Skocz do zawartości
Forum

wesolabeti

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez wesolabeti

  1. wesolabeti

    Sierpień 2010

    MAjeczka nawet dobrze a rano co ją obudziło??? ostre słońce... heh Teraz dalej smacznie śpi:) A ja właśnie dokańczam kawkę, z m porozmawiałam:) nie będziemy się teraz tydz widzieć:( bo jedzie na inną bazę. Pozostajetel 4 min dziennie, chyba że będę u mamy to 14. Wiecie co wymyśliłam... ? W poniedz idziemy do ortopedy zapytać czy na przyjme (termin jest na 5 październik) a później żadnych lekarzy przez tydz :) Moja mamcia przyjedzie i zabierze nas do siebie. Pomyślicie że może za wcześnie na taki wyjazd ale ja widzę kilka plusów:). Pochodzę z niedużej miejscowości więc mała będzie więcej na ŚWIEŻYM powietrzu. Nie będziemy siedziały same, załatie becikowe - bo muszę u mnie w gminie złożyć. Noi koleżanki licealne szybciej będą mogli nas odwiedzić:) Cieszę się że pojedziemy :) Może ja trochę odpocznę...? :) hehe
  2. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Marta wyjazd odwołany???
  3. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Witam się niedzielnie Amisiu Życzę dużo sił dla Ciebie i Wszystkiego co najlepsze dla synka Cieszę się, że wszytko ok Martuś Wczoraj skończyłaś kolejny tydzień a ja dopiero dziś zauważyłam... GRATUUJĘ Życzę miłego dzionka bez większych dolegliwości:) Karola Zdjęcie w podpisie cudne - takie tajemnicze :) GRATULUJĘ KOLEJNEGO TYGODNIA Kurko 6 godz? masakra jakaś Życzę żyby dziś już Cię zostawili i ..zebyś jak najszybciej mogła tulić swoje maleństwo
  4. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Marta mnie też przerażają pomysły Twojej kuzynki... Noe mam pojęcia jak można pozwalać dziecku na takie rzeczy???
  5. wesolabeti

    Sierpień 2010

    NIE WIERZĘ Puszek odpoczywa???
  6. wesolabeti

    Sierpień 2010

    No w sumie tak ale na początku i w szpitału się martwili, że tak długo spada na wadze. Ale ja i tak się bardzo cieszę, że teraz ładnie przybiera i wszystko ok. Mam nadzieję, że tak zostanie:) Zobaczcie jakie są wcześniaki malutkie: Fundacja Wcześniak : Galeria Wcześniaków Puszku jak będziesz tak drażnić naszą Amisię to jej córeczka się zdenerwuje wyjdzie pierwsza i pokaże kto tu rządzi
  7. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Puszku a może tribiotic na rankę? Widzę, że bardzo już chcesz urodzić, w sumie to się nie dziwię:) Ale zobacz ile kurka już nosi maleństwo pod serduchem... :) Ten miesiąc i xx dni to taka przypuszczalna data, może być trochę dłużej ale mamy nadzieję, że do połowy października wróci... jakbym już chciała żeby teraz był koniec września...:) Amisiu Co do wagi z usg ja byłam w środę na Karowej ok 12 to podał mi wagę 2560 a mała się urodziła w sobotę po południu z wagą 2530 : ) więc różnica była tyl 3 dag - to prawie żadna:) Ale usg było bardzo dokładne- trwało pół godz, bo w przychodni jak byłam to 5 min i koniec - nawet mi wagi nie podał:(
  8. wesolabeti

    Sierpień 2010

    roksia7777hej dziewczynki! patreena Roksanka sliczna!jaka duza w porownaniu do mojej kruszynki:-) kurka trzymaj sie dzielnie!!powodzenia!! wesolabeti co jadasz jako mamusia karmiaca?mi w szpitalu mowili ze mozna wszystko lekkostrawne...zupy tez wszystkie tylk bez smietany....no i wiadomo nie jakies frytki czy tluste boczki...ale nawet mowili ze moge kurczaka z rozna tylko bez skory i ostrych przypraw...pieczywo tez kazde...no i czekolada odpada....ja pomalu wszystkiego probuje..i narazie jest ok!ahm...jeszcze owoce odpadaja...i jogurty serki tlyko naturalne...a z nimi nie przesadzac bo skaza moze wyjscz ta waga z usg to roznie chyba bywa...mi 3 dni przed porodem powiedzieli ze mala wazy 3200..a urodzila sie 2750....czyli roznica calkiem spora! przy wypisie wazyla 2575....a wczoraj juz 2900 czyli chyba ladnie przybiera na wadze JA też powoli wszystkiego próbuje. Owoce jem ale tylko tez bez pestkowe,chleba - niet, smażone odpada a jogurty z owocami też jem :) - na początku też tylko naturalne jadłam. Pięknie przybiera, mi 9 dni spadała na wadze a Twoja już przekroczyła urodzeniową więc pięknie:)
  9. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Amisiu , Puszku myślę, że to że nie puszczacie dzieci na pastwę losu to tylko dobrze o Was świadczy:) A mąż jest 4 dzień i ostatni:( dzień na zwolnieniu ma anginę ropną z przerzutem na krtań. Dostał silny antybiotyk ( nie wiem co oni tam za leki mają ale musi być silny skoro zażywa 1 na 24godz). Ja tam mimo złego samopoczucia zauważam plusy tej choroby - może odpocząć (wyspać się wreszcie) i możemy sporo porozmawiać:)
  10. wesolabeti

    Sierpień 2010

    kurkaNio cóż jestem jeszcze w domku... mój mężuś zapomniał mi powiedzieć i sam zapomniał że na 12 zapisał się do fryzjera :/ więc teraz czekam aż wróci wykąpie się i dopiero pojedziemy :/ nio cóż czyli trafimy w największe kolejki :/Puszku co do drętwienia to ja zauważyłam e mi na chwilę potrafią zdrętwieć nogi tak od jakiś 2 dni mam wydaje mi się że mała uciska na jakiś nerw a dłonie też mi drętwieją najczęściej w palcach :/ i dodatkowo czuje jak puchną :/ Matymko moja nie rozumie że ja wystarczająco się boje zresztą całe życie mnie dobijała :/ taki jej urok chyba wczoraj to w pewnym momencie po prostu się rozłączyłam i później nie odbierałam telefonu... było mi głupio ale nie chciałam już z nią rozmawiać... Beti każdy szpital jest inny i każdy lekarz (nie zawsze to ludzie) nio ale cóż jak już zdecydowałam się na tamten (kwestia finansowa pełni tu dużą rolę) to już nie chcę zmieniać... nio chyba że mnie bardzo zdenerwują to pojadę na Karową moja koleżanka tam ma praktyki na położną :) Beti ile Majeczka teraz waży ? jest cudowna tydzień temu Roksanka wżyła 3000-3200 :) a teraz boję się wiedzieć :) Amisi czekam na męża :) Myślę, że dobrze zrobiłaś że się rozłączyłaś. Sama wystarczająco się martwisz i nie potrzeba Ci więcej zmartwień. Majka w poniedziałek o 15 ważyła 3030
  11. wesolabeti

    Sierpień 2010

    puszeku mnie na obiad dziś ogórkowa i zrobię jeszcze kalafiorową a na drugie danie naleśniki: z danio waniliowym, serkiem homo truskawkowym, konfiturą truskawkową lub dżemem wiśniowym co kto chcemój M jeszcze wczoraj jak zobaczył co ugotowałam, to sie ucieszył i chyba mu odpowiada jak Kasia w domu siedzi bo przychodzi, idzie pod prysznic a jak wychodzi to obiadek czeka jak pracowałam to M musiał czekać ze 2 godziny No i puszek narobił mi smaku :) U mnie też będą naleśniki uwielbiam:) A co do ogórkowej to pychotka ale nie wiem czy mogę... Jak to jest mamusie? nie za kwaśna?
  12. wesolabeti

    Sierpień 2010

    puszekBeti to ta paczka z mambami?? no to paczka jak mikołajowa, więc nie dziw się A Majusia słodka i jak na nią patrzę to nawet nie wiesz jak chciałabym podejść do łóżeczka i ukochać swoją Juliśkę...A mogę co najwyżej postukac do niej palcem Puszku jeszcze troszkę i Ty będziesz tuliła swoją kruszynkę Tak to ta paczka:). Najpierw przymierzył koszulki i czapeczkę potem zabrał się za orbitki a w następnej kolejności miała być pomidorówka(z torebki) i jego ulubiona kawa :) Aż szybciej do zdrowia wraca :) heh.. ja tż mam dobry humorek:)
  13. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Chciałyście więcej fotek to Wam wyślę :) Zrobione 2 godz temu :)
  14. wesolabeti

    Sierpień 2010

    karolineczka84Beti może mała marudna bo ten upał jej doskwiera ? Mój natural to blond ciemny , ale jak się urodziłam to miała długo takie blond średni , potem ściemniały jak zaczęłam rozjaśniać . Może to i przez upał. Ja kiedyś jak miałam ok 7 lat miałam średni brąz a teraz to mam jakieś ciemne... Pasemka jasne zrobię na powrót mężusia:)
  15. wesolabeti

    Sierpień 2010

    matymkaPuszko ja z tym drętwieniem rąk mam to samo! Straszne to jest! W nocy jak się obudzę to nie mogę ruszyć palcami,bolą mnie całe dłonie.Ale myślę ,że to już opuchlizna robi swoje,bo palce mam jak serdelki...Ale nawet teraz nie mogę zacisnąc dłoni w pięść,bo czuję taki dyskomfort i lekki ból.Tak sobie myślę o tym jakie różne potrzeby mają nasze maleństwa.Np. Kurki maleńka siedzi w brzuszku o 9 tygodni dłużej od Majeczki Beti.Szok,jaka rozpiętość. Zmykam bo mój synuś ma głoda Podejrzewam, że jak Kurka urodzi to jej maleństwo wagowo będzie podobne do Majki:) Matymko super, że masz mężusia przy sobie Cieszcie się sobą Ja właśnie skończyłam godzinną rozmowę z moim, dostał paczkę, którą jeszcze zdążyłam wysłać poprzedniego dnia przed porodem Cieszy mnie jego radość - wyglądał jak małe dziecko które dostało super paczkę od Mikołaja hehe
  16. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Kurko ja miałam 2 wizyty w przychodni przyszitalnej na Karowej i powiem Ci że pani dr była bardzo sympatyczna i dokładna - wizyta trwała ok 45 minut - dawała mi różne skierowania, zadawała dużo pytań. Co do izby przyjęć to tam też są spoko lekarze ale ja trafiłam na odmieńca (panią dr) - tzn ona nie chciała mi wierzyć że mam skurcze, jak powiedziłam o wodach to na początku stwierdziła że mi się wydaje... A jak mnie zaczęła badać to sama się przestraszyła i zawołała iną panią dr. Są lekarze z powołania i takie beznadziejne przypadki jak ona...
  17. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Tak długo pisałam odpowiedż że nie zauważyłam że już nowe posty :) Sorki
  18. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Hej ciężaróweczki i rozpakowane mamusie:) Wczoraj nie pisałam (choć troszkę Was czytałam) :) - moja mała poprzednią noc słabo spała i wczoraj cały dzień jakaś marudna była. Ale dziś nocka ok więc i dzionek mam nadzieję, że taki będzie :))) Z tym mlekiem na pupę to pierwsze slyszę:). Moja MAjeczka jak była w szpitalu tak strasznie odparzona to najlepszy był alantan - pomógł błyskawicznie:) Te upały są straszne - trzymam małą w bodziaku. Bardzo sę cieszę, że ja już po porodzie. Współczuję Wam kobietki Pati Roksanka jest prześliczna - taki mały aniołeczek:) Amisiu Podziwiam Cię,że masz jeszcze siłę w teren jeździć... Karola Bardzo ładnie wyglądasz w tym kolorku - tak promieniście i radośnie:)). Jaki masz swój naturalny? Ja chciałam ufarbować na taki kolorek bo mi zawsze się podobał ale po 1 jakoś mi nie wychodzi a po 2 mój m woli mnie w ciemnych albo z pasemkami:) Marta Trochę Ci narozrabiała ta gromadka:) Swoją drogą to ja chyba bym nie wytrzymała i powiedziała coś tej kuzynce Puszko jeszcze śpi? :) Ciekawe jak tam Kurka?
  19. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Mój mały Kochany Szkrabek stwierdził, że dziś się pokażemy forumowym cioteczkom Fotki zrobione dziś przed południem:) A misiek ubrany przez moją sistrzyczkę
  20. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Czerwone mrówki? Ja mam znimi złe wspomnienia - miałam silną goraczkę więc uważaj Kochana. Co do łazienki to pomysł wydaje mi się bardzo dobry:)
  21. wesolabeti

    Sierpień 2010

    slim_ladyWiadomość od Agatchy:U nas jakoś leci, bardzo mi ciezko po cesarce ;( rana rwie a małą trzeba się zajać, więc lecę na lekach przeciwbólowych. Mała słodka, lekko żółta, więc dziś się okaże kiedy wyjdę do domu. Karmię piersią, ale jeden sutek w opłakanym stanie. Pozdrawiamy ciepło z Zosią sierpniowe mamy! Julia - no to rzeczywiście - dużo pokarmu masz. Mnie się wydaje, że mam tak w sam raz. Jak karmię małą - to gdy ciągnie z jednej piersi - do drugiej mam przyłożoną małą buteleczkę i samo nakapie ok. 40 ml. Ale ja to wylewam. Mam tylko 1 małą porcyjkę w lodówce na wszelki wypadek. Co do wkładek laktacyjnych - jeśli ma się sporo pokarmu - warto zainwestować w dobre wkładki, ja kupiłam większą ilość tańszych - to niestety przeciekają. Owszem są miękkie, nie podrażniają, ale sprawdzają się tylko, gdy nie wypływa duża ilość pokarmu. A u mnie dziś urwanie kapelusza! Załatwiam sprawy związane z chrztem - wszystko jest na dobrej drodze, że jednak uda się w I rocznicę ślubu tak jak chciałam :) Dzięki za info od Agatachy. To kiedy macie rocznicę??? A tak z ciekawości którą?:) Jakie wkładki miałaś? Ja miałam z bella mama i johnsona i jestem zadowolona:)
  22. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Julia BArdzo się cieszę, że Oskarek tak dobrze zareagował na siostrzyczkę :))).
  23. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Ja na początku przez 3 dni nie miałam nic. Potm odciągałąm wieczorem i w nocy ale t tylko dlatego, że nia miała siły ssać. Może ze 3 razy będąc w szpitalu 11 dni wylałam bo miałam za dużo i bałam się zapalenia. Teraz myślę, że sytuacja się unormowała. Odciągałam wczoraj i dziś ale tylko z prawej gdyż czuję potworny ból jak ssie. Do lewej przystawiam normalnie. Odciągałam może ze 3 razy będąc w domu i trzymałam w lodówce. Mama albo teściowa podgrzewały maleńkiej gdy byłam na mieście.
  24. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Idea I co możesz powiedzieć na temat tego laktatora? Szybko się nim ściąga??
  25. wesolabeti

    Sierpień 2010

    Julia To faktycznie dużo masz, ja wczoraj z 1 ściągnęłam 70. Wydaje mi się że to bardzo dużo. Matymko Dziękuję Puszku Dasz radę tym bardziej, że już masz doświadczenie:))) Ja w ciąży martwiłam się jak będę sobie radzić z maleństwem ale zupełnie niepotrzebnie - jest ok:) Idea Ten laktator to avent isis?? Ile zapłaciłaś? Ja chyba muszę kupić inny. Właśnie przeglądam na allegro pojemniki do mrożenia pokarmu, myślę jeszcze nad torebkami. Coś będę musiała kupić. Może któraś może coś doradzić??? Mleko można mrozić ok 2 mies, tak mówili w szkole rodzenia:)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...