
ROSE666
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez ROSE666
-
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
I ja gratuluję! Marcel bomba, wytrzymał cała bajke i ani razu nie wstawał i nie kręcił się....rewelacja...teraz śmiało możemy uderzac gdzies dalej na kino niestety dalej kaszle i smara nochal cały zawalony na 102! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cafe na miejscu, zaraz obok przedszkola.....w sumie to obiecałam wczoraj, ze jak dzisiaj wstanie do przedszkola i pójdzie to pójdziemy na bajkę....oczywiście wstać-wstal i w przedszkolu też na chwilę byliśmy, a o bajkę cały dzień pyta :;D: więc musimy jechać..... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Gadzina padła i śpi.....ogarniam i może uda mi sie jeszcze podjechać do księgowości w pracy.....a na 16 obiecalam gadowi, ze pójdziemy do kina na auta 2......musze dotrzymac słowa....póki co nie gorączkuje ale widac, ze coś go gryzie, bo marudzi niesamowicie.... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe82kobitki dzwonila pani dyrektor od poniedzialku olek idzie do przedszkola!jeezu jak sie ciesze kamien z serca super! -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Cafe fajnie, ze K. zarobi w tym miesiącu...kasa wiadomo, jak woda....pewnie u was też... Jesli chodzi o osmarkane dzieci, to pewnie więcej będzie takich co zostawią w przedszkolu dzieci chore....choć jest w regulaminie punkt, które określa stan zdrowia dziecka, jaki powinien być....dlatego poszlam zapytac pani........matko a to dopiero początek Andzia nie dzwoniłam do tego lekarza, bo na razie nie mam potrzeby, na pewno skorzystam...wiem, ze marcel da radę bez antybiotyków ale obawiam się, ze będzie smarał 2 tyg. ale piernicze, jak przestanie kaszlec i będzie bez temp. to go wyslę i już. Pewnie nie raz będzie jeszcze osmarkany.Dobrze, ze nie ma temp., może to tylko przeziębienie........ Dzisiaj tak marudzi, że nie wyrabiam.....wszystko rozwala, złości się o byle co.......przed chwila w majtakch wylecial na korytarz, nałożyl kalosze i chciał zwiać z domu na podwórko W końcu położyłam go do wyra i włączylam bajkę licze naa to, ze zaśnie a ja coś porobię sobie....miaalm do pracy pojechac po świadectwo jeszzce....i do PUP....ale podobno nie musze od razu się rejestrować, więc w poniedzialek podjadę..... Magda super z obiadkami...choć ja nie znoszę stolówkowych... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Dziewczyny zazdroszczę tego spokoju......ja od rana latałam zdenerwowana, jak tylko zobaczyłam, ze nie chce wstawać...i ciagle pytał :nie zostawisz mnie? proszę......i po chorobie będzie znowu sajgon z chodzeniem.....szkoda, że nadal ponad polowa grupy rzucała się i wyła.....to chyba im się udziela....jedno wrzuca wyjące i tak następne ryczą.....tyle dobrze, ze normalnie wsiadł do auta i pojechal bez histerii, dopiero pod drzwiami płacz....jednego chłopca wnosili rodzice za ręce i nogi...widok koszmarny...... Mei może i nasze chłopaki chętnie zostana...trzymam kciuki.....z resztą nie ma wyjścia, musi być dobrze! Cafe będę trzymac kciuki za testy....podziwiam was, jesteście taaacy zorganizowani, super.....ja pewnie bym wszedzie tachała taką 3 ze sobą..... Andzia i ty możesz spokojnie odpoczywać Mialam dzisiaj tyle do zalatwienie i nic Musze iść do urzedu pracy i zarejestrować się w końcu.....dzisiaj odebrałam tylko zaświadczenie z pracy, bo młody już jęczał..... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
I ja witam! My dzisiaj siedzimy w domu, mlody się rozłozył....jeszcze rano obudziłam go i ubralam...no nie obyło się bez lamentów....pojechaalm do pzredszkola zapytac pani, czy go zostawiac z meeega gilami i kaszlem czy zabrać...co prawda nie ma gorączki ale gardlo zawalone, zielone gile i kaszel.....dzieci niesamowicie płakały....rzucaly się w szatni...no coś strasznego....widziałam, ze i pani dzisiaj była przerazona...zapytala czy mam gdzie go zostawić dzisiaj i lepiej, zeby do niedzieli odchorował i kazala nam przyjśc w poniedzialek....ja twardo chciałam zostawić, nawet kapcie przebraliśmy ale pomyslałam, ze kobieta ma rację.,...dzisiaj jakby wył caly dzień to zawali się na jamen i będzie cały tydzień w domu, a tak jakośc wykurujemy się.....kurczę....nie wiem czy mam być zła na siebie czy nie.....bardzo chciałam, zeby został.... Trudno.....zaliczylam aptekę i kupiłam różne specyfiki.....tantum verde, nasivin, stodal.....no nic innego babka nie miala dla maluchów.....cały zcas boję się, ze to się zaczyna i w poniedziałek będę leciala po antybiotyk, bo nie widze, żeby była poprawa i obawiam się, że na tych syropach to jeszcze tydzień spędzi w domu...... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
I my idziemy spać...mlody dopiero, bo pól dnia przespał Trzymam kciuki za piatek w przedszkolu....musi byc dobrze -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Marcel opowiadal ale niechętnie...nic o pani, o tym co robili...chyba byl zestresowany dzisiaj....wyspał się gad w poludnie a teraz siedzi i oczy jak 5 zl..... musze zaraz uszykowac ciuchy na jutro.... Anielinka ja się zabieram za wystawianie i nie mogę Magda pewnie to krwiak i dobrze, ze masz pozytywne nastawienie My dalej nie mamy cieplej wody wlasnie grzeję gar -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Andzia trzymam kciuki Nam pani mówiła, ze te ryki do 2 tygodni, a później luzik. Młody na dodatek kaszle Nie ma temperatury tylko, albo kwestia kilku dni.....daję lipomal, nurofen, wapno i nacieram maścią. Może dam jeszcze coś na suchy kaszel Szkoda mi młodego, bo przez ta zarazę jeszcze gorzej czuje się w przedszkolu..... Jak mlody spal, zrobilam porządki w szopie, nie mamy piwnicy ani strychu. I wiecie co...wkurzyłam się, bo ciuchy, które były w workach pogryzły myszy i nie wiem co jeszcze...zostały jakieś resztki Nie było tam nic wielkiego ale szkoda Teraz to już nam nic nie zostało po młodym. Żałuje, ze ostatnie 2 worki ciuchów nie oddałam komuś..... Idę zaraz przygotowywać dokumenty do urzędu pracy....wrrrrrrr.... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
MeiHehe, ale historie! Niby to takie normalne, nie my pierwsze i nie ostatnie, ale jak Was czytam, to zaraz przeżywam wszystko od nowa Już się boję kolejnego dnia a jeszcze przedwczoraj odliczałam dni do pierwszego Mama opowiadała, że jak weszła po niego i Filip ją zobaczył, to strasznie się rozżalił Poryczał się tak że aż się położył na podłodze. Panie mówiły, że był bardzo grzeczny, sam ładnie jadł tylko z ubieraniem miał problem. Jak mama się go pytała czy jutro pójdzie to mówił, że nie... Ciężko mi jakoś... Ten czas tak zapierdziela! Mei ja też się obawiam jutrzejszego dnia a najbardziej, ze odwali histerię w domu Teraz spi jak aniolek już ponad godzinę...... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Magda podejrzewam, ze jest przeziębiony i wiadomo o byle co marudzi. Dodatkowo niejadek i wybrzydza, pewnie chciał zwiac od stolu a pani kazała jeść. Na bank! Kurczę ja cały czas boję się, że choroba się rozwinie...... Magda a kiedy idziesz do gina ? Cholerka nie zamartwiaj się na zapas, wiem, wiem latwo gadać.....ale może to ten krwiak zanika i plami? Mozliwe? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
magda_79Gosia ale zuch z Kuby!!! Wierze, ze jestes taaaaaka dumna! Super! Ucaluj go od ciotki.Andzia jestem w szoku, ze panie zadzwonily. Pierwszy dzien to mogly dac laskom poplakac i tyle. A dziewczyny madre i jeszcze wyczaja, ze poplacza i mama sie zjawia. Bez sensu. Ale jak przeczytalam o waleniu lyzka w stol to nie moglam sie nie usmiechnac. hehe Vercia no dokladnie takie same sceny u nas byly. Podobno jeden chlopociec czmychnal i zlapali go juz za drzwiami p-kola JA wiem, ze tak musi byc i sie przyzwyczai. Prawde mowiac to poczula ulge jak te drzwi sie tam zamknely - odwrotu nie bylo. Ciekawe co tam MArceliniemu w obiadku nie pasilo, co? Mei Filip tez dzielny, brawo! Od razu ladnie sie bawil. Oby tak dalej. Ciekawa ajetsm jak po odebraniu z p-kola. No, a u nas .... ok!!! O 11.30 zebrala sie juz niezla grupka mamusiek. KAzda przezywala. Ale drzwi do sali zamkniete na klucz i nawet nie mozna wejsc na hol przed nimi. heheh Ja mialam wizyte u lekarza, wiec zapukalam, pani wyszla po cichu, mowie, ze po Michała, a ta usmiech i mowi: a to ten czarny, taki fajny? Ufff, co za ulga. Podobno plakal tylko rano, potem jka sie juz uspokoil to bylo bardzo ok. Wszystko robil i nie marudzil. Musialam poczeka, bo akurat podali zupke, zjadl i pani go przyprowadzila. Jakiejs wielkiej euforii na moj wido knie bylo. haha! Powiedzial, ze mu sie podobalo i ze jutro tez pojdzie, bo bawil sie wozem strazackim. Nie wiem jak bylo naprawde ,czy panie troche nie lagodza, ale mlody zadowolony, a to najwazniejsze. Jutro tez juz zapowiedzial, ze bedzie plakac Bo mu bylo smutno i bardzo chcial do mnie. Jutro jednak zostawiam go do 14, odbiore po drugim daniu. Magda super! Z każdym dniem będzie lepiej Gosia dobrze, ze Kuba taki chętny i nie musisz zamartwiac się w pracy. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Młody taki padnięty, że same oczy jemu lecą, leży w łóżku i ogląda bajkę...może zaśnie.....ale coś widze, ze znowu choróbsko wraca, zielone gile do pasa i meeega chrypa....mam nadzieję, ze ni rozłoży się teraz.... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
cafe82magda_79cafe82Zmarła Paula Pruskajejku jak przykro tak jej kibicowalam :( O matko Ja tez tak bardzo jej kibicowalam. Była taka dzielna :(((((( Kuzwa, co za zycie :( [*][*] a czlowiek sie pierdolami przejmuje,coo? ja juz po szpitalu i akjach z chlopcami przewartosciwalam swoje zycie,K zreszta tez ale jeszcze lapie sie,ze trace cenny czas na jakies w ogole nieistotne pierdy [*][*] okrutne choróbsko! a dodyta coraz częściej młodych ludzi .... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Mei , Gosia ciekawe jak wasze chłopaki sobie radzą... Andzia, kiedy przenosimy się na wątek przedszkolaki? -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Anielinka trzymam kciuki, oby Amelcia się dostała. KasioleQ fajny pomysł z przedszkolem. Ja uważam, ze im szybciej pójdzie tym szybciej się przyzwyczai do wszystkiego. U nas są dzieci co chodziły prywatnie w lipcu i sierpniu to powiem wam szczerze, ze rewelacyjnie sobie radzą. Mam nadzieję, ze i my niedługo tak powiemy. Nie wiem tylko jak jest u was ale mlody prawie nic nie opowiada. Tylko, ze jadł ziemniaczki, pił sok i był Kuba. Nic więcej nie chce powiedzieć. Jutro obiecalam jemu, ze po przedszkolu pójdziemy do kina na auta2....ale ciarki mi przechodza, jak sobie pomyślę co będzie jutro rano.... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaPo 11.30 dostałam telefon, że jak moge to mam przyjść, bo laski na widok lezaków dostały histerii. I poszłam, siedziały przy stolikach i jadły obiad, Maryśka waliła łyżką w stół i miała mega radoche, bo inni ją naśladowali, Zośka trochę popłakiwała, ale troszkę. I jestem wkurwiona na maxa, po cholere po mnie dzwonili, chwile by na tych lezakach poryczały i by się przyzwyczaiły, a one mi wrecz zasugerowały, żeby przez pierwsze tygodnie odpuścić lezaki. A teraz bohaterki od siedmiu boleści okładają się pięsciami po łepetynach i robią gimeloze Andzia nie rozumiem po co pani dzwoniła? Musialaby zobaczyć tego chłopca co ja....i po jego mamę nie dzwonili ale podobno 2 godziny tak histeriozował....tyle, ze to nie był ryk tylko straszliwy żal, wyjący krzyk.....jak zostawiłam młodego to uciekłam do domu, zeby nie słuchac pod drzwiami ale w domu nie mogłam doczekac 13....nic nie zrobiłam i zastanawiałam się czy choć przez chwilę będzie się bawił z dziećmi.....Zapytalam pani jak sobie radził to powiedziala, ze nie było tak źle....jutro zostaje na leżaki....ja myslę, ze bez problemu zaśnie... Magda i Misiek się przyzwyczai Ja zostawiałam wczesniej tak Marcela i u T. i u niani, więc wrzask przy rozstaniu nie jest tak bolesny.....za każdym razem było tak samo, ale po godzinie już się bawił i nie płakał..... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Wzdych! I ja witam! Magda na pocieszenie u nas taka sama akcja z drzwiami. Z drugiej strony, patrząc na panie ,nie miały wyjścia...niektóre dzieci popadały w taką histerię, ze waliły w drzwi, kopały i wrazeszczały do pań....w takiej sytuacji nic tylko nie reagować i przeczekać....u nas ponad połowa płacząca.....rano przyszliśmy o 7-30, było troje dzieci a już dawały czadu od drzwi. Marcel buty przebrał, rzeczy zabrał i weszliśmy do sali, bo było wczesnie....przed drzwiami właściwymi do sali maluchów tez pani musiała je zamykać a jednego chlopca trzymac, zeby nie dał dyla.....rzucal się, kopał....szkoda mi go było....marcel wszedł i po jakiejś chwili popłakał ale jak byłam o 12 sprawdzić, to żadne nie płakało.....odebrałam go wcześniej o 13, szkoda mi go było rano i obiecalam, ze przyjde wcześniej....jak przyszłam to jako jedyny płakał przy stoliku, bo nie chciał czegos tam jesc i mial chimery.....panie widzialam nie sadzaja na kolankach i nie przytulają....moim zdaniem to dobrze, bo jak się nie zwraca uwagi to histeriozy przechodzą szybko....po przedszkolu poszlismy na obiecany plac zabaw....Marcel mówi, ze jutro pójdzie....zobaczymy..... ...jesli chodzi o pożegnanie to też sa drzwi i tylko pa i pani zabiera....w odnowionym przedszkolu będzie domofon i nie wolno bedzie wchodzic po dziecko. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Ja uciekam...muszę spakowac młodego na jutro i lecę na grilla i piwko, G. kumpel ma urodziny i wpadł do nas świętować....Powodzenia na jutro -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
I ja witam się....dziewczyny musi być dobrze i tyle, choć nie obędzie się bez palczu i krzyków....dzisiaj dzwoniłam do kolezanki przedszkolanki i radzila, zeby lepiej zostawić na leżakowanie.....kolejnego dnia nie będzie tak zaskoczony, ze sa lezaki i trzeba się położyć (teoretycznie)....pewnie ocenię sytuację rano.....ale zamierzam zostawic na cały dzień.... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
magda_79Mam nadzieje, ze panie bedzie to ogarniac. Bo jej pomocnia, Pani Halinka to ma juz swoich pupilkow i tylko nimi sie zajmowala :( Dzieci jej znajomych :( Przeraza mnie to wszystko.Co do gagatkow to u nas jest kilka nadpobudliwych, ale tylko Artuś taki zlosliwy. Szkoda, ze nie moge go Wam pokazac. Do tego ta babcia skaczac nad nim, na zasadzie: nie biegaj, bo sie zmeczysz. wrrr! a Artuś tylko patrzy komu przywalic No sa jeszcze dzieci mamus-gwiazd, ale to inna bajka. Jedna z nich ma blizniaki: chlopac i dziewczynke. Dzieci od stop do glow w ciuchach od Ralpha LAurena i taaaaakie rozwydrzone. Rzucaly sie na ziemie ip. Dla mnie to szok! Magda musimy jakos dac radę i nasze łobuzy i łobuziary.....może nie bedzie tak źle, jak damy dyla....... aaa takiej metki nawet na oczy nie widziałam...wspólczuję...u mnie aż takich nie ma, ale sa gwiazdeczki...... i nie martw się, marcel też furory swoja osobowością nie zrobił...... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Ja mlodego zaprowadze i odbiorę o 14, będzie po leżakowaniu....a podwieczorek będzie później, u nas jest przedszkole do 15-30. Wczesniej zgłaszałam pani, ze będę odbierała o 14. Jak nie ma potrzeby to nie chcę, zeby siedzial do 15-30. -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
Szykuję młodego do spania, będę zaglądać...... -
"Kampania" wrześniowa 2008 - razem raźniej
ROSE666 odpowiedział(a) na andzia temat w Uczniowie, Nastolatki
andziaHej, przed chwilą wróciliśmy z Poznania, laski były u mojej mamy-z wielkim rykiem zostały. Mam mega syf, ale na nic siły, K. musoał wyjechac, zołzy zasypiają. A ja ne moge się na niczym skoncentrować, nie mam siły ruszyć palcem, nie mam siły sprzątać, prasować, nic. Cała w środku dygocze-nawet nie wiem dlaczego, wszystko mnie wyprowadza z róznowagi, dre pape o byle co... W p-kolu porażka Zaprowadziłam je na sale, pani je wzięła za rączke, żeby zanieść reczniki do łazienki, a ja w tym czasie uciekłam. Większość mam siedziała juz w szatni, a maluchy zostały same na sali. No i kolejne mamy, które przychodziły zdawały relacje co kto robi, laski siedziały przy stoliku i rysowały. Cały czas było słychać ryki i krzyki z sali, w końcu usłyszałam też Zośkę, ale nie wchodziłam. No ale już tak wyła, że pani po mnie przyszła, wzięłam ja na korytarz, żeby uspokoić, a Maryśka jak zobaczyła, że nie ma Zochy to tez zaczęła wyć i już dupa, musiałam siedzieć w sali do końca, co próbowałam wyjśc pod byle pretekstem to od razu był ryk. Cienko to wszystko widze I tyle...nie mam nawet siły odpisywać, musze tylko uszykowac pościele na jutro i nic już dzisiaj nie rusze. Musze sobie kupić coś na uspokojenie, bo nie ogarniam ostatnio niczego Andzia tulam mocno Może jednak z czasem laski odpuszczą....kurcze Andzia u nas w grupie większośc dzieci tak reagowała....po za tym dziewczyny cały czas są z Tobą i nie podrzucasz ich nikomu za często, więc pewnie boją się, że je zostawisz.....Musisz być dobrej myśli, pokrzyczą i przyzwyczają się....teraz dni otwarte, więc pani pewnie po ciebie pobiegła, ale jak je zostawisz w czwartek i zobaczą, ze nie ma bata, bo nikt nie przyjdzie to może odpuszczą.....nie wiem jak u ciebie to wygląda ale u nas pani powiedziala, ze w takiej sytuacji najgorsze jest dzwonić po rodziców....i nie zadzwoni...chyba, że dziecko zacznie wywoływac wtymioty, plakać pół dnia a tak to nie, musi zostać.I nas uprzedzila, ze takie akcje będą, będa sie rzucac przy drzwiach, plakać, krzyczeć i trzeba to przeczekac.....