Skocz do zawartości
Forum

MaŁoLaTkA

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez MaŁoLaTkA

  1. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny :) Mały śpi więc wpadłam na chwilkę, zapomniałam wam napisać jak było na chrzcie ogólnie :) W kościele było na 17, niuniu był taki grzeczny :)) Ani nie pisnął, nawet jak go ksiądz wodą polewał hehe :) później siedzieliśmy przy stole też sobie leżał jak święty :) nakarmiłam go i przewinęłam i zasnął :) Cudowne dziecko, jest taki grzeczny! Ani w kąpieli nie płacze ani nic praktycznie płacze tylko jak jest głodny albo trzeba go przewinąć :) Czasem ma problemy z brzuszkiem, ale ogólnie wszystko ok :) Wklejam jeszcze 2 fotki :) Pierwsza w ubranku świątecznym (haha, dostałam od brata a jego synek na święta w tym chodził a że na mojego jest dobre teraz to mu ubieram :P) a druga Oliwierek po kąpieli :))
  2. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    saradaria mnie już niby nic nie boli, ale u mnie to znowu brak czasu, w ciągu dnia zajmuję się cały czas małym albo sprzątam albo gotuję, a pod wieczór już jestem tak padnięta, że zasypiam podczas karmienia małego... a jak mam chwilkę wolnego czasu to wolę sobie przysłowiowo siąść na dupie a nie jeszcze się zamęczać ćwiczeniami heh...
  3. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Filipka dziękuję :)) ale i tak jeszcze nie wróciłam do formy :P hehe mam rozmiar 38 a zawsze 34, ale myślę, że 36 jest ok :) nie chcę za dużo schudnąć, muszę tylko popracować nad brzuszkiem ale nie ma zbytnio czasu A jak tam u was z "formą"?? Czy któraś znajduje czas na jakieś ćwiczenia? Co z rozstępami? Ja nie mogę się z nimi pogodzić heh...
  4. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny, miałam problemy z wejściem na stronkę przez jakiś czas przyczyną były jakieś wirusy na stronce, a poza tym brak czasu, jestem na chwilkę więc pochwalę się tylko fotkami z chrztu :) Siostra była u mnie na 2 tyg. ale dziś rano już wyjechała do Anglii :( Ogólnie u nas (u mnie i dzidzi :)) wszystko ok :) mam podobne problemy do was jeśli chodzi o dzidzię - wierci się przy cycu czasem - nie wiem dlaczego, a ogólnie to jest bardzo grzeczniutki :) i uwielbiam jak sobie gaworzy i uśmiecha się do mnie :)) a czy wasze dzieci też często kichają? Mój to jak kicha to po trzy razy za jednym zamachem i tak aaaa psik hehe tak śmiesznie :) mam nadzieję, że sobie tak tylko oczyszcza nosek a nie, że jest przeziębiony, bo raczej katarku i temperatury nie ma :) Pierwsza fotka to oczywiście ja z malutkim :) druga to moja siostrzenica, ja i siostra z niuniem :) i na trzeciej również ja siostra i mały :))
  5. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny witam się po chwilowej nieobecności... u mnie kiepsko nie mam na nic czasu, żeby do was napisać podchodziłam chyba z 20 razy, bo ciągle COŚ... dziś boli mnie głowa jakaś osłabiona jestem... wieje strasznie na polu, jesień za progiem heh... Właśnie grzeję sobie barszczyk... a ogólnie to chciałabym się podzielić na 4 części może wtedy bym ogarnęła wszystko, opiekę nad dzieckiem, siebie, sprzątanie i pomoc tacie, a w międzyczasie bieganie do sklepu.. JA jestem na ostatniej pozycji, nic nie mogę koło siebie zrobić, ledwo znajduję czas żeby coś zjeść a o kąpieli już nie mówię - trwa może 10 min. jeśli w tym czasie nie muszę wybiec mokra z szamponem na głowie, bo mały płacze... trochę się wam pożalę, ale szczerze MAM JUŻ DOŚĆ... wy macie przynajmniej mężczyzn, którzy w mniejszym lub większym stopniu wam pomagają, choć pewnie i tak nie macie łatwo, ale samej to jest PRZEJEBANE... W poniedziałek przyjeżdża moja siostra, umówiłam nas do fryzjera na wtorek - może to będzie chociaż chwilka dla mnie (!!) mam nadzieję, że mi trochę pomoże, żebym mogła się przynajmniej NORMALNIE wykąpać, poleżeć w wannie, chociaż z pół godzinki - to śmieszne, że marzę o takich PROSTYCH rzeczach... A teraz coś o małym :)) byłam z nim ostatnio na szczepieniu, dostał 3 zastrzyki, bo wybrałam bezpłatne. Czytałam, że wy szczepiłyście jakąś szczepionką 5 w 1 ?? O co chodzi? Ja na rota i pneumokoki chyba nie będę szczepić, uważacie, że to konieczne? Trochę dużo kasy to pochłania i nie wiem czy jest sens?? W sobotę robię chrzciny, ale nie będzie to jakaś huczna impreza tylko dla najbliższej rodziny czyli siostra z mężem i dzieckiem, druga siostra, ja i rodzice. Nie mam nawet siły nic organizować ani pieniędzy... Mój mały waży już 5200 g!! Masakra hehe... Ale cieszę się, że przybiera na wadze :) karmię go TYLKO piersią. A właśnie jak u was z becikowym wybrałyście już? Ja się dowiedziałam, że jednak trzeba zaświadczenie od lekarza!! Ale nie wiem czy trzeba być pod opieką lekarską od 10 tyg. ciąży czy wystarczy, że było się raz w każdym trymestrze czy w ogóle wystarczy, że się RAZ było?? Wklejam fotki Oliwierka, bo go dawno nie widziałyście :)) Pierwsze zdjęcie jak Oliwierek się cieszy na widok babci :) a drugie jak podnosi główkę :))
  6. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    A ja wam się pochwalę, że mój mały się uśmiecha jak mnie widzi, albo jak do niego mówię (oczywiście czasami a nie za każdym razem) ale pocieszny jest!! :))
  7. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny ja mam kilka minutek dla siebie, bo małego właśnie nakarmiłam, ale zaraz idę z tatą pisać jakieś wyceny robót dla klientów, piszecie o tym czy dopajać dzieciaki, ja raczej nie dopajam, ale podałam mu kilka razy herbatkę rumiankową - o dziwo mu smakuje! :) I wypił 30 ml!! Był marudny jak na dworze był upał, cały czas chciał cyca więc się wzięłam na sposób i dałam mu tę herbatkę i podziałało - zasnął na chwilę :) ale okazało się, że jednak był głodny, bo dość szybko się obudził... Byłam się zarejestrować na usg mózgu, bo miałam mieć kontrolne za miesiąc (tzn. nie ja tylko synek :P) i wiecie na kiedy mnie zapisali - dopiero na 24.08!! Masakra... W ogóle chyba będę robić prawo jazdy, bo jak tato leży to nie ma jak się ruszyć z domu żeby coś załatwić!! Ale szczerze mówiąc nie wiem jak ja to zrobię... A znów jak tato nie będzie musiał już leżeć to i tak jest ciężko cokolwiek zrobić, bo tato ma strasznie dużo swoich spraw... Jak coś to podeślijcie mi na meila ta książkę "Język niemowląt" może kiedyś znajdę czas to sobie poczytam :)! Choć u mnie z czasem bardzo kiepsko, jedną wycenę z tatą piszemy 3 dni!! I to nieraz z małym przy cycku! Masakra... dla siebie to w ogóle nie mam czasu, kąpię się raz na tydzień (!!) i to ta moja kąpiel trwa max. 10 min. Lecę, bo mały się drze...!
  8. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny! Ja na 5 min. bo normalnie zatrzęsienie!! Opiekuję się dzieckiem, tatą, "prowadzę firmę" z tatą i jeszcze sprzątam w domu! Oczywiście na pół z mamą, ale i tak jest masakra!! Nie wyrabiam... zasypiam na stojąco! No ale co zrobić... trzeba to trzeba... Mój mały był wczoraj tak marudny, że myślałam, że go "wyrzucę przez okno" hehe... żart oczywiście... ale czasami już brak mi sił... nie mam czasu się sobą zająć w ogóle, nie mam się kiedy wykąpać ani popatrzeć w lustro więc pewnie wyglądam jak strach na wróble no ale cóż... nie ma czasu!! Mój tato w ogóle nie wstaje z łóżka - ma połamane 2 kręgi w kręgosłupie (w części piersiowej) i trzeba mu wszystko podnosić, prawie tak jak z dzieckiem!! Moja mama mówi, że nawet gorzej, bo dziecko woła tylko jeść a tato ma różne zachcianki, ale on mi pomaga całe życie i się poświęca więc teraz moja kolej... A mój mały złapał jakiś katarek ostatnio i byłam z nim u pediatry i waży 4,5kg!! więc w miesiąc przytył 1,5 kg!! Ale z niego wieeeelki chłopak hehe :) Lecę już buziaki papa
  9. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny! Ja w końcu znalazłam chwilkę żeby zajrzeć do was z tego co wyczytałam to chyba OLCIA urodziła więc GRATULACJE !! :)) U mnie trochę lipa, bo tato miał wypadek :(( spadł ze schodów W DOMU i trochę się potłukł!! Masakra :( leży w szpitalu od poniedziałku... w domu non stop kłótnie, trzeba się zająć wszystkim pod nieobecność taty (prowadzenie firmy, płatności) i rodzeństwo pogania mamę, która nigdy się tym nie zajmowała a poza tym ma 60 lat i nie ma już w sobie tyle wigoru co młodsi a oni się na nią drą i w ogóle jest strasznie... tu trzeba załatwiać sprawy a nikt nie ma prawo jazdy w domu oprócz taty i jest ciężko... Wszystko się wali... mamaola a dlaczego nie może być dziecko przy włączonym telewizorze? Mój cały czas leży i śpi przy TV... Adria też się bałam, że zawieje gdzieś dziecko na spacerze, więc ja zawsze zakładam śpioszki i pieluchom przykrywam Mój mały ma kropki na twarzy a czasem też plamki takie czerwone i na główce, nie wiecie od czego to? SLIM_LADY GRATULACJE!!!!! Współczuję ciężkiego porodu, ale najważniejsze, że mała jest już na świecie i wszystko dobrze się skończyło! :) Ja to wam współczuję tych nieprzespanych nocy, mój mały przesypia całą noc!! Tzn. od około 24 do 6 rano!! Ale za to w dzień mało śpi i jest marudny, więc nie wiem co lepsze... chyba jednak te przespane nocki, nabieram energii na cały dzionek !! :) Mój mały ma same jedynki dzisiaj na suwaczku hehe :) Ale ten czas leci!! Nawet nie mam jak zorganizować chrztu przez to wszystko... i nie wiem kiedy się odbędzie heh... a chciałam żeby brat był chrzestnym a on przyjechał tu tylko na urlop i wyjeżdża pod koniec sierpnia i nie wiem jak to będzie...
  10. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Blumchen i snoopy GRATULACJE!!!!!!!!!!!!!!! :) Ja żyję hehe jeszcze... staram się jakoś znaleźć czas, ale mi nie wychodzi, nadrobiłam zaległości, ale nie mam już sił pisać więc tylko się WITAM i ŻEGNAM, bo lecę spać... Powodzenia życzę dziewczynom w dwupakach!! :)) Czekamy na wasze dzieciaczki :)) i nie uciekajcie do sierpniówek choć lipiec już na finishu :) !! Buziakiii papa
  11. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny! Ja mam okropny dzień!!! Od wczoraj od południa mam ponad 38 stopni gorączki ;/ masakra po prostu! Tak z niczego... chyba mnie gdzieś musiało przewiać... zamierzałam sobie pospać w dzień, bo w nocy ciężko było, cała rozpalona, siódme poty mnie zalewały i jeszcze co chwila do toalety, bo myślałam, że się posikam... a jak wstawałam to mi się kręciło w głowie! Tragedia po prostu... więc rano zamierzałam odespać, ale nic z tego!! Nie dość, że brat (starszy) mnie pięć razy obudził (!!) to jeszcze Oliwierek jakiś niespokojny i non stop na cycu by wisiał!! Normalnie mam wrażenie, że go cały dzień karmię!! Marzę o tym żeby ze 2 godziny przespać jednym ciągiem!! Głowa mi pęka...!! Aplikuję sobie jakieś czopki, ale działają na chwilę!! Nie mam już siły... Wszystko przeczytałam co pisałyście, ale nie mam siły nic napisać, bo głowa mi pęka normalnie :(( może się w końcu prześpię chwilkę, ale i tak budzę się cała mokra :/ ... aaa i wywieszę chyba kartkę na drzwiach: NIE BUDZIĆ MNIE!!!!! yyyhhh....
  12. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny :) uczulenie u małego już praktycznie zniknęło :) pewnie przez tą czekoladę heh... zjadłam płatki czekoladowe z mlekiem, więc trochę tej czekolady tam było... więc niestety koniec z czekoladą heh... chyba, że kosteczkę małą... no cóż trzeba się poświęcać :) Dziewczyny w dwupakach nie żałujcie sobie jedzenia, bo podczas karmienia na prawdę trzeba uważać na to co się je i pije, bo od razu widać reakcję na dzieciaczku, gazowane napoje w ogóle odpadają, bo mały będzie miał wzdęcia, cola i kawa tym bardziej - chyba, że chcecie się męczyć z płaczkiem, który nie może zasnąć cały dzień... Kurde... na prawdę przesada z tą dietą podczas karmienia... no ale dla maluszka WSZYSTKO!! :) Muszę mu porobić jakieś zdjęcia! Bo wydaje mi się, że codziennie jest inny!! Hehe :)) Buziaki dla wszystkich mamusiek, dzidziusiów i brzusiów :)
  13. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    A mój mały ma jakąś wysypkę... czerwone kropki na całym ciele... !! Sama nie wiem co to ;/ w sumie jadłam wczoraj czekoladę i może przez to?? Nie wiem, ale jak mu to dzisiaj nie zniknie to chyba wybiorę się do pediatry...
  14. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    kasiawawa fajne dzieciaczki :))
  15. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    mamaola też mam ciemną krechę od pępka w dół, a w ogóle to brzuch mam dość opalony, bo się w ciąży opalałam troszkę i teraz jak mi się brzuch skurczył po ciąży to wygląda jak nie mój haha w sensie, że inny kolor w ogóle Też mi brakuje tego mojego brzucha, a tak na niego narzekałam :)) i kopniaczków dzidzi :) teraz to może mnie pokopać ale po tej drugiej stronie :) i podrapać rączkami po twarzy - nieświadomie oczywiście, a moja mama się śmiała i mówi: taki mały a już Cię bije :)) bo wymachiwał rączkami a ja się nad nim nachylałam :) no cóż mam nadzieję, że nie rośnie mały sadysta :P
  16. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny :) Adria fajnie, że poród szybko, ale wiadomo, że boleć musiało, jednak wszystkie zgodnie stwierdzamy, że było warto :) Saradaria Serdeczne gratulacje :)) !!!!!! A u mnie nic nowego.. dziś rodzice znów pojechali nad Solinę a ja sama z małym w domku, na dworze skwar, więc nawet nigdzie nie wychodzę, mały na razie śpi, więc ja sobie szybko śmigłam na forum :) choć mam trochę pracy w kuchni i ogólnie sprzątanie... Znajomi obiecali, że mnie odwiedzą zobaczyć małego a tu już 3 tygodnie jak się urodził i ani widu ani słychu tych znajomych heh... szkoda, że tak obiecują i nic z tego... No cóż ja namawiać i prosić nie będę... jak nie chcą to nie.. Ostatnio też na nk napisał mi ojciec dziecka, że zadzwoni... chyba już z tydzień albo i więcej minęło jak to napisał i też cisza ;/ widać, że ma nas gdzieś... no cóż.. trudno ;/ Guga mój mały też czasem sobie zapłacze we śnie albo wydaje różne dźwięki - myślę, że to normalne :) Co do szczepionek to ja będę szczepić chyba tymi zwykłymi, bo są za darmo, a z kasą u mnie nie najlepiej, więc skorzystam z tej pomocy od państwa... jeszcze muszę się w szpitalu dopytać co do szczepień ze względu na to jak się urodził mój synek (chodzi o zamartwicę) nie wiem czy nie będzie jakichś przeciwwskazań, ż reszta pediatra i tak kazała mi się zapytać. A rotawirusy? Sama nie wiem.. dość droga to przyjemność, ale u mnie chyba 270 zł to kosztuje. Natalia to dobrze, że CHCESZ i jesteś zdeterminowana! Życzę sukcesu i trzymam kciuki !! :)) Ja prawie wszystko robię sama (tylko kąpać mi mama pomaga) i jakoś daję radę, więc wierzę, że i Tobie pójdzie świetnie!! :)
  17. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Zwierciadelko i Kasiula GRATULACJE!!!! :) Super!!! Kolejne maluchy na świecie!! Nie wiem czy wam pisałam, ale mój brat z Anglii przyjedzie dopiero w piątek także czekam z niecierpliwością :))
  18. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Witamy kolejną mamusię :)) GRATULACJE Annaz :)) !!!!!!!!
  19. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    Cześć dziewczyny... ja jestem zmęczona... mimo, że dziś chłodny dzień - w ogóle nie ma słońca... no ale cóż w dzień w ogóle nie sypiam a nocne przerwy we śnie dają się we znaki... już nawet nie liczę ile czasu śpię.. Pisałyście o kąpielach - ja kąpię synka co 2 dni, bo uważam, że częste mycie skraca życie hehe, kąpię go w zwykłej wodzie z kranu, nie widzę sensu przegotowywania wody (??) używam płynu Johnson's baby - top-to-toe, aha i od razu był kąpany w wanience :) Cynka powodzenia i szybkiego porodu życzę :) slim_lady mnie ogolili w szpitalu, bo w domu choć się kąpałam z rana to tak mnie bolał brzuch, że nawet nie dałabym rady, bo mi się ciemno przed oczami robiło... więc wolałam nie manewrować z golarką :) Ciągle wszyscy przestrzegają przed noszeniem dziecka na rękach i bujaniem go czy kołysaniem... ja staram się tego nie robić, bo po prostu jest to dla mnie męczące.. chyba przez te nieprzespane noce jestem tak słaba.. sama nie wiem ;/ ale niestety moja mama często go nosi i boje się, że właśnie go przyzwyczai i będzie problem... ona twierdzi, że będzie się nim zajmować taaa.. już to widzę!! Jak tylko zaczyna głośniej płakać to jest tylko: mama chodź do dziecka... i ja muszę się z nim męczyć... powtarzam jej żeby go nie nosiła i nie kołysała no ale cóż... babcia to babcia... A tak w ogóle to ja nie mam apetytu, a waga stoi w miejscu buuu.... Iwona GRATULACJE!!!! :)))) saradaria trzymam kciuki!!
  20. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    filipka mój mały też ma problemy z robieniem kupki i nie wiem czym to jest spowodowane (??) też się budzi i jest okropny krzyk masakra po prostu... może powinnam się zgłosić do jakiegoś lekarza? W sumie to dostałam od pediatry espumisan w kropelkach ale to chyba na wzdęcia, więc nie wiem czy mam mu to podawać czy nie... w przychodni jak byłam to pod koniec wizyty mały zaczął strasznie płakać, bo się przebudził i był głodny i nie zdążyłam dopytać o to wszystko a przez płacz dziecka raczej nie da się rozmawiać, więc zwinęłam receptę i długa do wyjścia...
  21. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    mamaola hehe ale się uśmiałam z tego co napisałaś, że maluch obrzygał tatusia hehe dzieci są śmieszne :P i pocieszne :) Może kupię sobie lepszy stanik - jakiś bardziej usztywniany to mi tak nie będzie to mleko leciało, bo narazie mam taki szmaciany luźny i może dlatego właśnie tak mi leci!! Bo jak chodzę to mi się cycki bujają i może dość, że to powoduje nadmierne wypływanie mleka... sama bym na to nie wpadła :P
  22. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    guga ja narazie używam chusteczek, bo się zaopatrzyłam na internecie - kupiłam 4 paczki, ale niestety już została mi tylko 1 paczka, więc trochę ich idze i dlatego też czasem jak mi się chce to biorę miseczkę z wodą :) gorzej będzie jak się chusteczki skończą... chyba muszę znów zrobić jakieś zakupy na necie, bo normalnie szok jak to wszystko szybko się kończy! Tak samo wkładki lakjtacyjne - już drugą paczkę kończę a w jednej było 50 sztuk!! A bez wkładek ani rusz tak się ze mnie leje ;/
  23. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    mamaola mój młody też tak pierdzi hehe i minki też takie dziwne robi - śmiesznie :)) U mnie też wygrały pampersy choć nie wiem czy będę je kupować, bo są dość drogie, ale w szpitalu mieli happy i są okropne.. w ogóle nic nie chłoną i są strasznie sztywne a huggies też są sztywne i mało chłonne, choć i tak lepsze od tych happy a pampersy rewelacja super chłoną i są mięciutkie :) Ale ten czas leci!! Jutro mój Oliwierek będzie miał 3 tygodnie!! Mam wrażenie, że coraz lepiej skupia wzrok i czasem się we mnie wpatruje :) mamaola chyba o tym pisała, więc może i dość, że mnie rozpoznaje :) kasiawawa mój Oliwierek też się śmieje do cycka haha
  24. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    guga ja przemywam pupcię chusteczkami choć to raczej z wygody, bo w szpitalu nie polecali tych chusteczek nawilżanych, bo podobno podrażniają delikatną skórę... mi się nie chce latać za każdym razem po miseczkę z wodą, tak samo jak prać pieluch więc używam pampersów :) a na odparzenia SUDOCREM a w szpitalu polecali Linomag Mój synek też jakiś niespokojny, ciągle by na cycu wisiał, albo płakał nie wiadomo czemu heh... może i dość, że to przez te upały... Cieszę się, że mam rodzców... bo sama bym sobie nie poradziła!! Masakra... do sklepu bym nawet nie miała jak pójść ani do lekarza a tak to tato stara się znaleźć czas i mnie podwieźć i przywieźć, a mama czasem posiedzi przy małym albo go na podwórko weźmie... bo ja już nie mam sił... ledwo chodzę na nogach... marzę o tym by sobie pospać cały dzień... albo przynajmniej całą noc!! W poniedziałek czyli jutro mój brat przyjedzie z Anglii z żoną i dzieciaczkiem :) więc będzie wesoło... pewnie nie będę mieć czasu zaglądnąć, ale nadrobię zaległości, choć ostatnimi czasy mało się dzieje na tym forum...
  25. MaŁoLaTkA

    Lipiec 2010

    filipka mój mały też się tak budzi i np. nie śpi długo!! Tyle, że nie leży spokojnie tylko wyje ;/ wczoraj gdzieś od 16 do 22 nie spał i non stop ryczał :(((( masakra już traciłam siły ... i cały czas przy cycu, choć czasem i przy cycu jakieś dziwne miny robił i się denerwował sama nie wiem co mu jest... a smoczka do buźki nie weźmie ;/ strasznie się krzywi.. i bądź tu człowieku mądry... takie maratony mnie wykańczają!! Wczoraj to nawet obiad jadłam z nim na kolanach - przy cycu, a zupę zjadłam dopiero po 22 jak w końcu zasnął!! Adria i Rudzia - SERDECZNE GRATULACJE!!!!! :))) super, że kolejne maluchy są już na świecie :)) cieszę się, że ZDROWE :) bo to najważniejsze!! Szybkiego powrotu do formy mamusiom życzę! I czekamy na fotki oczywiście :) Ja lecę pod prysznic i na śniadanko - trzeba korzystać póki mały łobuz śpi :)
×
×
  • Dodaj nową pozycję...