-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez slonko2802
-
hej napisałam długiego posta, to mi go Wojtek skasował :/ a teraz weny brak... kingula fajną macie rodzinkę, a z Kamilka mały przystojniaczek gorzata jak ja Ci zazdroszczę takich nocy, mój to nawet z nami w łóżku całej nocy nie umie przespać ma-mmi u Ciebie jak zwykle pracowity dzień ;) cytrynkowa dobrze że z Milenką już lepiej, a i to ulewanie może już wkrótce przejdzie - tego Wam życzę :) viosna ja nie wiem jak to jest w końcu z tym karmieniem, bo mój maluch to też taka kluseczka, a i pediatra i ginka kazały karmić na żądanie i nie dokarmiać modyfikowanym... Ja bym jeszcze sprawdziła wzrost Wojtka i potem zajrzała do tych siatek centylowych. Jeśli wg nich mały rozwija się prawidłowo to bym odstawiła glukozę, a wróciła tylko do karmienia piersią co do chrzcin, to my robimy zwykłą imprezę, jak urodzinową - bez obiadu - ciasto, kawa, kolacja i do domu. U nas będzie 12 osób dorosłych (ewentualnie + 2) i 3 dzieci. Oczywiście robimy w domu w związku z tym
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
zabolek extra ten wózek 28 lutego powiadasz znaczy w moje urodzinki no i ode mnie również najlepszego :)) natu kuruj się bidulko. Mam nadzieję że choroba nie przeszkodzi w rozmowie kwalifikacyjnej a to moje maluchy :) -
madzialskaJa nie liczę,ale dziś przeszedł samego siebie-wstał, zmieniłam, bo kupa była, zaczęłam karmić-poszła następna i zanim skonczyłam karmienie była już trzecia. Także w ciązu godziny poszły 3 pieluszki :) u nas też się to zdarza ;) ale to już czekam do końca karmienia żeby go tyle razy nie przebierać
-
Czekające na II kreseczki - Sezon 2
slonko2802 odpowiedział(a) na ronia temat w W oczekiwaniu na bociana
hej :) zabolek no cudna fota :) pozazdrościć takich maluchów - nie mylić z tym że niby marzą mi się bliźniaki Natu przykro mi że @ się pojawiła ogólnie to sorki, że tak się wtrącam w wątek, bo w końcu my nie czekamy na II kreski... ale chyba mogę co? ;) -
mycha ale pomaga to coś na kolkę, czy malutka dalej się tak męczy? No i super położna skoro tak doradziła :) a ja dzisiaj u gina wyczytałam że już w 26 tygodniu ciąży należy wybrać swoją położną środowiskową... to teraz już wiem czemu w szpitalu tego wymagają kurcze ale ten czas leci... Nelson Twój Szymon za 2 tygodnie skończy 3 miesiące - normalnie szok madzialska nie ma co zakładać najgorszego ;) podróż faktycznie nie najkrótsza, ale ja bym wolała jechać z takim maluchem, niż z kilkumiesięcznym szkrabem, bo nie wszystkie dzieciaczki (np. mój Wojtek) lubią spędzać tyle czasu w foteliku viosna ja to nawet nie wiem ile pieluchy kosztują mały ciągle od kogoś dostaje :) najgorsze że wszyscy kupują "dwójki: :/ mamy jeszcze prawie całą paczkę happy, 1 x pampersy i 2 paczki dada, plus do tego prawie całą paczkę huggisów 3
-
madzialska A apropos spania z rączkami w górze-moja mama mówiła, że dawniej mówiono, że jak dzidziuś zdrowy to spi w rączkami w górze to znaczy, że jest zdrowy i szczęśliwy :) słyszałam to samo madzialska ale pocieszny ten Maciuś viosna lepiej zapytać o te bioderka. My z Wojtkiem późno byliśmy na kontroli, bo poprostu nie było wolnych terminów i lekarz prawie nas zjechał że tak późno, a jakby się okazało że coś jest nie tak, to pretensje mamy mieć tylko do siebie. Także jak będziecie na szczepieniu to zapytaj o skierowanie
-
a to mój królewicz :)
-
hej viosna mam nadzieję że uda się tą przeprowadzkę sprawnie zorganizować, a zobaczysz że u siebie będzie Wam tak dobrze jak u rodziców, a może i lepiej :) Też nie wiem co ma brzuszek do szczepienia, ale może się nie znamy ;) to już kawał chłopa z tego Twojego Wojtusia. My byliśmy w czwartek na szczepieniu to Przemuś ważył 5 kg (w pieluszce i ubraniu) co do bioderek to ja właśnie dzisiaj dzwoniłam do poradni i pani w rejestracji powiedziała że dziecko musi mieć skończone 6 tygodni, ale musimy przyjść osobiście żeby go zarejestrować. No i zobaczymy na kiedy będzie termin... a ja dzisiaj byłam na kontroli u gina i wszystko pięknie się zagoiło, szyjka czyściutka. Ogólnie to lekarka stwierdziła że wygląda to tak jakbym w ogóle nie rodziła a na koniec pogratulowała figury
-
cześć ma-mmi miło że pamiętasz o nas :) więc ja się tylko melduję i uciekam... Starszy synek miał wczoraj 3 urodzinki, wczoraj impreza, dzisiaj impreza, więc troszkę czasu brakuje, ale obiecuję że potem będę częściej zaglądać :) miłego popołudnia życzę wszystkim :)
-
madzialska masz rację... a to jest indywidualna decyzja każdego rodzica - jedni szczepią na wszystko, inni w ogóle nie chcą szczepić
-
patlove współczuję tych problemów z karmieniem, ja przy pierwszym synku od początku odciągałam pokarm, bo mały nie umiał złapać piersi, ale wytrzymałam tylko 3 miesiące... Trzymam kciuki żeby wszystko skończyło się jak najlepiej ma-mmi rozbrajający uśmiech :)) widze że tak się synuś zmęczył pomaganiem mamusi w kuchni, że aż zasnął gorzata czyżby tak jak u nas? ;) starsza siostra wykorzystuje każdą okazję żeby pobawić się z Karolcią ;) madzialska takie dobre rady to się jednym uchem wpuszcza drugim wypuszcza jak musi to niech se pogada, a Ty i tak rób po swojemu no i witam się my dzisiaj po szczepieniu - wzięliśmy jednak skojarzoną (koszt pierwszej 100 zł), a Przemek nawet nieźle ją zniósł. Przy pierwszym ukłuciu chwilę popłakał i przestał, przy drugim już trochę gorzej, ale jak wyszliśmy z przychodni to już spokojny. Ogólnie lepiej zniósł szczepienie niż starszy synuś, bo Wojtek to potem co się przebudził to płakał, a Przemek raczej spokojny
-
Meringue mi się wydaje że u nas Przemkowi też zaczyna wychodzić ciemieniucha, tak jakby powoli się pokazywała, narazie w okolicach brwi :/ no zobaczymy czy się to dalej rozwinie. Nam położna mówiła żeby smarować główkę oliwką pół godziny przed kąpielą (można założyć cienką czapeczkę) i potem wyczesywać pod włos cytrynkowa mam nadzieję że to nic poważnego i Milenka zdrowa jak ryba
-
mycha wam też współczuję :( to straszne jak dziecko tak się męczy a my nie możemy mu pomóc :/ My narazie zaliczyliśmy 2 wizyty u pediatry, a jutro szczepienie gorzata cudna ta Twoja Karolcia :) ma-mmi nieciekawie z tym czynszem... my na wiosnę zaczynamy budować :) o ile dostaniemy kredyt, bo bez tego ani rusz viosna fajne to ubranko :) Wojtuś napewno będzie ślicznie wyglądał - taki mały przystojniak :))
-
hejka też miałam ponarzekać na Przemka, ale sobie daruje... madzialska współczuję... viosna a pokazywałaś ubranko do chrztu dla Wojtusia?
-
gorzata też myślę że tak do 2 lat to chyba najlepsza różnica wieku, chociaż może bym zmieniła zdanie gdybym tak miała ;) Super że Karolcia ładnie przybiera :) ciekawa jestem jak u nas bioderka wyjdą... Meringue współczuję z tym autem... u nas też małż zawsze wściekły chodzi jak auto zepsute. Co do kataru, to powiem Ci że mam wrażenie że mój co chwile ma jakiś :/ mam nadzieję że to tylko ta sapka niemowlęca i za niedługo przejdzie. Dobrze że Omar tylko palec jej dawał do buzi, mój już próbował Przemka nakarmić paluszkami madzialska a jak Twój Maciuś pod wieczór? Śpi czy też urzęduje? Ja mojego wczoraj od 18 do 20 przetrzymałam i nocka już lepsza, tzn. bez tej 2-godzinnej przerwy w spaniu nad ranem no i witam :) tak sobie myśle że ja to się chyba na emeryturze wyśpie ;) stwierdziłam że będziemy wstawać między 7 a 8, bo potem wieczorem usypianie starszego synka trwa ze 40 minut :/ i zasypia dopiero koło 22. W czwartek idziemy na pierwsze szczepienie :/ jak sobie o tym pomyśle to aż mi słabo...
-
hej ja normalnie powoli niewyrabiam. Przemek potrafi budzić się w nocy co 2 godziny (albo i częściej) i domaga się cyca. Possie 5 minut i odlatuje... kingula mam to samo - mały od 4 do 6 ostatnio urzęduje, a mi się aż ryczeć chce, bo wiem że w dzień tego nie odeśpie Powiem Wam że te 3 lata, to chyba najgorsza różnica wieku jaka może być... i teraz żałuję, że nie zdecydowaliśmy się wcześniej na drugie dziecko (albo ze 2 lata później). Wiecie co Wojtek dzisiaj zrobił... mąż był na dworze, ja w kuchni, Przemek spał w foteliku na łóżku Wojtka, a ten łobuz jeden wyciągnał małego z fotelika, usiadł na łóżku i położył go sobie (brzuszkiem) na nogach! Normalnie prawie zawału dostałam jak to zobaczyłam! Wiem, moja wina bo miałam ich pilnować, no ale jeszcze nigdy młody tak nie zrobił... no masakra poprostu! patlove witaj :) napisz coś więcej o sobie i wrzuć jakąś fotkę maluszka
-
I ja dołączam się do życzeń Wszystkiego Najlepszego w Nowym Roku
-
madzialska mi położna mówiła że do pół godziny mogę małemu pozwolić "powisieć"na cycu, ale dłużej absolutnie nie. Mój chyba powoli zaczyna akceptować smoka, jeszcze tylko muszę zrobić coś żeby zasypiał o normalnej godzinie, bo jak się budzi po 21 tak zasypia przed północą :/
-
madzialska ja też przeważnie na leżąco karmię i nie raz zdarzyło się mi przysnąć ;) także ze mnie też niedobra matka ;) U nas też nocki kiepskie, ale chyba nie powinnam narzekać, bo u Was to naprawde niewesoło viosna mój też coś częściej ulewa, więc może to taki etap i niedługo im przejdzie - mam przynajmniej taką nadzieję. Ja chyba też daruję sobie odciąganie... mam zamiar wypić trochę szampana, ale postaram się przed północą jeszcze małego nakarmić i myśle że nic mu nie będzie. A co do wagi, to myślę że nie jest tak źle :) Patrzyłam teraz ile mój Wojtek ważył i w 6 tygodniu miał 5950, także raczej w normie gorzata jak to możliwe że Twoja Karolcia śpi całą noc, a mój budzi się co 2 godziny Ja też tak chce, chociaż raz... Przemek zasnął w foteliku więc trzeba by było jakiś obiad zrobić, a tak mi się nie chce....
-
cytrynkowa u nas wszyscy byli chorzy - ja, mąż i starszy synek - a u Przemka skończyło się tylko na katarku. Jak Milenka jest na piersi, to nie powinno się nic więcej rozwinąć. W każdym razie trzymam kciuki żeby skończyło się na katarku. A dla Was dużo zdrówka :)
-
Meringue ja też mak jadłam... nie zauważyłam jakiejś zmiany u Przemka, więc dlatego się zastanawiam czemu nie powinno się go jeść. Ja pewnie do północy wytrzymam w Sylwestra, bo mój mały zasypia po 23 :/ madzialska no to miałaś przedsmak tego, co Was niedługo czeka ma-mmi i jak tam Wasza nocka? Synuś dał pospać? emika cudny ten Twój Adrianek szkoda tylko że biedactwo tak się musi męczyć :/ w ogóle to Was podziwiam że dajecie rade z tą kolką... no i witam się u nas zamiast coraz lepiej to jest coraz gorzej... Przemek w nocy budzi się co 2 godziny, już go potem nawet do łóżeczka nie odkładam, bo chyba bym wcale nie spała :/ Chyba muszę spróbować go przetrzymać wieczorem, to może będzie lepiej spał w nocy...
-
ma-mmi u nas Sylwester oczywiście przed telewizorem, może brat będzie żeby mąż miał się chociaż z kim napić ;) viosna to oby więcej takich nocy napewno wszyscy będą zadowoleni :) Nelson super że nie musisz na dobre odstawiać nabiału :) trzymam kciuki żeby szybciutko się polepszyło a mojego malucha coś chyba brzusio dzisiaj boli, bo się pręży dużo i trochę płacze. Mam tylko nadzieję że nocka będzie w miarę spokojna. A powiedzcie czy któraś wie o co chodzi z tym makiem? Bo niby nie wskazany przy karmieniu, ale czemu?
-
hej Nelson to gratuluję i zazdroszczę takiej nocy. Czekamy na wieści od lekarza oczywiście viosna Wam również zazdroszczę. Jak Wy to robicie że Wojtuś tyle w nocy śpi? Meringue współczuję i zdrówka życzę a u nas nocki wyglądają tak jak wyglądały :/ do tego w dzień coraz mniej mały śpi, a ja wiecznie chodzę niewyspana :(
-
Nelson no faktycznie kiespsko :/ ale lekarza to napewno musicie zmienić... Ja powiem szczerze, że gdyby mój miał skazę białkową, to najprawdopodobniej przeszłabym na modyfikowane... wiem, wiem, mleko mamy najlepsze, ale ja chyba nie dałabym rady tak ograniczyć mojej diety, bo faktycznie białko jest w większości produktów... a jak mama jest nieszczęśliwa to i dziecko. Ale każda z nas robi tak jak czuje...
-
ma-mmi takie coś dostał PLAYSKOOL PRZYRZĄD GIMNASTYCZNY 39335 C86 (2004848698) - Aukcje - Onet.pl. Aukcje internetowe dla każdego.