-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madlene
-
witam. zaczne od tego ze niemoglam sie zalogowac na tej stronie. moje dwa antywiry, wyszukiwarka google a nawet firefox blokowaly ta strone. weszlam przez explorer i jakas wyszukiwarke. troszke to dziwne. ostregaly przed zlosliwym oprogramowaniem:/ mam nadzieje ze bedzie wszystko ok:/ malenstwo paula ciesze sie ze jestescie juz w domu. dla mnie kazda doba w szpitalu to totalny koszmar wiec wspolczuje naprawde szczerze.
-
ania ja mam podobne zdanie do twojego i nie wyobrazam sobie zeby 1 dnia zwalila mi sie rodzina do szpitala. tak jak mowisz ten 1 dzien niech jest dla waszej trojki. a pozatym ty i malenstwo musicie dojsc spokojnie do siebie. dziecku zaraz po narodzinach tyle dodatkowych wrazen nie potrzeba. wytlumacz to moze spokojnie rodzinie, mysle ze sie nie obraza. a nawet jesli to kij im w oko ja musze konczyc na dzis bo malemu objecalam jeszcze poczytac. buziaki i dobrej nocy :)
-
moja rodzina nawet nie zapyta czy cos potrzeba dla malej. jak Lara sie urodzi to przyniosa pewnie mase nie potrzebnych juz rzeczy. w ogole jakos tak malo wydaje mi sie zainteresowani sa. pewnie jesli bedzie chodzic o chrzestnych to nagle zainteresowanie bedzie duze.
-
ja to bym juz chciala dokladne wymiary Janeczki i co najmniej z trzy zdjecia
-
u mnie poki przygotowania na powitanie malenstwa trwaly wydawala sie ze to juz a jak juz torba spakowana kolyska ubrana i pampersy na swoim miejscu to wydaje mi sie ze to jeszcze tak daleko. jak robie plany na polowe wrzesnia jakos nie dopuszczam do siebie juz bedzie nas w domu czworo.
-
no to laseczki powoli jestesmy ciotkami pelna geba
-
biedne malenstwo. nameczy sie nam w tym szpitalu. oby wszystko bylo dobrze i szybko wrocila do domu
-
zawijka gratuluje i o jej jak zazdroszcze:)))
-
kleopatra gratuluje:)) wow ja za 2 dni. aleee mi ta ciaza zleciala
-
te nasze maluchy to nas do zawalu kiedys doprowadza
-
kleopatra nie martw sie napewno wszystko jest ok. moja mala tez miala takie senne dni.zjedz cos slodkiego i poloz sie na lewym boku. po 20 minutach maly powinien zareagowac. dla swietego spokoju pojechalabym jednak na ktg.
-
cos pisac mi ie nie chce ale jestem na bierzaco:)) i trzymam mocno kciuki:)) justa ja od paru dni takze prawie nie czuje Lary. tylko sie jakby przeciaga i przesuwa, nawet czkawka rzadziej. poprostu brak intensywniejszych ruchow ale juz sie nie martwie bo wydaje mi sie ze mala niema tam poprostu zbyt duzo miejsca na wieksze ewolucje. no ale u ciebie moze to byc objaw zblizajacego sie porodu:) gogi z tym ksiedzem to jest totalnie chore. ciekawe czy ma jakies przygotowanie pedagogiczne zeby w ogole z nimi pracowac. tylko ci synka do kosciola zniecheci i tyle:/.
-
chodze dzisiaj po domu od 8 rano i caly czas szukam czegos do jedzenia. nawet nie jestem w stanie powiedziec co dzisiaj zjadlam. najgorsze jest to ze nie moge juz znalesc nic jak dla mnie jadalnego a glodna jestem caly czas:/
-
pewnie dzisiaj juz nie zrobia jej cc. bede caly czas zagladac zeby byc na bierzaco w razie jakby paula napisala. dzieki avalka za wiadomosci:) trzymamy za nia i Nikosia mocno kciuki
-
agusia ja 1 ciaze przechodzilam zupelnie inaczej, ta to dla mnie zupelna nowosc zreszta szybko po porodzie zapominamy nie tylko o samym porodzie ale takze o dolegliwosciach w ciazy:). posluchaj np pan ktore jakis czas temu juz urodzily, czego to one nie robily w ciazy i jak wspaniale sie nie czuly tez tak wspominam pierwsza ciaze:) andzia mi sie wydaje ze jak na takie dolegliwosci i to 24h jestesmy wyjatkowo dzielne i malo marudne
-
hehehe ja sie przesuwam na pupie do samego brzegu lozka swoja droga komicznie musimy wtedy wygladac o te ksiazki mi chodzilo. najbardziej na 1 mi zalerzy PEKiP: Babys spielerisch fördern: Amazon.de: Anne Pulkkinen: Bücher Hetty van de Rijt, Frans X. Plooij - Oje, ich wachse! - Mosaik bei Goldmann na ich podstawie sa prowadzone zajecia z dziecmi w klinice w ktorej bede rodzila. stymuluja rozwuj dziecka i pozwalaja zrozumiec malenstwo:)
-
hehe mam to samo. tym stekaniem i glosnym marudzeniem meza budza co pol godziny teraz sie smieje ale w nocy to na placz mi sie zbiera na sama mysl ze trzeba wstac:/
-
promyczek osoba ktora to zrobila zdecydowanie nie mozna jej juz nazwac czlowiekiem:/ dla takich osob powinny byc wyjatkowo brutalne kary. nie rozumiem tego.. wystarczy zostawic dziecko w szpitalu. tyle rodzin czeka na takie malenstwa. agusia slyszalam ze to dobra ksiazka, ktos juz ja pare razy gdzies polecal. ja poluje na inna ale znam ja tylko w wersji niemieckiej a potrzebuje polskiej. jutro planuje z mezem przejsc sie do ksiegarni i zapytac o wersje polska. ja mam nadzieje zatrzymac brzuszek do 15 wrzesnia czyli do przyjazdu mamy. nie chce synka podrzucac do znajomych i narazac na dodatkowy stres. moj gin twierdzi ze z moim strachem przed porodem jest to jak najbardziej mozliwe bo podswiadomie blokuje akcje. moze cos w tym jest. z drugiej strony o malenka bylabym duzo bardziej spokojna gdyby juz byla po tej stronie brzucha. wpadam powoli w jakas paranoje.. bol w kroczu i pachwinach juz teraz nawet nie przechodzi p rozchodzeniu. a jak jest u was? teraz do tego jeszcze bola mnie kolana bo wstajac staram sie obciazyc krocze zrzucajac ciezar wlasnie na nogi.
-
agusia poki co nikt nie urodzil no ale paula w szpitalu i moze dzisiaj bedzie miala cc:) zawijka juz jutro a ania w poniedzialek co do pw to kliknij nick wybranej osoby w lewym gornym rogu wiadomosci i masz tam opcje "wyslij pw"
-
u mnie w torbie brakuje tylko recznikow i aparatu. no ale gdyby nie maz spakowalabym sie dopiero w dzien terminu jak nie pozniej. taka optymistka ze mnie
-
czesc dziewczynki:) ania ja mam te same obawy co ty dotyczace szpitala. rozumiem jezyk ale z mowieniem to gorzej niz zle:/ jednak mysle ze obie damy sobie doskonale rade:) a co do jezyka to u nas wyglada to w ten sposob ze ja z synkiem rozmawiam po polsku a maz po niemiecku, z tym ze pierwszy jezyk Olafka to byl wlasnie polski. przynajmniej mam ta pewnosc ze nie zapomni polskiego. mysle ze twoj plan rozmawiania z synkiem po polsku doskonale sie sprawdzi. w polsce mialam znajoma ktora od urodzenia rozmawiala z corka tylko po angielsku i mala mowi w tym jezyku perfekto a wiadomo ze wszyscy z otoczenia tylko po polsku. w niemczech takze po cesarce jest sie 3 dni w szpitalu i zakladaja ze pare godzin po cc kobieta bedzie juz w miare sprawna fizycznie. wlasciwie to moje kolezanki ktore wlasnie w ten sposob urodzily byly w lepszej formie niz panie po naturalnym. trzymam kciuki zebys i ty sie dobrze czula:) selene u mnie w 1 ciazy dzien przed porodem ktg nie wykazalo zadnych skorczy, czop mi nie odpadl i nawet brzuch sie nie obnizyl wiec wszystko jest mozliwe:) avalka z tego co mowil moj gin i co wyczytalam to czop bardzo czesto odchodzi wlasnie po troszku. Lara cos od 4 dni jest bardzo malo aktywna, wlasciwie nie kopie tylko czasem sie przesunie albo przelozy noge. troszke mnie to martwi ale ktg we wtorek wyszlo idealnie. cieawe jak tam malenstwo sie czuje, ma ktos jakies informacje? mam nadzieje ze paula da nam dzisiaj znac co i jak bo z ciekawosci nie wytrzymam:)
-
zawijka ania paulina jak ja wam zazdroszcze:)) a jak sie ciesze pedze teraz troszke kuchnie ogarnac i na moja ukochana sofe:) do jutra:)
-
wiec do przyszlego tygodnia dojda nam trzy wrzesniowe malenstwa juuuupiiiiii
-
paulina oj ale sie narobilo. nic sie nie martw, pomysl ze juz moze jutro bedziesz miala Nikosia. trzymamy kciuki i jestesmy z toba.
-
paulina mnie tez tak zszyli po malym ze za kazdym razem jak ide do innego lekarza az zwracaja na to uwage. ale masz racje przy tych bolach moga mnie tnac na zywca i tak nic nie bede czula a juz napewno nie krocze:p zaraz bede sie zbierala do spania bo czeka mnie kolejna ciezka noc przerywana co pol godziny spacerem do wc:/ szlag mnie trafia na sama mysl.