Skocz do zawartości
Forum

milka_1980

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez milka_1980

  1. Ja to nie mogę się patrzec na Cichopkową, Mroczków i dlatego nie lubie MjM
  2. Czyli z tego wniosek, że baby generalnie ciągnie do takich eksperymentów Po alkoholu A Ty, Klaudia, masz wyrozumiałego faceta. Albo on niezbyt trzeźwy do tej pracy szedł w poniedziałek po imprezce :)) A mój dywan jest w tragicznym stanie - plama widoczna, może nie aż tak bardzo ale jest. Chyba musze jakiś stolik sobie kupić
  3. moje dziecko właśnie zalało mi jasny dywan sokiem porzeczkowym. Policzyłam do 10 ale to nic nie dało. Nadal mam ochotę go rozszarpać wrrrrrrrrrrrrrrrrr
  4. no to gratuluję zakupu Udało Ci się trafić taki z materiałowym workiem?? A co do samodzielnego obcinania włosów - moja siostra nagminnie obcina sobie grzywkę a potem narzeka, że fatalnie wygląda, no i mówi, że więcej sama nie obetnie Kiedys w trakcie maratonu imprezowego koleżanka stwierdziła, że chciałaby się obciąć. No i Anka się zaoferowała... Potem biegiem leciałyśmy do fryzjera i jak babka jej wyrównała wszystko to miała włosy długości ok 2-3 cm. Płakała strasznie, tym bardziej, że miała wcześniej dość długie Ale trzeba przyznać, że wyglądała całkiem nieźle
  5. Czyżbyś się sama obcinała?? Jaki był efekt??
  6. Właśnie porównałam sobie wagę i wzrost Frania z moim wielkoludem. Wojtal miał podobne wyniki jak miał 3 miesiące i tydzień. Niezły kolos, co. Waga rozumiem - po mamusi Ale wzrost???
  7. Witam, ale napisałyście :) Trochę mi sie zeszło z czytaniem Edi, strasznie się cieszę, że z małą wszystko w porządku. Buziaki jej przekaż od 'ciotki' :36_3_16: A włosy machnij na rudo - co Ci szkodzi. Zawsze możesz przefarbować na ciemniejszy :) Klaudia, fajnie, że Franio dobrze zniósł szczepienie. A co do tej farby - może właśnie dlatego Ci ją tak polecała, bo dostępna tylko w salonach Nie wszystkie ogólnodostępne farby mają w składzie amoniak - są i bardziej naturalne - a napewno taniej niż u fryzjera Ja przynajmniej wychodze z takiego założenia - włosy farbuję odkąd skończyłam 16 lat i jak dotąd są w dobrej kondycji. Raz tylko byłam u fryzjera na farbowaniu i więcej nie pójdę. Nie to, żeby coś źle wyszło - po prostu nie widziałam zadnej różnicy pomiędzy tamtym a domowym farbowaniem Inka, frytownicy nie mam, więc będe na patelni smażyła - jutro albo pojutrze się skuszę na Twój przepis. Na razie musimy dojeść to co jest w domu. I koniecznie wklej zdjęcia fryzurki Powiem Wam, że też się strasznie bałam szczepień - szczególnie tej po roku - różyczka i świnka chyba. Naczytałam sie o niej strasznie rzeczy. Nic na szczęście się nie działo. Podobno można u nas dostać zwolnienie ze szczepień - nawet obowiązkowych. Trzeba się udać do sanepidu i tam pozałatwiać A teraz lecę obiad podgrzewać. Buziaki
  8. No i jak zwykle zostałam sama :( Zmykam. Karaluchy pod poduchy :)
  9. a jakich przypraw używasz?? sól, pieprz, jakieś gotowe mieszanki czy konkretne zioła?? Pytam, bo chętnie wypróbuję taki sposób na skrzydełka - uwielbiam gotować i próbowac czegoś nowego
  10. agulafinka_80 A do dziewczyn starajacych sie czy ja jestem jakims ewenementem u nas to byl jeden raz bez zabezpieczenia i juz mamy majke Chcialabym zeby tak wszyscy chcacy mogliMy nie zdążyliśmy się starac:) z 5 dni po ślubie zrobiliśmy sobie maleństwo to się nazywaszcześliwy traf o to szybciutko, faktycznie. U nas 3 miesiące to trwało :36_1_13:
  11. Cześć Przede wszystkim zdrówka życzę Zuzance - oby jej szybko przeszło. A sąsiadami to się Edi wcale nie przejmuj Inka, fajnie, że juz jesteś. Maja musiała być nieźle skołowana - Tata się zdziwił pewnie A ja sama do lekarzy śmigam - Marcin był z nami ze dwa razy, ale on chyba bardziej przeżywał te szczepienia niż ja. Poza tym mamy fajną babeczkę w przychodni - potrafi odwrócić uwagę dziecka. Zawsze zapisuje się do niej na dyżur :36_1_13:
  12. Witam :) Klaudia, napiję sie z Tobą kawki U mnie też zima pełną gębą - chmury wiszą straszne, więc pewnie jeszcze dopada śniegu Zaraz się zbieram z małym na spacer. Miłego dnia wszystkim życzę
  13. klaudiamilka_1980Jako, że już południe minęło to ja się drinkiem poczęstuję :PKlaudia, narobiłaś tego trochę :) Wywołujesz je po segregacji czy zostawiasz na kompie (płycie)?? ja tez bym sie drinkiem poczestowala, ale nadal karmiaca... Gosiu zgrywam na plytke wszystkie dobre ( raz mialam awarie kompa.. wiec teraz juz zgrywam systematycznie zeby zdjec nie stracic ), no a potem wywoluje czesc, te ktore podobaja mi sie najbardziej ja jednak wole zdjecie miec w rece, albo w albumie.. To tak jak ja - zbieram ze 100-200 i wysyłam je hurtowo do wywołania
  14. Jako, że już południe minęło to ja się drinkiem poczęstuję :P Klaudia, narobiłaś tego trochę :) Wywołujesz je po segregacji czy zostawiasz na kompie (płycie)??
  15. No to oby działał :) Małż z tych bardziej znających się na sprzęcie?? Bo mój lubi gadać jaki to on nie jest znawca, porozkręca, złoży potem do kupy, zostają jakieś części i sprzęt jest jeszcze bardziej zepsuty niż był
  16. Siedzę twardo :36_1_13: U mnie pada śnieg - jest na plusie, więc od razu sie rozpuszcza i jest breja. Nie chce mi sie nawet wychodzić z domu.
  17. Ale mi się dzisiaj nudzi. Posprzątałam, ugotowałam i snuje się teraz po domu. Nie mam co ze sobą zrobić. Pomocy!!!!!!!!!!!
  18. a tak wogóle to cześć Klaudia, masz moje głosy tez
  19. ZUZANKO!!! Z okazji urodzin życzę Ci radosnego uśmiechu, wielu wesołych przyjaciół, wspaniałych zabaw, wymarzonych zabawek, bajkowych snów do poduszki, lodów na deser i wszystkiego czego tylko zapragniesz
  20. ja znowu tak późno, ale nie mogłam wcześniej :(( Edi, lańsko szykuje Ci się jak nic A Zuzanka jest śliczna - i proszę jaka modelka Klaudia, wszyscy się Frankiem zachwycamy - bo fajny chłopak jest, ale z Ciebie też niezła babeczka A rozpieszczanie takie przez babcie zazwyczaj potem wychodzi nam bokiem :36_1_13: Będziesz się teraz musiała trochę nagimnastykować również witam nową Forumowiczkę - zaglądaj tylko do nas, Dziewczyno, często no i Aga - czemu tak rzadko ostatnio się tu pokazujesz?? No i chyba to tyle :) Karaluchy pod poduchy
  21. Kurcze, znowu sama zostałam. Jutro muszę wcześniej zasiąść do kompa, bo nie mam z kim gadać :( Karaluchy pod poduchy
  22. Edi, Ania, nadstawiać tyłki. Zaraz Wam obtłukę szanowne siedziska za nabijanie się z mojego prześlicznego telewizora Sajgonki wyszły ekstra. Robiłam z tego przepisu: Wielkie Żarcie - Sajgonki A sałatka tez fajna. Przepis: - opakowanie paluszków krabowych - pokroić - makaron ryżowy albo sojowy (ja miałam ryżowy) - taką większą garść albo nawet dwie wrzucić do osolonego wrzątku na 5-10 minut - pół ogórka węża - drobno pokroić - pół czerwonej papryki - puszka kukurydzy - sól, pieprz - majonez Wszystko razem do michy i mieszamy Tej słodkiej jeszcze nie robiłam Marta, Iwcia, Edi - oby niedługo teściki pokazały dwie kreski
  23. cześć :) Edi, to stąd ten Twój opis czy coś się jeszcze stało?? Ja tez popijam kawkę, potem zmykam pod prysznic i na zakupy chińszczyznowe Inka, strasznie mi przykro, że ten wyjazd taki nieszczególny. Oby Majeczce szybko przeszło. A sałatki na słodko to ja w zasadzie jeszcze nie jadłam - ta będzie pierwsza, więc nie wiem czy lubie czy nie Pozdrawiam i do zobaczenia (napisania?? hihi) później :36_3_16:
  24. Cześć Klaudia Karaluchy pod poduchy. Do jutra :36_3_16:
  25. Tu się nie ma co śmiać - miałam kiedyś taki swój ulubiony barek i zamknął mi go sanepid. A w drugim ulubionym (który musiałam sobie znaleźć po zamknięciu pierwszego) moja siostra się zatruła. Miała ostrą jazdę do kibelka przez dwa dni. Mi nic nie było, ale jadłam co innego. No i ja dalej tam chodzę - Anka się jeszcze waha
×
×
  • Dodaj nową pozycję...