-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez milka_1980
-
czyli jak to ojciec i syn - DUŻO mają ze soba wspólnego :36_1_13:
-
Danusia, fajnie, że się udało z tym paluszkiem. Tylko jak teraz za nos łapie, to żeby go sobie nie wyciągnął. Chociaż może to i dobrze by było, bo w starszym wieku będzie mu łatwiej wyrywać dziewczyny. Wiecie co mówią na temat mężczyzn z długimi nosami... hahaha
-
Inka, znaczy się nie można umyc po zewnętrznej stronie?? O kurcze!! Danusia, strasznie się cieszę z tego małego sukcesu i trzymam palce przeciwstawne, żeby dalej się udawało Karaluchy pod poduchy, bo widzę, że sama siedzę przy kompie
-
to masz super widną kuchnię - lubię takie :)) U mnie mniej okien ale za to wielkie (125x180cm) A zdjęcie Majeczki rewelacja. Dzieciaki chyba wszystko potrafią
-
Poohmilka_1980 część okien już pomyłam - od razuu jaśniej w domu się zrobiło Tyś to jest expres Gocha Bo myłam tylko w dwóch pokojach - 3 okna raptem Dlatego tak szybko A czekolady tez chętnie się napije - szlag trafi dietę ale trudno
-
babeczqaCzesc dziewczynyZXapraszam na akukcje moze cos dla dziewczynki swojej coreczki upatrzycie:) PĹASZCZYK ***BOMBKA***DLA KSIÄĹťNICZKI 86 (578923416) - Aukcje internetowe Allegro hmmmm..... myslałam, że tylko na pocztę spam i reklamy przysyłają... A tu proszę... część okien już pomyłam - od razuu jaśniej w domu się zrobiło
-
witam sie z kawką :) Ale ciepło dzisiaj - mam nadzieję, że wiosna już zostanie na stałe. Najgorsze, że jak słońce zaświeci to te moje brudne okna aż bija po oczach. Chyba mnie czeka dzisiaj robota :) edysobwitajcie kobitki ja juz po porannej kawce, maly szleje, a jak pobuszuje po necie Moj maz jest z osiedla U widze ze nas duzo laczy jezeli odwiedzasz Pooh park miejski to na pewno z widzenia sie znamy w koncu E i D sa obok siebie zycze milego dzionka :36_4_13: Fajnie, że macie tak blisko do siebie.
-
Ja bym to inaczej ujęła - jak ktoś się sprzeciwi to ma w trąbę
-
No tak, w przedszkolu wystarczy, że jedno dziecko będzie przeziębione to od razu łapią i inne. Oby Mateuszkowi szybko przeszło :))
-
Julia, a może powinnaś małemu tran dawać?? Wojtek w ciągu pierwszego roku życia dostał aż 6 razy antybiotyk, oprócz tego non-stop zaczerwienione gardło, katar i syropy wszelkie. No i lekarka poradziła mi, żebym mu zaczęła dawać tran i takie domowe syropki robić (czosnek z miodem i cytrynką). No i, odpukać, od czerwca zeszłego roku jakoś poważniej nie chorował - w każdym razie obywaliśmy się bez silniejszych leków (poza tym nieszczęsnym szpitalem, ale przyczyna była inna). Może też spróbuj. Teraz trany nie mają już takiego ohydnego smaku, bo są aromatyzowane, więc większego problemu z podawaniem nie ma. Może wtedy się uodporni bardziej. Czyli mówisz Ania, że tamtego forum nikt nie może przeczytać, tak?? Inka, ja wprawdzie za sprzataniem nie przepadam, ale za to mogę Ci pomalowac ściany
-
Julia, dziękuję :36_3_16: A Mateuszka ucałuj i powiedz, że ciotka zabrania chorować A chusta zwykła, taka ala ponczo, kremowa - nie pokaże, bo wywaliłam z obserwowanych a już się skończyła
-
cześć Ja dopiero teraz z kawką usiadłam, bo pucowałam kuchnie od rana Danusia, jak już mu podgoisz paluszka to kup mu takie coś do smarowania - "paluszek" się nazywa - przeciwko obgryzaniu paznokci to jest ale od ssania tez oduczy, bo ma obrzydliwy smak. W necie wyczytałam że skuteczne. Klaudia, nie daj się chorobie i zdrowiej szybko. Buziaki z życzeniami dla Frania Julia, dziękuję ale niestety na razie nie ma poprawy Kurcze, wkurzyłam się, bo chciałam sobie kupić na allegro chustę ale cena doszła do 94 zł
-
cześć Edysob, zapraszamy Dopiero teraz zaglądam bo dwie siostry cioteczne wpadły do mnie na kawkę i plotki. Przywiozły mi winko własnej roboty - matko, jakie dobre A na dzień kobiet dostałam czekoladę od taty (z chilli - fajowa), od szwagra różyczki a od małża i synka wisiorek z dwoma serduszkami - większym i mniejszym. Ania, ja tez jestem za
-
Najukochańsza hehe Karaluchy pod poduchy
-
uffffffffffffffffffffff, byłam dzisiaj u teściów. Na szczęście szybko wróciliśmy - miałam wymówkę, że muszę jechać do szpitala. A mama cały czas leży z podłączoną sondą - nie może mówić, bo uciska jej gardło. Nadmuchali ją (sondę) w przewodzie pokarmowym, żeby uciskała żylaki i zatrzymywała krwawienia. Dzisiaj nie było jej lekarza w szpitalu więc nic się konkretnego nie dowiedziałam. Ale jestem szczęśliwa, bo tata się zgodził, żebyśmy mieli psa Mój poprzedni, Oskar, zdechł w lipcu 2007 i od tamtej pory strasznie pusto w domu. No i będę miała w końcu drugiego pieska - mniejszego tym razem ale będzie Spadam teraz, bo przyszła siostra i szwagier. Buziaki
-
Wszystkiego najlepszego z okazji naszego święta
-
cześc Klaudia czyli wiosenne porządki rozpoczęte A Mama cały czas pod aparaturą leży. Jutro zawiozę jej jakieś kwiatki, to może czegoś sie dowiem. Na razie nic lepiej, niestety A moje dziecko jeszcze fika koziołki Nie potrafię go zmusic do wcześniejszego usypiania
-
Oki, to byc może do wieczora
-
Wiem, wymówki zawsze się znajdą też tak sobie gadałam - z tym, że ja "od następnego poniedziałku" zawsze się odchudzałam. Bo przecież tak w środku tygodnia to nie ma co zaczynać. No a potem w poniedziałek znowu coś mi tam nie pasowało i zaczynałam od nowa gadanie.
-
Tym bardziej, że ona naprawde chce schudnąć - w październiku wychodzi za mąż i ma w perspektywie przymiarki do sukni Jak ją znam to jej się uda, więc nie moge byc gorsza - zostaje mi szlaban na gary i do ćwiczeń marsz
-
lisiczkano dobra ja uciekam, moze zajrze do Was wieczorkiem jeszcze
-
W sumie to mi na dobre wyjdzie, więc nie mam na co narzekać. A wiosna coraz bliżej Mam całą mase ubrań w które się nie mieszcze (kiedyś ważyłam 10 kg mniej ) Ale chyba największa motywacją jest moja koleżanka - wzięła się za odchudzanie, a ja nie moge pozwolić, żeby była szczuplejsza
-
PoohWłaśnie robię sobie i Zuzikowi frytki... zmykam więc pojeśc, kuźwa wyglądam już W co ja się będę ubierała latem? W większy rozmiar hahaha Wpadnij do mnie to Ci udostępnie orbitreka Ja mam juz go dość ale ćwiczę bo nie można wykasować przejechanych odległości i małż zapowiedział, że mnie będzie sprawdzać. Nagadał się, że nie po to wydał tyle kasy, żeby urządzenie stało bla.. bla.. bla... bla... No i ćwiczę
-
znalazłam ekstra stronę z kawałami Dowcipy i kawały na dobry humor!
-
Wraca dresiarz z Paryża i opowiada swojej żonie, co tam widział: - Wiesz, Zocha, idę, patrzę, a tu wielki plac! Patrzę na lewo... ochujeć można! Patrzę przed siebie... O rzesz kurde mać! Patrzę na prawo... O ja cię pierdolę... Zocha zaczyna płakać... Dres pyta: - Zocha, co Ci sie stało? Ta odpowiada: - O Boże, jak tam musi być pięknie.