Skocz do zawartości
Forum

monika4

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez monika4

  1. ale mnie ta pogoda dołuje wrrrrrrrrrrrr miałam jechać po sadzonki pomidorów, selera, porów i czegoś tam jeszcze ale się wstrzymam bo zimno jak diabliwrrrrrrrrrrr
  2. a tu jak była cisza - tak jest buuuuuuuuuuu ho, hop, gdzie jesteście????
  3. monika4

    Żywe srebro

    witam wszystkie, miłego i spokojnego a nawet nudnego dnia
  4. rena_674ostatnio nalęsniki w modzie więc i ja musiałam zrobic to takie zwykłe naleśniki polane miodem czy jest jakiś haczyk??? ruskie u mnie były
  5. duuuuuuuuuuuuuuuuuuża buźka butelkowe tak na dobranoc, coby sny miłe i przyjemne do nas nadpływały...
  6. wkleiłam z innego wątku tak informacyjnie bo zaraz idę spać, tzn. juz prawie śpię, Kuba też, od przedchwili oj ciężki dzień miałam dzisiaj i jeszcze gorsza noc się zapowiada Kuba humor dla typowej świni, o wszystko wrzask, płacz, histeria o 16.00 zasnął, dosłownie mi na rekach, po próbie histerycznego wymuszania irracjonalnego wyprostowania kartki papieru - zostawiłam go ryczącego na górze i sama zlazłam na dół, za chwilę przyleciał z nieodłączną podusią wskoczyła na rączki chodzone, jak zwykł mówić i w sekundzie, przytulony do mnie, zasnął, zaniosłam go na górę, myślałam, że zdrzemnę się obok ale chyba za bardzo zmęczona byłam bo sie nie udało o 18.00 zaczęłam go wybudzać i to był koszmar, do 19.00 histeria totalna, teraz juz szaleje i chyba będzie dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo szalał, ja na rzęsach łażę, zaraz go będę chciała umyć i kładę się do wyrka a młody niech robi co chce, w końcu kiedyś padnie, mam nadzieję sylwia ale pracuś byłaś dzisiaj co do m. to powiem i dobrze, że poszedł, cholera, że faceci nie wierzą, że kobiety mogą być zmęczone karina a jaką masz pracę??? coś mi chyba umknęło ninnare nawet nie masz pojęcia jak z chęcią pojechałabym na taki urlopik, choćby jednodniowy ale zupełnie sama!!!!! współczuję chorego faceta w domu, gorzej niż dziecko, dobrze, że już mu lepiej papapapapa
  7. ja dzzisiaj tylko lista do podpisania, poprawię się niebawem a teraz idę odespać zaległości
  8. monika4

    Żywe srebro

    oj ciężki dzień miałam dzisiaj i jeszcze gorsza noc się zapowiada Kuba humor dla typowej świni, o wszystko wrzask, płacz, histeria o 16.00 zasnął, dosłownie mi na rekach, po próbie histerycznego wymuszania irracjonalnego wyprostowania kartki papieru - zostawiłam go ryczącego na górze i sama zlazłam na dół, za chwilę przyleciał z nieodłączną podusią wskoczyła na rączki chodzone, jak zwykł mówić i w sekundzie, przytulony do mnie, zasnął, zaniosłam go na górę, myślałam, że zdrzemnę się obok ale chyba za bardzo zmęczona byłam bo sie nie udało o 18.00 zaczęłam go wybudzać i to był koszmar, do 19.00 histeria totalna, teraz juz szaleje i chyba będzie dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo szalał, ja na rzęsach łażę, zaraz go będę chciała umyć i kładę się do wyrka a młody niech robi co chce, w końcu kiedyś padnie, mam nadzieję kochane dziecko padło przed chwilą a ja nie mam bladego pojęcia jak się nazywam gunia sił andzia super, że dziewczyny na prostej a dla ciebie że dałaś radę aż dwie blachy ciasta zrobić dobranoc
  9. dziecko padło przed chwilą, ja jeszcze mycie i też padam co z tego, że przeczytałam wszystko jak już nic nie pamiętam dobrej nocki dla wszystkich
  10. zubelek diagnoza Karinki brzmi groźnie, mam nadzieję, że tylko tak brzmi, też kompletnie nie wyobrażam sobie jej unieruchomienia anulka doskonale cie rozumiem i wcale się nie dziwię, że masz fobie, też bym miała, myślę jednak, że warto zaufać ortopedzie i szkoda, narażać na narkozę Mikusia jeżeli nie ma wyraźnych wskazań medycznych, kurcze, w końcu trzeba komuś ufać do cholery!!!!!! rena ale super, że kręgosłup nie boli a za m. trzymam kciuki, żeby piwkowanie też poszło precz ann nie wiedziałam, że B ma mieć kolejną operację, trzymam kciuki, żeby można było dotrwać do września gabi nie stresuj się pracą, m. sobie doskonale poradzi, nie ma wyjścia dziubala chyba bym rozszarpała tego kuriera wrrrrrrrrrrrrrrrrr, napisane a jak z auta wyjmował to nie czuł, że pięćdziesiątki nie dźwiga??? kretyn jeden wrrrrrrrr monia ja też mam dość tej codzienności, kiedy my się w końcu spotkamy??? cholera, podgląd się skończył
  11. oj ciężki dzień miałam dzisiaj i jeszcze gorsza noc się zapowiada Kuba humor dla typowej świni, o wszystko wrzask, płacz, histeria o 16.00 zasnął, dosłownie mi na rekach, po próbie histerycznego wymuszania irracjonalnego wyprostowania kartki papieru - zostawiłam go ryczącego na górze i sama zlazłam na dół, za chwilę przyleciał z nieodłączną podusią wskoczyła na rączki chodzone, jak zwykł mówić i w sekundzie, przytulony do mnie, zasnął, zaniosłam go na górę, myślałam, że zdrzemnę się obok ale chyba za bardzo zmęczona byłam bo sie nie udało o 18.00 zaczęłam go wybudzać i to był koszmar, do 19.00 histeria totalna, teraz juz szaleje i chyba będzie dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugo szalał, ja na rzęsach łażę, zaraz go będę chciała umyć i kładę się do wyrka a młody niech robi co chce, w końcu kiedyś padnie, mam nadzieję
  12. witam, kompletnie niewyspana, zanim sprzątnęłam kuchnię, naszykowałam m. do pracy była 1.00, położyłam się chwilę potem, Kuba się strasznie wiercił, to pić chciał, to przez sen gadał, jak ten sie uspokoił to m. zaczął chrapać i tak na zmianę jak już udało mi się zasnąć to zaraz m. wstał i zaczął łazić, chwilę potem Kuba oczy otworzył z wrzaskiem: siku!!!!!! m, zamiast go spokojnie posadzić na nocnik to zaczął pogawędki ucinać i w chwilę potem pojechał do pracy, ja, rad niewola, musiałam wstać a na zegarze była 6.00 jak spałam ciurkiem ze trzy godziny - to wszystko, dzień, wobec tego, nie zapowiada się ciekawie
  13. axn tym razem do tyłyu w porównaniu do starej, dobrej dwójki, starocie puszcza
  14. monia hausa nie było przez ostatnie dwa tygodnie, czyli przegapiłaś tylko dzisiejsze dwa odcinki a z m. masz rację, niech w końcu dotrze do niego co zrobił i oczywiście koniecznie się utrwali jako przestroga na przyszłość!!!!
  15. przyszłam jeszcze dobranoc powiedzieć, mam nadzieję, że prześpię wszystkie złe humory, chyba czas pić meliskę bo nerwy puszczają pod byle pretekstem, żałuję, że dzisiaj nie kupiłam miśka szkoda, że tak wyszło z roczkiem ale może i lepiej, dasz radę, bratowa pomoże, żadnej łaski i impreza będzie tylko dla twojego maluszka i już!!!! a mieszkania na błysk nie musisz sprzatać, w końcu i tak goście będą zajmować się szanownym jubilatem, sylwia myślę, że zuskus podsunęła dobry pomysł, może niech panie wychowawczynie co jakiś czas dyskretnie pytają Klaudię czy nie che siku, całkiem możliwe, że tak bardzo się krępuje zapytać, że dochodzi do wpadki a teraz już dobrej nocki
  16. anulka102A ja też jestem z dolnośląskiego he he! Witajcie! serdecznie witam, napisz coś o sobie
  17. moniq dokładnie tak, prezenty świąteczne dzisiaj były szkoda, że tylko 6 odcinków zostało, jak nie bedzie żadnych meczy to skończy się za trzy tygodnie, mam nadzieję, ze jeszcze to nie całkowity koniec hausa monia oj coś długo u was cisza, super, że Asia dobrze się uczy, trzymam kciuki za historię, to też nie był mój ulubiony przedmiot
  18. monika4

    Żywe srebro

    andzia ja się właśnie popłakałam, niegrzeczni rodzice, bić ich trzeba Stasiu jesteś super
  19. ann niech płynie i nigdy nie wraca, nawet jako cień podejrzenia zuzkus chętnie przyjadę, kiedyś, niestety ale tylko turystycznie, kocham te swoje dolnośląskie tereny lehrerin to niech ten luz trwa wiecznie moniq mnie też dużo łatwiej tu żale wylewać i radości dzielić kiedy koniec hausa nie mam pojęcia, dzisiaj było o prawdomównej mamie między innymi
  20. monika4

    Żywe srebro

    hehehe andzia złych argumentów ożywałaś może trzeba było coś o koszmarach nocnych, zresztą sama nie wiem, u nas chwilowo działa - jesteś za mały, to czy tamto jest albo dla większych dzieci albo dla dorosłych wieczorami Kuba szaleje najbardziej jak tylko sobie można wyobrazić, kilka razy opowiedziałam mu bajkę o śpiącej królewnie w celu wyciszenia bo ona tak ziewała itd.. wcxzoraj młody w szaleństwach przechodził sam siebie i mama mówi do niego: może lepiej jakąś bajeczkę opowiedz... Kuba na to: za siedmioma górami, lasami był zamek, mieszkał tam taki stary król i miał śliczną córeckę, królewnę, która...(czekałam aż powie, że ukłuła się i zasnęła a on ) - która, która... nie była ani zmęcona ani śpiąca!!!!!!
  21. wiecie co, ja jakoś nigdy bytności na parentingu nie traktowałam jako nałogu, dla mnie to takie normalne, zwykłe codzienne jak kontakt z Kubą, m. mamą, zwyczajnie forum jest częścią mojego życia naturalną jak oddychanie, mycie, jedzenie... bliską jak rodzina, przyjaciele...(jak tak się zastanowić to chyba nawet bliższą), jak którejś dzień czy dwa nie ma to się zaraz denerwuję co mogło się stać, czy wszystko oki?? idę młodego połozyć bo jeszcze buszuje i sama też chyba padnę obok, boli mnie brzuch, ósemki i zaraz haus
  22. monika4

    Żywe srebro

    Kuba przed chwilą wylał prawie całą butelkę nowego płynu do płukania do pralki ja go karmiłam w tym czasie i nie zwróciłam uwagi, że już rządzi w łazience, jak wrzasnęłam to od razu uciekł do babci na rączki, jak juz nie wytrzymałam i wymskło mi się ku...wa mać!!!! to, zgorszony, uszka sobie zatkał
  23. dziewczyny, sorki nie popiszę, @ przyszłą, humorek pod psem, najchętniej to bym gryzła i kopała tylko kogo bo rodzina zaczyna już przede mną uciekać edzia nie ma spraway, ja się nie gniewam za pomyłke dobrze, że dzieciaczki lepiej karina przy trzydniówce nie zawsze jest wysypka zuzkus a dajesz coś antyalergicznego Maćkowi??? sylwia trzymam kciuki, żeby z |Klaudią się poukładało szybciutko
×
×
  • Dodaj nową pozycję...