Skocz do zawartości
Forum

anitajas

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez anitajas

  1. anitajas

    Majoweczki 2014

    Kasia, Ty chociaż sobie podjadasz, ja trzymam dietę rygorystycznie a i tak jest dupa blada wrrrr
  2. anitajas

    Majoweczki 2014

    Hejka w nowym słonecznym, pięknym, sobotnim dniu :) Dzisiaj rano obudziłam się w powerem, szybko zrobiłam co związane z cukrzycą, potem śniadanko, umyłam się, włosy umyłam, wysuszyłam, zrobiłam make-up, wstawiłam pranie i .... na tym skończył się mój power :/ Właśnie zrobiłam sobie pomiar cukru i się wkur.... Znowu od rana wszystko ponad normę. No żesz niech to szlag! Na czczo 99 a po śniadaniu 155 Załamka.
  3. Ja też mam córke z 2008 roku, z tym że moja córka jest z 30 grudnia 2008, generalnie gdyby 1,5 dnia później się urodziła byłaby z rocznika 2009. W przedszkolu nam powiedziano, że córka do szkoły się nie nadaje. Opinii jakieś na piśmie nie dostaliśmy a jedynie Oświadczenie, że uczęszczała w roku 2013/2014 do przedszkola. Podobnie namawiano nas, żeby zostawić córkę w przedszkolu z rocznikiem 2009, że córka miałaby taki indywidualny tok nauczania. Jednak dla mnie to było mało zdrowe, gdyby ona jako jedyna miała siedzieć nad jakąś książką a inne dzieci w tym czasie by się bawiły razem. Zresztą za rok byłby kolejny problem, bo do I klasy by dochodziła jako ta nowa, a tak dzieci będą się znały już z zerówki. Generalnie zdecydowaliśmy, że zapiszemy ją do zerówki w szkole. Jednak nie jestm przekonana, czy dobrze zrobiliśmy. Nasze dylematy to takie: 1. Szkoła jest nie przystosowana (nawet na tvn o tej szkole był reportaż :/), brak planu w jaki sposób przebiegają zajęcia - posiadam jedynie opinie innych rodziców (niestety opinie nie są pochlebne), 2. Jest też szkoła niepubliczna i jest ona super przystosowana i ma rewelacyjny plan - jednak fundusze nam nie pozwalają na to, żeby córka tam uczęszczała, 3. Czy jednak nie zapisać córki do zerówki do szkoły zamiast w miejscu zamieszkania, bliżej naszej pracy. I tutaj znowu są kolejne plusy i minusy: szkoła lepiej przystosowana, lepsze warunki. Jednak dziecko codziennie musiałoby pokonywać trasę rano 25 km w samochodzie i z powrotem 25 km. Z drugiej strony byłaby już z nami nie musiałaby siedzieć tyle czasu na świetlicy od rana. W szkole przy naszej pracy zerówka tylko jednozmianowa, w miejscu zamieszkania zerówka dwuzmianowa. W zerówce w miejscu zamieszkania jednak córka częściowo zna już środowisko bo dzieci znają się z przedszkola. Suma sumarów, na razie zapisaliśmy ją do zerówki w miejscu zamieszkania, ale naprawdę nadal mam wiele wątpliwości, czy dobrze zrobiliśmy. Tłumaczę sobie tym, że jeśli okaże się, że nie jest dobrze, zawsze można ją przepisać do szkoły bliżej miejsca naszej pracy.
  4. anitajas

    Majoweczki 2014

    Anelwi ja miałam na czczo 97, po 1h 206, po 2h 157. Kasia111, buraków nie jem, mała ilość buraków, ziemniaków czy marchewki (gotowanych) podnosi cukier. Zreszą wg Indeksu Glikemicznego buraki są powyżej 50 IG, a dla nas i wszystkich osób które są na jakiejkolwiek diecie ważne jest, żeby spożywać warzywa, owoce i inne poniżej 50 IG.
  5. anitajas

    Majoweczki 2014

    Ja sprawdzam ketony testami paskowymi Keto-Diastix - jest to na receptę. Mam na to 30% zniżki. Codziennie rano sprawdzam czy są ketony czy nie no i notuję w swoim dzienniczku. Teraz w poniedziałek miałam robione inne badania labolatoryjnie oraz m.in. badanie moczu, ciekawa byłam wyniku moczu, czy tak samo jak paski labolatorium wykaże śladowe ilości ketonów. (w poniedziałek jeszcze zjadałam 2 kanapki chleba). Wieczorem miałam już wyniki i o dziwo labolatorium również wykazało śladowe ilości ketonów. A od dwóch dni jak zwiększyłam ilości chleba to ketony są zerowe. Ja insulinę biorę od poniedziału od kolacji. A od wczoraj od kolacji mam zwiększone jednostki. Diabetolog sama kazał mi zwiększać ilości jednostek po 2 dniach gdyby cukry nie spadały, ale dodatkowo kazała mi się wczoraj zameldować telefonicznie i sama mi zwiększyła ilości jednostek. Dziewczyny podjadajcie te orzechy po każdym posiłku lub do posiłku 2 garści. Wtedy waga powinna wyhamować. Tak, pestki z dyni też można :)
  6. anitajas

    Majoweczki 2014

    Kasia i ania, że tak się wetnę w Waszą rozmowe o cukrzycy :) To powiem jak u mnie to wygląda. Z cukrem mam problem, zwłaszcza rano jestem przecukrzona. Dzisiaj po śniadaniu miałam 131 a wczoraj 156! Myślałam, że jak przejdę na insulinę to będzie lepiej ale póki co, jak obserwuję swoje cukry to w ciągu dnia też są wyższe niż dotyczas. Owszem mieszczą się w normie ale są wyższe. Moja diabetolog kazała mi teraz zwiększyć dawkę a dietetyczka kazała powrócić rano do 3 kanapek chleba. Jem co 2h. Zauważyłam, że po chlebie skacze mi cukier, ale diabetolog nie kazała z niego rezygnować. Jak wróciłam do chleba to ketony zniknęły czyli organizm nie głoduje. Dodatkowo pomiędzy posiłkami dietetyczka kazała mi zjadać dwie garści orzechów, pestek czyli dostarczać dobrych tłuszczy. Odkąd zaczęłam wcinać te orzechy to w końcu przestałam z wagi spadać :) Przybrałam na wadze 0,05 kg, wiem, że to mało ale nie ma już tendencji spadkowej :) A tak apropo internisty, gdybym była pod opieką mojej pani dr internistki to wg niej nie mam cukrzycy a stan przedcukrzycowy, bo ona uważa, że norma cukru to 140 a nie 120. Aczkolwiek miałam przekroczenia po obciążeniu glukozą ponad 200 więc tutaj przy tym wyniku stwierdziła, że to faktycznie ponad normę i należy to skonsultować z diabetologiem. A dla pani diabetolog i dietetyk moje wyniki i poziomu cukru to już cukrzyca, a nie stan przedcurzycowy.
  7. anitajas

    Majoweczki 2014

    ania33316 Anitajas ja mam 5 j insuliny przrd sniadaniem i zjadam tylko 1 kromke, dzisiaj zdadkam dwie, zeby sprawdzic i cukier 126. Podjadam sobie dzisiaj ciasyo biszkoptowe z kremem i galaretka, bo moja mama ma imieniny i cukier w normie:)) Mi wczoraj Pani diabetolog zwiększyła jednostki i rano mam z 3 do 5, a na kolację z 7 do 8. Pani diabetolog powiedziała, żebym pamiętała żeby rano jeść chleb bo to ważne inaczej jak zrezygnuję z chleba lub zmniejsze porcje to znowu będą ketony. Eshhhh...no i efekt jest taki, że ketonów brak, a cukier do góry poszedł. Dzisiaj na czczo było 100 :/ no żesz...! (ja na śniadanie zjadam aż 3 kromki chleba!) a wczoraj po śniadaniu miałam aż 156! Ciekawe jak dzisiaj będzie esh... A tak swoją drogą to Hellołka :) No i gdzie to słoneczko? Kurcze, przyspało mi się :/ ale nie dziwota, bo w nocy wstawałam na siusiu z 4-5 razy Jak zerknęłam na zegarek to się przeraziłam, była 8:30! czyli moja pora śniadaniowa minęła! Łojć, jak wyskoczyłam z łóżka, szybko siusiu, badanie moczu, mierzenie cukru, szykowanie śniadanka sobie i córci, wstrzykniecie insuliny, konsumpcja śniadania i ufffff....można trochę zwolnić tempo ;) Teraz czas na inne zobowiązania. Co do robienia w szafach porządków...tia....biorę się za nie i biorę....wczoraj specjalnie wywaliłam z kilku szuflad rzeczy, żeby się za nie zabrać. Skonczyło się tym, że leżą na podłodze do dziś ;) Ze strychu trzeba pościągać ubranka po Amelce i przeglądnąć co nada się dla chłopca ;) np.: kaftaniki :) No nic pędzę dalej coś porobić póki mam Powera ;) Będę lookać co tu bazgracie :) Miłego :)
  8. anitajas

    Majoweczki 2014

    Natalka88 anitajas Ja jak doszłam do ładu i składu z tymi śniadaniami.... to teraz kolacje mnie dobijają.... a jem to co zawsze i nie kombinuje.... A co do rad dietetyczki hmm ja się tylko tak ogólnie do niech stosuje... bo inaczej bym sobie nie poradziła z tym cukrem. A ta ciała ketonowe to przeważnie są tylko od tak gwałtownych skoków cukrów... choć mówią, że od zbyt małej ilości węglowodanów też. Ja mam tylko nadzieje, że po porodzie ta cukrzyca pójdzie w zapomnienie... bo na dłuższą mete można zwariować!! Tak z innej beczki idę dziś na wizytę do mojego gina A co za tym idzie pooglądam moją małą lalunie . Natalka, ja wyregulować cukru nie umiem. Dietetyczka i diabetolog nakazali mi jeść ten cholerny chleb a po nim zauważyłam, że mam skoki. Tylko dziwne bo rano, bo po kolacji już nie mam takiego skoku hm..... Jak odstawiłam chleb to od razu ketony się pojawiły. Teraz wróciłam do chleba to od dwóch dni ketonów nie mam ale po śniadaniu cukier skacze dzisiaj miałam 156 :/ no i dzisiaj po drugim śniadaniu też ponad normę bo 129 :/ Ja generalnie też już nie eksperymentuje i jadam cały czas to samo. A cukry szaleją. Chociaż wczoraj zjadłam sobie jajecznicę na maśle klarowanym, bo baaaaaaaaaaaaardzo mi się chciało (podobno można, więc skorzystałam z pozwolenia ;) ) Dzisiaj telefonicznie zameldowałam się u pani diabetolog, bo prosiła, żebym do niej zadzwoniła i zdała relacje jak tam cukry na insulinie. No i zwiększyła mi dawki insuliny z 7, na 8j a rano z 3j na 5j. O jak fajnie, że na wizycie u gin możesz pooglądać maleństwo. JA już kiedyś wspominałam, że tam gdzie chodzę, to wizyty są osobne a USG osobno :/ ania33316 Kasiu_maj o ananasach pisalysmy juz dawno temu. Moga prowadzic do poronienia, nawe izzi pisala, ze u niej lekarze zabraniaja je jesc,ale o grapefruicie oierwsze slysze. Mi nawet dietetyczka pozwilila je jesc orzy cukrzycy jako jeden z trzech owocow. Anitajas ja juz tez jestem zmeczona ta cukrzyca, jak nie jedzenie na czas, to mierzenie cukru, insulina lub gotowanie. Nawet nie mam kiedy sie przespac. Nic nt grejpfrutów nie słyszałam a ananasa to mogę jeść tj. 1 plasterek nawet przy cukrzycy więc nie wiem. Tak jak pisze cichadoro, pewnie były jakieś przeciwskazania na początku ciąży cichadoro kasia podłogę to najpierw druciakiem musiałam potraktować, bo tyle gipsu na niej było, teraz już mam nadzieję pójdzie łatwiej. a idąc za ciosem zaraz zmyję podłogę w pokoju, chociaż nie wiem po co bo zaraz będą docierać w salonie i pył będzie wszędzie. co do ananasów to nawet na majóweczkach była o tym mowa, ale jakoś na początku, że mogą wywołać chyba poronienie. ale na tym etapie to wydaje mi się, że nic się nie stanie jak sobie zjesz ananasa raz na jakiś czas. o grejfrutach nic nie słyszałam. skąd ty bierzesz na to siły? Podziwiam :) Właśnie wróciłam z Amelką od lekarza. No niestety dostała antybiotyki, bo poszło na oskrzela tj. jak pani dr powiedziała nie ma tragedii a początki, że coś tam zaczyna się dziać więc antybiotyki, bo nie ma na co czekać, zwłaszcza, ze od tygodnia już dostawała syropki, które powinny pomóc. Dżizassss w tej ciąży to ja ganiam tylko po lekarzach, co za ....
  9. anitajas

    Majoweczki 2014

    Iga, może uaktywniła ci się cukrzyca :/ Dobrze, że powtarzają badania. Bosh...ale dzisiaj dzień, wstać nie mogłam. Wstałam zjadłam śniadanie i odleciałam. Po godzinie zmierzyłam sobie cukier i znowu odleciałam. Dopiero teraz zjadłam drugie śniadanie, ale już nie mogę się położyć, bo muszę z Amelką do lekarza pędzić. Od tygodnia ma kaszel, podaję jej syrop ale zamiast lepiej jest gorzej. Mam nadzieję, że nie poszło na oskrzela albo na uszy (Amelka ma tendencję do zapalenia uszu). Jeszcze wracając do mierzenia cukru po śniadaniu to się wkurzyłam. Bo jestem na tej insulinie a cukier miałam 156! Chyba nie będę się stosować do rad dietetyczki i jednak będę unikać pewnych rzeczy. No i ten chleb nieszczęsny. Jak ostawiłam chleb pojawiły się ketony. Teraz po tygodniu jedzenia chleba od dwóch dni nie mam ketonów, za to ten cukier :/ Szczerze mówiąc jestem już zmęczona tą cukrzycą :/
  10. Ja zaczęłam zjadać pomiędzy posiłkami dwie garści orzechów, pestek i przybrałam na wadze 0,05 kg :) Czyli nie było spadku masy pomiędzy wizytami.
  11. anitajas

    Majoweczki 2014

    ewamala, powodzonka i daj znać jakie wyszły Ci wyniki.
  12. anitajas

    Majoweczki 2014

    Cześć dziewczyny, oj z takim słoneczkiem za oknem to chce się żyć ;) Na dworze u mnie jest zzzzzzzzzzimno, niby na termometrze (w cieniu) +9 ale miałam uczucie że jest chłodniej. Wczoraj ogarniałam chałupę, bo mieli przyjść do nas goście więc chcąc nie chcąc musiałam coś poogarniać, co kosztowało mnie dużo wysiłku. U mnie niby jest wszystko ok z łożyskiem, szyjką ale miałam takie dziwne uczucie jakbym miała zaraz urodzić (chyba Młody mnie tak kopał) i zdałam sobie sprawę, że jeszcze jestem w czarnej d**** z wyprawką i mąż miałby niezłą szkołę gdyby musiał sam to ogarnąć ;) Z przejęcia kupiłam jakieś śpioszki, body, skarpetki, otulacz ;) U mnie z USG póki co termin raczej waha się pomiędzy 29-30.05 ale z poprzedniej ciąży wiem (już o tym pisałam), że najbardziej wiarygodnym wyznaczonym terminem jest termin z USG z 12 tc. (ciekawe, czy teraz też się potwierdzi ;) ) Mam nadzieję, że Młody za mocno nie wyrośnie, bo Amelka miała wagę urodzeniową 3450g i nie było łatwo z jej urodzeniem, być może przy 2 porodzie będzie łatwiej i szybciej. Mały jak na razie cały czas ułożony jest w położeniu podłużnym główkowym. Lekarz robiąc USG był zaskoczony, że jeszcze mój Syn się nie obrócił główką w dół. No jeszcze może się to zmienić.
  13. Moja córcia ma na imię Amelia i nie żałuję wyboru :) Wybierając imię całkowicie zapomniałam o filmie Amelia i dobrze bo film nie zrobił na mnie wrażenia. W pracy miałam przesympatyczną i piękną koleżankę Amelię. Początkowo do imienia musiałam się przyzwyczaić do tego imienia, było dla mnie czymś nowym. Potem sobie pomyślałam że jak będę mieć córeczkę to nadam jej imię Amelka :) Gdy okazało się, że pod sercem noszę córcię wiedziałam jakie będzie miala imię :) Owszem pytałam męża o opinię, rozważaliśmy inne imiona (mężowi po głowie chodziło imię Róża) ale pierwsza myśl najlepsza i mamy Amelcię :) Pozdrawiam :)
  14. anitajas

    Majoweczki 2014

    Ewamala, a Pani aptekarka nie wspomniała, że może to być cholestaza i warto udać się do lekarza w celu skonsultowania? Masz tutaj link, poczytaj sobie objawy czy są podobne do Twoich czy nie http://parenting.pl/portal/cholestaza-ciazowa
  15. anitajas

    Majoweczki 2014

    cichadoro anitajas te chłopy to już od życia płodowego widocznie lubią się chwalić swoim sprzętem. mój już od 3 wizyt buźki nie chce pokazać, ale nogi ochoczo rozkłada i prezentuje co ma między nimi ;) buahahaha...ale się uśmiałam, normalnie rozwaliłaś mnie :) Masz rację ahhhhh te chłopy i ich sprzęty hyhyhyhyhy....
  16. kromki zbożowego wasa <-- to może być sprawca. Może zamień to na 1 kanapkę chleba żytniego ze sprawdzonego źródła? Do tego pomidor, ogórek zielony, chuda wedlinka np. gotowana pierś z kurczaka
  17. Ja od internisty skierowanie dostałam. Więc już jutro dzwon tam i umawiaj się na wizytę do poradni a w międzyczasie weźmiesz sobie skierowanie. Tylko weź ze sobą wyniki z obciążenia glukozą, gdzie masz wykazane ponad normę cukry.
  18. anitajas

    Majoweczki 2014

    aaaaa właśnie Kademal GRATULACJE Pani mgr!
  19. skarbek, Twoja dieta w porównaniu do mojej jest bardzo uboga. Ketonów w moczu nie masz?
  20. Prywatnego diabetologa nie znam, ale mogę polecić dr Witek z przychodni diabetologicznej przy Instytucie Matki i Dziecka w Warszawie. Potrzebne jest skierowanie NFZ od lekarza np.: rodzinnego. Powodzenia :)
  21. anitajas

    Majoweczki 2014

    ~ewi -synus Mam za to inny problem po lewej stronie w podbrzuszu strasznie mnie ciągnie , tylko jak chodzę ale ból jest stały już 3 dzień i nic nie pomaga , kuleje i mam problem z podniesieniem nogi :( czy któraś z was też tego doświadcza?? zgłaszam się ;) Doświadczam tego - niestety :/ ~ewi -synus :( a i jeszcze jedno moje wargi sromowe spuchły i bolą przy dotyku ... czytałam że to się zdarza w 3 trymestrze , ale żadna z was chyba o tym nie pisała Mniemam coś takiego. Ostatnio jak byłam na wizycie gin to mi powiedziała, że mam żylaki ....yyyy....chyba mówiła o żylakach pochwy....być może to jest tym związane? Nie wiem. ~ewi -synus Aha jeszcze jedno spytajcie się ginekologów żeby sprawdzili czy nie macie żylaków macicy tak dla świętego spokoju. Thx, za info. Jak nie zapomnę (bo mam mega sklerozę) to zapytam przy kolejnej wizycie. Ale będzie ona dopiero 9 kwietnia :/ A tak swoją drogą to Bry :) Rodzice już sobie pojechali :( Wymalowaliśmy 3 pomieszczenia a reszta musi już zostać, bo kasy nima, ani sił. Wczoraj w niedzielę, byłam na USG Młody waży 1 516 g. Lekarz robiący USG stwierdził, że waga jest prawidłowa, że generalnie jest wszystko ok. Tylko, że Młody pokazał, że jest Młodym ale buźki już nie pokazał - urwis jeden. No i nadal nie jest główką w dół tylko w poprzecznie ułożony. A dzisiaj rano byłam badaniach, potem wizyta u diabetologa, wizyta u dentysty z Amelką. Amelka tradycyjnie dzielna dziewczyna! Zrobiłyśmy 3 ząbka i w lipcu na przegląd, czy wszystko jest ok. Ja od diabetologa wróciłam z insuliną i od dziś zaczynam dodatkowe kłucie :/ Jem to samo co dotychczas a cukry oszalały - no masakra. Mam insulinę nocną i do śniadania. Nocna 7 jednostek do śniadania 3 jednostki, gdyby cukry szalały mam zwiększyć jednostkę. Zresztą mam w czwartek zadzwonić do diabetolog i się zameldować jak tam moje cukry. Co do piersi to u mnie nie są gorące, ani siary ani nic takiego. Żylaste są. Mam wrażenie, że w tych piersiach nie ma nic :/
  22. Skarbek, najważniejsze żeby nie było powyżej 120 :) Także 108 jest ok :) Zasada jest taka: na czczo nie większe niż 90 po 1h nie większe niż 120
  23. skarbek, spokojnie maleństwa największą masę zaczynają przybierać od 30 tc i teraz jest najważniejsze, żeby trzymać dietę i dzidziunie za mocno nie wyrosły (tak mi tłumaczyła gin) Najważniejsze, że już wiesz o cukrzycy i teraz po prostu stosuj dietę i kontroluj cukry :) Mój wynik z walentynek to na czczo 97, po 1h 206, po 2h 157 :/
  24. anitajas

    Majoweczki 2014

    No właśnie hm....wczoraj byłam na wizycie u gin i nic mi nie mówiła, że mam liczyć ruchy dziecka hm....a kolejną wizytę mam dopiero za 3 tygodnie!
  25. skarbek, jeszcze obowiązkowo musisz zjadać drugą kolację w godzinach 21-22 - to jest ważne. Inaczej organizm będzie wygłodzony i mogą w moczu wystąpić u Ciebie ketony. Podobnie, gdy dieta będzie mało bogata w dobre tłuszcze. Wiem coś nt. bo sama walczę z ketonami. Skarbek, ja jestem jedną nogą w 30 tc. O cukrzycy dowiedziałam się w Walentynki. Na swoją wizytę u diabetologa musiałam czekać 3 tygodnie, ale w między czasie posiłkowałam się tą dietą, która zamieszczona jest na stronie szpitala na Karowej. Dla mnie tamta dieta nie była dobra, gdyż mój organizm na niej mocno głodował i byłam mocno wygłodzona przez co miałam ketony. Teraz też muszę więcej dostarczać więcej tłuszczy bo lecę z wagi i czasami pojawiają się ketony.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...