rytm dnia, ale jak się przydarzy, ze z jakiegos powodu nie będzie można wykapać to włosów z głowy drzeć nie będę.
  5. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Maleństwo ja też mam oliwkę. Skoro sprawdziła sie juz raz to i teraz kupiłam bambino.
  6. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Paulina a co to była za metoda przyspieszajaca, którą wczoraj stosowalaś?
  7. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Ania nic się nie martw może jeszcze maluch fiknie koziołka. Ja też w podobnej sytuacji nadal nie wiem czy maleństwo sie obróciło. Okaże się we wtorek. Bejbik dobre wiesci, zapala Ci się zielone światełko. U mnie przed porodem Marcina czop odszedł całkowicie biały, galaretowaty. Nie pamiętam dokładnie kiedy, ale jak juz pisałam wcześniej i tak miałam poród wywoływany, więc nie mam pojęcia ile mija od odejścia takiego czopu do naturalnego porodu.
  8. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Dziewczyny jakie emocje! Byłam pewna, że jak otworze net to bedzie wiadomość o Nikosiu na świecie. Internet nie chciał mi się dziś włączyć, ja cała w nerwach i co okazało sie, ze Paulina zrobiła nam psikusa a może Nikoś. Zdaję sobie sprawę Paulina, że tez wolałabyś żeby był juz z drugiej strony, wszystkie powoli mamy dość ciężkich brzuchów. A zdrugiej strony to nieźle sie napaliłyśmy wszystkie na powitanie pierwszego dzidziulka ;) Co do laktacji i herbatek laktacyjnych. Ja przy karmieniu Marcina nigdy takich nie piłam. Natomiast pamietam, że na szkole rodzenia położna mówiła, ze ilość pokarmu związana jest z ilością wypitych płynów. Mitem jest, że musimy pić mleko bo z mleka krowiego powstaje nasze mleko! Wystarczy, że pijemy wode mineralną i wypijany płyn jest wykorzystywany do produkcji mleka. Co za tym idzie warto pamiętać podczas nawału pokarmu żeby nie przesadzać z ilośćią wypijanych plynów. Co do kolki, której doświadczyłam z punktu widzenia panikującej matki. U mojego Marcina lekarz stwierdził prawdopodobieństwo alergii na mleko krowie. Choć sama nigdy nie pije to jednak produkty mleczne jadłam. Po calkowitym wykluczeniu z mojej diety jakichkolwiek serów, jodurtów itp kolka przeszła po jakimś tygodniu. Trochę to było dla mnie meczące bo prez 7 miesięcy nie jadlam nić mlecznego, ale czego się nie robi dla własnego dziecka. Teraz też mam zaiar na początku bardzo uważac na produkty mleczne, może nawet przez pierwszy miesiac całkiem je wyeliminować a poxniej wprowadzać ostroznie. Wolę dmuchać na zimne tym bardziej, że alergie u mnie w rodzinie to dość powszechna sprawa. Sama jestem alergiczką. Dobra uspokojona wiadomościami moge teraz brac się do jakiejś roboty. Zajrzę później.
  9. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Selene ja kupiłam taki rogal: Poduszka rogal dla kobiet w ciąży i do karmienia (1180875644) - Aukcje internetowe Allegro i właściwie to można go całkiem wyprostować. Z tym drętwieniem to naprawdę pierwsza noc od kilku miesięcy, że nie musiałam rozmasowywac sobie dłoni. Nie wiem, czy to od rogala międzu kolanami i dzięki wygodnemu ułożeniu ręki, czy to przypadek. Wydaje mi się, że do karmienia może byc przydatny bo jak pisałam już wcześniej Marcina karmiłam wyłącznie na leżąco, bo nie umiałam go sobie ułożyć siedząc. A z tą poduszką można będzie dziecko wygodnie oprzeć. Myślę. że się przyda. No to chyba mamy pierwszego dzieciaczka u Pauliny skoro nie odezwała się do tej pory.
  10. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Paulina ja tam na Twoim miejscu jakby się powtórzyło to bym pojechała. Tak naprawdę to ja nie mam pojecia jak to jest jak sie sam porod zaczyna, bo jak rodziłam Marcina to miałam wywoływany. Miałam juz rozwarcie, ciażę donoszonę, więc lekarz powiedział, ze jak mnie nie złapie to w niedzielę ma dyżur i moge przyjechac. A termin miałam na Wigilię! Pojechałam na 10 godzinę 16 grudnia i o 20:10 było po akcji. Teraz też chyba bym tak chciała. Czekanie na bóle to jakaś masakra - tak mi się wydaje. Choć z drugiej strony jak sie pojedzie jak skurcze są co 10 minut to do porodu duzo blizej niz to było w moim przypadku.
  11. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Jeszcze jedno, któras z Was nażekała na drętwienie rąk. Mnie też to dotknęło może nie tak strasznie, ale miło nie jest. Wczoraj dostałam tego rogala do spania (ja bym go raczej nazwała serdelkiem a nie rogalem) i dzisiejszej nocy go testowalam i przysięgam, że po raz pierwszy od nie wiem jak dawna nie zdrętwiała mi zadna ręka. U mnie to dretwienie jest na przemian raz na ręce prawej, raz na lewej. Zawsze drętwieje mi ta ręka, która w pozycji leżącej jest na gorze (jak leżeę na lewym boku to dretwieje prawa ręka itd.). A dzis nic, zero drętwienia. Nie wiem, czy to przypadek, ale przyznam, że sama w nocy byłam w szoku.
  12. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Kleopatra, lolall podgrzewacz wczoraj testowałam. Zakres temp podany na galce moim zdaniem jest dość umowny i trzeba sobie dopasować, bo butelka z wodą na znaczku oznaczającym mleczko słabo się zagrzała, ale jak sie przestawi minimalnie dalej jest ok. Mozna podgrzać solidnie bo do ok 70 st co zalecaja dla zupek i mozna gotowac wode i faktycznie się zagotowała. Jedyny minus do sprzedawcy mam taki, ze nie dołączył instrukcji i gwarancji a tylko paragon, ale napisałam już do niego, bo w opisie aukcji gwarantował zarówno gwarancje jak i instrukcje po polsku.
  13. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Agusia 4891 – gratuluję małżonka. Witaj Sandra, jest nas kilka w drugiej ciązy. Super masz, że dwa porody były ekspresowe to wroży szybkie rozwiązanie i tym razem. Paulina ja bym chyba spanikowała na Twoim miejscu i pojechała na porodówkę w nocy. Dziwne, że zanikły te skurcze skoro były tak regularne. Zdradź co to za przyspieszacz. Powodzenia dziś na wizycie. Justa – no, no obie z Pauliną macie już zielone światło – trzymam kciuki. Maleństwo teraz to trudno wyczuć jakie temperatury będą jak urodzimy. Ja mam i długie i krótkie rękawki. Może lepiej dokupic. Powiem Ci, ze ostatnio w ciucholandzie widziałam takie bidziaczki po 1 zł – sliczne i wcale nie zniszczone. Ja już nie dokupuje bo mam duzo. Kurcze ja wizytę mam dopiero we wtorek za tydzień, ciekawa jestem co mi powie, ale chyba jeszcze daleko do finału. Dziś tak się sobie przyglądałam w lustrze i chyba troszkę opuścił mi się brzuch, ale minimalnie. Tą toksoplazmoza to chyba z tego co piszecie nie muszę się przejmować, wygląda na to że przechodziłam ja kiedyś a poziom przeciwciał jest nieduży. Byłam dzis na zakupach i mogę powiedzieć, ze definitywnie zakończyłam listę zakupow. Dokupiłam dziś już rzeczy dla mnie do szpitala: szampon, pastę do zebów i takie tam pierdoły. Doszla dziś tez maść na brodawki. Na mojej pisze, ze można stosowac już w ciazy a nawet mażna dziecku smarowac bardzo wysuszone miejsca na skórze. Dziś zaczne smarować. U mnie torba jeszcze nie spakowana, ale czasu mam jeszcze duuuużo.
  14. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Ewelka dobrze, że już wróciłaś i uważaj na siebie. Lolall, Kleopatra dam znac jak przetestuje. Justa to super wieści, ja bym była zachwycona na Twoim miejscu. Teraz szybko rób to co masz jeszcze zaplanowane przed porodem i do dzieła! Dziewczyny odebrałam wyniki toksoplazmozy. Pisałyście o tym a ja nie mogę znaleźć jak je interpretowac. Powiedzcie co o tym myslec: IgG
  15. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    lolall gogi2704 a podgrzewacz jaki kupiłaś? Kupiłam taki: MODEL 2010 PODGRZEWACZ DO DOMU I AUTA STERYLIZACJA (1175492396) - Aukcje internetowe Allegro muszę dziś przeestować. Ja dziś naprawdę nie poznaję sama siebie. Pogoda dodała mi skrzydeł i nawet umyłam trzy okna. Jutro mam w planach dwa kolejne i muszę zagonić dziś M żeby skończył kurzenie na balkonach to w czwartek umyłabym pozostałe dwa. Wszystko to o ile utzrzyma sie ta cudowna temperatura.
  16. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Madlene to super, że córcia nie taka duża jak synek. Tez tak chcę! Co do wagi z usg to mojego Marcina lekarz określał na dobrze ponad 3 kg a okazało się 4,3 kg i jestem przekonana, że gdyby miał tego świadomość to szykowałby mnie do cesarki, ale udało się urodzić normalnie bez większych problemów. Paulina ja jeszcze nie masuję brodawek, ale chba za jakiś czas trzeba będzie zacząć. Tęż pamiętam ten ból na początku, to nie było miłe. Chociaż mam taka nadzieję, ze za drugim razem pójdzie łatwiej niż za pierwszym. Dziewczynki a ja właśnie dostałam moje zakupy. Przyszedł rogal i pościel z prześcieradełkiem i babeczka dołożyła mi jeszcze gratis powleczenie na poduszeczkę – super się cieszę. Dostalam też dziś podgrzewacz do butelek tez śliczniutki. Czekam jeszcze tylko na jedną paczkę z mascią na brodawki i koniec zakupów. Pościel muszę troszeczkę zmniejszyć, ale jest słodka jak cukierek.
  17. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Ciekawe jak tam Ewelka.
  18. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie laseczki Puszek myslę, że nie jedna by chciała do Was dołączyc, ale jak dla mnie to jeszcze za wcześnie. Paulina a kto wczoraj umył 4 okna w tym niemiłosiernym upale? Zwyczajnie masz dziś gorszy dzien i ja jestem pewna, ze nie przenosisz tym razem. A może masz jakieś bóle świadczące o zbliżającym się porodzie. Co do srodka na komary to ja nie mogę znieść zapachu tych odstrasza czy do kontaktu a poza tym w naszym stanie to chyba nie jest wskazane, jednak to chemia, która się wdycha. Dziewczyny ja dziś czuje się jak nowonarodzona. W prawdzie noc była ciężka, bo deszcz padał nam w okno i można je było otworzyc dopiero o 3, ale poranek jest cudownie chłodny. Jak dla mnie cudownie. Nawet wzięłam się za malowanie balustrady. Miałam umyć okna, ale Krzysiek ma jeszcze kurzyć na obu balkonach przed położeniem płytek, więc wstrzymałam się jeszcze, ale niewykluczone, ze wezmę się za inne okna troche mniejsze. Cudownie dziś za oknem.
  19. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Agatkaaaa to dobrze, ze pojechałas, jestes teraz spokojna i wiesz na czym”stoisz”. Wracając jeszcze do tej koszuli do porodu to u mnie w szpitalu dają „państwową”. Piekna to ona nie jest, ale przynajmniej nie ma ryzyka, że się własna poplami. Po fakcie można się przebrac we własna.
  20. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Selene kapturki na piersi to takie silikonowe nakladki żeby dzicko nie raniło brodawek przy karmieniu. Miałam to kupione jak zaczęłam karmic Marcina ale u mnie kompletnie sie nie sprawdziło. To takie coś: Osłonki piersi + etui __CANPOL BABIES__ L (1186277214) - Aukcje internetowe Allegro Jeśli chodzi o koszule to ja moge polecic tego sprzedającego: L=XLkoszula ciążowa,do porodu,karmieniaWYPRZEDAZ (1080646634) - Aukcje internetowe Allegro z resztą chyba Paulina też tam kupowała. Wybór koszulek maja spory i bardzo tanio a tranzakcja w moim przypadku była błyskawiczna.
  21. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Paulina babka od pościeli i rogala się wreszcie odezwała. Rano wysłalam jej jeszcze dwa @ i prawdopodobnie dopiero te do niej dotarły, bo potwierdziła zamówienie. Agatkaa ja bym zadzwoniła do Gina jeśli nie pomoże to co dziewczyny pisały, albo na pogotowie. Najwyżej Cię odeśla, ale będziesz spokojna. Selene, doorota gratulacje z powodu rocznicy ślubu. Mi 10 lipca stuknęło 11 lat – jesteśmy już starym małżeństwem i znamy się jak łyse konie ;) Lolall – widze, że godzina zero u Ciebie zbliża się wielkimi krokami. Ja też tak chcę. Paulina podziwiam zapał do mycia okien, ja czekam na ochłodzenie z wszelkimi pracami. Jeśli się nie ochłodzi to ja chyba oszaleję! Nie nadaję się kompletnie do żadnej roboty. Siedzę lub leżę i wypacam hektolitry potu mimo wlączonego wiatraka. Jeszcze nigdy upaly nie dały mi się tak we znaki jak tego lata. Normalnie to bym cieszyła się ta pogodą i jeszcze poszłabym się po opalac na słoneczku a tak przemykam jak wampir żeby słońce na mnie nie padło przypadkiem ;)
  22. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Paulina czy dostałas jakąś wiadomość od babki u której ostatnio kupowałaś pościel? Bo ja zamówiłam u niej kilka dni wcześniej rogala + posciel, wysłałam jej @ i żadnego oddzewu. Jeszcze dostałam jakies powiadomienie, ze moje @ nie zostały dostarczone. A myślałam, ze dostane tego rogala jeszcze w zeszłym tygodniu bo wybrałam dostawe kurierem za pobraniem - ech zła jestem jak osa!
  23. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Maleństwo po porodzie należy zarejestrować dziecko w Urzędzie Stanu Cywilnego i zdaje się, ze tam wypełnia się wniosek o nadanie pesel. Znalazlam coś takiego: Pesel dziecka | Ciąża, porĂłd, wychowanie - parenting.pl i jeszcze Formalności związane z narodzeniem dziecka - formalności po porodzie Z tego co pamietam to dziecko rejestruje się u USC właściwym dla miejsca urodzenia (miasta w którym jest szpital) a nie miejscowości, w której jest się zameldowanym. O ile są to rożne miejscowości a tak jest w moim przypadku. Senene brzyszek słodziudki a wózko-łózeczko tez do schrupania. Fajne są takie rzeczy z tradycją i historią rodzinną.
  24. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Witajcie Avalka chyba jestes wyjątkiem jeśli chodzi o znoszenie upałów. Ja mam szczerze dość! W dzień prawie nie wychodzę z domu. Tylko wcześnie rano lub już wieczorem, pot mnie zalewa. Siedzę przy szczelnie zamkniętych oknach i zasunietych roletach. Okna otwieram dopiero na noc, ale i tak ulga niewielka. Co do bolesnych skurczów to jatakich nie odczuwam. Brzuch mi się napina, ale bezbolesnie. Bardziej boli jak maleństwo się wypina i próbuję rozsadzić mój brzuch. Mineralka ja nic nie wiem o srodkach na przyspieszenie gojenia się nacięcia. Pamietam tylko, ze po Marcinie jeszcze w szpitalu ranka zaczęła mi się troszke paprać i mój gin przepisał mi jakis antybiotyk w aerozolu, ale nazwy nie pamiętam. Rodziłas już wiec wiesz, że ważne jest utrzymywanie rany w czystości i suchości. Najlepiej po każdej wyzycie w toalecie się podmyć i wysuszyc suszarką, no i przewiewne majty się przydadzą. Pamiętam, ze w szpitalu w ogóle nie pozwalali zakładac majtek. Co do Tantum Rosa to ja niestety mam na nie uczulenie. Dziś po wieczornym i nocnym deszczu troszke chłodniej, ale ciekawe jak dlugo. Byłam z samego rana na badaniach i zrobiłam sobie tez toksoplazmoze. Szlak by trafił placenie za te badania, bo wydałam 68 zł. Posiewu na paciorkowce u mnie nie robia trzeba z tym jechać do sanepidu. Za tydzień będę u Gina to spytam. Mam już zapisane na kartce żeby nie zapomniec. Zapomniałam Wam napisać, ze byłam w zeszłym tygodniu w gminie żeby dowiedzieć się o becikowe i dostalam już wszystkie potrzebne formularze w tym jeden do wypełnienia przez Gina. W tej chwili potrzebne jest udokumentowanie tylko jednej wizyty u lekarza w czasie ciąży. To zaświadczenie może lekarz wystawić na jednej z ostatnich wizyt. Po urodzeniu dziecka najlepiej poczekać na przyznanie nr pesel i wtedy można już składac wniosek.
  25. gogi2704

    Wrześniówki 2010

    Niedzielnie witam. Selene nie przejmuj się komentarzami a mały brzuch ma swoje zdecydowane plusy, nie jest Ci tak ciężko jak np. mi i po porodziemało do zrzucenia. Co do kosmetyków ja wybrałam Bambino, mam przetestowane na starszym dziecku. Do Nivea ja nie mam zaufania, bo sama mam uczulenie na tą firmą. Maleństwo przykra sprawa i najgorsze jest to, że wierzymy lekarzom a oni nie sa nieomylni. To chyba tez dowodzi tego, ze należy skonsultować nasze dolegliwości u przynajmniej dwóch lekarzy. Mineralka to super, że kośc odpuszcza. Paulina planujecie jeszcze dziewczynkę? Co do myszy to może warto zainwestować w moskitiery do okien, zawsze to jakas przeszkoda. U mnie nie wchodzą. A propos planów Pauliny. Powiedzcie, czy planujecie jeszcze jakieś dzieciaczki. Ja mam zamiar poprzestac na dwójce. Z resztą już nie jestem młódką i nie ma co ryzykować, ale Wy laseczki, wszystko przed Wami. Znów gorąco jak cholera! Wczoraj rano czułam się fatalnie i zamiast wziąć suie za robote to przeleżałam plackiem do południa. Później trochę mi się poprawiło i mogłam posprzątać. A prawdziwą ulge przyniosła dopiero kapiel w basenie z moim synem. Namawiał mnie od kilku dni, ale nie chciało mi się z nim moczyć a to jednak daje niesamowitą ulge w taki upał. Wieczorkiem babeczka przywiozła nam 20 kg ogórów i robiłyśmy z mama korniszony i w musztardzie, więc wieczór miałam pracowity. Dziś znów stękam z upału, jeszcze jutro tak gorąco. Coś czuje, że dzisiejsza noc będzie cięzka.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...