-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Ewelinka
-
Renko trzymam kciuki, żebyś dała rade!!! U nas zasypianie tylko na rękach, aż wstyd się przyznać... Tinko wiesz miałam zadać to samo pytanie, jeśli chodzi o prezenty. Dla Eryka kupię coś zapewne z Little People, bawi się dużo samolotem i autobusem, ma też pociąg, no i bajki na DVD też uwielbia o nich :) Większy problem mam z chrześnicą, nie wiem co jej kupić na Mikołaja... Ma 17 miesięcy, nie wiem co lubią dziewczynki w tym wieku??? Może macie jakieś sprawdzone zabawkowe hiciory?? Buziaki dziewczyny
-
Dawno mnie tu nie było, a widzę, że ruch tu straszny :) Sabinko jak przeczytałam co Cię spotkało, to aż mnie brzuch rozbolał... Musisz być dzielna dla Amelki, a Twoj Aniołeczek wróci jeszcze do Ciebie, jak przyjdzie jego czas. Ściskam Cię bardzo mocno!!! Tinko Eryk tydzień temu przeszedł grypę żołądkową, wymiotował po wszystkim, oprócz mleka przez 3 dni, masakra... A po 3 dniach wszyscy dostaliśmy tego samego... Wymiotowałam w sumie tylko jeden dzień, ale dochodziłam do siebie jeszcze przez kilka dni. Co do spania to Eryk śpi w dzień coraz mniej, góra 2 godziny, a zdarza się, że po godzinie już wstaje, a zasypia między 11.30 a 13.00. Wieczorem różnie zasypia, ostatnio około 20, ale nie później jak 21.30. Co do jedzenia to też wiecznie je to samo, aż do znudzenia, ale co zrobić jak niczego nowego nie chce :( Największym jego przysmakiem są zupy, to chociaż przed spaniem się najada. Little ale super, że udało się Wam z tym mieszkaniem wreszcie :) Romdor mój też jeszcze mało mówi, chociaż każdego dnia mówi jakieś nowe słowo. Ostatnimi czaasy szlifuje słowo Citroen. Jedyne zdanie jakie mówi brzmi: ALE JAJA :) Na razie jeszcze się tym nie martwię, we wszystkich poradnikach pisze, że dziecko robi się rozgadane po ukończeniu 2 urodzin BUZIAKI DZIEWCZYNKI
-
Tinko ale agentka z Twojej Hani :) Mój to na eazie lubi próbować przeróżnych kosmetyków, albo wrzucać do ubikacji lub wanny, a najbardziej to lubi spuszczać wodę Mam zapiernicz w sekretariacie, bo sekratarka poszła do szpitala, okazało się, że ma zapalenie płuc. Robiłam wczoraj i dzisiaj arkusz, a do wtorku muszę zrobić SIO, chociaż w życiu nie widziałam tego na oczy i nie wiem co to jest i w ogóle po co to??? Tinko Ty pewnie wiesz coś na ten temat :) Jak się cieszę, że dzisiaj piątek Szkoda, że pogoda taka wstrętna, ale podobno jutro już ma być bez deszczu. Oby
-
Eryk od kilku dni przechodzi jakiś okres buntu. Jak mu coś upadnie albo nie potrafi czegoś zrobić to jest wielki płacz, rzucanie się po podłodze albo walenie głową gdzie popadnie. Czy Wasze maluchy też tak robią? Magan to super, że Zuzia już tak ładnie woła, to znaczy, że wie po co jest nocnik :) Smoczka nie używamy od zeszłych wakacji, jak mały miał 7 miesięcy, z czego się cieszę, bo podobno to ciężka sprawa oduczyć dziecko smoka. Ja nie mogę oduczyć cyca :( Ale zimno się zrobiło brrr...
-
U nas tez bez wiekszych zmian. Z siadaniem na nocnik od jakiegos czasu jest tragedia, nie wiem czym sie tak zraził, ale wygina sie tak, ze nie sposób go posadzic. Czasem siada sobie w ubraniu i mówi sisisi, ale siusiu nie zrobi :( Coraz wiecej wyrazów juz powtarza i zrobił sie z niego straszny przytulasek. Na razie nie chorował jeszcze, tylko katarek ma. Mamusiu zrób tescik :) Tinko Hania przesłodka :)
-
Nie mam wątpliwości, że nasze dzieci dadzą sobie radę w szkole w wieku 6 lat, ale właśnie jest to dla mnie niesprawiedliwe, że dzieci urodzone kilka lat wcześniej mogły chodzić do przedszkola pełnego zabawek i uczyły się przez zabawę, a nasze będą musiały siedzieć w ławkach, a później zdawać maturę w wieku 18 lat. Chyba, że źle myślę, to mi wytłumaczcie...
-
U nas zaczął się dzisiaj chyba ten słynny bunt dwulatka, co chwilę ryczał jak coś było nie po jego myśli i walił głową. Mam nadzieję, że to długo nie potrwa Tinko sześciolatki masz?? O matko!!! Ja gdybym nie musiała nigdy bym dziecka nie dała do szkoły w tym wieku
-
Renko mój też tańcuje i potrafi zanucić swoje ulubione melodie, aż w szoku jestem, ma super słuch, nawet ja tak nie potrafię Łobuz straszny, miał kolejny wypadek, przewrócił się i w kilku miejscach przeciął wargę, jak go zobaczyłam, to myślałam, że padnę, krew mu lała się ciurkiem z buzi, a teraz wygląda jak Angelina Jolie... Magan super fotki Zdrówka dla chorowitków!!! Tinko jak tam nowy rok szkolny???
-
Magan jak Zuzinek się czuje?? Maczetko zapomniałam napisać - zdjęcia są boskie!! Aż bym chciała więcej pooglądać :) Ja dzisiaj mam spokoj, bo nauczyciele zrobili sobie radę pedagogiczną w Bieszczadach z noclegiem, więc do jutra mam spokój :) Budzuję na Allegro, właśnie kupiłam małemu kombinezon na zimę, a sobie wypatrzyłam kurteczkę na jesień
-
Maczetko no niestety :( Magan współczuję Ci, ale mam nadzieję, że będzie już tylko lepiej! Nie mogę patrzeć jak dziecko się męczy, nie ma nic gorszego... U mnie przed chwilą przeszła mega burza, na szcęście bokiem jakoś
-
Eryk nosi aktualnie buciki o rozmiarze 22, na jesień i zimę będę kupować 23 :) Powoli rozglądam się już za kombinezonem na zimę, bo na jesień już wszystko prawie mamy. Czapeczek nam tylko brakuje, ale w połowie września mam zamiar wybrać się wreszcie do H&M Sabinko mój już telewizor, wieże, DVD i komputer opanował. Kiedyś schował pilot do video, ale było szukania, w końcu sam pokazał Wczoraj poskładaliśmy mu piaskownicę zamówioną na Allegro, ale ma radochę :)
-
Anitko, przykro mi z powodu koleżanki :( Mam nadzieję, że wyjdzie z tego! Mój mały też nieraz przesypia całe noce, czasem raz się budzi, a czasami potrafi się budzić co chwilę. Ale zauważyłam, że jak przesypia całą noc to za to wstaje szybciej (około 5.30), a jak się budzi to i o 7.30 potrafi wstać. Niestety coś za coś :/ Dziewczyny kupiłam ostatnio małemu Wodny Świat Kubusia Puchatka z Fisher Price, polecany zresztą przez Tinkę i jestem w szoku jak moje dziecko się tym bawi!!! Ciężko go z wanny wyciągnąć, a i na dywanie też można się tym bawić. Rewelacja
-
Sabinko mój mały dostał Uczniaczka na Wielkanoc i bawił się nim przez 2 dni, po prostu się z nim nie rozstawał, a potem zaczął odpychać, a nawet się irytować na jego widok. Niecały miesiąc temu sprzedałam go na Allegro...
-
Boże nie wiem co się już dzieje na tym świecie, chyba zbliża się już powoli do końca... To straszne, nie chcę nawet o tym myśleć :( Renko to faktycznie masz urwanie głowy! A Klaudia mam nadzieję, że weźmie się za siebie i będzie już tylko lepiej :)
-
Ja patrzyłam na razie na Allegro, ale pewnie w sklepie byłoby taniej :) Nie wiem tylko czy opłaca mi się jechać 50 km
-
newaniaA Erykowi się zagoi ;) Dzieci tak mają, że nigdy nie wiadomo, jak one coś dziwnego zrobią ;) Moja też tak lata, plącze się pod nogami, jak tylko spuści się ją z oka to zaraz jest gdzie indziej i nie raz przywali gdzieś głową. Ale na szczęście tylko miała raz kolanko zdarte i nawet jak się zagoiło to jeszcze długo pamiętała o tym, bo ciągle pokazywała na to miejsce, a jak prosiłam, żeby tak nie biegała, bo znów kolanko będzie bolało, to zaraz zwalniała :) Mojemu nic to nie dało, dalej mi ucieka. Wczoraj znowu się przewrócił, w domu na szczęście... Już zapomniał skąd się wzięło to bubu na czole Anitko to świetnie ;) Dziewczyny była któraś ostatnio w H&M? Interesuje mnie konkretnie czy są już czapeczki na jesień?
-
Nie mogę dojść do siebie, byłam z nimi umówiona na ten tydzień... To był taki kochany człowiek, ze świecą szukać takiego męża i ojca. 3 lata się starali o dziecko... Nie mogę przestać o tym myśleć. Świat jest niesprawiedliwy!
-
Hej mamusie, co tu taka cisza? Ja jestem zrozpaczona po tym jak w poniedziałek zginął w wypadku mąż mojej przyjaciólki. Miał 34 lata i 9-miesięczną córeczkę :( Jutro pogrzeb Eryk przewrócił się dzisiaj na podwórku i zdarł sobie skórę z czoła :( Nie wiem jak on to zrobił, stałam obok, a on ani nie biegł, tylko stał w miejscu i nagle bach. Wygląda nieciekawie... Magan jak tam po weselu??
-
Tinkuś mój mały też po ostatniej szczepionce miał taką gulkę, schodziła dość długo, chyba z 2 tygodnie stopniowo. Też się martwiłam, bo wcześniej zawsze było ok. Fajnie, że jest już lepiej
-
Magan współczuję Tobie, Twojemu bratu i tej małej, że ma taką matkę :( Newania mój mały strasznie się męczy z trójkami, dwie już wyszły, pozostałe będą na dniach, bo już czuć bardzo, później jeszcze piątki i będzie komplecik :)
-
Na początku Wszystkiego najlepszegoz okazji urodzin dla naszej Tinki. Kochana dużo zdrówka i szczęścia Romdor ja sobie na razie odpusciłam nauke. Mój w ogóle nie wie o co chodzi. Czasami posiedzi chwile i nic nie zrobi, a potem zdziwiony, ze nocnik pusty hehe. Chyba w ogóle nie czuje jak sika czy co? Moj sasiad ma 23 miesiace i miesiac temu jeszcze nie sikał do nocnika, a teraz juz sika i kupe robi. U nas z kupa bedzie gorzej, bo on robi o roznych porach i raz co 2 dni, co 3, a czasem codziennie Anitajas jak Amelka sie czuje?? MalaMoni ale Pawełek jest ogromny!!! U nas góra na 92 cm jest dobra, a spodnie w sam raz na 86 jeszcze, chociaz i tak jest wiekszy od dzieci w jego wieku. Pawełek to juz przedszkolak normalnie
-
Ja mojemu synkowi tez kupiłam japonki, wyglądał zabójczo, ale po chwili zaczął je śćiągać jakby go co najmniej parzyły :( Od razu wylądowały w szafie, na szczęscie nie kosztowały dużo
-
Renko jak zaczniesz jezdzic jak najszybciej, to bedzie OK. Najpierw niech ktoś siedzi obok, a potem jak juz raz sie odwazysz sama to bedziesz jezdzic :) To udanych wczasów i forumowego spotkania :) Fotki mam nadzieje jakies będą
-
A mi się po prostu wydaje, że ten chłopak się boi nowej sytuacji, a nawet jest nią przerażony. Myślę, że jak wszystko przemyśli, to będzie potrafił być jeszcze dobrym ojcem. Może jak zobaczy maluszka na USG, a potem poczuje kopniaczki to coś w nim pęknie... A i myślę, że jak już jego rodzice dowiedzą się o wszystkim to też to pomoże, bo może właśnie ich reakcji tak się boi. Mam nadzieję, że zechcą Wam pomóc, a jak już maluch się urodzi to jedni i drudzy dziadkowie nie będą widzieli świata poza nim :) Znam kilka takich historii. Jak chcesz to napisz na pv. A to co powiedział Ci twarzą w twarz własnie było szczere i peawdziwe? A smsy może pisał w złości? Wierzę i życzę z całego serca, żeby Wam się ułożyło :)
-
U nas też leje od niedzieli, ale ostatnie upały tak dały mi w kość, że nawet mi ten deszcz nie przeszkadza. Mały ostatnio jakiś grzeczniejszy się zrobił, więc nie narzekam. Lażdego dnia mówi jakieś nowe słowo, pomaga we wszystkim, przytula się co chwilę i w ogóle kochany jest :) Problem mam tylko z ubieraniem go po kąpieli, ile nerwów mnie to kosztuje, a jakie piruety robi, żeby się tylko nie ubierać :)