ROSE666

Gosia super, ze Kuba taki chętny do zabawy. Rozmiarowka to chyba wszedzie tak rozchwiana....my mamy bartka 26, nike 27.....a kapcie 23

Zaliczyliśmy spacerek, plac zabaw i rowery...nawet nie myslałam, ze młody tak daleko pojedzie w dwie strony.....u nas dzisiaj widać było zbliżającą się jesień, mimo słoneczka wiało jak nie wiem co.....i ogólnie wszyscy w kurtkach już....Zaliczyłam nawet wizytę u lekarza...już dawno tyle rzeczy w jednym dniu nie robiłam, aż humor mi dopisał. No i okazało się, ze solar jest ujęty w reklamacji.....wymienią nam to co się uszkodziło.

cafe82dzieki vercia ty to jak walniesz to 10 od razumyslalam o zapiekanie...cos,co szybko zrobie a te paluszki z czym robisz? ja robie tak jak na mielone, tylko formuje paluszki podłużne i dodaję pietruszkę, koperek, inne robię z ostra papryką albo posiekanym ugotowanym jajkiem....możesz przyprawić gyrosem....dowolnie....kiedys robilam takie cos na patyczkach do szaszłyku, mozna było pomaczac w sosie

albo takie paluchy mięsne, każdy z innym dodatkiem i przyprawami i do tego sos czosnkowy, musztardowy i jogurtowy......po za tym to tradycyjnie gołąbki, mielone, papryka nadziewana mielonym lub pulpety w sosie....więcej pomysłów chyba nie mam....

Cafe ja robilam to kiedyś z mielonym i warzywami Calzone, możesz też zrobić pieczeń z sosem albo pulpeciki zapiekane z serem i pieczarkami.....

Cafe mam nadzieję, ze obejdzie się bez jakiś kosmicznych kosztów.....ale żeby nie mialy żadnych zabezpieczeń antypiorunowych...to mnie dziwi, tym bardziej, że mieszkamy w parterówce....nie mamy tutaj suuuuper dachu..... My zaklepalismy obiad....młody jak zwykle podziabał pod groźba, że będzie zakaz na bajki.....nie wiem jak on będzie jadł w przedszkolu....a wiem, ze póki co będą brać obiady z mojej szkoły (ze stołówki)....a tam chyba nie będą typowo pod maluchy gotować.....jak widzialam karty rodziców z polem "potrawy, których dziecko nie lubi jeść" to większości wykropkowanych linijek brakowało.......ja szybciej wypisałabym co dziecko je..... Dziewczyny jak dzisiaj poszło w przedszkolu?

cafe82wyrozumiala na pewno jestes ale niecale 4 godziny snu to srednio,nie?ja K gonie zeby odpoczywal zeby kladl sie wczesniej kiedys sie smial a teraz docenia kupilam mu jakis magnez itp i daje jak dziecku Cafe ja też dzwonię i ochrzaniam, że ma przyjechać i kłaść się, że zrobi więcej jutro jak się wyśpi.....ale nie przegadasz i tyle.....poźniej cały weekend dosłownie odsypia.....i zawsze jest jakies wytłumaczenie...a to obiecalem gościowi, to mi sie opłaci, muszę jechać i tak w kolko.... Dzwonił G. i mówil, ze facet od solarów, powiedzial, ze mamy uszkodzony jeden solar od pioruna i dlatego nie mamy ciepłej wody....ciekawa jestem ile naprawa i kiedy będzie ciepła woda....kurcze ciągle coś!

cafe82verciamoj mezus duzo pracuje ale twoj G to przebija wszsytkich czy on kiedys odpoczywa? Zawsze, jak ma dobry okres to pracuje ile wlezie, bo zima to zawsze taka wegetacja w interesie. Wkurza mnie, ale nie ma wyjścia. Nie codziennie bije takie rekordy, ale ostatnio coraz częściej. I jak przychodzi weekend to wtedy odpoczywa, i zawsze jest awantura, bo ja chcialabym gdzieś wyjść, zrobić w weekend grilla, do ludzi pojechać a nie siedzieć w domu. Jakoś nie ma umiaru w tym wszystkim, albo ja jestem niewyrozumiała. Nie wiem.....

Witam! Zjedlismy śniadanko, młody uklada klocki i zaraz zabierzemy się za pakowanie letnich rzeczy ......może mi się uda wystawic coś na allegro, mamy fajne buty zimowe i adidasy nike...G. wrócil o 2, pojechal o 6...znowu się mijamy

Uciekam ogarnąć, może jutro uda mi się skoczyć do gin., byłoby w sam raz.....rano przedzwonię, czy mnie gdzieś wciśnie.....

Andzia fajne fotki przy suwakach

Na pocieszenie kończącego sie dnia, mlody zasypia sam z misiami i śpi do rana bez pampersa. I nic się nie buntuje

veronica_20magda_79Andzia oby do czwartku!!! U nas tez Michał w teorii mowi, ze on sam zostanie, a jak tam bylismy to masakra. Chlopcy rzucili sie na auta, garaze itp, a jego to nie interesuje :( Fajne fotki przy suwaczkach!!!T. bedzie go odbierac, ale do nas trzeba jechac samochodem, wiec lipa. Moglaby z nim isc i go zostawic, ale nie zrobie tego Michałowi. Ma obiecane, ze ja z nim bede i tyle. Ten moj wrazliwiec wyczuwa kazda najmniejsza zmiane w moim zachowaniu. Dzisiaj po zajeciach przyszedl P., a ja jechalam do szpitala. No i jak sie wymienialismy dokumentami i kluczykami to mine mialam nie za wesola. Michał juz siedzial w aucie. I wieczorem sie mnie spytal czy bylam bardzo smutna jak wyszlismy po p-kolu na dwor!!! Iczy jak on mnie przytula to mi jest lepiej :) I w ogole co 5 min pyta mnie czy jestem zadowolona, czy sie nie denerwuje i czy nic mnie nie boli. Chetnie pomaga mi we wszystkim ,jak nigdy. Magda Michał jest naprawdę niesamowity! Niby taki maluch, a tak ciebie rozumie........ My jak rozmawialismy z Marcelem o dzidzi itp. to w ogóle pyta się: po co wam dzidzi jak jestem ja? Co nie wystrczy jeden dzidzi? Później powiedział, ze nie lubi dzidzi, nie ma miejsca w domu dla dzidzi i dzidzia zabierze jego zabawki, a on nie odda w życiu! Przestraszyl nas.....mały samolub

magda_79Andzia oby do czwartku!!! U nas tez Michał w teorii mowi, ze on sam zostanie, a jak tam bylismy to masakra. Chlopcy rzucili sie na auta, garaze itp, a jego to nie interesuje :( Fajne fotki przy suwaczkach!!!T. bedzie go odbierac, ale do nas trzeba jechac samochodem, wiec lipa. Moglaby z nim isc i go zostawic, ale nie zrobie tego Michałowi. Ma obiecane, ze ja z nim bede i tyle. Ten moj wrazliwiec wyczuwa kazda najmniejsza zmiane w moim zachowaniu. Dzisiaj po zajeciach przyszedl P., a ja jechalam do szpitala. No i jak sie wymienialismy dokumentami i kluczykami to mine mialam nie za wesola. Michał juz siedzial w aucie. I wieczorem sie mnie spytal czy bylam bardzo smutna jak wyszlismy po p-kolu na dwor!!! Iczy jak on mnie przytula to mi jest lepiej :) I w ogole co 5 min pyta mnie czy jestem zadowolona, czy sie nie denerwuje i czy nic mnie nie boli. Chetnie pomaga mi we wszystkim ,jak nigdy. Magda Michał jest naprawdę niesamowity! Niby taki maluch, a tak ciebie rozumie........

Andzia oby nastał czwartek...pewnie jak trochę pochodzą do przedszkola to się zmienią.....życzę ci , żebyś w końcu babo napiła się ciepłej kawusi i mont everest niech zniknie w cholerę! Ja tez muszę sama zaprowadzać, G. miękki slimak, zaraz będa jazdy, ze placze...lepiej wypisac...znowu go stresuję itp. za babcią zapłacze się na jamen.....a ja juz go podrzucalam wcześniej gdzie się da, więc wyrodna matka będzie wozić......

No i wrociliśmy.....G. dzwonil, że wróci późno Zabieram się zaraz za kolację, choć nic mi się nie chce. Młody coś dziukuje dzisiaj jak wściekły Co chwilę to cos rozlał, wymazał, rozsypał......najlepsze jest to, ze dzisiaj segregowałam bluzki a tam na 3 dziura...ogromna dziura wyrżnięta nożyczkami do papieru Nie wiem nawet kiedy to zrobił.

Dobra zbieram się cos ogarnąć i na jakiś spacer przejdziemy się....

cafe82ale wam fajnie wlasciwie wszsytkie oprocz anielinki i mnie wysylacie dzieciaki do przedszkolaja choc wierze ,ze uda nam sie i pani dyrektor dotrzyma slowa to jednak denerwuje sie i martwie ale cos na pewno wymyslimy Cafe trzymam kciuki

magda_79Pani super> Wrocila po wychowawczym. Ma pomoc, taka babke po 50. I tamta bezczelnie we wszystko sie wpiepzala. Ta nie mogla dojsc do slowa. Juz myslalam, ze cos jej powiem. Okropny babsztyl.A mamy-gwiazdy masakra. A moze raczej smieszne. hehehe! Lataly tylko za swoimi wystrojonymi dziecmi, ktore byly potwornie rozpuszczone. I u nas są takie......

Muszę dzisiaj podpisac piżamkę, kołdrę i poduszkę....Andzia wyszywasz czy jak? Kapcie podpisałam markerem....nie wiem co z resztą? Nie umiem wyszywać, probowalam, ale wiocha na calego.....Myslałam, ze na płotnie napisze markerem wodoodpornym i przyszyję to na kołdrę? co sądzicie? Taką etykeitkę zrobię......

I ja witam! Dzisiaj mam taaaki dzień od rana, że nic mi się nie chce. Najlepiej bym sie spakowała i w kosmos....... Andzia kurczę myslałam, że dziewczyny z tych odwazniejszych i spoko będzie....ale nie martw się Marcel też cały czas byl przy nodze, a mówi w domu, ze chce chodzić i zostanie....może jutro bedzie lepiej.... Magda Michal pewnie potrzebuje czasu na zaklimatyzowanie się.....mnie przerażało to, że były dzieci 2,5 letnie, które na drugi dzień zostaly już bez rodziców (byli na korytarzu), a marcel ani na chwilę....strasznie boje sie, że w czwartek będzie się szarpał, krzyczal itp. U nas jest tak, ze dziecko odstawiamy pod drzwiami sali i pani zabiera....nie zostawiamy w sali...podobno tak jest lepiej.... Dziewczyny, a w czwartek ile godzin zostają wasze dzieciaki? Marcel 8 godzin..... Cafe współczuję ząbkowania, oby było już za wami..... Marcel juz lepiej, chyba przeszło...... Magda cieszę się, ze na strachu się skończyło...teraz musi być juz tylko lepiej

kasioleqqwitankozaglądam z samego rana, bo rozstroju żołądka dostałam z wrażenia chyba... ja pierdziele, dzieciaki już nie śpią za 40min, wyruszamy:) mam nadzieję że laremid zadziała;) Kasia udanej wyprawy

veronica_20andziacafe82a mi to nie łaska? kaska bedzie sie bujac na wodolotach a ja na taborecie Wybacz kochana, gapa ze mnie, jak mogłam o Tobie zapomnieć Jestem pewna, że będziesz się cudnie bawić, tylko nie zapierdź teściowej taboretów

andziacafe82andziaVercia poszło na pw Cafe mój adres też w kuńcuZmykam, musze tez pomalować pazury i ogarnąc trochę Miłej niedziel, Kaska zwłaszcza Tobie a mi to nie łaska? kaska bedzie sie bujac na wodolotach a ja na taborecie Wybacz kochana, gapa ze mnie, jak mogłam o Tobie zapomnieć Jestem pewna, że będziesz się cudnie bawić, tylko nie zapierdź teściowej taboretów Andzia ja tez nie lubię sf, ale ta ksiązka jest niesamowice wciagająca. Nie wiem, ktorą część czytasz, ale dla mnie najciekawsza byla 4 część. Wszystkie części obejrzałam też, tzn. 3, bo 4 będzie dopiero w listopadzie w kinie i nie mogę się doczekać! Ciekawa jestem, jak to nakręcili.

Ja dopiero dostałam prąd...w całym mieście już mają od ponad godziny, a u nas jak zwykle...czarna dziura!! Młody śpi ale, jak zabrali prąd to się obudził i siedział z latarką w pokoju, bo jest ciemno i nie zaśnie. Jakby w nocy było jasno