Skocz do zawartości
Forum

saradaria

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez saradaria

  1. saradaria

    Lipiec 2010

    adria śliczny pokoik! W nim na pewno dzidek będzie zadowolony!
  2. saradaria

    Lipiec 2010

    Jejciu współczuję wszystkim obolałym mamusiom, bo już z brzuszkiem jest ciężko , a jak dodatkowo coś boli to masakra! Mnie trochę odpuściły moje 'napady żołądkowe' i aż inny świat. U mnie z seksem to było tak... w pierwszej ciąży do 8 miesiąca byłam we Włoszech i tam lekarz niczego mi nie bronił. A 'apetyt' miałam straszny! 3x dziennie to był standard ,a bywało i częściej. Ledwo wróciłam do Polski prowadzący mnie lekarz od progu - zero wysiłku, zero seksu! Dla mnie szok! I kto by go słuchał... hehe ciąża bez komplikacji i tak rozwiązanie w 42 tc. Teraz to inna historia, bo od początku już dwa razy tatuś wyjechał na 3 miesiące, więc normalne że jestem zmuszona do abstynencji , ale jakie to trudne...
  3. saradaria

    Lipiec 2010

    agatcha oilatum jest dość tłustym płynem i nie potrzeba dzidka dodatkowo smarować oliwką, ale to zależy jaką będzie mieć dziecko skórę. Kup sobie -spirytus salicylowy 2% - doskonały na potówki, -parafinę ciekłą - naciera się dziecku główkę żeby nie było ciemieniuchy, -aphtin - na pleśniawkę Resztę doradzą Ci w szpitalu i pielęgniarka środowiskowa, chyba że sobie jeszcze coś przypomnę.
  4. saradaria

    Lipiec 2010

    Nawet na zdjęciu profilowym mam Sarkę w takim rożku. Ma on wyciągany wkład z trawy morskiej, co dobrze wpływa na kręgosłup. A rożek pierze się w pralce. Polecam Wam dziewczynki taki rożek na zamek (rzepy po jakimś czasie przestają trzymać)
  5. saradaria

    Lipiec 2010

    Witajcie dziewczynki! Ja na chwilę... Poczytałam sobie trochę. Dowiedziałam się że byłam 'przeterminowana' hehee rodząc w 42 tc, choć wtedy mi się nie śpieszyło, brzuszek mały, prawie zero dolegliwości. A teraz ?!! Zadyszka, zarwane noce przez dziwne bóle gdzie popadnie i ciągłe zmęczenie. Oj, lata już nie te!!! Co do śpiworków i rożków to z własnego doświadczenia wiem, że w lecie nie ma co dziecka przegrzewać (Sarka miała ciągle potówki) Ja mam po małej trzy rożki na zamek (są rewelacyjne,bo można dziecko zasunąć do połowy i zostawić np. trochę gdy dziecku gorąco) i jeden śpiworek i to wystarczy.
  6. saradaria

    Lipiec 2010

    Witajcie. Dziękujemy ślicznie za życzenia, jest nam naprawdę miło! adria jedna kawka nie zaszkodzi! A taki mały kopniaczek się bardzo przydaje. natalia2000 śmieszne, ale Sarka już rozporządziła jak będziemy spać po urodzeniu Darii. Czyli ona nadal z nami w łóżku w środeczku, mama tu... tatuś tiam... a Daria w łóżeczku... Nie wiem na ile dwulatka rozumie ,że będzie mieć siostrzyczkę, ale takie słodkie jest jak całuje brzusio i mówi do dzidzia :)
  7. saradaria

    Lipiec 2010

    No, czasem się sama sobie dziwię! Ale jestem dość zaradna, mam zawsze dużo na głowie i jakoś czas leci, dlatego się nie nudzę bo dopiero wtedy dopadłaby mnie chandra. Dziś się dowiedziałam, że moja babcia (95 lat) za bardzo nie ma się gdzie podziać i od wtorku przyjdzie do nas mieszkać. Teraz to dopiero będę mieć urwanie głowy! Tato (69 lat) po udarze mózgu ,Mama (70 lat) ogólnie mało zaradna i babcia na dokładkę. Choć z drugiej strony im więcej ludzi, tym weselej. Żegnam się na dziś, bo i Sarka sama nie chce zasnąć. DOBRANOC :*
  8. saradaria

    Lipiec 2010

    Blumchen i naszego Tatusia też nie ma , tylko że mój mąż wyjechał do Holandii 1,5 miesiąca temu i w sumie tyle samo go jeszcze nie będzie. Gorzej, bo planuje jeszcze pojechać po urodzeniu małej, a ja już nie chcę zostawać sama tyle czasu!
  9. saradaria

    Lipiec 2010

    Tak, nasza. Moja Sarka to gospodyni na całego, bo nawet z garnuszkiem idzie do kozy i sama już umie udoić kilka kropli. Kurki to też cały dzień by karmiła.... Oczywiście najbardziej zadowolona babcia z gospodarności wnusi!
  10. saradaria

    Lipiec 2010

    Guga wyglądasz bosko! I nie dałabym Ci więcej niż 20 lat!
  11. saradaria

    Lipiec 2010

    Witajcie! Ja dziś świętowałam 2 urodzinki Sarki i się nią pochwalę, ale zamiast z tortem wolała pozować z kózką do zdjęcia!!! hehee
  12. saradaria

    Lipiec 2010

    Racja! wyjątkowo spokojnie dziś na naszym forum...
  13. My stosowaliśmy przez jakieś 8 lat metodę naturalną anty... gdy zdecydowaliśmy się na dzidka to udało się w drugim cyklu , teraz już w pierwszym! Powodzenia wszystkim starającym się o dzidziusia.
  14. saradaria

    Lipiec 2010

    Małolatka - lepiej przeprać i te nowe rzeczy, bo wiadomo, że przez wiele rąk one przeszły zanim trafiły na sklepowe półki. Może wystarczy dokładne płukanie i prasowanie.
  15. saradaria

    Lipiec 2010

    Haha... ja też mam zaproszenie na grilla do moich siostrzeńców i pewnie nie ma co odmawiać skoro pogoda dopisuje. Niby powinnam coś lepiej posprzątać ,bo Sarce w niedzielę wypadają drugie urodzinki i może dziadki wpadną z wizytą, ale jakoś nie mam dziś ochoty. Jakby Tatuś był z nami to co innego,a samej jakoś nie mam ochoty świętować. I tak wykosiłam duży ogród to na dziś powinno wystarczyć.
  16. saradaria

    Lipiec 2010

    slim lady mnie też nachodzi na prywatne usg, bo w środę to tylko główkę zobaczył i tyle. Bo inne pacjentki, bo czasu nie ma na szczegółowe usg itd. Fakt dla mnie najważniejsze było czy z komorami jest w normie, ale i inne rzeczy też są ważne! Dlatego zasięgnij opinii innego lekarza dla swojego wewnętrznego spokoju :)
  17. saradaria

    Lipiec 2010

    Małolatko, ale ja startowałam od 62 kg. Więc już Cię przegoniłam, a Ty wciąż super laseczka!!!
  18. saradaria

    Lipiec 2010

    Witajcie Mamusie! Chwilkę mnie nie było, a Wy już tyle stron zapisałyście. Trochę już przeczytałam, a resztę mam zamiar nadrobić jak Sarka będzie spać. Ja miałam wizytę i usg w środę i w końcu jestem spokojna, bo może pamiętacie jak pisałam, że miesiąc temu lekarz który był przy moim usg stwierdził że mała ma wodogłowie?!! Wczoraj usg miałam robione przez mojego lekarza i jest wszystko dobrze. To znaczy było wszystko dobrze, ale wtedy ten burak mnie tak przestraszył, że całymi dniami o niczym innym nie myślałam! Zazdroszczę Wam dziewczynki z małym biustem, bo ja zawsze miałam pełne D, a teraz musiałam kupić staniki DD i E , po porodzie mogę spokojnie dodać sobie jeszcze jeden rozmiar i wyglądam jak krówka dojna, hehe Z wagą jest OK. Przytyłam 8kg, choć od miesiąca stoję w miejscu. Do pierwszej ciąży mam jeszcze zapas 2 kg. Prawdą też jest ,że po porodzie waga spadnie a karmiąc piersią można jeszcze schudnąć. Guga napisz jak się czujesz!!! Życzę Wszystkim Mamusiom Słonecznego Dnia!
  19. Ja raczej mało, bo w pierwszej ciąży 10kg, a teraz już 8kg.
  20. saradaria

    Lipiec 2010

    Dziewczynki, a u mnie słoneczko!!! Zjadłam ogromnego loda i mam masę energii, więc szybkie porządkowanie chaty i na polko! Małolatko a gdzie Ty mieszkasz? Bo ja między Rzeszowem, a Łańcutem :)
  21. saradaria

    Lipiec 2010

    ŚLICZNOŚCI CYNKA!!!
  22. saradaria

    Lipiec 2010

    Karola weź się dziewczyno nie męcz i idź do szpitala. Tam Ci pomogą a w domu może być coraz gorzej! Napisz koniecznie co i jak!
  23. saradaria

    Lipiec 2010

    Slim lady właśnie o to chodzi, że my jesteśmy w stanie znieść wszystko oby tylko dzidziuś był zdrowy. Mi po Sarce trochę poznikały żylaki, ale te rozlane naczyńka zostały. To nic... przeżyjemy!!!
  24. saradaria

    Lipiec 2010

    aha... Guga Obiecuję pochwalić się moją pociechą, zrobię jej tylko zdjęcia z kózkami-bliźniaczkami które mają kilka dni, a Sarka za nimi przepada!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...