milka_1980

Piekne dzieło jej wyszło. Zdecydowanie ma talent A ja porządkowałam dzisiaj lodówkę (to przez Was - non stop mówicie o sprzataniu ) i znalazłam drozdże. Stwierdziłam ze trzeba je zutylizować i porwałam się na robienie drożdżówek - na razie ciasto mi rośnie. Zobaczymy czy mi wyjdą hahaha Przeważnie wypieki mi nie wychodzą hahaha

witam Edi, nie martw się na zapas. Nie orientuje się co prawda w cesarce, ale jak byłam w szpitalu przed porodem (przenosiłam ciążę) - to była ze mną na sali dziewczyna w 3 swojej ciąży i miała mieć cesarkę właśnie po raz 3 - każdy jej poród kończył się w ten sposób. Więc głowa do góry - Ty masz dopiero jeden poród za sobą Idę, bo mały każe mi czytać książeczki. Zajrzę później :36_3_16:

Też się zwijam, bo mam wieczór filmowy z małżem Karaluchy pod poduchy :36_3_16:

No to świnia - pewnie, że złóżcie skargę. Ech, jak ja Wam zazdroszczę tego mieszkanka... Ale nie tak zawistnie - po prostu też bym chciała miec własny kąt

wiem, Aga, wiem. Na szczęście dzieci nie robia tego umyslnie :))

agulafwitam wieczorkiem Aniu wszystkiego najlepszego, dużo zdrówka, samych słonecznych dni i spełnienia najskrytszych marzeń:) Ja dzis u mamy byłam i zostawiłam małego na 2 godzinki samego z babcia i wiecie co jak wróciłam to zamiast się dzieciątko ucieszyc, że mama już przyszła to sie rozpłakał na mój widok....wiecie jak mi się smutno zrobiło.:( Aga, to łzy szczęścia były :))

Ania, tort świetny :36_2_34: widze, że sprawa telewizora jeszcze nie przyschła wiecie co, Dziewczyny, jak tak poczytałam o tym staraniu się o dzieci i biorąc pod uwagę co się dzieje wśród moich znajomych - to sporo dziewczyn ma kłopoty z zajściem w ciążę. Ciekawe z czego to wynika... Chyba to ta cała chemia, którą pochłaniamy - nie mam na mysli tylko pigułek antykoncepcyjnych. Te wszystkie E, które jemy też zdaje się nie są bez winy.

a masz już jakiś wzór wymyslony??

moje zdjęcie powinno być, bo nie usuwałam - daję jeszcze raz w zbliżeniu (trochę flesz się niestety odbił)

cześć :) Edi, ja dzisiaj sprzątam Więc tylko wpadlam się przywitać i lece brac sę za robotę. Jeszcze mąż dzisiaj wcześniej wraca, więc i obiad musze szykowac wcześniej. Wpadnę później :36_3_16:

Ania, życzę Ci wszystkiego najlepszego, dużo szczęścia, zdrowia i dobrego humoru cierpliwości w pracy oraz podwyżek dużo miłości, ciepła i spełnienia najskrytszych marzeń i możesz tez zacząć odliczanie, bo został Ci już tylko rok do 30 hihihi

czyli robimy rząd.... hahaha No i Klaudia rozpedziła towarzystwo :36_1_13: Karaluchy pod poduchy :36_3_16:

Fajny - musisz dać jutro zdjęcie w kolorze, to dopiero będzie widac w całej okazałości

klaudiainka_80Klaudia super a ktora czesc mialas robiona na poczatkuEdi czekamy na wiecej gore, ta ciemniejsza czesc, widac niestety roznice.. ale bedzie lepiej wyrównaja się z czasem, nie ma się czym przejmować

To jeszcze niech Ci małż cyknie tego na plecach (bo masz na plecach, prawda ?? hahaha) i wstaw jutro - tamten wygląda na kolorowy

Poohmilka_1980Edi, na Twoim zdjęciu cos innego wzrok przyciąga :36_2_42: mówiłam lookac na tatuaż :36_2_42: hehehehehe

Edi, na Twoim zdjęciu cos innego wzrok przyciąga A z tym rutinoskorbinem to dopiero po chwili załapałam hahaha

Sorki, że tak długo i że trochę niewyraźne

właśnie zrobiłam - tylko musze je wgrać :36_1_13:

dobra, możesz wykasować :36_1_13: fajooooowyyyyy

aaaaaaaaaaaa, Klaudia, pokaz jeszcze raz ten tatuaż - prosze, proszę, proszę, proszę...... ja tez mam ale niewielki - pajączura na łopatce. Wszyscy się dziwią dlaczego sobie zrobiłam właśnie taki wzór, bo panicznie boję się pajaków :36_1_13: No i ja sama tego do końca nie rozumiem hahaha zaraz zobaczę Edi tatuaż - poszukam Klaudii sposobem

klaudiahej kobietki!aaa zapomnialam ostatnio..Edi ladne tattoo ja się tak nie bawię :( Slepa jestem chyba, bo żadnego tatuażu nie widzę :( A przejrzałam galerię dwa razy :(

Edi, jaki masz tatuaż?? Na n-k widać?? Zaraz obejrzę jeszcze raz Twoje zdjęcia, bo przegapiłam. Kocham tatuaże :36_1_13: Aga, a czemu nie chcesz brać małego na zakupy?? Klaudia, napij się czegos mocniejszego to Ci sie humor poprawi :36_1_13: A z tymi odkurzaczami to chyba plaga ostatnio hahaha Julia, napisz właśnie jak to jest z tym twoim mieszkaniem, bo tez się zastanawiałam z kim mieszkasz. Nie możesz zwrócić uwagi?? Czy to po prostu nic nie daje??

cześć Inka, pewnie będą latały normalnie, bo odwilż przyszła - przynajmniej u mnie jest na plusie i jak sprawdzałam pogodę na 14 dni, to cały czas bedzie dodatnia temp. No i gratulacje - teraz już moge złożyć :36_1_13: A ja się dzisiaj ciachnęłam w palucha i cały czas mnie boli. Jeden plus z tego, że małż za mnie zmywa dzisiaj :36_1_13:

witam - znowu się zasiedziałam przy grach :)) Julia - nie wysłałam Ci zaproszenia bo namiarów nie miałam - ale już sprawa jest naprawiona - dzięki :36_1_13: Inka - nie przejmuj sie tym, że chce jeść - nawet powinnaś sie cieszyć. Tak jak Edi mówi - wybiega wszystko i nie będzie się miało co odkładać. Takie maluchy ganiają jak torpedy i szybko spalają enrgie. Wojtek wcześniej wcinał wszystko co mu weszło w ręcę, czasami tez byłam przerazona ilościami, ale chyba dzieci tak mają po prostu :36_1_13: Teraz ma odwrotnie - żeby coś zjadł musze go prosić i namawiać. Zobaczymy co będzie dalej :36_1_13: A ćwiczenia mam juz pierwsze zaliczone - rano po 20 minutach prawie zemdlałam. Wieczorem było lepiej - ale to chyba dlatego, że wpadła siostra ze szwagrem i musiałam trzymać fason. Kurcze - na siłowni jakoś mi się lepiej ćwiczyło. No to może dlatego, że wsiadałam na przyrzady już rozgrzana. Jutro będę miała na rozgrzewkę przy odśnieżaniu, bo sypie teraz strasznie i same ćwiczenia powinny juz mi lepij pójść :36_1_13: Edi, ja jestem gruba - po prostu dobrze dobrałam zdjęcia na n-k :36_1_13: Ania, pochwal się pazurkami, jak już będziesz miała gotowe Karaluchy pod poduchy