klabacka

GumijagodkaKlabacka Ja mam w sumie zamowiony wozek z firmy Jedo Bartatina classic.. Nie ma przekladanej raczki, ale wazy 14 kilo co w porownaniu z Tako jest 6 kilo mniej, bardzo fajne zawieszenie na paskach, bardzo fajnie sie go prowadzi Zrobilam maraton wozkiem po sklepie i sadze ze jest super.Do wozka mam odrazu fotelik samochodowy , ktory mozna wpiac w rame wozka. W sumie jedyne co mnie zastanawia to jakie maja byc kola pompowane czy piankowe, ale jeszcze nie wiem. Za calosc 3czesciowy wozek zaplace 1220zł. Teraz tylko czekam az moj M zatwierdzi kolory i zamawiamy.Ale sie pospieszylam co? Dziękuje :* mi tez bardzej Bartatina się podoba, ale zależy mi nna rączce. musze sprawdzić oba :) no i porównam z x-landeram i piotrusiem:) ale to dopiero po stażu:) hi hi..teraz muszę jeszcze zyć pracą:) miłego dnia, ja padam z nóg :*

witajcie :) justyś..ja tez miałam upatrzonego zielonego x-landera..w ogole to jest piękny, ma super opinie i w ogóle jest naj... naj..naj.. mieszkam na wsi, pod lasem, a w sumie w lesie;D i wydawał mi się najlepsz=ym na te warunk...ale ma jeda wadę..nie ma przekładanej rączki..:( w mi na niej zależy..nad morzem są wiatry i nie będe iały ochoty co chwilę przekładac gondoli, itp. aja w odmu nie usiedzę i sądzę, że syzbko będę spacerować... więc przeglądałam neat i szukałam coś podobnego... sa wózki z przekładanymi rączkami (np. tako)..ale są strasznie masywne i ciężkie.. i tlyko jedne mi wpadł w oko.. PIOTRUŚ 2009 firmy TUTEK, ale mało jest opini..wydaje mi się zgrabny i spełnia moje oczekiwania..ale musze go ozbaczyć. ponad to miała tez wypatrzony wózek firmy JEDO model Vedi..ale ma bzrydka spacerówkę... może któraś z was słyszała opinie o tych wózkach?? ja chciałąbym się zmieścic w granicy 1500tyś. wieć maxi cosii i droższe odpadają.. no i oza tą rączką musze mieć pompowane koła hi hi\ dobrej nocki

hello:) mnie tez czasmi coś ciągnęło w okolicy ajjaników, ale to były sekundowe jakby skurcze, i wydaje mi się, że to tak jakoś jakby an miesiaczkę miało być..hi hi..chyab stary cykl jeszcze wyczuwam. ale się nie martwie, bo to trwa sekundy, poza tym wszytko ok. pogoda dopisuje..ale powiem szczerze,ze chyba tesknie za deszczem... tak bardzo bolą mnie oczy, że nie wiem, co robić. czekam na okluistę, bo do arelgologa to jeszcze kilka miesięcy..taka nfz...echhh no, ale trzeba cieszyć się każdym pieknym dxniem kto wie, jakie będzie lato?? :)) miłego dnia mamuśki :*

Cześć :) no to rośniemy..hi hi.. ja też już muszę jakieś ciążóki kupić, bo brzuch się krągli (waga stoi..uff, na szczęście :) ) w dzień jeszcze w jeansach pobiegam, ale im bliżej wieczoru tym gorzej, musze je ściagać i w dresik wskakiwać no, ale chyba o to chodzi:) no i faktycznie- w ciuchach jeszcze nie widać brzuszka, ale w bieliźnie już tak. poza tym, jak pokazywałąm brzuchol rodzince-to oni ciązowego nie widzieli..hi hi...ale ja go widzę:) jest inny i kochany jak weekend? wczoraj przesiedziałm cały dzień na dworzu, nawet nie spacerowałąm..ale spędizłam czas na ogrodzie. takie nic-nie robienie czasem się należy :)) uciekam do pracy, miłego dnia :*

Dzień dobry słoneczka:)) Dziękuję Justyś.... :) hmmm..naczekam sie jeszcze:)) ale peweni warto:)) i tak już czuję się strasznie fasolkowo, bo nie mam objawów ciążowych...ale za to krągli się brzsuszek uciekam na śniadanko, a potem postaram się męża wyciągnąć do Lęborka na lody od Wenty..oczywiście pistacjowe...mniammmmmmm miłego i słonecznego dnia wam życzę :*

witajcie mamuski :)) ja dizs piekny dizonek spędziłamw pracy (dni otwarte przedszkola) a potem pojechałam do ortodonty..tak, tak..jestem zadrutowaną ciężarówką :)) ale po południe spędziłąm na grillu i spaniu na słoneczku..spałam prawie do 19tej.... :) jejciu..ale takie wiosenne powietrze.. hi hi poza tym ok:) waga stoi w miejscu, brzuszek się zaokragla... i pojawia się wiele pytań, wątpliwości..ale to chyba normalne... :) no własnie...aldonka.. a kiedy w pierwszej można poczuć ruchy maluszka??

Witajcie:) ja juz po pracy. byliśmy dziś z maluszkami na dniach otwoartych jednostki wojskowej, więc dzieciaki miały moc atrakcji- jazda autokarem i pełno wrażeń w jw:) ale ciężko było ich upilnowac wtakich tłumach:)) wiec wróciłam padnięta i chyba zaraz się położę- tym bardziej, ze bolą mnie oczy..ach alergia..jak jak wytrzymam całą ciąże??:)) hi hi

witajcie widzę, ze forum nabrao tempa:)) super :)) divalia- ja też nie należę do szczupłych...dlatego aż sie boję rosnąc, tym bardziej,ze nasz maluszek postanowile przyjsc na swiat pol roku wczesniej niz chcielismy:)) a mial to byc czas "przygotowan" :)) waga stoi w miejscu..ale peniwe niedlugo kreska wskoczy do gory...yyyyyyyy cieszę się ammuśki, ze czujecie się dobrze. to jakoś podnosi pozostałych na duchu:) jestśmy dzielne, wieć zniesiemy nasze obowiązki, prace i niedogodności ciążowe..z miłosci do maleństw:))

Anna, a ja się zastanawiałam, co Ty ropisz przed kompem o 4:55 .. rano:)) jejciu...nie wiem, cyz bym tak syzbko wstała:) wstaję o 5:10 i czasami mam z tym problemy, choc nie należę do spiochów:)) Justyś.. masz rację, mam mega-fasolkę:)) w sumie w ciągu 4 tygodni urosła ponad 3cm:)) zdolniacha z niej:)) buziaczki na dobry dzień ps. a gdzie reszta dizewczyn?? dawno aldonka nie pisała??

121ana121hej ja mam termin na 7 listopada i mam nadzieje ze nie bedzie to wczesniejszy termin niz przewidziany:) Witaj:)) zapraszamy do wspólnego klikania:)) Aniu..masz rację..wszystko zalezy od mojego samopoczucia i fasolki|:)) tylko zastanawiaąłm się,czy nie jest to za szybko..skoro ledwo widac brzuszek...i nie będzie to "manifestacja ciąży" hi hi..nie widać jej..ale spodnie juz noszę miłego dnia, biegne do pracy. dzis 8 godzinek z moimi szkrabami:))

witajcie:)) jestem po wizycie:)) maleństwo ma 43 mm:)), poza tym wszystko jest OK:) jeste strasznie szczęśliwa:) jejciu...ale nasze fasolinki szybko rosna:) poza tym, co do pisania..staram sie, jak najczęściej, ale pracuję i czasami padam z nóg, jak mnie moje dzieciaczki wykończą:) ale posatarm się jak najczescioej tu "bazgrac" no wlasnie...kiedy czas na ciazowe spodnie??:) juz teraz?? czy jeszcze trochę poczekać?? powiem szczerze, że już odczuwam dyskomfort, mimo, że waga stoi w miejscu...

uleczka170Witam wszystkie mamusie i dopisuję się :) Termin na 19.11 :) Witaj uleczka170 cieszymy się, że do nas dołączyłaś:) zycze mało zmartwień, dobrego smaopoczucia i radości, radości z tego pieknego okresu. niech maleństwo rosnie zdrowo;*

Justyśklabackawitam ponownie;)chciałam sie zapytać, czy wiecie, co u Oleńki?? dawno sie nie odzywała i tak się zastanawiam ?? hmmm... może cąłymi dniami śpi..hi hi... miłego wieczorku :* olenka przeniosła się na inny watek, nie wiem czy wiesz ale jej maleństwo odeszło! ojcik...nie wiedziałam..smutaśno mi jakos teraz:( mam nadzieje,że Olenka czuje sie dobrze... Jusstyś.. jak fajnie, że mimo omdlenia wszystko jets ok:) mam nadzieje, że szybko zobaczysz bijące serduszko..ja jutro jadę do gina i mam nadzieje,że spotak się z fasolką na monitorze:)) moja waga tez stoi w miejscu..nie wiem,czy dobrze to czy źle..ale, poki nie rośnie to nie narzekam, bo do szczupłych nie neleżę;) hi hi dziewcyzny..maice zchciewajki?? to moja pierwsza ciąża..i kurcze, ani mdłości, a ji zachciewajek..czasmi się zsatanawiam, czy wszystko jejst ok:)???

witam ponownie;) chciałam sie zapytać, czy wiecie, co u Oleńki?? dawno sie nie odzywała i tak się zastanawiam ?? hmmm... może cąłymi dniami śpi..hi hi... miłego wieczorku :*

MarcelinaNiestety ja też nie mogę się z tą egzemą uporać. Idę w piątek do dermatologa i zobaczymy co mi powie. Przy egzemie nie trzeba być na nic uczulonym, ale jeśli chodzi o te Twoje oczy, to wyraźnie wskazują na jakieś pyłki, dużo drzew owocowych zaczęło niedawno kwitnąć i innych m. in. brzozy. Może drogą dedukcji można dojść czego nie lubią twoje oczy, od kiedy Cię pieką? Marcelino... egzema egzemą..męcze sie z nią kilka lat. a co do oczu...to teraz latem będzie 3 lata. robiłam wszystkei panele (przede wszystkim oddechowy an pyłki) i na nic nie jestem uczulona...:( strasznie źle się czuje, bo nie wiadomo, jakie leki mam łykać..ale sadzę, że może to być od słońca... zobaczymy...poczekam...

witajcie KOchane:) wczoraj wróciłam z weseliska, bawiłam się dobrze, ale z umiarem:) coby moja fasolinka nie narzekała, że za bardzo trzęsie poza ty czuję się fantastycznie, anwet senność mnie tak nie męczy. za to męczą mnie choroby sezonowe :( egzema na dłoniach i alergia (oczy). najgorsze, że sterydó nie mogę, więc swędzą mnie oczy i dłonie...porażka. no i najdziwniejsz, że po setkach badań nadal nie wiadomo, na co mam alergię, na co moje oczy tak reagują... jak zwykle muszed odczekać w kolejce od specjalisty...by znowu usłyszeć, że musimy czekać...aż "coś" się wyjaśni.... no, ale dla mmojego szczęścia zrezygnowałąm ze sterydów, i jakoś ten sezon postaram się wytrzymać... buziaczki dla Was kochane..w ten słoneczny i piękny dzień:* lecę do pracy:*

divaliaWitam wszystkie listopadowe ciężarówki. Zapisuję się do Was. Dostałam dziś kartę ciąży i mam termin na 30 lisopada. Witaj Kochana :) super, że do nas dołączyłaś:)) jak się czujesz?? poza tym dziewczynki jak się macie?? u nas piekna pogoda, ale zimny wiatr ;/ poza tym czuję się wspaniale...:) to chyba myśl, z ejutro jade na weselisko- więc odezwę sie do was po weekendzie;)) hi hi..będe z moją fasolka na pierwszym wspólnym weselu..baaa.. na pierwszej większej imprezie:)) ciekawe jak to zniesie?? :)

AnnaWFJustyśMnie tez mdli i to nie koniecznie z ranka, jak poczuję jakiś zapach to mam odruch wymiotny, choć nie wymiotuję, ale męczy to strasznie! Moze już nie długo przejdzie!! A mnie ani razu nie zemdliło nie mówiąc o wymiotach. W ogóle to gdyby nie rosnąca waga i brak @ to nic bym nie zauważyła A to juz prawie 12tydzien...Myślicie, że dopadnie mnie później? Także współczuję serdecznie Wam moje drogie. Pozdrawiam Aniu..to podobnie jak u mnie;) wszystko pożeram i nie mam z niczym problemó..nawet kawa mi smakuje...ale pozlam sobie na "cienizne" raz na tydfzien..nie czesciej... a nie jest za smacza, bo prawie przezroczysta

aldonka23kochane to moje maleństwo:) aldonka..nie moge napatrzec się na twojego szkraba...cudowny :* niech rośnie zdowo.. ach.... mam nadzieję, że w środę zobaczę swoją fasolinkę:) i tym razem nie zapomnę wziąć zdjęcia ;/ blondyneczka ze mnie....echhh :)

cześć Kochane:) ja zaraz uciekam do pracy, a potem cały dzień w biegu :) aaaa..no i zważyłam się. waga stoi w miejscu, nic nie schudłam i nic nie przytyłąm..ale faktycznie "puchnę" :) mieszcze się jeszcze w spodnie, ale niedługo będzie trzeba zmienić:)) ale macie rację:)) mamy rosnąć piękne i okrąglutkie:* miłego dnia mamuski:*

to ja w świąteczny poranek... hmmm...tak dobrze w realu nie wyglądam..hi hi.. dobrze się ustawalm i pas zakrywa, co trzeba http://parenting.pl/picture.php?albumid=505&pictureid=3353

witajcie;) och...macie piekne brzusia i fasolinki:)) rosnijcie z nimi zdrowo i szczęśliwie moj brzusio?? hmm..ciezko mi powiedziec, bo nie nalezę do chudiznek, raczej do okrągłych mamusiek-wiec duzych zmian nie wiedzę. ale przed swiętmai zaczełam odczuwac dyskomfort..i wieczorami wskakuje w dresik... rano nie jest źle, wyglądam ok..ale wieczorkiem wyglądam, jakby miała wzdęcia;D hi hi.. niestety- z powodu wagi ciezko jest dojrzec "ciążowy" brzuszek...ae mam nadziej, że niedługo coś "wyskoczy" :) a co do wagi..do niedizeli byla w normie "stała w miejscu" :) ale musze się jutro zważyc..w koncu byl okres świateczny..hi hi ps. jak moge dodać zdjęcie??:) jak wkleic je w poscie?

witajcie.. oj Anniu..ale nas nastraszyłaś..ale masz rację..musismy na siebie uwarzać. ja tez podchodzę do ciąży zdroworozsądkowo- nie trkatuję jej jako choroby, a raczej jako dar:) no,ale chyba mas zrację..może to nie choroba, ale w szczególny sposób nalezy na siebie uważac. staram się wypoczyawać-kiedy tylko się da:) aczkolwiek sennośc nie jest już tak trapiąca i nie muszę się kłaść w każde popołudnie. w pracy- ok. mam opiekunkę do dzieic i stazystkę z urzędu..więc moge je wykorzystywać no i poinformowałam moje 3latki o swoim szczęściu... wiedzą także, że teraz muszą satarać sie być bardziej samodzielne. więc w pracy nie jest tak źle :) póki brzuch mnie nie ciągnie do ziemi- to jest super:) co do świąt...chyba się wyleniłam, a raczej nagościłam:) przygotowania nie były ciężkie. och...jak bardzo nie moge sie doczekać wizyty..ciekawa jestem ile moje maleństwo urosło?? za tydzień w środę sie przkonam:)) mam nadzieję, że fasolka czuje sie dobrz ei rośnie:) miłego dnia, buziaczki

dudziakowaDziekuje za przyjecie:)Znam tu az 2 dziewczny z innego forum..Gumijagodka i Taksara..:) A ja dzis jestem zadowolona i wogole wyspana....A ja ostatnio jestem okropne spioszek....:) Buziaczki Milej niedzieli:) Witaj Kochana:* witamy cię serdecznie, trzymaj sie cieplutko

Malutki baranek ma złote różki, pilnuje pisanek na trawce z rzeżuszki, gdy nikt nie widzi chorągiewką buja i cicho beczy wesołego Alleluja. wesołych Świąt życzy Magda ps. tylko nie zmoknijcie mamuski za bardzo w poniedziałęk, by nie nabawić się katarku:) moc uścisków ze słonecznego pomorza