madlene

gogi mi gin wlasnie paracetamol zapisal. jak bylam w aptece na wlasna reke to takze dla kobiet w ciazy ponoc tylko paracetamol affi no u nas tez powoli onologi mozna prowadzic:) wiec im nas wiecej tym lepiej:) troszke poprawil mi sie chumor ale dolki to mam ostatnio okropne. mysle ze to przez te nieprzespane noce. no i powoli kota dostaje w domu. na spacer nie pojde bo lapia mnie skurcze i robi mi slabo wiec siedze ciagle w domu az zdziczeje totalnie. maza mi sie rolki i rower z mojimi mezczyznami.

witam:) justa jak zazdroszcze ci porodu a najbardziej tego ze masz juz malutka przy sobie:) wspaniale ze juz jestescie w domku. wicia trzymam kciuki. no i nastepny obywatel niedlugo pojawi sie u nas:)) a mi dzisiaj brak chumoru i weny do pisania. jestem wykonczona tymi nocami. jej jak ja nie nawidze nocy:/ krocze boli mnie teraz przy kazdym ruchu. ledwo chodze. nie moglam dzisiaj nawet z auta wysiasc a wsiadanie do niego to juz w ogole totalna masakra. boli jak cholera:/ co najdziwniejsze im badziej mnie boli tym bardziej nie chce slyszec o porodzie. juz nawet moj maz przestal o tym mowic bo sie spinam i denerwuje. chcialabym zeby mozna bylo pstryknac palcami i mala bylaby juz z nami. byle tylko nie rodzic. cos czuje ze przez to tak sie blokuje ze beda musieli mi ten porod wywolywac.

jak ma sie przyplatac to pewnie i tak sie przyplacze. tylko wiadomo ze mamy ta mozliwosc wyleczenia lub zapobiegniecia jesli regularnie sie badamy i dbamy o siebie. ide pograc w mahjonga:)

moja mala przez prawie cala koncowke ciazy jest odwrocona wlasnie w kierunku moich plecow i naprawde mocno czuje jej ruchy. no i do szczuplych tez nie naleze. czasem jak kopie to prawie z bolu placze wiec nie wiem jak to mozliwe. no ale nie mowie ze nie mozliwe:)

w internecie niestety nie mozna jeszcze tego znalesc. szkoda

Agusia gratuluje z calego serca:) oj mogliby juz faktycznie Avalce wywolac ten porod z ciekawosci ide poszukac na you tube tego programu o ktorym piszecie:) ale nie wierze jakos ze mozna nie zauwazyc ciazy. gdybym sie tak czula jak sie czuje przez te 9 miesiecy nie wiedzac ze jestem w ciazy to i tak lecialabym do lekarza z obawa ze jestem smiertelnie chora no i tak jak piszecie te ruchy. z czym to mozna innym pomylic? no chyba ze ktos mysli ze polknal osmiornice

ma ktos wiesci od zawijki? moze gdzies nie doczytalam. powinna juz chyba byc w domu.

Klaudusia wspaniale wiesci:) Gratuluje Mikolajka tak marudzilysmy ze nic sie nie dzieje a tu prosze tyle maluszkow. wspaniale:)

to moja coreczka to wyjatek:) bo zaypia moze pareminut przedemna a wstaje jakas godzine pozniej. nawet jej smyraniem nie obudze tak twardo spi ale w dzien daje niezle popalic zobaczymy jak bedzie po porodzie, napewno totalnie sie przestawi na nocki

czesc dziewczynki:) mineralka moj maz wlasnie na taki prezent liczy no ale nie zawsze dostajemy to co chcemy no chyba ze po urodzinach ania super ze juz jestescie w domku. tak ladnie pisalas o malym ze prawie sie poplakalam ze wzruszenia:) nie chce cie poganiac ale ja chce juz zdjecia Jeremiaszka mialas racje ze malec bedzie spokojny po mamusi i tatusiu. jak to sie tak sprawdza to ciekawa jestem jakie diablatko bedzie z naszej Larci malenstwo mnie tak bola pachwiny ze ostatnio prawie chodzic nie umiem. wlasciwie to cale krocze, masakra:/ wicia i ty tez juz jutro do porodu? jej powoli nie nadazam:)) bede trzymala mocno kciuki:) agatkaa wyglada to tak jakbys faktycznie miala nam powoli zaczac rodzic:) agusia mi tez za bardzo do porodu sie nie spieszy. ale to nie bron boze przez to ze mi ciazy bedzie brakowac ale zwyczajnie ze strachu. moj M mowi ze przez ten strach blokuje sie i urodze po terminie. szczerze mowiac taka mam nadzieje ze nie przed powoli trzeba sie pogodzic z tym ze bedziemy mialy pustki na forum. ale z czasem i to sie unormuje:)

smerfi ja mam tylko uplawy takie sluzowate czy jak to tam nazwac ale bezbarwne. moze u ciebie to jakas infekcja? koncze juz bo zaraz zaczyna sie moj program. wymecze sie na maxa to moze zasne normalnie:/ dobrej i przespanej nocy zycze:)

bjedronka niepowazna ta polozna:/ co do porodu to nigdy nie wiadomo. czasem zaczyna sie bez wczesniejszych objawow:) kleopatra no takie skurcze to juz jednak cos mowia:) ja mam tez brzuszek wysoko ale sie tym nie martwie bo z synkiem wcale sie nie obnizyl. klaudusia oj u ciebie widze ze tez robi sie juz goraco:) trzymam kciuki moj maz ma jutro urodzinki i kompletnie nie wiem co dla niego za niespodzianke zrobic, on zawsze tak sie stara. najwiekszy problem w tym ze nie mam cos ani sily ani ochoty.

Paulina gratuluje.jaki duzy Nikos:))

Selene gratuluje:) mamy kolejnego chlopczyka:) lolall dziewczyny maja racje. dlaczego nie robia ci cesarki?? trzymam kciuki z calych sil zeby wszystko bylo dobrze. bardzo sie ciesze ze wreszcie podali pauline te oxy. troszke sie na nie naczekala. wiec Nikos juz niedlugo po tej stronie brzuszka:)) oby szybciutko skurcze dorwaly i avalke :) to forum trzyma niezly dreszczyk emocji

Justa z calego serca gratuluje. dochodzcie do siebie i wracajcie do nas szybko:))) ale niespodzianka:))) wspaniala:)

moj gin twierdzi ze dziewczynki zazwyczaj rodza sie szybciej od chlopcow moze to dlatego:) tylko dlaczego Kalinka Justy jest taka uparta:) tez jestem ciekawa co tam u niej. fajnie by bylo gdyby juz nam sie Kalinka pokazala.

avalka to trzymam kciuki najmocniej jak umiem zeby Laura szybciutko przeszla na druga strone brzuszka:) lekkiego i szybkiego porodu:) hurra grono malenstw nam sie powieksza

gogi mnie tak boli sciegno z boku od czasu do czasu ze sie ruszyc nie moge. bejbik super ze mala przybiera wreszcie na wadze:) no teraz to juz z gorki:) niedlugo bedzie taka ciezka ze bedziesz nam tu marudzic na bol krzyza i tego ci zycze:))))

aniu gratuluje:) Jeremiaszek jest poprostu przesliczny. dochodz do siebie szybko. buziaki dla ciebie i dla synka bjedronka slicznie zrobilas ta pierwsza strone:) justa dzieki i tobie za ta stronke:) avalka daj szybko znac co sie dzieje bo okropnie sie chyba wszystkie zmartfilysmy. paulinatrzymamy kciuki za ciebie i Nikosia zeby jutro juz byl po tej stronie brzuszka. no i lekkiego porodu zycze. swoja droga takze nie rozumiem dlaczego nie dadza ci dzisiaj tych oxow:/ za przeproszeniem pieprzony szpital:/ smerfi witam serdecznie:)) co do przespanych nocy to ja juz od miesiaca chodze jak duch przez cala noc. siusiu co pol godziny i ten bol przy wstawaniu z lozka:/ a potem zasnac nie jest latwo. mysle ze ja to sie wyspie dopiero wlasnie po porodzie niech chociaz mala sie co godzine budzi to bedzie juz komfort kasioleqq cale szczescie ze ta narosl to nic groznego ale strachu sie pewnie najadlas:( jak kogos pominelam to przepraszam, za duzo tego bylo do nadrobienia. ale ciesze sie ze tyle piszecie:) u mnie nic nowego, marudzic nie bede bo nie skoncze jak zaczne:) napisze tylko ze zmienily mi sie uplawy i spotegowal bol krocza. obym tylko do przyszlego wtorku donosila. nie chce wczesniej rodzic. jakos tak juz nastawiona jestem.

teraz zmykam bo zaraz bede miala gosci. do jutra:)

ja tylko na chwilke aniu szczesliwego rozwiazania. ucaluj od nas Jeremiaszka:))

zapomnialabym promyczek wszystkiego najlepszego z okazji urodzin:)) ania dzieki za gratki. wydaje mi sie ze w pierwszej ciazy tez tak dobrze sie czulam ale wiesz co? moze mi sie teraz tak tylko wydaje w kazdym badz razie nie zastanawiaj sie czy jestes dziwna tylko ciesz sie szczesciaro ze tak dobrze ja przechodzisz:))) zgadzam sie z selene ze jestes oaza spokoju noooo chyba ze to tylko pozory w kazdym badz razie jutro najszczesliwszy dzien w twoim zyciu:) az mi lezka stanela w oku. przypomnial mi sie dzien jak urodzil sie synek:). wlasnie ciekawe co u justy i pauli... udzielila mi sie teraz wasza cieawosc selene moj syn mial laptopa z 1992 roku, kompletny wrak az do czasu gdy oddalismy go do znajomego informatyka. teraz smiga lepiej od naszego kompa. az korci zeby okrasc dziecko

ten niby wirus naprawde wszystkich wystraszyl. na forum zaledwie pare osob. to ja pedze pograc w mahjonga

ania moze paule i juste te wirusy przestraszyly albo spedzaja dzien ze swoja rodzina w koncu dzisiaj niedziela:) to chyba tylko moj maz tak dziwnie pracuje ze dopiero poniedzialki ma wolne:). ale ja i pewnie paula i justa wolalyby twoja wersje:)) trzymam kciuki zeby byly wlasnie na porodowce:) jesli fachowe oko twojego meza stwierdza ze to nic powaznego wiec juz sie nie martwie a co do mojego humoru to do mnie faktycznie lepiej od wczoraj bez kija nie podchodzic ciaza juz mnie meczy okropnie. moje marzenie to jedna doba bez bolu i jakichkolwiek dolegliwsci. ja na twoim miejscu nie zasnelabym chyba dzisiaj z przejecia:) jej jutro zobaczysz Jeremiaszka

Lare mam od czoraj tak nisko ze czuje jej glowke jak probuje podniesc noge. w razie czego dopakowalam torbe do szpitala. juz nie jestem az tak dobrej mysli ze wytrzymam do terminu:/ mam nadzieje ze sie myle.