Skocz do zawartości
Forum

mama225

Użytkownik
  • Postów

    1
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mama225

  1. A mnie do szału doprowadza jak moj lord coś majsterkuje np naprawia kran w łazience i potem zostawia na podłodze jakieś tam klucze czy cos i już. Może myśli, ze same sobie pójda do skrzynki , albo co?
  2. Hej, hej, co do bałaganiarzy to mój jest owszem, ale i dużo pomaga sprzątać, a nawet robi to dokładniej ode mnie. Odkąd wróciłam do pracy po macierzyńskim, codziennie , no prawie codziennie myje wieczorem podłogi w domu, dywanów nie mamy to nie odkurzam.
  3. A czemu one się nazywają dmuchane?
  4. Mi się wydaje, że ważne i dziecko i mama tak samo. O tym szpitalu słyszałam i dobre i złe rzeczy, pewnie jak o każdym. Pozdrawiam, mieszkam niedaleko .
  5. No widzisz, nie ma co się zamartiac, dobrze, że zrobiliście to badanie.Pozdrawiam.
  6. Daff- no właśnie zgadzam się, oduczanie, niby jak? nie wyobrażam sobie metod typu ' niech się wypłacze", wszystko powolutku i spokojnie, bez nerwów, z miłością a uda się każdą trudność przetrwać.
  7. Ja tylko przy pierwszym dziecku tak miałam, że nawet jak posżłam pod prysznic wieczorem a Kubus byl nakarmiony i słodko spa to od razu wyczuwała, z emnie nie ma. Teraz wydaje mi się , ze troche sama na to zapracowałam, był całym moim światem w tym sensie, że sama chciałam non stop go widzieć, słyszeć itd. Potem jak był drugi syn i córeczka malutka i teraz nadal jest mała już bardziej starałam sie nad tym panować, mówiłam , ze musze wyjąśc do kuchani bo to i tamto, ze zaraz wrócę, a tymczasem jest z nim tatuś itd. Zresztą też po macierzyńskim wróciłam do pracy i malutka nie byłą ze mna non stop, brzydko mówić musiała się z tym pogodzić, choic i tak pewnie to dla mnie było trudniejsze. Znam osobe, która ma syna przeszlo trzyletniego i tak go nauczyła, ze nawet jak robi za przeproszeniem kupę to go trzyma na kolanach. To już przesada, ale sama nie dawała nikomu do niego podejść, wziąć na ręce. No i jak się skończyło?- mały przeżywa prawdziwą traumę jak matka do pracy idzie, często choruje, bo ona nawiasem mówiąc go przegrzewa itd. Moja ciotka z kolei swojego syna tak chowała, ze wszystko rozdrabniała blenderem do podstawówki , chuchała i dmuchała itp i teraz on ma 30 lat i jest kaleką emocjonalnym i życiowym.Troche wybiegłam za temat, przepraszam.
  8. A ja mam w domu i jasne i ciemne i to chyba zależy od rodzaju i jakosci paneli, w kuchni i u syna mam jasne i sa ok, wole niż ciemne z salonu. A myję też codziennie i zdecydowanie na ciemnych szybciej widać kurz i ślady.
  9. Mój jak miał tez około( to było 14 lat temu) roku huśtał się na huśtawce w domu i mąż koło niego stał, sznurek się przetarł i mały upadła. wielki krwiak na główce miał, daliśmy czopek przeciwbólowy i pęd do lekarza. byliśmy prywatnie i powiedziała, ze obserwować i skoro nie wymiotuje to ok, jak zacznie wymiotować to może być wstrząśnienie mózgu i mamy jechac do szpitala. Jakbyśmy pojechali do przychodni od razu by trafił do szpitala na obserwację. Na szczęście nie było wymiotów, wchłonęło się samoistnie. A strachu było co niemiara a mąż do tej pory ma wyrzuty sumienia, ze nie zauważył tego sznurka, ze się przeciera.
  10. Podsumowując, wiele lat mieszkałam w bloku a po ślubie jeszcze 10 mając dwoje dzieci. cale życie marzyłam, żeby mieć dom z wyżej już wymienianych powodów, i mi przeszkadzano i ja innym też, choc niespecjalnie.Rozumiem i tych, co mają dzieci i tych, co nie mają. Nie wiem jaka jest rozsądna rada i wyjście, chyba rozmawiać, ale nie każdy jest otwarty na rozmowę. Od przeszło 4 lat mam dom i w końcu spokój i poczucie, ze jestem u siebie. Bardzo współczuję tym, co mają hałas non stop itd, naprawdę to rozumiem. Jak już inni pisali-rozmawiać, wyciszać np wykładziną czy jak się da. Co by nie pisać trudne to wszystko. Jeszcze się taki nie urodziła, żey wszystkim dogodziła, to chyba prawda, każdy ma swoje prawa i dziecko, i babcia i pies i pan pracujący zmianowo i pani , która śpi w dzień bo w nocy nie moze i nastolatek itd.
  11. A ja mam taki zawsze finał, że mi się po prostu ta podszewka w środku rwie, ale to moja wina, bo ładuje do torebki wszystko, jak bym mogła to bym chyba sama weszła do środka i się ponosiła.
  12. Agnieszka-też tak mysle, to samo po cc, jak już pozwolą wstać ( w moim szpitalu po cc lezy się dobę od porodu) to chodzić i starać się nie schylać, nie krzywić, bo potem gorzej boli.
  13. mama225jbioMari Body tak jak ktoś napisał najlepsze są na kopertkę:) ale niestety ciężko takie znaleźć...Jak ktoś nie ma awersji do rzeczy używanych to na allegro znajdą się takie kopertowe A jak nie to na 100% w H&M- jak ktoś mieszka tam gdzie nie ma H&M polecam online. Używam kopertowych body od 1 dziecka i jestem mega zadowolona. POLECAM! Tak, tego słowa mi zabrakło-kopertowe, te najlepsze. No i polecam całym sercem poduszkę do łóżeczka -klin.np tu jest taka PODUSZKA KLIN PODUSZECZKA do łóżeczka HIT (2899381493) - Allegro.pl - Więcej niż aukcje. Najlepsze oferty na największej platformie handlowej.
  14. jbioMari Body tak jak ktoś napisał najlepsze są na kopertkę:) ale niestety ciężko takie znaleźć...Jak ktoś nie ma awersji do rzeczy używanych to na allegro znajdą się takie kopertowe A jak nie to na 100% w H&M- jak ktoś mieszka tam gdzie nie ma H&M polecam online. Używam kopertowych body od 1 dziecka i jestem mega zadowolona. POLECAM! Tak, tego słowa mi zabrakło-kopertowe, te najlepsze.
  15. Dziubala- w dodatku jedna z kandydatek taka starsza właśnie powiedziała mi od razu, że chce siedzieć z dzieckiem, bo ma małą emeryturę i nie zapytała ani o imię dziecka, ani o wiek, nawet nie podeszla do wózka, bo Lenka akurat spała.Co nie znaczy, że i młode bywają " totalnymi kosmitkami".
  16. Ja a właściwie córeczka ma juz 3a nianię, pierwsza wyszła za mąż i urodziła dziecko a druga poszła na staż.I tamte i obecna to osoby młode, ja wole młoda dziewczynę 20-25 , bo 1.słucha, co do niej mówię i czego oczekuję a nie niby tak, tak a wie lepiej, 2 ma więcej siły na noszenie, dźwiganie choćby wózka ze schodów 3 jest kreatywna,zna zabawy dla dzieci i sama z racji wieku ma więcej siły i chęci na wszelkie zabawy ruchowe No i moje nianie były albo po studiach, albo w trakcie, więc na bieżąco z obecnymi trendami, systemem wychowywania dziecka,opieki,otwarte na nowości. Nie umniejszam zalet starszych pań, ale mnie się wydaje , że nawet mama, teściowa, ciocia itd niby się zgadza ze mną itd, a jednak uważa, że tak lepiej np ma tendencje do przegrzewania dziecka. Jakoś moim zdaniem z młodszą nianią można szybciej się dogadać zarówno mnie jak i dziecku.
  17. Zawsze wracam do Nurowskiej, Hłaski i Stachury.No i mój ukochana "Świat według Garpa". A w ciąży czytałam i teraz znowu czytam taką długaśną sagę o Raiji, nie jest to ani harlekin, ani wyciskacz łeż, choć wyciska i owszem.Raija ze ŚnieĹźnej Krainy
  18. A jeszcze ja, mi osobiście nie sprawdziła się gąbka do wanienki, ze 2 razy ją użyłam, bo miałam wrażenie, że nigdy do końca nie osuszy się i zbiera się tylko na niej bakterie itd, na dno wanienki kładłam pieluszkę tetrową a maluszek i tak była podtrzymywany na ręku.
  19. Właściwie moi milusińscy kolki nie mieli, najstarszy syn czasem miewał bóle brzuszka, wtedy pomagała herbatka plantex o ile pamiętam nazwę dobrze i kładliśmy na brzuszek ocieploną na kaloryferze pieluszkę, masaż tez robiłam ciepłymi rękoma i używałam oliwki bambino do tego masażu. Karmiłam piersią, więć dbałam tez o odpowiednią dietę.
  20. Hej, moja trzecia pociecha, wymarzona córeczka pojawiłą się po 9 latach przerwy. Była zaplanowana brzydko mówiąc, choc obawy były różne, wiadomo. Cięzko finansowo, ja pracuję na pół etatu i moja pensja na nianię i dojazdy idzie. Czy było warto? To największe szczęście i radośc nasza, i my i starsi synowie jesteśmy szczęśliwi , ze mamy naszą królewnę. Jest naszym aniołkiem i gwiazdką a do tego gada jak najęta, śpiewa nam, tańczy i kilka razy dziennie mówi, że nas kocha. Nie zamieniłabym tej sytuacji na inną.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...