Skocz do zawartości
Forum

Ewelinka

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Ewelinka

  1. Ja ostatnio kupiłam zestaw klocków - Tomka i zoo ze zwierzętami i bawimy się na razie tym + Little People już od prawie roku :) Na topie teraz modele metalowe samochodów, Eryk nie rozstaje się z nimi A te gry mnie zaciekawiły, nie słyszałam o nich szczerze mówiąc... Aniu spóźnione życzenia i buziaki :*
  2. Justynko gratuluję :) i współczuję problemów z siusiakiem :( Eryk też w sumie cały czas mama i mama, po 10 razy dziennie przychodzi i mówi "kocham mamę" :) Od niedzieli nie robi już na rzadko, ale dzisiaj obudził się z gorączką o 5 rano, o 10.30 zasnął i śpi do tej pory. Do kwietnia tego roku nie chorował wcale, a teraz co chwilę coś :( Pogoda też do bani, w ogóle nie czuję się jakby było lato w tym roku...
  3. Ech u nas od niedzieli znowu jakiś wirus, mały miał gorączkę do poniedziałku i non stop wodniste kupki, minimum 20 na dobę. W poniedziałek byłam z nim u naszej pani doktor. Przepisała mu probiotyk, kazała pic Pepsi i dużo wody. Jest trochę lepiej, ale kupki nadal są częste. Nie je prawie nic, na szczęście pije dośc dużo wody... Nie wiem co robic, tak się o niego boję...
  4. Ja dostałam w prezencie, ale ani razu nie założyłam i przekazałam kuzynce
  5. Ta ustawa wejdzie od września tego roku i na przykład tu u nas w przedszkolu rodzic musiał się opowiedzieć jak uzupełniał kartę czy dziecko będzie chodzić na te 5 godzin bezpłatnych czy na dłużej. I mało jest takich dzieci, które będą chodzić tak krótko, a każda godzina po 13 jest w innej cenie, im później tym drożej (tak przynajmniej zrozumiałam). Sumując za dziecko, które będzie w przedszkolu od początku do końca rodzic będzie musiał zapłacić dwa razy tyle co w tym roku, bo opłata stała też wzrasta od września. Księgowa będzie miała nieźle liczenia, a moja mama będzie chyba musiała sprawdzać obecność co godzinę, albo jak tylko dziecko zostanie wybrane od razu to notować (ale nie zawsze się tak da)
  6. Aniu mi wychodzi 10-11 godzin, po południu śpi 3, czasem 4 godziny, chodzi spać w okolicach 22, a wstaje o 5.30. Jeśli nie śpi w dzień to o 19 już pada i wstaje też o tej samej godzinie. Eryk idzie do przedszkola dopiero jako 4-latek i dowiedziałam się, że akurat wedy moja mama będzie miała jego grupę, ale się cieszę!!! Co do wyprawek to u nas się nic nie kupuje samemu, daje się 50 zł we wrześniu i panie wszystko same kupują. Tak w ogóle to coraz częściej zaczynam myśleć o wyjeździe za granicę albo o otworzeniu czegoś własnego, a konkretnie chciałabym jakieś centrum zabaw, coś dużo większego i fajniejszego niż jest w moim mieście, ale nie bardzo wem od czego miałabym zacząć...
  7. Nusia gratulacje!!! Renka u mnie to samo - caly czas deszcz :( Eryk smażone też straszie lubi - kotlety i zemniaczki krojone w talarki, ale smazonego mu codziennie nie daje
  8. Hej dziewczyny. Nie było mnie trochę bo mały po tym weselu rozchorował się, tzn nic poważnego, w środę już było ok, lekarka powiedziała, że to jakiś wirus. Przy okazji zerknęła na badania krwi i powiedziała, że jest wszystko dobrze. Skarżyłam się, że mały mało je, ale nie wiem czy mnie olała czy co, ale powiedziała tylko, że ma dobre wyniki i widocznie nie potrzebuje dużo jeść i jak chcę to mogę mu podawać Apetizer... Co do wesela to pierwszy dzień mnie strasznie wymęczył :( Ja trzeba bylo wychodzić to Erykowi się zebrało na spanie, ale nie było już czasu (ślub był o 14). Całą mszę trzymałam go na rękach pod kościołem (myślałam, że mi nogi do du*y wejdą na tych obcasach). Obiadu zjadł troszeczkę, ale jak usłyszał orkiestrę to się ożywił, ciągle krzyczał taniec, taniec, ale taniec oczywiście u kogoś na rękach... O 20 już zasypiał i trzeba było wracać. Mogłam go zostawić u kogoś z rodziny, ale nie chciałam, miałabym tylko stres, bo jak się przebudzi to musi być mama, nikt inny. Za to w drugi dzień poszedł spać o 11, super się wyspał i na 16 pojechaliśmy. I na poprawinach mi się wszystko bardziej podobało, o wiele lepszy nastrój był i zabawa, no i mały oczywiście lepiej się bawił, tyle tylko, że było zimno, tylko 15 stopni. Wróciliśmy przed 23. Zdjęc mam bardzo mało, muszę czakać na te od fotografa, bo Eryka jakoś sobie upatrzył i robił mu często foty :) Co do mówienia to od jakiegoś czasu Eryk mówi już zdaniami, trochę jeszcze nieporadnie, ale i tak się cieszę
  9. Mały już dzisiaj o wiele lepiej. Dał się ubrać w jutrzejszy i strój. Widać jeszcze, że jest przechorowany, ale fotkę Wam i tak wstawiam :)
  10. Aniu dla Eryka to też będzie pierwsze wesele i podejrzewam, że przylepi się do mnie tak jak na zabawie w przedszkolu... Zdjęcia oczywiście wstawie :)
  11. Asik super, że z małym wszystko OK. Eryk w tym czasie ważył tyle samo, a wcale taki duży się nie urodził - tylko 3630 :) Eryk od wczoraj też wymiotuje i ma gorączkę, położył się spać o 10 i też jeszcze śpi. Pani doktor mówiła, że dużo dzieci teraz tak ma, musi być coś w powetrzu... W sobotę mamy wyjście na wesele, garniturek już kupiony, modlę się tylko, żeby wyzdrowiał :(
  12. Tinko gratulacje!!! Renko mó tez nic prawi nie je całymi dniami :( Ze smakiem wcina tylko suchą bułkę/chleb... Już czasem nie mam nerwów Czekam na chrześnice, ma zaraz przyjechać, czekamy tylko aż Eryk wstanie z drzemki :) Udanej niedzieli!!!
  13. Tinkuś mój się poci na główce, ale tylko jak jest gorąco raczej. Mój kuzyn na przykład, ma teraz 13 lat i od maleńkiego pocił się bardzo na główce i tak mu już zostało... Ale to chyba nie świadczy o niczym złym?? Chyba taka uroda...
  14. Hej dziewczyny :) No i ja tam u Was Dzień Dziecka? U nas bardzo fajnie było. Chrześnica zadowolona z prezentu, wybawiła się z Erykiem, przy rozstaniu oczywiście był płacz... Tinko ale słodki przedszkolaczek z Hani :) Anetko gratuluję drugiej ciąży!!! Wpadaj do nas częściej :)
  15. Dzięki Tinkuś, tak będę robić. A to ostatnie zdanie - rewelacja hehe A nie wiem czy czytałaś wcześniej, śniłyście mi się z Hanią kilka nocy wcześniej :)
  16. Tinkuś fajnie, że się odezwałaś i trzymam kciuki za mieszkanie! Muszę i ja wziąć się za to oduczanie od pieluch, ale nie wiem jak to zrobić, bo zazwyczaj rano wychodzimy z domu i idziemy na zakupy, na plac zabaw, czasem całe miasto obejdziemy i nie wiem co wtedy? Jak będzie w domu to nie zakłdać mu pieluchy, a jak będziemy szli na miasto to mu zakładać? Boję się, że nie zrozumie tego, a poweidzieć, że chce raczej nie powie. Z kupą będzie straszny problem, bo nawet jak zrobi to to ukrywa, nie przyzna się za żadne skarby świata, jedynie po zapachu wiem, że zrobił... Wczoraj przyszły zabawki :) mały jest wniebowzięty, dzisiaj nawet spać w dzień nie poszedł!!! Jestem bardzo zadowolona. To dzięki Tobie, Tinkuś wiem o tych zabawkach. Dzięki
  17. aniagrigEwelinko a co zamówiłas Erykowi? Zamówiłam mu taki zestaw z Anglii 10 zabawek używanych Little People. Spłukałam się jak cholera, bo dałam za nie 405 zł + 90 zł za przesyłkę ale wiem, że będzie się tym bawił, uwielbia te zabawki. Wyczyściam mu pokój z wszystkich prawie zabawek jakie miał i chodzi teraz znudzony, trochę mi go żal, ale i tak już się nimi nie bawił, a za to będzie miał trochę radości. Sprzedałam na Allego, resztę dołożyłam, więc nie jest tak źle. W poniedziałek zapłaciłam i idą kurierem pewnie z tydzień czasu. Magan mnie też czeka zakup fotelika i chyba się zdecyduję na taki Fisher Price 9-36 kg. Wydaje się być fajny, a nie jest drogi, bo około 200 zł :)
  18. Ja właśnie skorzystałam z Twojej podpowiedzi i oglądałam już hulajnogi na Allegro, znalazłam taką slodką z Hello Kitty i chyba jej zamówię na drugie urodziny 30 czerwca, tylko czy będzie umiała jeździć?? Jest malutka, ma około 80 cm wzrostu... Wczoraj Eryk próbował jeździć w sklepie, bo też chciałam mu kupić i nie potrafił :( A chciałabym bardzo, żeby mogła już w tym roku cieszyć się z tej hulajnogi i nie wiem sama...
  19. Bardzo dużo kupuję na Allegro, przeważnie ciuszki oraz zabawki :) Na miejscu większość rzeczy jest dostępna, ale internetowe zakupy w większości przypadków są o wiele tańsze i jest większy wybór. Będąc jeszcze w ciąży ubrania ciążowe także kupowałam na Allegro, a także całą wyprawkę dla dziecka, łącznie z wózkiem i łóżeczkiem :)
  20. Magan wszystkiego naj naj!!! Ja za 5 dni hehe Asik zdrówka!!! Justynko super, trzymam kciuki mocno!!! U nas nie było nigdy problemów z myciem głowy, mimo, że nieraz miał zalaną całą twarz, ale chrześnica mojej koleżanki odstawia takie cyrki od kiedy urodziła się jej młodsza siostra. Znalazła sposób na zwrócenie na siebie uwagi :) Też nic nie pomaga i myją jej chyba na siłę... U mnie totalny brak czasu i siły do życia. Mam tyle spokoje co mały śpi. A chodzi spać prawie równo ze mną, ostatnio nawet o 23,30 mi zasnął, wstaje między 5 a 6, masakra jakaś. Tydzień temu byliśmy na badaniu krwi. Miał pobierane z żyły i nawet nie stęknął. Byłam w szoku, mi serce waliło jak szalone, a on nic. Po wszystkim powiedział tylko, że bolało :) Poza tym rozrabia, rozrabia i rozrabia :( Czekam z niecierpliwością na zabawki, które mu zamówiłam na Dzień Dziecka, może się chwilę zabawi... A Wy co kupujecie? Może mi coś podpowiecie, bo nadal się waham co kupić chrześnicy A tak w ogóle to śniła mi się dzisiaj Tinka i Hania... Ciekawe co u nich??
  21. Newaniu Twoja Daria buntowniczka jak mój Eryk, tyle, że on się rzuca na co popadnie głową wali w drugą osobę!!! Kurde jak to boli :( Na powietrzu też by chciał cały czas siedzieć, a najbardziej lubi "chodzić" po ulicy na moich rękach. Z placu zabaw też nie chce wychodzić, ale tragedii nie ma, zawsze mu coś naściemniam :) Aniu też myślałam o hulajnodze, żeby powiedzieć dziadkom, żeby kupili, ale się rozmyśliłam, chyba powiem, żeby kupili mu jeździk taki wypasiony, bo poprzedni był do 15 kg i go sprzedałam, teraz chodzi i go szuka, szkoda mi go było, bo mały go uwielbiał, ale już ledwo dawał radę :) Wiem, że od mojej przyjaciółki dostanie duży namiot z Zyg Zakiem, a ja coś z Little People planuje - zamek mi się podoba i kilka innych rzeczy. Dla chrześnicy wymyśliłam znikopis Tomy, bo podobno lubi rysować, a na urodziny chyba jakąś kuchnię jej kupię i już Agmi jak tam Asieńka? Coś mi się stało w kolano, raz mi ciepło, raz zimno i czuje jakieś mrowienie, nie wiem co to może być??
  22. Ja nic ostatnio nie pisałam, bo jakos nie było czasu. Siedze codziennie i szukam prezentów na Dzień Dziecka dla Eryka i chrześnicy i jeszcze dla niej na drugie urodziny 30 czerwca. Tyle tego, że cieżko sie zdecydowac. Mały sie strasznie rozgadał, łączy po 2 słowa, a powtórzy prawie wszystko, więc jestem zadowolona - babcia nie za bardzo, ale mam to gdzieś :) Od kilku dni mały szaleje za Lego Duplo, to mam chwile spokoju :)
  23. Ja się w sumie nie martwie, bo wiem, że się dobrze rozwija. Powtórzy prawie wszystko, zna wszystkie marki samochodów, liczy do sześciu. Wkurza mnie tylko takie gadanie... Wczoraj był na placu zabaw chłopiec, który skończył już 2,5 roku i mówił tylko w kółko am i baba. Sąsiad 2 domy dalej ma 3,5 roku i mówi mniej niż Eryk, ale dla mojej mamy autorytetem jest inny sąsiad, urodzony we wrześniu 2008, który normalnie rozmawia i którym matka się tak przechwala. Na szczęście jakoś ostatnio nie przychodzą, a i ja wolę wziąć małego na wózek i pojechać gdzieś na plac zabaw :) Dziewczyny myślałyście już o prezentach na Dzień Dziecka?
  24. Mój na razie interesuje się cyferkami, rozróżnia 1,2 i 3. Liczy do sześciu. Literki jeszcze go nie interesują, kolory też :)
  25. Witam nową koleżankę! Napisz coś więcej o córci :) U nas święta nawet fajnie, spędzone rodzinnie, pogoda też dopisała. Eryk robił furorę kapeluszem, który mu kupiłam na Allegro. Wszyscy się oglądali :) Moja mama wciąż mi truje, że Eryk jest opóźniony, bo nie mówi jeszcze całymi zdaniami, już mam tego dosyć :(
×
×
  • Dodaj nową pozycję...