mama225

ile ludzi, tyle opinii i potrzeb, ja po wielu latach mieszkania w bloku marzyłam o swoim domu, podwórku, drzewkach itd, no i marzenie się spełniało, cisza i spokój, mój kawałek świata. Nikt nie hałasuje nad głową, można robić co się chce i o której się chce, robić pranie czy się kąpać itd. Sąsiedzi nie patrzą z okien co się niesie w torbie,latem swoje owoce, swoja trawka, piaskownica, trampolina, grill przed domem czy na tarasie itd. A palenie w piecu zupełnie nam nie przeszkadza. Swoboda dla nas i dzieci oraz naszych zwierząt.Ja jestem za domem, mieszkam w takowym przeszło 4 lata i nie wróciłą bym do bloku za żadne skarby.

( ***)

hej, dziś już wiosennie u mnie a jak u Was? Mamy zamiar uciułać z mężem na jakiś wakacyjny wypad nad morze na kilka dni, może się uda, nasze noworoczne postanowienie. Co tam u Was kobietki?

Moje już nie żyjące i obecne stworzonka, albo znajomkych wabią się tak PSY- Maksio, Puszek, Miśka, Rasel, Dingo KOTY- Świrus,Chrupek, Grucha, Orzeszka, Beńka, Karolinka, Niuniek CHOMIKI- Niuniek, Gumka,Franek

U mnie też jemy sobie, resztę zamroziłam a poza tym mam 3 psy znajdziochy i kota i nawet jadąc w goście zabrałam wiaderko na resztki.Jak widze, że dużo czegoś zostało a da radę zamrozić, zamrażam.

W końcu jakoś schudnąć.

Hej, oj tak ja marzę, żeby latem uciułać ( jakoś) pieniądze i zabrać dzieci nad morze gdzieś na kilka dni chociaż. Mewy- masz rację, tylko sprzątanie i przed i po i jak ja to mówię końca nie widać, a u nas leje i też z wyjścia nici.

Ja środkowe Mazowsze mniej więcej a nad morze chętnie bym wzięła dzieci chociaż na trzy dni, na plaży nie cierpię leżeć, ale morze jest piękne, całuski.

Hej, Dziabdol- ściskam światecznie, szkoda, ze jesteś tak daleko ode mnie, może wpadłybyście z malutką do nas, u nas zawsze gwarno, dzieci troje a mała gaduła nie z tej ziemi, a jaka duża Twoja coreczka/ moja we wrześniu skończyłą dwa lata.

Obiecance zdjęcia, dziękujemy jeszcze raz. lenka śpi nadal ze swoim ukochanym Prosiaczkiem i Gieniem, zabrała go dziś nawet na świąteczny obiad u babci. Miłość od pierwszego przytulenia.

Obiecane zdjęcia z Reniem Gieniem, jeszcze raz dziękujemy, Lenka śpi teraz i ze swoim ukochanym Prosiaczkiem i z Gieniem.

Gratulacje.

Otka- a jak robisz lukier, bo to lukier prawda? smakowicie wyglądają.

Ulala-Przepiękne, w życiu nie widziałam piękniejszych, na pewno smaczne.

Dzisiejsze wypieki-sernik łezka, choć jeszcze gorący i dlatego mało " łezek", bo on jak stygnie to się łezki robią murzynek przystrojony przez syna i ciasteczka waniliowe.

Miłych, rodzinnych Świąt i w nowym roku tyko radości, wzruszeń, zdrowia i spełnienia pragnień, marzeń i postanowień. Do życzeń dokładam moje świąteczne ciasto murzynek-przystrojony przez najstarszego syna, sernik i ciasteczka waniliowe ,smacznego.

kOCHANE wszystkiego pięknego i dobrego, szczęścia i zadowolenia oraz zdrowia.

palcem piec

mam, masz już ubraną choinkę?

Współczuję, to musi byc straszne, niestety nie umiem pomóc, tylko mi mięta do głowy przychodzi, ale na pewno Tobie nie pomaga, skora aż tak to się objawia.

Hej, po chamsku się wbijam, bo przeczytałam o tych mandarynkach a akurat wcinam, kurcze, aż strach a ciekawe z jakiego sklepu czy tak ogólnie, ja kupuje w lidlu lub biedronce. Ale poza tym nie o tym, Piekne zdjęcie mamuni i maluszka oraz starszej siostrzyczki, doczytałam, ze to malutka Adunia, gratuluję, wszystkiego dobrego.

Porozmawiac z dyrektorem szkoły i opowiedzieć wszystko, dołączyć opinię z poradni psychologiczno-pedagogicznej , jeżeli nie ma opinii zrobić badania, muszą dziecku pomóc i traktować tak samo jak inne dzieci. Jak mały ma orzeczenie o niepełnosprawności to również kser orzeczenia. Też w swojej pracy zawodowej miałam wychowanka z tą chorobą, był w szkole średniej i miewał często ataki, należało mu dać czopek w tyłek za przeproszeniem i nie było problemu, choroba nie wybiera, niegdy nie traktowałam go inaczej niż pozostałych, no może napominałam, bo wiedziałam co wywołuje napady ( telewizor, stary monitor komputerowy, nawet światła na przejściu), nie był też traktowany ulgowo- po prostu normalnie.Powodzenia.

Dziękuję i gratuluje pozostałym osobom.

aniutapcześć wszystkim dawno mnie nie było na parenting, ale może teraz będę miała trochę czasu Witam, bardzo mi miło.

Hej, Opsy- no pewnie , ze obdarowywanie jest fajne. Miłej Wigilii życzę. Mewy- ale ja bym wpadła na taką rybkę,u mnie pierogi tez robimy z mężem wspólnie, ja farsz i kleję on ciasto i wałkuje. Uwielbiam. Zaraz lecę na kontrol do dps, ale mi się nie chce, całuski.