Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. dobranoc po raz kolejny odbiło mi całkiem i siłą rozpędu łazienkę wysprzątałam, teraz już naprawdę uciekam papapa śpijcie dobrze
  2. witam, poczytałam, za dużo nie popiszę bo urobiona jestem a od klikania palce bolą, więc nie napiszę za dużo, może jeszcze łazienkę sprzątnę, jak nie padnę w wannie
  3. witam jedynie duszą bo ciało mam tak urobione, że wolę nie myśleć o nim joasiu witaj, butelkowa z wyboru, pisz dużo, nie krępuj się niczym, nikt tak cię nie zrozumie jak druga wyrodna matka a tam bardziej kilka zubelek nie chcę krakać ale boję się żeby Rozi tak nie zostało, Kuba podobnie reaguje przy każdej wizycie, nawet na bilansie dwulatka nie byliśmy bo i tak się nie da zbadać a nie chcę jemu i sobie po raz kolejny traumy fundować sweeti jak to jednak dobrze mieć fachowca na forum, ja właśnie pomału przymierzałam się do wymiany amalgamatu (a mam ich kilka) na światło a tu widzę, że rozsądniej zrobić to odwrotnie nikt mi o tym nie mówił, pewnie dlatego, że płatne jest światło dobrze, że u maleństwa tylko niewielki katarek monia Melcia, nieźle, to kiedy biegać zaczniesz?
  4. hej ja tylko listę podpiszę i uciekam spać urobiona jestem jak koń po wielkiej pardubickiej, właśnie w takich momentach przedświątecznych marzy mi się kawalerka a nie 150 m do sprzątnięcia i "tysiącem" okien, paneli, kafli, drzwi, schodów, luster, mebli wrrrrrrrrrrrrrrr agniesiu trzymaj się dzielnie, ni spiesz się do niczego z tą ręką, daj jej czas na wygojenie bawcie się dobrze na Swiętach i odpoczywaj ile wlezie buziaki od całej rodzinki gosiu super jadłospis na święta edziu bardzo mi przykro z powodu mamy, musi bardzo cierpieć przez niekompetencję lekarza u nas też biało, jak wracałam autem dziś wieczorem od babci (robiłam jej zakupy, trochę posprzątałam, umyłam okno) to tak sypało, że mogłam jechać maksymalnie 50 km na godz. żeby coś widzieć dobranoc wszystkim, zaraz mycie i do łóżeczka
  5. monika4

    Niejadek

    eeee to super, też nie będę chwalić za głośno ale wielkie gratulki, że udało się opanować choróbska
  6. pora późna, spać uciekam, dzisiaj bez śniadania może w końcu zrzucę choć kilogramik dobranoc
  7. jarzynowa z kaszą i młode ziemniaki, schabowy, mizeria
  8. monika4

    Żywe srebro

    przynajmniej jest wesoło, chociaż czasem płakać się chce ja byłam taka sama jak Kubusiek albo jeszcze lepsza i do dzisiaj krążą po rodzinie opowieść o moich wyczynach jako anegdoty, dzięki temu dzieciństwo dość dobrze pamiętam też już uciekam śpijcie dobrze
  9. monika4

    Żywe srebro

    oj, wiem coś o tym, jak już z Kubą nie można wytrzymać w domu bez narażania wszystkiego na szwank, to pakuję go do auta, zabieramy babcie albo m. i ruszamy do jakiejś galerii, przy okazji do supermarketu, zakupy zrobić, żeby wybiegał się za wszystkie czas, tam trochę więcej przestrzeni, tylko troszkę drogie takie wyprawy i z konta kasa ucieka ale w chałupce można byłoby oszaleć trzy tygodnie Kubulec walczył z wirusem i nie wychodziliśmy nigdzie to mieliśmy wszyscy, wszystkiego dość, nawet przez sekundę nie można było go spuścić z oka, był wszędzie i to biegał na oślep, na nic nie zwracając uwagi,wcale go to choróbsko nie osłabiło
  10. moniq właśnie miałam pytać co z tobą bo niby jesteś a jakoby cię nie było asia fakt, przypomniałam sobie to szaleństwo kulinarne ann odpoczywaj i szepnij Szymuli słówko ode mnie: nie budzić się i nikogo do godz. 9.00 rano, powtarzaj jak mantrę, oczywiście cichutko, powinno zadziałać
  11. o kurcze!!!! edzia to nie ty na gulasz, to o powiedzenie mi chodziło:duren::duren::duren: rewelka, mogę zapożyczyć
  12. monika4

    Żywe srebro

    iszpan heheheh Beni może w sen zimowy zapada czy jak
  13. monika4

    Żywe srebro

    IszpanA tak na marginesie... rozmawiałam dzisiaj z bezdzietną z wyboru koleżanką z pracy. Opowiadałam jej o Was i Waszych maluchach... pozazdrościła nam... nie wie co traci może się zarazi
  14. asia o jakim żarciu i przeróbce gadasz??? bo ja coś nie w temacie butki wymieniłam ale na o dyszkę droższe jak poprosiłam w domu m. o ocenę to mi odpowiedział, że mu się podobają ale pod warunkiem, że za dwa dni nie trzeba będzie wymieniać wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr facet!!!
  15. monika4

    Żywe srebro

    znalazłam język dwulatka, wysyłam
  16. a mnie rodzice wrrrrrrr, niby nie dzieci bo kilka lat po trzydziestce, on informatyk, ona robi specjalizację z medycyny rodzinnej, mają dwoje dzieci w wieku szkolnym i przedszkolnym, które zresztą często chorują bo tzw. zimnego chowu tylko z lichą odpornością ech szkoda gadać
  17. urodziła w piątek wieczorem a w niedzielę rano już byli w domu
  18. monika4

    Żywe srebro

    dziewczyny, jutro przejrzę płytki i prześlę, dzisiaj nie mam siły, w sumie nic takiego nie robiłam a jakaś taka jestem do bani a z tym spaniem w dzień to Kuba ma takie okresy falujące, nie śpi kilka dni ale za to wieczorem to już o ósmej pada, potem znów kilka dni śpi - 2, 3 godziny i buszuje do 23.00 więc nie wiem co lepsze
  19. monika4

    Niejadek

    bajustyna a jak posiewy???
  20. monika4

    Niejadek

    u mnie też nie bardzo, Kuba je jak go przekupię i obiecam, że coś dostanie, wtedy otwiera buzię, zamyka oczy i......... łyka walka o każdą łyżeczkę dzisiaj - pół grzanki 100ml. zupki jarzynowej pół małego batona musli jeden mały ziemniak i cztery kęsy schabowego i kilka plasterków ogórka 1 mały danonek
  21. jej cesarki nie robili, chociaż też była w planie jakby oxy i jakieś jeszcze cztery inne kroplówki nie zadziałały (nazw nie pamiętam) szkoda tego maleństwa ale cóż tam, pani doktor wie lepiej, zresztą wypisała się po porodzie na drugą dobę ze szpitala na własną prośbę, powód- bo jej się nudziło
  22. zubelek bardzo współczuję, przeszłyście dużo a Karinka chyba zrazi się do zabiegów stomatologicznych?
  23. ano właśnie!!!! i w święta z takim maleństwem do kościółka a co tam, niech się noworodek hartuje, nie ważne, że na wsi jeltówka i oskrzela panują
×
×
  • Dodaj nową pozycję...