Skocz do zawartości
Forum

wesolabeti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wesolabeti

  1. wesolabeti

    Sierpień 2010

    kurkaWitam Kochane :)Wczoraj miałam zalatany dzień odebrałam prawko i co mój mąż zrobił oddał mi kluczyki i dowód i usiadł na miejscu pasażera :) więc od tamtej pory wszędzie gdzie jechaliśmy ja prowadziłam :) oczywiście na początku bałam się jak cholera :) ale i tak jeszcze sama nie wyjadę przynajmniej nie tym samochodem :/ Roksana zachowywała się wspaniale, w ogóle mi nie przeszkadzała :) w brzuszek miałam tak miękki że zastanawiałam się czy wszystko w porządku :) wczoraj spakowałam do końca torbę, tak na wszelki wypadek, Pisałam Wam że Rafał miał wizję że będę rodzić dziś koło 20 jakoś w to nie wierze ale powiem Wam szczerze trochę boję się tej jego przepowiedni chciałabym wytrzymać do 27 Mam pytanko co do skurczy... jak jest mocny a później taki słabiutki to liczyć ten czas czy czekać tylko na te mocniejsze ? bo ostatnio miałam mocny a za 4 min słaby potem za jakieś 9 min słaby nio i po długim czasie mocny :/ teraz będę nadrabiać zaległości :) Kurko fajnie, że odebrałaś prawko:) A Twój mąż bardzo dobrze zrobił, jak pojeździsz to nie będziesz się później bała:) A co do porodu to dzidziuś sobie sam wybierze kiedy zechce zobaczyć świat:)) hehe Jeśli chodzi o skurcze to niestety nie umiem pomóc
  2. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Hej Jestem i ja:) Miałam wczoraj jeszcze napisać ale tak się zdołowałam, że aż się popłakałam:( Małej znowu spadła waga:( Byłam u lekarki, wyniki ma wszystkie ok, podobno czasem tak spada. Dostaje taką odżywkę. Wczoraj rano inna lekarka powiedziała, że dostanie ale przez cały dzień nikt tego nie dał - myślałam że w końcu nie trzeba. Wieczorem jej lekarz zdziwiła się, że nie dostała poszła do zabiegowego i pielęgniarka przyniosła po jakimś czasie - jeszcze z tekstem"że trzeba się upominać bo ona ma duży zamęt. Po prostu rozwaliła mnie tym... Wieczorem mała jadła mleko z odżywką, w nocy karmiłam ją butelką z odciągniętym pokarmem a od rana już sama jadła 2 razy. Dziś już wypiła ten lek z wodą, wieczorem następna porcja.. Mają ją ważyć 2 razy dziennie. Ciekawe czy znowu pielęgniarka nie zapomni... Sorki kobietki, że Wam się żalę ale wczoraj nerwy puściły mi na maxa:( Cieszę się bo dziś mała mi spała od 24 do 3 a potem od 4.20 do 7 ale się wyspałam:) Teraz też mi śpi Przed chwilą był obchód i zaraz przyjdzie położna przyjdzie zdjąć mi szwy. trochę się boję ale mówiła, że nie boli. Zresztą wydaje się być bardzo sympatyczna więc myślę, że nie będzie tak źle:) Patreena Ogólnie wiele możesz jeść, unikaj cukru, słodyczy, napojów, soków. Cukier obniżają grejpfruty i podobno kiszona kapusta. Staraj się jeść 6 posiłków dziennie co 3 godz i nie podjadać między nimi. Puszku Nie wiadomo jaka będzie pogoda jak będziesz rodziła ale teraz jest tak gorąco, że maluchy są ubrane w body i skarpetki i tyle:) Moja jest dodatkowo przykryta flanelową pieluszką z racji tego że jest wcześniaczkiem i troszkę szybciej się chłodzi. Chociaż niektóre matki jak idą na zastrzyk ubierają dzieci w koszulkę, śpiochy, rękawiczki, skarpetki, czapeczkę i owijają w rożek - paranoja... Matymko Z tym talkiem do było do Patreeny a nie do Puszka:) Roksiu Fajnie, że masz blisko jeziorko, życzę udanego dnia:)) Idea Rysunek super, rewelacja:))) Od razu można poprawić humor:))) Swoją drogą masz ładny zgrabny brzuszek:) Puszku Udaną masz córkę:)) Jeszcze nie widziałam dziecka które śpi w łazience:))
  3. wesolabeti

    Sierpień 2010

    patreenaoj Puszek idz z tym lepiej do lekarza. Napewno cos poradzi, da lepsze leki, szybciej wyleczysz.Współczuję ci mi się już robi od pocenia się pod biustem takie czerwone. Kochana mam dla Ciebie radę od lekarza :) hehe Ja też mam czerwone pod biustem - to od potu. Dziś na obchodzie pokazywałam i lekarka radziła żeby talkiem przypudrować:) A druga nieciekawa sprawa dostałam wysypki na "dupie" - sorki z słowo i przestraszyłam się że złapałam jakieś "dziadostwo", hemoroidy albo co- człowiek jak nie wie to różne myśli przychodzą:((( ehh To również pokazywałam lekarce i powiedziała, że to są potówki i żeby sudocremem smarować. W tym szpitalu jest taka parówka mimo otwartego okna i drzwi- ledwo tu wytrzymujemy - marze o wiatraku :)
  4. wesolabeti

    Sierpień 2010

    puszekdziewczyny, pisałam Wam ostatnio, że zrobiła mi się (w sumie to juz ok.8 dni temu) ranka między biustem... I z początku była malutka jak ziarnko grochu, potem większa, teraz czerwona obwódka jest jak 5zł, w środku taka maź, dziś to zaczęło mieć wyciek ropny (dodam, że w połączeniu z potem ma to zapach taki ropny) i nie wiem co to jest i jak z tym walczyć kilka razy dziennie leję to wodą utlenioną, zawsze się jadzi smarowałam kilka razy tribiotikiem i od tego się zaczęła robić ta maź... dodam, że o higienę dbam, myję się dwa razy dziennie i to nie taki chlapu ciapu...a teraz nie wiem czy od gorąca czy od czego zrobiło mi się niedobrze i słabo wyszłam parę minut temu spod prysznica i jestem już mokra nie wiem czemu, ale czuję jakbym miała zaraz idę się połozyć Puszku odpoczywaj, mam nadzieję, że szybko się poczujesz lepiej:) A z tą ranką może lepiej udaj się do dermatologa?
  5. wesolabeti

    Sierpień 2010

    patreenaBeti u mnie w moczu wyszła glukoza 246mg jakos tak. Kazał mi teraz zrobić szybko 75g glukozy-test i dzwonic jaki wynik. Jak zły to mam jechać na patologię do Gdańska....... Ooo... to nieciekawie. Mam nadzieję, że wyniki z glukozy będą lepsze. Kiedy będziesz wiedziała?
  6. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Kobietki piszecie o tych bólach i skurczach.. Wiecie co? Ja wcześniej myślałam i zastanawiałam się jak to jest i czy rozpoznam.. A u mnie zaczęło sie rano od krwawienia i dlatego pojechałam na izbę przyjęć. Pani mnie zbadała, stwierdziła że to z szyjki ale po znalezieniu badań watrobowych i płytek powiedziała, że szpital i tyle. Przy ktg twardniał mi brzuch, tak się napinał i rozkurczał- jak przy okresie, ja mówię, że chyba mam skurcze a ona że nie możliwe, potem że chyba coś mi się sączy to pani dr mówi, że za wcześnie... Kazała mi iść na korytarz ona miała znależć szpital. Poprosiła mnie jeszcze na badanie przed wyhazdem i sama niedowierzająć zawołała inną żeby sprawdzić czy to wody... Okazało się, że tak, potem jeszcze ktg. W końcu trafiłam do innego szpitala niż początkowo miało być. A tu już leżąc na łóżku porodowym miałam silne skurcze co 5, potem co 3 min - bolały masakrycznie. Więc tak się zastanawiam,że Wy macie te przepowiadające... U mnie wogóle nic nie zapowiadało, że właśnie tego dnia urodzę. Dziewczynki dzięki za rady:) Ja małą wycieram watą zmoczoną w przegotowanej wodzie i wycieram do sucha. Co do wietrzenia to leży jak mały kurczaczek na brzuszku z dupką do wierzchu - nasmarowaną maścią Puszku Suwaczek zaraz zmienię:) A swoją drogą to dziś bym zaczynała 35 tydz a jutro już Majeczka skończy tydzień:)) Roksiu Narobiłaś smaka na szarlotkę:) Julia Bardzo ładna waga maluszka:) taka pokaźna:)) Mi też dziś powiedziała, że to przegotowanej wody w której moczę watę jak wycieram małą mogę dolać oliatum. Patreena Napiszesz mi co z Twoim cukrem? bo aż tyle to nie doczytałam... :( Fajnie, że na takie miłe pielęgniarki trafiłaś:) Matymka Dzięki za info w sprawie szwów. Ja mam 9 takich ok 1cm ruloników z brzucha i z każdego z nich z obu storn wystaje taka lekko druciana nitka Co do picia to ja pije ok 3 l wody + 2herbaty i ze 2 mięty:) W ciąży piłam ok 3 l wody Kochane nareszcie sobie trochę odpoczęłam... Rano spałam ze 2 godz i teraz ze 2 i czuję się o nibo lepiej no poza tym,że pot mnie zalewa bo tak duszno, zmykam zaraz pod prysznic. A właśnie chyba Kurka kiedyś pytała gdzie leżę - w szpitalu klinicznym przy pl. Starynkiewicza w Warszawie. Miłego popołudnia, bez fizycznych dolegliwości :))) Buziaki
  7. wesolabeti

    Sierpień 2010

    roksia7777beti szkoda, ze w szpitalu tak zle traktuja...mala teez sie nacierpi...3 mamy kciuki zeby zaczela ladnie przybierac..i zebyscie wyszly do domku....wtedy na spokojnie dojdziecie sobie do siebie...pewnie bedzie ciezko na pcozatku...ale przynajmniej bedziesz ja ogladac, przewijac i smarowac kiedy bedzie potrzeba...a nie co 3 godziny...... swoja droga...kiedys widzialam jak pielegniarki kapia niemowlaczki...wlasnie pod kranem...jak kurczaczki...... Roksiu ale ja mam już ją koło siebie 3 dobę i tylko dlatego coraz lepiej jej się goi:) Ale i tak bardzo chcemy do domciu...
  8. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Cześć kobietki Bardzo nam miło że pamiętacie o nas:). Dziękujemy Wam a szcególnie puszkowi bo wiem, że przekazuje info Teraz troszkę Wam napiszę co u nas. Po kolei... Będąc 2 dni na oddziale noworodkowym tak strasznie odparzyli małej dupkę, że każde przewijanie to był ogromny ból i dużo płaczu:(. Wiecie jak oni przewijają wcześniaki? Co 3 godz, czyli przed każdym karmieniem aa jak zrobi zaraz po to i tak leży w tym pampersie i czeka do następnego karmienia:( coś okropnego... Jak mi ją dali to na 2gi dzień aż miała krew z tych odparzeń:( ale teraz już jest lepiej, nawet nie płacze co mnie bardzo cieszy:). Na początku kazali smarować sudocremem ale to mało pomagało. Kobietki kupcie sobie maść ALANTAN - jest rewelacyjna- koszt ok 8 zł, mała dostała jeszcze clotrimazol i smarujemy na przemian. Nawet nie mogę używać chusteczek nawilżających - wczoraj lekarka cudownie wymyśliła, że przy każdym przewijaniu mam dziecko myć pod kranem a jak nie umiem to położną żeby wołać... Dobre tylko ciekawe czy by przychodziły... Zresztą wiecie jak one myją te dzieci wieczorem? trzymają je 1 ręką i tak kręcą jakby kurczaka myli:( Co do tych lepszych wiadomości to wczoraj zakończyła antybiotyk, wyniki ma dobre - płytki 240 , gazometria i inne prawidłowe, żółtaczki też nie ma:) Umie jeść a pokarmu mi nie brakuje:) Co do tych smutniejszych wiadomości - co mnie wczoraj dobiły wciąż traci na wadze a powinna już przybierać:(. MA 2275 a miała 2530. Dostała jakąś śmierdzącą odżywkę do picia, podobno ma wzmocnić kaloryczność jedzenia. I to co mnie martwi w nocy jest tak zaspana że siedzi przy piersi od północy do 4 rano. Zje troszkę, jak ją odkładam to znowu chce jeść i tak wkoło... W dzień jest całkiem inaczej jak jest rozbudzona to najada się i śpi spokojnie nawet 2-3 godz. Dlatego dziś znowu ma dostać odżywkę i na noc będę jej odciągać i dawać z butelki. Mam nadzieję, że ten sposób będzie dobry:) i zacznie przybierać na wadze bo teraz tylko od tego zależy kiedy wyjdziemy... A wierzcie mi mam już dość pobytu w szpitalu:( Dziś mówiła, że wypis po niedzieli, kiedy nie wiadomo... Jeśli chodzi o mnie to coraz lepiej:) Dużo łatwiej mi chodzić i się poruszać, choć brzuch jeszcze boli, jutro mam mieć zdjęte szwy, trochę się boje.. Kobietki wiem, że któraś miała cesarkę - chyba patreena - bardzo bolało zdejmowanie szwów??? Poza tym dziś robili mi morfologię- płytki 44, hemoglobina 10 - cały czas dostaję żelazo i jakieś witaminy. Poza tym wszystko ok:) Mam bardzo fajną koleż na sali - jesteśmy tu razem od niedzieli i będzie jeszcze do niedzieli:) Dobrze już Was nie zanudzam bo przyśniecie:) Później postaram się wrzucić jakieś fotki:). Zaraz sobie poczytam co u Was - bo widzę, że trochę się dzieje... Buziaki :)
  9. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Koobietki posta ze zdj miałam już godzinę temu ale tak się z moium ukochanym zagadałam że wkleiłam dopiero teraz:) Spokojnej nocki życzę:)
  10. wesolabeti

    Sierpień 2010

    puszekBeti uszy do góry, Majusia nabierze sił i będzie jeszcze ładnie jeść i wiesz, mówiłam dziś gonowi o Tobie, że koleżanka miała rodzić jak ja, ale już ma dzidziusia i w związku z tym już się spakowałam w razie W i on się zaczął śmiać, że on by wolał, żeby jeszcze 3-4 tygodnie pochodziła :) Puszku do dla każdego szok:) Fajnie, że z Twoimi dziewczynkami wszystko ok, córeczka też ładnie już waży:) Dobranoc
  11. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Dziewczynki nie przejmujcie się ilością dni BO NIE ZNACIE DNIA ANI GODZINY Ja byłam zaskoczona a co dopiero mój mąż przejął się tym, że mam jechać do szpitala a wiedział, że przyczyną są płytki i cholestaza a tu parę godz później dowiaduje się od mojej siostry, że mam cesarkę. Przeżył szok Ale jest prze-szczęśliwy, ja też Tak jak obiecałam wstawiam fotkę
  12. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Kobietki przepraszam, ż nie piszę ale nie mam za bardzo siły jeszcze. Malutka troszkę pomykała i usnęła. Potem jadła z butelki. O 15 też ją dostawiała ale ona nie ma jeszcze siły ssać. Mówią, że powoli się nauczy. Mam nadzieję, że tak będzie:) Poza tym wyniki ma dobre, może jutro albo pojutrze dadzą mi ją do pokoju. Wiecie co? Z jednej strony to dobrze, że miałam tą cukrzycę bo malutka jest teraz silniejsza i ma sporą wagę. Jest tam taka maleńka dziewczynka co też urodziła się po skonczonym 33 tyg i ważyła 1690. Fotki zrobię jak pójdę teraz koło 18 i Wam wyślę. Maleńka ma takie odparzenia na buzi od rurek i plastra ale mówią że zejdzie powoli. Kończę bo niedługo znowu idę:) Pozdrawiam Was kobietki i życzę jak najmniej dolegliwości :))
  13. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Cześ Wam Kochane Kobietki:) Dziękuje za trzymanie kciuków, życzenia i gratulacje:) Choć jeszcze nie czytałam. Ja już mam się lepiej, Majeczka też, już ja ubrali i może dziś mi ją do pokoju dadzą:) Ja udrażniam piersi laktatorem i nawet coś dziś poleciało, zaraz będę ponownie działać bo przed 12 mam iść na 1 przystawienie:))) ale się cieszę:))) A co u Was słychać??? Mam nadzieję, że torby już spakowane,co? :) Jak samopoczucie?:) Pozdrawiam cieplutko z dusnego i gorącego pokoju nr 10 :) Buziaki
  14. wesolabeti

    Sierpień 2010

    puszekBeti mój wynik ostateczny to w przeliczniku, który Ty znasz to 86, 5 To bardzo ładny:) tak trzymaj:) ja miałam ponad 100 ale wiesz co? do życia bez słodyczy można się przyzwyczaić :) hehe, choć czasem zjem kawałek sernika na zimno:) po nim cukier dobry:) hehe
  15. wesolabeti

    Sierpień 2010

    No właśnie mi też podobają się te makarony ale jeszcze nie kupiłam i tak się zastanawiam... nieciekawie tym praniem:(
  16. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Hej:) Ja właśnie wstawiłam ziemniaczki, dziś z rybką i surówką:) Zjem a potem biorę się za pisanie listu do Ukochanego i tą paczkę muszę zawieźć na jednostkę, jak widzę ten żar za oknem to nie chce mi się wychodzić:( ale czego się nie zrobi dla męża:) Rano byłam na badaniach a potem oczywiście musiała być drzemka bo w nocy nie mogłam spać:(. Kurko Fajnie, że już masz poprasowane, ja uprałam a dziś się zabieram za żelazko:) Myszko Co kupiłaś z tych kosmetyków?? Ja już kupowałam ale zastanawiam się czy wszystko... Współczuje tego złego samopoczucia. Mnie dziś rano strasznie bolała głowa aż proszka brałam, na szczęście to nie była migrena:) Puszku Powodzenia w licytacji:) Daj znać czy wygrałaś. Niestety nie znam się na tych wynikach ale chyba wszystko ok i w normie, tak??? Roksiu Ja biorę to żelazo już ze 3 tyg i dalej mam brać, jest mała poprawa. slim lady Mam nadzieję, że już u Ciebie lepiej i nie będziesz musiała przeżywać tego co ja ( wciąż się drapię) a wysypki nie ma i szczerze mówiąc boję się tych dzisiejszych wyników Julia Udanego wypoczynku:) Kurko Gratuluję 37 tygodnia:), czekamy na fotki :) Idea Syn już spakowany? Sprawy załatwione? Matymko Ja też nie mam jeszcze wkładek ale mi siostra mówiła że lepiej kupić lepsze:)
  17. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Kurko dobrze że wyniki ok. Ja też wcześniej brałam biofer folik ale później dostałam mocniejsze żelazo tj Tardyferon-Fol. Fajnie, że sobie odpoczęłaś:)
  18. wesolabeti

    Sierpień 2010

    puszekoto kącik do urządzenia dla mojej Julity oczywiście bez zasłon i firanek, bo nie miałam czasu powiesić tv sprzedajemy komoda pójdzie w stronę okna, mam zamiar dokupić jeszcze taką: i łóżeczko zdecydowałam się na takie: podobało mi się jeszcze firmy drewex seria miś, ale M wybrał to a ja na nie chorowałam jak byłam w ciąży z Paolką, ale wtedy było dla mnie za drogie Puszku ile zapłaciłaś za to łóżeczko? Moja siostra ma identyczne tyle, że bez szuflady , bardzo mi się podoba:)
  19. wesolabeti

    Sierpień 2010

    HEJ Nie zdążyłam do Karoli napisać bo jak wróciłam to poszłam spać,dopiero wstałam :) Ale fajnie,że ona sie tu do nas odezwała :) Matymko Współczuję tych przeżyć z rybą ale dobrze, że wszystko dobrze się skończyło :) Karolineczka Fajnie, że napisałaś:)) Super, że dobrze się czujesz:) Jeśli chodzi o owoce to u mnie faza na nektarynki :) Ślicznie kobietko wyglądasz a brzuszek piękny taki okrąglutki:) patrycja 81 Dobrze, że napisałaś. Ja szukałam info na różnych stronach a wkleiłam pierwszą lepszą:) Co u mnie po wizycie? Żadnej maści mi nie może dać:((, muszę wytrzymać do wtorku. Jutro muszę jechać zrobić badania na próby wątrobowe a we wtorek wizyta u pani dr tyle że innej (jak do niej dzwoniłam na początku czerwca zapisać się na wizytę to terminy miała na koniec lipca) ale moja gin idzie na urlop i zapisała mnie do niej. Mocz mam brzydki - jutro mam zrobić posiew. Co do dobrych wiad cukry mam w normie i od teraz będę mierzyć co 2 dni :) hurra Ciśnienie mam mierzyć kilka razy dziennie i liczyć ruchy. Powiedziała że raczej urodzę pod koniec sierpnia tylko malutka będzie duża:) Na kolejne usg jestem zapisana na 12 sierpnia:) A co u WAS Kobietki??? Jak mija dzień? Ja odespałam nockę, zaraz biorę się za sprzątnie a potem prasowanie:)
  20. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Cześć brzuchatki :) Idea Fajnie, że impreza się udała:) A dziś życzę miłego spotkania:) Kobietki ja dziśspałam od 24 do 2 a potem od 3 do 4 i tyle:( wszystko przez to cholerne swędzenie:((((. Już nie mogę. Dobrze, że zaraz jadę na wizytę. Mam cichą nadzieję, że to nie cholestaza ciążowa bo wczoraj trochę czytałam i przeraziłam się :( KAFETERIA - SWĘDZENIE CAŁEGO CIAŁA W CIĄŻY ?????????? - Forum dla kobiet - 2 strona Zmykam po za 2 godz wizyta. Miłego dzionka:Hi ya!
  21. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Matymka Ja również uważam że dobrze zrobiłaś. Już teraz jest ciężko a co mówić za 2 czy 3 tyg. Oni powinni zrozumieć i umówić się w innym terminie:)
  22. wesolabeti

    Sierpień 2010

    puszekBeti jutro mam tylko badanie na te próby wątrobowe, mocz i glukoza. Jak trzeba będzie to pójde na wizytę , ale na NFZ więc cudów się nie spodziewam, zapyta jak się czuję czy zażywam lekarstwa i do widzenia. u swojego prywatnego gina mam wizytę 12. Z Paolką jak już chyba pisałam wybieram się profilaktycznie w celu uzyskania porady. To bardzo wrażliwe dziecko a od września czeka ją kilka zmian: po pierwsze powrót do przedszkola po 2 miesięcznej przerwie zmiana sali (na co reaguje nie najlepiej) zmiana wychowawcy grupy zmiana dzieci w grupie (ze starej zostanie raptem góra 6 dzieci) no i w końcu Juliśka w domuPraca: no cóż, poprawiłam co było do poprawy, wstęp, zakończenie, treść właściwą mam. Czekam, aż M sformatuje spis treści i generalnie można wysyłać, choć wiem, że nie zaakceptuje ze względu na słaba jego zdaniem literaturę. A mnie czas goni, bo jak zwykle na ostatnią chwilę zostawiłam. u laryngologa- uszko do podleczenia, bo jest zaczerwienione Puszku a po co się robi te próby wątrobowe? ja jeszcze nie miałam a dziś mi dziewczyna mówiła zw szpitalu, że jak tak wszystko swędzi to może być coś tam z wątrobą więc zastanawiam się czy to badanie jest od tego...
  23. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Idea sto lat! sto lat! wszystkiego najlepszego a przede wszystkim dużo zdrówka, lekkiego rozwiązana oraz miłości i radości na każdy dzień Amisiu Paczkę zawiozę na jednostkę jak będę jechała do mamy jutro albo w piątek bo to po drodze:) Jak tam poszło ze studentami???:) Myszko Fajnie, że z synkiem wszystko ok:) Nieźle z tym szpitalem ale wiesz co? dla pocieszenia mogę Ci napisać, że wczoraj była koleż i jest dokładnie w takiej samej sytuacji:( a termin ma taki jak ja. Puszku Jak tam idzie z pracą? Co u laryngologa?? Tak czytam dalej o wstępie i zakończeniu powiem Ci, że ja długo nad tym siedziałam choć myślałam, że napiszę szybciutko:) Puszku jeszcze chwila, jeszcze trochę i będziesz odpoczywać a tymczasem dokańczaj biegusiem Co Ci jeszcze zostało??? Puszku znowu glukoza? :( fuj, ja będę musiała zrobić 2 tyg po porodzie, niedobrze mi na samą myśl. To widzę, że obie mamy jutro wizyty tyle, że ja o 9.40 A co się dzieje z Paolką że wybieracie się do psychologa??? Matymka Narobiłaś mi smaku na żurek:), jutro ugotuję:). Jak tam mały troszkę się poprawił czy dokuczał cały dzień? Roksiu A co u Ciebie? Jak mija dzień? Patreena 27 dni? zanim się obejrzysz to zleci:) Mi według om to jeszcze sporo czasu ale wg usg to tyko miesiąc... ciekawe jak to będzie :) Idea Jak tam po wizycie gości??? Bardzo zmęczona? Julia Wszystkie razem będziemy chudnąć. Ja w ciąży przytyłam 8 kg ale wcześniej miałam za dużo węc chciałabym jakieś 15 zrzucić może 20. Damy radę
  24. wesolabeti

    Sierpień 2010

    HEJ KOBIETKI Wreszcie mogę spokojnie coś napisać. Nasza Majeczka jest już duża bo waży 2563g :) i według usg termin przesunął się na 9go, poza tym wszystko u niej oki:) Jutro mam wizytę więc dowiem się więcej. Laski dopadło mnie jakieś uczulenie albo nie wiem co, cały czas się drapię, normalnie nie mogę wytrzymać Pytałam położnej i w aptece ale bez konsultacji z lekarzem nic mi nie mogą dać :( wrr, kupiłam tylko wapno. Pisała do mnie dziś Karola: U niej nadal remont i nie ma dostępu do neta:(. Od tygodnia pierze i szykuje ciuszki dla maleństwa. Czuje się dobrze. POZDRAWIA WSZYSTKICH :)
  25. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Patreena W takim razie mogę Cię pocieszyć. Ja też jutro rano jadę do szpitala zawieźć mocz i na badania a w południe mam usg i tak sie zastanawiam że chyba bez sensu będzie wracać i posiedzę tam i poczekam na to usg do 12. Tak więc pół dnia już zajęte a wizytę mam w czwartek.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...