affi

podpisuje się pod Insaną. Oilatum jest the best i nic sie juz po nich nie używa( oliwki , kremu - NIC). fajne jest to tez o tyle że na początku łapska sie trzęsą jak się taką kruszynke kąpie i unosi nagusienką a taka naoliwiona jest dodatkowo "śliska"- a tak po problemie. Przez pierwsze pół roku uzywalismy tylko oilatum, a pora była zimowa. Zero odparzeń i problemów skórnych u F. mają tez w oferci szampony, kremy. ja oczywiście jako fan allegro kupiłam ( ZOSI też) w aptece na allegro i oszczedziłam na tym bardzo dużo. kupiłam dwa opakowania Emulsji oilatum soft- łacznie 1 l za 89 zł chyba. Tańszą i nie gorszą wersją jest Emolium, do tej pory jak F ma nieciekawą skókę to go w tym kąpie. uffffffffff rozpisałam się ale to mój kosmetyk nr. 1. Podaje linka do tej apteki jakbyście chciały zobaczyć: OILATUM SOFT emulsja do kąpieli 2x500ml ~7068 A~ (1137252403) - Aukcje internetowe Allegro mają tez balsamy mustela na rozstepy po niezłych cenach, mnie uchroniły przed rozstępami ( chyba one, w każdym razie nie mam). Ja z putelkowych firm uwielbiam Tommee Tippee. butle są szerokie i łatwe do czyszczenia, smoczki f pozwoliły ssać jednocześnie z butli i z cycka i nie odzwyzaić sie od tego. Butle aventu nam nie podeszły, za to laktator miałam tej firmy i był suuper! co do majtek po porodzie , ja polecam siateczkowe, w warszawskich szpitala wręcz czasem opierdzielają za te fizelinowe jednorazówki ze nie przepuszczaja powietrza do gojenia krocza. dlatego ja juz tylko siateczkowe kupiłam, wypróbowane zeszłym razem gąbek do kąpieli tez nie polecam, jak kto lubi ręczniczki z kapturkiem są fajne, jednak nie warto tych najmniejszych kupować więcej niż jeden( wg. mnie oczywiście). szybko dzieciaczek wyrasta. kupiłam teraz taki 100*100 może posłuży dłużej niż 1,5 miesiąca ;) no i co do porodu...samą mnie dziwią moje odczucia, bo poprzednio jechałam na luzaka na zasadzie co ma byc to będzie, tyle kobiet dało radę ja też dam, a teraz się boje jak przed maturą. Chyba drugą ciążę zwyczajnie przechodzi się bardziej racjonalnie. Mniej we mnie ekscytacji więcej realizmu- wielka szkoda. Obiecałam sobie ze poza tym forum nigdzie po nowinki ciążowo-porodowe nie sięgam i więcej optymizmu bo sfiksuje, a.... i ograniczam kontakt z sąsiadką do czasu porodu.

"Życzliwa" sąsiadka opowiedziała mi o przebiegu swojej cesarki i co.... za przeproszeniem robie w gacie ze strachu. No i po co straszyc kobiete w ciąży??? Mówiłam ze wolałabym nie słyszeć ale każdy inny temat przetykała tymi nowinkami. Ciekawe czy poczuła się lepiej stresując przyszłą mamuśkę.

Madzia, to powinno byc karalne!!!! ;) Zgadnij co lece zaraz robić.... jajko sadzone :) rany zaraz klawiature obslinię, papa.

Penny, co do alkoholu i papierosów tu całe szczęście dużą role odgrywa wychowanie, więc masz pole do popisu. Dzwoniła moja mama. F jest zachwycony, dostał konewkę i ciężarówe i zabawa trwa. Coś czuje ze bedzie ciężko jak wróci do nieruchawej matki. Bedzie sie nudził, że hoho. No nic sierpień przetrzyma, a potem zaczną się zajęcia w klubiku więc zawsze to jakaś odmiana. Frania napisała, że u niej wszystko dobrze. Dostępu do netu nie będzie miała do 7 lub 14 sierpnia i wszystkie Was pozdrawia.

Affi , melduje, że nic nie wie ale zaraz naskrobie sms-a do Frani żeby nas uspokoiła :) Słuchajcie weszłam w trzeci trymestr i normalnie nie da sie tego przeoczyć. U mnie kiepsko. Pomijam, że ruszam się juz jak słoń, bo przy moim 162 i brzucholu 93 cm wyglądam juz pokracznie, to jeszcze blizna po pierwszej cesarce ciągnie, oddychać nie mogę, wciąz mi duszno i ledwo zipię a przecież upału nie mam. Że tak się zwierze moje z męzem wczorajsze pieszczoty nie miały nic wspólnego z romantyzmem bo byłam lekko mówiąc baaaardzo stacjonarna. czuje sie koszmarnie dziewczyny. Z tych dobrych wieści, wygląda na to że poza kilkoma pierdółkami typu majtki siateczkowe i podkłady, krem na odparzenia mam juz wyprawkę od pieluch po krem na pekające brodawki. to się uwinęłam. Przesądna nie jestem ale mam nadzieję, że nie ściągne tym złych zdarzeń. Moge Wam polecić sprzedawcę r_p77 Informacje o UĹźytkowniku r_p77 - Aukcje internetowe Allegro ma wiekszość rzeczy , taniego kuriera, przesyłka niezależnie od ilości rzeczy 13 zł, szybciutko ( w dwa dni i mam rzeczy) i widać ze zależy mu na dobrych komentarzach więc stara sie :)

Przyszły moje fanty dla Zosi( część). Mam juz rożek, pościel, prześcieradła, butelkę na wszelki wypadek ( nauczona doświadczeniem nawet do herbatki na póxniej się przyda) i taką spiralkę na łózeczko dla Niuni. Jutro podobno przyjdzie resztac. Całe szczęscie potwierdziła się reguła, że wyższa cena to dobra jakość . Warto było zapłacić za ten rożek i pościel: DREWEX

oj tam sama, jak narazie to Twój wątek No to jeszcze gratulacje i będę sprawdzała co tam u Ciebie i Fasolki( bądź groszka) :) Mocno trzymam kciuki ( tak jak i pozostałe październikowe Mamuśki)

Synek, prawie dwulatek, ma na imie Franek córeczka będzie miała na imię Zosia. Tak po staremu :)

Dziewczyny, nie najlepiej się dzis czuję, czytam co jakiś czas co piszecie ale generalnie leże w wyrku. Mogę więc leżę :)) Brzuch boli i twardnieje i w głowie się kręci. Pewnie normalne ale czas odpocząć. porządki nie zając...

Rany Madziula, nawet nie wiesz jak się cieszę, mocno za to trzymałam kciuki. Teraz musi się udać no i będziesz miała wiosenne Dzieciątko, super, ja bym teraz tak celowała ;) Mam nadzieję, że będziesz nad odwiedzała, no i zgłos sie po spadkowe "bambetle"( tak mawia moja babcia) w przypadku dziewczynki bo ja bastuje po drugim :)

Alexantii, rozbawiłas mnie do łez Średnio to za duzo powiedziane, no ale zostawmy juz ten temat bo czuje sie jak wyrodna żona. Co do cofania sie jedzenia mam to samo. Małe porcje a często bo inaczej do kibelka albo ból żołądka.

alexantiKlamorka ciche dni się zdarzają ale jak mu się zechce fiki-miki to się odezwie. Mój maluszek dzis strasznie aktywny A co do libido to ja w tej ciązy mogłabym cały dzień z wyrka nie wychodzić i wiecznie o tym myslę, chyba hormony synka tak na mnie działają. Nawet jak biorę globulki to i tak napadam mojego misia a on się ode mnie ogonić nie może. Jeszcze mu tego zabraknie Zazdroszczę u mnie libido w skali od 1 do 10 wynosi -1 buuuuuuuuuuuuu i tak od początku ciąży :(

Niunia ja w sprawie wózka: ja mam bebecara, spacerówka cholernie ciężka i nie polecam za to gondola cud miód. Druga jesli chodzi o wielkość na rynku i szeroka. F mimo ze wielki długi w zimowych betach/ mombinezonach/kocach przejździł zimę z luzem. Ma ten plus ze ma podnoszone oparcie w gondolce więc Młody wczesną wiosną jeszcze jeździł po lekkim podniesieniu oparcia. Tak więc polecam, jesli uda Ci się kupic używany z sama gondolką. Swój będę sprzedawała własnie na wiosne jak ZOsia wyrośnie z gondoli. Spacerówka również super bo obszerna ale strasznie ciężka i nie dam rady zasuwać nią za uciekającym 2,5 latkiem i Zośka wózku. dokładnie taki: Bebecar Style AT gondola+spacerĂłwka SUPER STAN !! (1149505681) - Aukcje internetowe Allegro Tu masz inną przykładową aukcję BEBECAR Style AT (wĂłzek głęboko-spacerowy) (1159704930) - Aukcje internetowe Allegro

obiad mu ugotowałaś i piszesz że wredna jesteś? Klamorka idz Ty do lekarza bo te wymioty, bóle, schizy...nie strasze ale lepiej byc spokojną, choć to pewnie przez stres.

Frania usprawiedliwiona, a reszta to się normalnie obija albo my jako że zostałyśmy bez Łobuzów nie umiemy sobie miejsca znależć. No ale póki co samotnośc mi nie doskwiera, cieszę się ciszą tylko smuci fakty ze wygląda na to że jedynie przy mnie Franek jest taki nieznośny, bo moja mama mówi ze Łobuz ma niezły humorek. Może nowe miejsce i wiele atrakcji a nie znowu ta sama matka z wielkim brzuchem bez inwencji :( Niunia, pamiętasz jak nas kiedyś opitalałaś za nieobecność??? No Mamuśka gdzie jesteś? U mnie odbija sobie pogoda za wszystkie czasy, pada od wczorajszego wieczora. ja się cieszę :)

Myślę, że dla lekarzy to akurat nie nowość. Mam koleżanke chirurga, ona czasem opowiada niesamowite historie z dyżurów, scenariusz horroro-komedio-thillera możnaby napisać ;)

klamorkaczekałam na niego aż wróci w nocy ale nie odzywał się do mnie a ja pierwsza też się nie odezwę....a teraz jest w pracy....nie mam zamiaru się odzywać....niech się męczy dopóki nie zrozumie,że źle się zachował....nie będę wiecznie pierwsza ręki wyciągać do zgody.... a ja wcale nie twierdzę, że powinnaś. Tak z ciekawości pytałam

Klamorka, a jak mąż i jego ucho? WIesz coś?

Rany Klamorka!!! Moje przemyslenia w skrócie: faktycznie mąz zachowuje się jak, wybacz, skończony bałwan. na ile dasz radę to olej to... może to jakis rodzaj zazdości albo facet jeszcze nie dorósł... Co do lęków idz do lekarza, nie po to żeby cos swtierdził bo pewnie wszystko ok ale jak sama sprawdzisz to sie spokoisz. Spisz wszystkie pytania na kartce zeby nie zapomnieć( nawet te z pozor głupie bo nawet durne pytanie potrafi się przerodzić w schizę). Ja zawsze właże z kajetem do lekarza i po badaniu jest " sto pytań do...". lekarz życzliwie odpowiada a ja skreślam w kajeciku ;) Pomyśl że juz niedługo będziesz miała Magdalenkę i ona jako baba przynajmniej będzie w stanie zrozumieć Twój punkt widzenia. No i jak Cie to pocieszy to tez dzis spać nie mogłam przez ból żołądka. Tyle z własnej głupoty. bo zjadłam śniadanie o 9 potem wzięłam sie za porządki i następny posiłek w postaci góóóóóóry pierogów był o 19 i żołądek nie nadążył z trawieniem Dzis porządków ciąg dalszy... oj zapuściła się chatke. Wczoraj wyszorowałam wszystkie szafeczki w kuchni, zmywarkę i inne sprzęty. dziś szafy i przegląd ciuchów Frania. a.... dręczona wyrzutami sumienia za wydatki powiedziałam wczoraj męzusiowi. Przyjął to ze zrozumieniem ale poprosił zebym się wstrzymała z dalszymi zakupami do następnej wypłaty ;) będę żyła

Wiecie chyba się wczoraj przeforsowałam, ledwo doczołgałam się do łożka zgięta w pół, bo tak mnie brzuch ciągnął że sie wyprostować nie mogłam. Wstałam i dzis jest ok ale dziś będę ostrożniejsza. ZOśka tak szaleje, że się na niczym skupić nie mogę U mnie nie spadła ani kropla deszczu, niewiarygodne. Zbierało się, zbierało i NIC. Za to chłodniej ok 18 stopni teraz. genialnie mi sie spało! Napiszcie coś bo jakoś tak pusto tu w ten weekend.

Alexanti może chociaż Ty jesteś....

franiaAaa, chciałam Wam napisać, że od poniedziałku nie będę mieć netu, nie wiem na ile. Jakby co, to będę w smsowym kontakcie z Affi :) Dobrej nocy! Affi się cieszyć !!!!!!!!!!!!!! No ale mam nadzieję, że jutro jeszcze coś napiszesz a o to czy się coś z Julą działo to pytałam po tym jak napisałaś że sie nie ruszała w brzuchu. No ale mniemam ze nie była to sprawa medyczna tylko Julcia miała lenia. Ja od kilku godzin robie gruntowne porządki. WYwalam wszystkie rupiecie które zdązylismy juz nagromadzić, bez litości. Co do lambrekina to ściągaj do woli, mam dużo pomysłów i chętnie bym sobie podłubała z jakimiś koralikami, drewnianymi zawieszkami ale czasu brakuje. Po tym jak sie poryczałam dzis przez mojego F po kolejnej histerii mam jakiś podły nastrój. DOdatkowo wkurza mnie fakt ze wszyscy w koło mówią że F pod ich opieką aż tak nie pokazuje rogów... no wszyscy poza M który wdzi co się dzieje. Dobrze chociaż że mąz po mojej stronie. Wecie że u mnie nic nie padało ale przynajmniej jest nieco chłodniej

wygląda na to że dzis będę sama do siebie pisać :( No dobra... znalazłam w necie cos takiego : Karta ruchów płodu :: MediWeb.pl o to chodzi?

no i jeszcze jedno. Kupiłam Zośce naklejki kwiatki bardzo okazyjnie. Dodatkowo pierwszy kupujący ma przesyłkę za darmo. Jak Wam się podoba??? Nakleję tez na mebelki, bo są jednolite i nie wszystkie od kompletu, a tak bedzie wydawać ze wszystko razem gra ;) KWIATY KWIATKI naklejki na ścianę WYBIERZ KOLOR (1155572197) - Aukcje internetowe Allegro no i pomyslałam że jak zostanie to nakleję z obu stron na karton zeby było sztywne, i zawieszę w oknie na kolowej tasiemce/sznurku/rafii taki rodzaj lamrekina małym kosztem. Myslicie że da radę?

Ja z F nie liczyłam bo tak mi dawał popalić ze nie miałam wątpliwości ze wszystko ok. Zosie czuje głownie jak się kłade i nad ranem ale wtedy też daje czadu. ja jestem taka ze jakby cos było minimalnie różne od normy to niesamowicie bym się sama nakręciła. poza tym nikt mi żadnej karty nie dawał nawet nie wiem jak to wygląda. jest to gdzieś do wydrukowania??? U mnie popadało 10 minut temp spadła do 28 st, ale wciąż jest gorąco. Chłopaki za jakiś czas jadą na działkę. przekupiłam męzulka romantycznym trzydniowym "weekendem" ( pn- śr) jak bedzie u babci. ja dzis i jutro doprowadzam chate do błysku, on jedzie z F, a potem będziemy tylko my.... nawet nie pamiętam kiedy tak było ostatnio. Co do mojego przeżycia to męzulo jeszcze stanu konta nie widział, pewnie w poniedziałek będzie wesoło ;)