-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez wesolabeti
-
Mó teść był 30 lat policjantem, szwagier po 2 latach przeniósł się do wojska. Więc fory to tylko w Kielcach albo okolicach:) A ja jeżdżę trochę dalej ale i tak ulgowo mnie wtedy potraktowali:)
-
Kurczę tak mi zamulało że jak odświeżałam 3 razy ten sam post się dodał. Nie umiem skasowac:( Sorki
-
Hej Dzięki za miłe komenty:) Puszku Oglądałam te łóżeczka kiedyś, były jeszcze z żyrafą:) Ale mojemu się średnio widziały, choć mi się podobają. Pościel też bym wybrała taką bardziej stonowaną:) bo ta różowa to za cukierkowa jak to Karola napisała:) Roksiu Mandaty za prędkość były?:) Ja miałam ze 2 ale ostatnio jakoś mnie puszczają :) hehe Idea Super fota, bardzo mi się podoba:) Karola Niektórzy mają małe brzuszki. Ostatnio mama opowiadała mi jak pojechała karetką na pogotowie, stoja tam i mowią że przywieźli rodzącą, mama koło nich stała a położne pytały się która to bo miała mały brzuszek:). Zresztą moja mama jest zgrabniutka jak na 5 porodów:) Wrzucę Wam zaraz fotkę. Wiecie co? jakoś słabo sie czuję mimo że kawę piłam:(, taka osłabiona jestem, nie wiem czemu... Sprzątam trochę ale mi sie nie chce...
-
Hej Dzięki za miłe komenty:) Puszku Oglądałam te łóżeczka kiedyś, były jeszcze z żyrafą:) Ale mojemu się średnio widziały, choć mi się podobają. Pościel też bym wybrała taką bardziej stonowaną:) bo ta różowa to za cukierkowa jak to Karola napisała:) Roksiu Mandaty za prędkość były?:) Ja miałam ze 2 ale ostatnio jakoś mnie puszczają :) hehe Idea Super fota, bardzo mi się podoba:) Wiecie co? jakoś słabo sie czuję mimo że kawę piłam:(, taka osłabiona jestem, nie wiem czemu... Sprzątam trochę ale mi sie nie chce... Karola Niektórzy mają małe brzuszki. Ostatnio mama opowiadała mi jak pojechała karetką na pogotowie, stoja tam i mowią że przywieźli rodzącą, mama koło nich stała a położne pytały się która to bo miała mały brzuszek:). Zresztą moja mama jest zgrabniutka jak na 5 porodów:) Wrzucę Wam zaraz fotkę.
-
Hej Dzięki za miłe komenty:) Puszku Oglądałam te łóżeczka kiedyś, były jeszcze z żyrafą:) Ale mojemu się średnio widziały, choć mi się podobają. Pościel też bym wybrała taką bardziej stonowaną:) bo ta różowa to za cukierkowa jak to Karola napisała:) Roksiu Mandaty za prędkość były?:) Ja miałam ze 2 ale ostatnio jakoś mnie puszczają :) hehe Idea Super fota, bardzo mi się podoba:) Wiecie co? jakoś słabo sie czuję mimo że kawę piłam:(, taka osłabiona jestem, nie wiem czemu... Sprzątam trochę ale mi sie nie chce... Karola Niektórzy mają małe brzuszki. Ostatnio mama opowiadała mi jak pojechała karetką na pogotowie, stoja tam i mowią że przywieźli rodzącą, mama koło nich stała a położne pytały się która to bo miała mały brzuszek:). Zresztą moja mama jest zgrabniutka jak na 5 porodów:) Wrzucę Wam zaraz fotkę.
-
Kurko nie jest tak daleko do mamy mam 120 :) a do teściów od mamy 100:). Ja zawsze lubiłam jeździć i to szybko - teraz przyznaję się że jeżdże wolniej:). Troszkę mnie nogi bolą jak się zasiedzę w aucie ale poza tym jest ok:) A my oczywiście będziemy trzymać za ciebie kciuki :) Dobranoc :*
-
Hmm... Ja to jestem duża... Wstawię Wam 1 fotkę. W piątek siostra zrobi mi więcej to wrzucę :)
-
A ja byłam dziś na wizycie u lekarza i pytałam jak to z tym terminem:) Bo wg OM jest 30 tydz a wg USG-32. Noi lekarz po przeanalizowaniu pierwszego usg w 7 tyg i usg z marca powiedział że najprawdopodobniej urodzę w terminie z USG więc być może już w 12 będę tulić naszą kruszynkę. Kurcze jak ten czas leci... Jak szalony... już niecałe 2 mies:). Będąc u mamy wybrałam się z siostra na zakupy - kupiłam łóżeczko, materacyk,pościel na zmianę, trochę ubranek, rożne przybory, pampersy, chusteczki. Brakuje mi jeszcze wanienki - oglądałam różne ale chyba zamówię tą co Karola. Noi zastanawiam się nad kompletem pościeli takim wieloczęściowym, pełno tego na allegro i ciężko się zdecydować. Nie wiem czy z baldachimem czy bez. A Wy co kupiłyście?? Noi oczywiście jeszcze wózka nie kupiłam ale to w lipcu:) Sobie kupiłam 2 pidżamki i szlafroczek :). Jeszcze kapcioszki i klapki :) Dostałam też sporo ubranek od siostry i od ciotki - część praktycznie nowa (bo jej mała urodziła się duza i były za małe:) hehe Ja w związku z tym, że nie wystawili mi obrony na ten weekend jutro po południu odbiorę ciocię z lotniska i znowu jadę do mamy:) W piątek zakupki i odwiedziny babci w szpitalu a w sobotę wybieram się do teściów do Kielc - do niedzieli zamierzam zostać. W poniedziałek znowu wizyta na hematologi więc muszę wrócić - jakoś mi szybko mijają te 2 tyg od wizyty do wizyty:) Za pranie ciuszków i przygotowanie torby biorę się na początku lipca po obronie:) Kończę już to pisanie bo uśniecie przy czytaniu:) Miłego wieczorku
-
Hej laseczki Dawno mnie nie było ale teraz obiecuje bywać częściej:). Dziękuję Wam za życzonka rocznicowe Kurko Fajnie, że na jazdach ok. Kiedy masz egz? Fotki przepiękne, wyglądałaś ślicznie:) Myszko Mam nadzieję, że ciche dni nie będą potrzebne, trzymam kciuki:) Puszku Dawaj te fotki:) A jak tam z magisterką? Oddana, kiedy obrona? Mi jeszcze nie wyznaczyli terminu ale za tydz nie mam więc może za 2:) Matymko To może w tym samym czasie urodzimy :) hehe A co do dziąseł to mi krwawią, czasem nawet tak po prostu niekoniecznie przy myciu. Fasolka ze śmietaną? nie słyszałam jeszcze ani nie jadłam nigdy:) A jak to się podaje? Zdradzisz nam? Ja szczerze mówiąc jeszcze niedawno nie ruszyłabym fasolki, u mojej mamy od dawna są tunele foliowe i tyle się przy niej narobiłam że patrzeć nie mogłam. Ale teraz jak już nie robię to nawet w weekend trochę urwaliśmy i zjadłam. Tyle że najpierw dopadło mnie uczulenie przy rwaniu:( Julio Fajnie, że już z przygotowaniami ruszasz, mi ciężko się zabrać ale po obronie ruszę:) Niezły pomysł z tym basenem:) Karola Pięknie wyglądasz, ale Ty jesteś zgrabniutka:) Mój brzuszek jest o wiele większy noi ja jestem dużo większa od Ciebie hehe A na jaki kolor farbowałaś? Roksiu Nie ma się co martwić, fajnie że nie masz dolegliwości :) Ja tam bym się cieszyła. U mnie przez pierwsze 3 mies miałam straszne bóle głowy co dziennie i często było mi niedobrze. Po tym czasie zaczęły się migreny, miałam kilka razy. A teraz jest w miarę ok - trochę mnie kręgosłup boli, skurcze łydek już mnie nie budzą:), noi troszkę mi ręce puchną a poza tym jest ok:). A dietka tez nie jest taka zła - od słodkiego można się odzwyczaić:) Ładniutka ta sukieneczka:) Ja też uwielbiam bób ale jeszcze nie widziałam go w sprzedaży. Amisiu Mój pępek jest cały czas wklęsły. Niestety rozstępy się powiększają co mnie przeraża Pysiu Witamy na wątku :), miło cię poznać Fajny prezent na rocznicę. U mnie termin na równe 2 mies po rocznicy :) Aldonko Fajny ten brzuszek, rzeczywiście spory:) ale mój za 2 mies pewnie też taki będzie:)
-
Cześć laseczki:) Ja jestem teraz u siostry dlatego skrobnę kilka słów:) Niestety u mamy wyłączyli neta 9nie opłaciła rachunku- ach ta moja mama:) ) Nie mam tyle czasu żeby czytać ale w poniedziałek wracam do siebie i wszystko nadrobię:) Jutro mamy 1 rocznicę i przyjaą teściowie dlatego mam dziś troszkę przygotowań:) Ale rozmawiałam przed chwilą z mężem i humorek o niebo lepszy :) Pozdrawiam WAS brzuchatki, udanego weekendu :)
-
Hej laseczki:) Ja właśnie sie pakuję i jadę do mamy:) Odezwę się po południu, pozdawiam :)
-
kurkaBeti, Myszka bardzo dobrze że z maleństwami wszystko ok :)Amisia - dzięki za radę :) Wracam do nauki :/ Proszę o trzymanie jutro mocno kciuków od 11 :) Pozdrawiam i dobrej spokojnej i długiej (w sensie snu) nocki Wam życzę Kochaniutkie orientujecie się może ile trzeba mieć postów aby napisać do eksperta ? Będę trzymać kciuki, powodzenia Jeśli do jakiegoś lekarza to 50.
-
Amisiu Ciekawa ta rada :)
-
Myszko Pochwal się sandałkami. :) Dobrze że wszystko ok a mocz na pewno się poprawi po globułkach. Mi dzis powiedział, że nie da się dziecka zmierzyć bo za bardzo jest zwinięte a ja podejrzewam że mu się nie chciało ale cóż...
-
Kurka Ja niestety nie za bardzo mogę pomóc gdyż to moje pierwsze dzieciątko:) Właśnie jestem po usg. Mała jest ułożona głowkowo:), wszystko oki. Wagi mi nie podał ale mówił, że powinna ważyć 2-2,1 kg. Termin porodu przesunął mi się na 12 sierpnia:). Fajnie prawie 2 tyg róznicy. PS. Juz jestem spokojna, wlaśnie rozmawiałam z mężem:) Miłego popołudnia
-
Kurko Ja mam problem z płytkami krwi. One odpowiadają za krzepnięcie krwi - można się wykrwawić przy porodzie. Powinnam rodzić w szpitalu klinicznym dlatego że tam mają specjalistów od tego i dlatego próbuję dostać się na karową. Mój obecny poziom to 55 tys a norma to 150-450 tys. Ale mam nadzieję, że wszystko będzie dobrze:) Julio Podoba mi się ten portfelik:), szkoda że czarny jest tyle drozszy... A mój to woli takie bardziej sportowe:) hehe
-
Julia Dziękuję. Pierwszy skurcz? hmm.. nieciekawie ale może nie będziesz ich miała tak dużo:) Ja mam po 3 w nocy i to takie silne że się budzę. Idę zaraz po asparin do apteki Idea Masz rację, może to takie stopniowe przygotowania do późniejszego wstawania. Szczerze? to zastanawiam się jak ja będę wstawać bo ostatnio to bym spała 8 godz, z 3 pobudkami przy skurczach i 1 na siku :( Karola Kebab mówisz?:) Ja też wczoraj zgrzeszyłam i zjadłam... Puszku Co do pracy to już mało zostało więc kończ i będziesz miała spokój:) Widzę, że dylemat z wyborem wózka nadal trwa:) Ale ten co nam pokazałaś fajnie się prezentuje Kurko Tak właśnie wczoraj zastanawiałam się kiedy masz ten egz.. Powodzenia życzę No a mieszkanie naprawdę duże:) Ja też oglądałam te koszulki i dokładnie u tego sprzedawcy:) hehe A ja mam dziś takiego lenia że głowa mała:) Udało mi się zapisać na wizytę do poradni patologi ciąży w przychodni przyszpitalnej na Karowej - termin 24 czerwiec więc nie jest źle:) ale do innej pani doktor niż mi polecono, bo ta miała terminy na koniec lipca:). Ważne żeby się tam zaczepić to później będzie łatwiej z przyjęciem do porodu:) Zaraz muszę iść do apteki i na zakupki. Noi troszkę sprzątania mnie czeka, wieczorem brat przyjeżdża:) A jutro jadę do rodzinnego domu:), cieszę się bo trochę nadrobię zaległości, tzn spotkam się z rodzinką, z koleżankami:) Noi z siostrą na zakupki dla naszej niuni wyskoczę:) Miłego i słonecznego dzionka WAM życzę
-
Nadrobiłam zaległości a teraz Wam napisze co u mnie. Po kolei... W piątek cały wieczór poprawiałam i drukowałam pracę, siedziałam z tym do 3 rano. Padłam spać, ledwo wstałam 7 na egz a miałam go o 9:) Ciężko było bo pani dziekan trudny test zrobiła a ja uczyłam się 2 tyg wcześniej jak miał być ten egz. Na dodatek pisałam z bolącą głową a pilnowała strasznie. Ale dziś się dowiedziałam, że dostałam 4:) Noi koniec egz A co do soboty to oddałam jeszcze pracę, uff... jaka ulga:) Teraz pozostaje uczyć się do obrony a terminu jeszcze nie znam... Wczorajszy dzień jakoś mi zleciał, trochę na odpoczynku, trochę sprzątałam noi byłam u koleż:) Dziś to dałam plamę.. Miałam mieć wizytę w instytucie o 11.40 z tym, że godz wcześniej pobranie krwi a ja spojrzałam w kalendarz 2 kartki wcześniej i byłam przekonana, że mam 13.40. Zorientowałam się o 12:) Ale zadzwoniłam i udało mi się odbyć wizytę:) Płytki na takim samym poziomie tzn 55 tys, dobrze że nie spadają:) Następna wizyta za 2 tyg. Co najlepsze mój gin 2 tyg temu dał mi lek na skurcze nóg a dziś w nocy 3 razy się budziłam przez bardzo silne skurcze. Okazało się, że ten lek jest na żyły i mi nie pomoże... Dobre, co? Mam kupić aspargin tyle, że trzeba go przyjmować 4 godz po żelazie bo inaczej żelazo by się nie wchłonęło. Noi za 2 tyg pani doktor zobaczy czy nie trzeba mi mocniejszego żelaza przepisać. Kolejny punkt dnia dzisiejszego to wizyta w szpitalu praskim ze szkoły rodzenia. Dziewczyny tam jest koszmarnie... Brzydko, duszno, mało nie zasłabłam.. A na dodatek sale i wnętrze jest okropne, z wyjątkiem sali 1 os gdzie doba kosztuje 100 zł. Położna dla nas była miła ale jak kobieta miała problem z karmieniem to zaczęła na nią wrzeszczeć, że źle karmi i smoczka dziecku daję - to wszystko przy nas... Istna porażka, nie polecam nikomu!!! Wiecie co? Trochę się martwię o męża. Miał jechać na tydz i się nie odzywać- tak mi mówił. Wczoraj nie rozmawialiśmy a dziś kolega z pokoju napisał mi że wrócili i spi po patrolu. Nic się do mnie nie odzywa już 2gi dzień. Boje się tym bardziej, że ostrzelali polską bazę tam gdzie on jest i 4 jest lekko rannych - tak mówią w tv ale oni nigdy nie mówią prawdy więc rannych może być więcej... Kurczę normalnie nie mogę spokojnie siedzieć... Laseczki fotkę wstawię niedługo:) Jutro idę na usg i dowiem się ile waży i mierzy nasza kruszynka:) Podejrzewam że sporo bo brzuszek mi ostatnio sporo urósł... Kończę już to moje pisanie bo uśniecie przy czytaniu:) Kolorowych snów:)
-
Cześć laseczki Trochę mnie nie było ale już siadłam, czytam i odpisuję... Karola fajnie, że ognicho się udało :) Wózek piękny, z daleka będzie was widać Sesyjka super, ale Ty szczuplutka jesteś, też bym tak chciała... Jak tam dziś udało się wszystkie sprawy załatwić ??? Matymka Mój też ma hopla, chce żebym miała długie. Noi bardzo lubi jak mam troszkę pasemek Ja też wczoraj malowałam paznokcie i muszę przyznać, że duża gimnastyka... Fajnie, że gril udany:) Gratuluję 31 tyg Julio Nie przejmuj się, po urodzeniu razem będziemy zrzucać Jak tam mały się czuje?? A kuchnia bardzo ładna:) Puszek Jak tam w szkole było? Noi co z pracą mgr? Widzę, że rośnie Ci w domu mała artystka:) Super Ci brzuszek pomalowała:) A swoją drogą to już masz dużą córeczkę Zdjęcia z wakacji śliczne, można się rozmarzyć... Fajnie macie z tymi darmowymi wycieczkami:) Patreena Nie przejmuj się teściową, swoją drogą ma kobieta tupet. Myszko Ja też jak dłużej pochodzę to mnie brzuszek boli, mam takie kłócie, przeważnie w prawym boku Idea Czemu nie mogłaś spać? Boli Cię coś w nocy? Spory ten Twój maluszek, dobrze że wszystko oki Amisiu Fajnie, że wyjazd się udał. Chętnie bym pojechała nad jeziorko... U nas nie było gradu a strasznie upalnie dziś i duszno, troszkę deszczyk kropił ale tylko chwile. Roksia Super że weekend się udał:) Widzę, że u większości remonty teraz. Trochę bałaganu będziecie miały ale potem będzie dużo milej :) My niestety narazie tylko na wynajmie. Ale w przyszłym roku myślimy o kredycie i kupnie swojego
-
No to malutki brzuszek miałaś:). Teraz też masz ładną figurkę:) Jeśli chodzi o fotkę to wstawię jutro bo dziś to jakaś śpiąca jestem. Poprawki mówisz? Ja miałam zadzwonić do promotora po 21, dzwoniłam a tu poczta. Mam nadzieję, że włączy tel i mi powie co i jak z pracą. Jutro jest ostatni dzień kiedy nam może podpisać oswiadczenie do pracy. Faktycznie bardzo rano masz tą szkołę, mój egz chyba o 9 ale muszę jeszcze sprawdzić:)
-
Oj dziewczynki ale się ostatnio rozpisałyście... Ja jakoś dziś nie wyspana jestem ale dzionek fajnie mi mija :) Byłam u koleż, nowy kolor na głowie a potem poszłam z nią do fryzjerki - jako osoba tow. Ale okazało się że i ja usiadłam na fotel. Miałam zamiar tylko grzywkę podciąć i końcówki a wiecie co wyszło? mam 1/3 włosów mniej:) hehe Myślałam, że mężuś coś będzie mówił bo on to tylko w długich mnie widzi ale jemu się bardzo podobało noi w sumie nie są aż tak krótkie:) Fotki do dyplomu zrobione więc jest ok. No poza tym że jutro mam egz a uczyć mi się nie chce:( Karola miłego wieczorku:) Julia z tymi prezentami to ciężka sprawa ale ja mojemu lubię perfumki kupować i nawet mi się udaje trafić w jego gust. Matymko wyglądasz ślicznie:) Fajny makijaż na brzuszku Idea pewnie pozy były ciekawe ale nie ma się śmiać pewnie każda z nas ma podobnie. Puszku wyglądasz super:) Bluzeczka fajna A córeczka piękna:) A jak tam jej zdrówko? Ja też zamówiłam bluzeczkę ale troszkę inną jak dojdzie przesyłka to i fotkę wstawię. Dziewczynki dziś odkryłam coś strasznego a właściwie nie ja tylko koleż. U mnie na dole brzucha - części której niestety już nie widzę mam rozstępy i to jakie:( Straszne ponieważ są bordowe. Kurczę nie wiem czemu powstały, nawilżam skórę. Tak naprawdę boję się czy nie będzie ich więcej...
-
Cześć kobietki :) Ja tylko na chwilę :) Zaraz uciekam do koleż na farbowanie włosów a potem muszę zrobić zdjęcia do dyplomu i oprawić pracę. Dziś niestety czeka mnie jescze nauka do jutrzejszego ostatniego egz :) Kochane później WAS poczytam i napiszę więcej:) Miłego i słonecznego dnia WAM życzę
-
Ja tylko na chwile się przywitać. Dziewczynki wstałam pól godz temu i biorę sie za pisanie. Wieczorkiem spokojnie Was poczytam i napiszę:) Miłego dnia:) PS. Karola dzięki za życzenia i wzajemnie:)
-
puszekhejka Beti ja mam czas do dziś, a komputera nie musze wyłączać, bo pisze na laptopie :) Ja też:) Ale mam zjechaną baterię że siedzę podpięta do prądu
-
karolineczka84cześć poniedziałkowo ..kawkę muszę wypić , bo ziewammmmm HEJ Ja też zaraz będę piła:) Wczoraj u mnie taka burza była że masakra. O północy spać się nie dało:( Puszku Dużo napisałaś:). Mi wczoraj jakoś opornie szło aż w końcu wyłączyłam komputer jak była ta burza. Mam nadzieję, że dziś skończę i wyślę promtorowi. Mam czas do środy żeby złożyć... Miłego dnia