-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Olinka
-
No i własnie - okazuje się, że nadal istnieje ten wąteczek, a ja już się do majówek przeniosłam, bo myślałam, że wątek padł...
-
Nie mam. Masz ochotę na kawę?
-
Kosmetyki - wasze opinie!
Olinka odpowiedział(a) na SuzyMummy temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Migotka5OlinkaZ kosmetyków do pielęgnacji mam zaufanie do Ziaji - głównie seria oliwkowa, ale reszta też. Ostatnio wygrałam zestaw PERFECTY i muszę przyznać, ze też jest fajny - szczególnie kremy do cery zmęczonej dają efekty, ładnie też pachną. A jako była konsultantka Avon mogę polecić szczerze serię pomarańczową Solutions - naprawdę dobra, w szczególności ten krem z granulkami koloryzującymi!Jesli chodzi o kosmetyki kolorowe nie mam jednej ulubionej marki. Mam kosmetyki z Avon, z Wibo, Bell, Oriflame. Nie powiem Ci, które są najlepsze. To są subiektywne odczucia. Często to, co jednej kobietce służy, innej nie. Trzeba samej sprawdzić. A mnie ten krem z Avonu z drobinkami zapycha.Wydawal sie byc fajny ale masakra wypryski po nim.Dla mnie porażka Tak jak piszę - wszystko zależy od cery i jej predyspozycji i od tego, co kto lubi. U mnie dawał fajne efekty. Dlatego trudno mówić, co jest najlepsze, bo dla każdego najlepsze może być coś innego:) -
Kolejne świetne konkursy:)
-
Lubię!!!!:) Lubisz coca colę?
-
Kosmetyki - wasze opinie!
Olinka odpowiedział(a) na SuzyMummy temat w Zdrowie i pielęgnacja oraz dobra forma
Z kosmetyków do pielęgnacji mam zaufanie do Ziaji - głównie seria oliwkowa, ale reszta też. Ostatnio wygrałam zestaw PERFECTY i muszę przyznać, ze też jest fajny - szczególnie kremy do cery zmęczonej dają efekty, ładnie też pachną. A jako była konsultantka Avon mogę polecić szczerze serię pomarańczową Solutions - naprawdę dobra, w szczególności ten krem z granulkami koloryzującymi! Jesli chodzi o kosmetyki kolorowe nie mam jednej ulubionej marki. Mam kosmetyki z Avon, z Wibo, Bell, Oriflame. Nie powiem Ci, które są najlepsze. To są subiektywne odczucia. Często to, co jednej kobietce służy, innej nie. Trzeba samej sprawdzić. -
merrŚwieżynka81To też pewnie zależy od podejścia samego księdza, są przecież też tacy, co dziecka nie chcą ochrzcić jak rodzice nie mają ślubu, a pójdzie się do innego kościoła, to nie robią problemów.A co w sytuacji kiedy obydwoje rodzice deklaruja się jako niewierzący, ale nie mają nic przeciwko, żeby np. dziadkowie wybrali rodziców chrzesnych, ochrzcili dziecko i wychowywali w wierze katolickiej? To dla mnie jednak nieco dziwne podejście. Zwykle rodzice wychowują dziecko w swojej wierze - bądź jej braku.
-
Taki katalog to bardzo przydatna rzecz. Moim zdaniem produkty są w nim opisane wystarczająco szczegółowo i fajnie zaprezentowane. Mam tylko jedno spostrzeżenie: katalog powinien być bardziej widoczny na stronie głównej. Przynajmniej dla mnie za bardzo wtapia się w tło. Powinien być jakoś bardziej wyróżniony, żeby łatwiej można było do niego trafić.
-
OlinkaMam taka nadzieję, ale mimo wszystko dręczy mnie świadomość, że takie chwile przed nami. Chciałabym jak najszybciej mieć to z głowy, ale do Wawy 300 km i trzeba najpierw zebrać fundusz na drogę i pobyt tam. Ja dziś pierwszy raz zostawiłam Szymusia na godzinkę z babcią, bo musiałam stawić się na gminę. Oczywiście, mimo, że był nakarmiony i spał, jak wyjeżdżałam, babci się rozpłakał, a jak wróciłam zaraz się dorwał do cycucha:) Olinka wiem co czujesz jeśli chodzi o takie czekanie i niepewność. Mój Filip ma mieć robione usg po 2 mies. życia i wtedy dowiemy się na czym stoimy :/ a tu jeszcze trzeba czekać miesiąc :/ A co dolega Filipkowi? U nas wiadomo, co jest nie tak, ale tak jak pisałam musimy czekać i zbierać fundusze na wyjazd. Za pół roku mamy też kontrolę u kardiologa, bo Szymek ma drożny otwór owalny. Jednak pani doktor w szpitalu mówiła, żeby się tym nie zamartwiać, bo ma to 80% noworodków, tylko nie robi się standardowo echa serca i EKG, dlatego to nie wychodzi na jaw, a z czasem samo się zarasta. My mieliśmy serię badań, kiedy leżeliśmy na patologii noworodka na gronkowca i dlatego o tym wiemy. Emilia Szymonek urodził się o 2:55, waga: 3390, wzrost: 55 cm. :)
-
Czerwone plamki na buźce i czerwona powieka podczas płaczu
Olinka odpowiedział(a) na Olinka temat w Noworodki i niemowlaki
No widzisz dobrze, że piszesz, bo chciałam kupić ten altacet dla dzieci, ale skoro nie pomaga to nie warto. -
Snickers! Malina czy truskawka?
-
lucy315Olinka grunt to pozytywne nastawienie! Na pewno wszystko będzie dobrze po zabiegu :) Najważniejsze, że można wszystko naprawić i nie zagraża to życiu maluszka :)Moja Emilka się ostatnio troszkę rozpuściła. Marudzi coraz częściej, ale jak tylko ją weźmiemy na ręce to jak ręką odjął. Od razu słodki anioł ;) Chyba nas sobie wychowała już. Staram się ją odkładać jak tylko się uspokoi, ale czasami to kilka razy ją biorę i odkładam ... Mam taka nadzieję, ale mimo wszystko dręczy mnie świadomość, że takie chwile przed nami. Chciałabym jak najszybciej mieć to z głowy, ale do Wawy 300 km i trzeba najpierw zebrać fundusz na drogę i pobyt tam. Ja dziś pierwszy raz zostawiłam Szymusia na godzinkę z babcią, bo musiałam stawić się na gminę. Oczywiście, mimo, że był nakarmiony i spał, jak wyjeżdżałam, babci się rozpłakał, a jak wróciłam zaraz się dorwał do cycucha:)
-
Lubię!!!! A teraz, kiedy nie mogę jej jeść, bo karmię, wydaje mi się, że lubię jeszcze bardziej...:) Lubisz lato?
-
Gratuluję Kobietki:)
-
Bardzo fajny pomysł:)
-
Niektórzy żyją całe życie w wolnych związkach i jest im z tym dobrze. Ślub to przecież żadne przymus, tylko wolna wola obydwu stron. Ja wyszłam za mąż w wieku 19 lat (nie z przymusu!:)). Mieliśmy malutkie, skromne wesele dla najbliższych. Czuliśmy, że tego chcemy, po prostu. Nie dopatrywałabym się w tym jakiejś mody. Ot, przypadek, że tyle zaproszeń w jednym czasie albo po prostu fakt, że w wieku 25-26 lat zwykle kończy się studia i dla wielu osób jest to najbardziej odpowiedni czas na małżeństwo.
-
1. państwo: Turcja 2. miasto: Tokio 3. roślina: tarnina 4. zwierzę: tur 5. imię: Tomasz 6. zawód: trener 7. rzecz: talerz U
-
odsetek kan...
-
ezelkaUllaezelka ochota wróci jak sobie czasem myślenie człowiek odpuści i jest od razu przyjemniejU mnie to raczej chodzi o niewyspanie, niestety spanko dla mnie ważniejsze Wiesz, że dla mnie teraz też?:) Ale to przecież normalne, kiedy ma się malutkiego szkraba, który budzi się kilka razy w nocy. Warto jednak pomyśleć o czymś, co nas rozbudzi troszkę...:)
-
marzen@bejbelaczku tak sobie pomyślałam, że skoro jeszcze nie kupiłaś, to poproś pediatrę o receptę np. na devikap lub inny preparat. Ważne, żeby był na receptę, bo wtedy to są leki, podlegają ścisłej kontroli. A te bez recepty to suplementy - ostatnio afera była, że w jednym była mniejsza zawartość wit. D niż podaje producent. A swoją drogą devikap jest tani - kilka złotych i starcza na jakieś 4-5 miesięcy, a te wszystkie suplementy kilkakrotnie droższe. U nas jest problem z wystawieniem recepty. Lekarze twierdzą, że teraz to już się na witaminy recept nie wystawia. A bez kupiłam wit. K i D za prawie 40 zł!
-
Dzięki dziewczyny za odpowiedzi:) Ja przezwyciężyłam już problemy Szymonka ze ssaniem. mam dużą motywację do karmienia, bo chciałabym karmić dłużej niż Julkę (4 i pół mies.). Jesli chodzi o kasę to naprawdę jest to ogromna oszczędność! Karton mleka to koszt ok. 15 zł, a na miesiąc potrzeba nawet 10 kartoników. Poza tym oczywiście niezwykła bliskość z dzieckiem:) Uwielbiam jak Szymek mnie tak skrobie swoimi małymi łapkami po piersi albo ciągnie mnie za bluzkę. To jest rozbrajające:)
-
Czerwone plamki na buźce i czerwona powieka podczas płaczu
Olinka odpowiedział(a) na Olinka temat w Noworodki i niemowlaki
U mnie do siniaków to jeszcze troszkę czasu zostało:) Za to Julka cała posiniaczona! -
lucy315Emilia1988aaska_863Hej Dziewczyny melduję się półżywa. Jeśli małemu kolki nie przejdą to się wykończę. Zaczęłam dziś podawać Filipowi Bobotic - jedyna w nim nadzieja. Nadrobię wpisy mam nadzieję jutro. Miłego wieczoru :) Współczuję kolek. Nam na szczęście nie dokuczają i oby nie dokuczały. Kochana a co Ty jesz? Może to od jedzonka, które jesz Filipek ma kolki.aaska To może być powód ... Moja mała jest baaaardzo wrażliwa na to co jem. Jak się oszczędzam to mam spokój :) Chciaż dzisiaj też miałam ciężką noc. Ale widzę, że Emilia też Na szczęscie popołudniu mła padła na 4h więc i mi udało się 2h przespać, więc jakoś funkcjonuje :) Olinka to chyba normalne, że mała zazdrosna i chce odgrywać rolę starszej siostry, która się zajmie dmałym braciszkiem :) Jak napisałaś, że Twój Szymek ma spodziectwo to szczerze powiem, że musiałam sprawdzić w necie co to jest. Ale z tego co wyczytała to po zabiegu będzie OK ;) A kiedy taki zabieg możecie wykonać? A jak tam Amelka marjaneczko? Ciekawe czy już troszkę lepiej śpi ;) Byłam też w szoku, że napisałaś o położnej, która ma przychodzić codziennie!!! Ja bym zwariowała i wcale nie byłabym zadowolona jakby mnie obca baba codziennie nachodziła ... Własnie z tym zabiegiem to różnie: jedni chirurdzy wykonują dopiero ok. 2 r. ż., inni już od 6 mies., a najpóźniej w 18 mies. życia. Myślę, że będziemy musieli pojechać do Warszawy, gdyż tam przyjmuje najlepszy specjalista od tego i robi operacje jednoetapowe i wcześnie. Nasz chirurg u którego na razie byliśmy stwierdził tylko, że operacja będzie możliwa dopiero w 2 r. ż., będzie wieloetapowa i nie wiadomo, czy przyniesie pożądany efekt! Masakra! Na szczęście przy prawidłowym wykonaniu zabiegu efekt powinien być taki, ze po wadzie nie będzie śladu. Ciągle o tym myślę, ale staram się być pozytywnie nastawiona. No z Julką to mamy naprawdę wesoło:) W ogóle jest bardzo żywiołowa, więc trudno za nią nadążyć i ją upilnować. Nie raz obudzi mi małego grzechocząc mu grzechotką nad głową albo co gorsza próbując go wziąć na opa:)
-
Emilia1988aaska_863Hej Dziewczyny melduję się półżywa. Jeśli małemu kolki nie przejdą to się wykończę. Zaczęłam dziś podawać Filipowi Bobotic - jedyna w nim nadzieja. Nadrobię wpisy mam nadzieję jutro. Miłego wieczoru :) Współczuję kolek. Nam na szczęście nie dokuczają i oby nie dokuczały. Kochana a co Ty jesz? Może to od jedzonka, które jesz Filipek ma kolki. Dziewczyny, kolki czasami występują nawet, kiedy mama jada tylko ryż i gotowane mięso. dziecko po prostu łyka powietrze. Byłam na sali z taką dziewczyną, która miała własnie taki przypadek: jadła wyłącznie lekkie, gotowane potrawy i córka do 3 mies. miała okropne kolki, a po urodzeniu drugiej córeczki jadła prawie wszystko i mała kolek nie miała.
-
Emilia1988OlinkaMój synek też się urodził 24.04:))) Termin miałam na 29.04. Mam już 4letnią córkę Julię z lutego 2008. Synuś ma na imię Szymon. A ja cóż, mam 25 lat (prawie - za 15 dni:)), męża, mieszkam na wsi 60 km od Bydgoszczy. Pracowałam w reklamie on-line, ale teraz mam chwilowo wolne. I tak sobie buszuję po sieci w wolnych chwilach. Na Parentingu jestem od dawna. kiedyś pisałam z dziewczynami w wątku lutówek 2008, ale wątek padł:) Ooo super :) Urodzinki dzieci razem będziemy robiły :) Na wąteczku jest jeszcze jedna mamusia z maluszkiem z 24.04 :) Ja mam starszego synka Michałka ma 1.5 roku :) Wychodzi na to, że jestem najmłodsza bo we wrześniu skończe 24 lata :) Fajnie;) Szymek jest spokojnym dzieckiem. Miewa bóle brzuszka, ale wydaje mi się, że nie są to typowe kolki. Byliśmy 12 dni w szpitalu, bo złapał gronkowca. Cos strasznego. Poza tym Szymek ma spodziectwo i czeka nas zabieg w przyszłości. To jednak nie zagraża zdrowiu i ogólnie synek jest zdrowy. Z Julką mamy przeboje, bo raz że jest zazdrosna o braciszka, a dwa, że wszystko chce przy nim robić. Moja duża panienka - przecież niedawno to ona była taka maleńka!;)