-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez madlene
-
zapomnialam sie jeszcze pochwalic ze od porodu zgubilam juz 17kg. hmm albo pozalic bo przez tak szybka strate wagi mam skore jakby luzna nawet na udach:/ lekarz byl dzisiaj totalnie w szoku ze Lara wodzila za nim caly czas wzrokiem. a ona robi to juz od urodzenia. ale bylam dumna z mojej pchelki:) no i glowke tez bardzo mocno trzyma:) dobra dosc tego przechwalania i wskakuje do wanny:) dobranoc i buziaki dla naszych aniolkow:)
-
justa jaka sliczna ta twoja gwiazdeczka a jakie ma ladne oczka:)
-
witam:) jej ale wasze szkraby przybraly. moja mala caly czas praktycznie je a od urodzenia przybrala tylko 300g. wiem bo dzisiaj ja warzylam. wiec srednio 100g na miesiac. czyli jest ok. ale sie dziwie bo moj synek tak przybieral ze w 2 miesiacu mial juz 7 kg. przynajmniej tym razem bedzie mniej do noszenia:)) w tej chwili mala ma dokladnie 4450g. paulina tez slyszalam ze nie mozna przekarmic karmiac naturalnie. moze zapytaj lekarza, polozna jednak nie studiowala medycyny. dzisiaj zaliczylismy 2 spacerki. mala slicznie spala w wozku. ja podczas tych spacerow naprawde odpoczywam. az sie boje co bedzie jak sie pogoda zepsuje.
-
witam. co do spania to z Lara niestety nie jest latwo. w dzien drzema max 15 minut na rekach potem godzina usypiania i znowu 15 minut snu. kolo godziny 12 jedynie zasypia na pol do godziny i spi wtedy w kolysce. wieczorem kolo 20 usypia i budzi sie kolo 24 czasem 2. potem juz to samo co w dzien. zyje tylko nadzieja ze wszystko sie jakos unormuje. ja dokarmiam mala butelka. jednorazowo nie wypije wiecej niz 50ml. nie mam pojecia ile ile wyciagnie z piersi ale mysle ze tez nie za duzo bo krotko ssie. potrzebuje czesciej i mniej chyba. przybrala ladnie bo widze to po niej. teraz skonana lece pod prysznic. padam juz na twarz doslownie. dobranoc:)
-
i ja poprosze:) 28.09.2010 4120g 54cm
-
oj ale tu pusto dzisiaj:) chcialam sie tylko zameldowac. u nas od rana pada deszcz wiec siedzimy w domku:( oj brakuje mi spaceru i malej chyb tez bo w godzinie o ktorej zwykle wychodzimy nie chciala zasnac i byla marudna. mysle ze za wozkiem tesknila:) dopiero po 2 godzinach dala sie uspac. mala juz wkapana, witaminki wziete i teraz czeka ja tylko wieczorne lulanie:) buziaki dla wszystkich naszych szkrabow
-
a co u bjedronki? moze ominelam jakis post
-
kleopatra mala tez charczy, lekarka i polozna mowily zeby niczym nie psikac i nie meczyc frida bo tylko nose podraznie. wiec wyciagam tylko to co widac jak dziewczyny patyczkiem do nosa:). paulina Lara takze charczy i kaszlnie moze 2 do 3 razy dziennie i ponoc jest to normalne. mysle ze jest bo mala ma tak od urodzenia i odpukac zadne chorubso sie nie wdalo. wiec mysle ze nie ma sie co stresowac. ale jak u ciebie tak cieplo chyba bez nawilzacza sie nie obejdzie. klaudusia sliczne masz dzieci:) i jakie podobne do siebie. a u nas po staremu. dzisiaj obowiazkowo spacerek:) przy okazji zrobilam zakupy starszemu synkowi. w poniedzialek planuje z mezem zostawic mala mojej mamie bo musze koniecznie wybrac sie na jakies zakupy dla siebie. wygladam jak lump troszke sie boje jak mama sobie poradzi z tym moim malym wyjkiem. wolalbym Lare zostawic z mezem ale potrzebuje kierowcy mam pytanie. czy wasze maluszki tez sie tak denerwuja przy piersi? moja mala tak sie wscieka ze czasem az sie jej nakarmic nieda a jedyny ratunek to butelka modyfikowanego. zaznacze tez ze po butelce zaraz pieknie zasypia. pomyslalabym ze mam za malo pokarmu ale mala przybiera na wadze pieknie wiec musi byc ok.
-
gogi z twojego syna wyrosnie niezly przystojniak:) mala sliczna i faktycznie wydaje sie duza. nie wyglada na takie malenstwo:) smerfi sliczne masz szkraby:) a Oliwka wyglada na niesamowicie szczesliwe dziecko dzisiaj bylam z mala na zakupach i kupilam malej przesliczna czapeczke i rekawiczki, takie juz na zime. szukalam kombinezoniku ale zdecydowalam ze z zakupem jeszcze miesiac zaczekam zeby wybrac odpowiedni rozmiar na cala zime. to moja kruszynka:)
-
witam:) malenstwo super ze juz jestescie w domku:) ja uzywam tylko pieluszek i chusteczek pampers. chusteczki te sensitiv. nie mamy problemu z zadnymi odpazeniami a mala ma skore mega wrazliwa. przy kazdym przewijaniu smaruje jej pupe oliwka i mysle ze dzieki temu unikamy odpazen. co do luszczenia sie skory to Lara miala z tym wielki problem bo byla przenoszona i wygladalo to naprawde nie ladnie. schodzila jej doslownie wszedzie nawet wewnatrz noska i uszu. w szpitalu po kapieli kazali mi scierac to delikatnie reczniczkiem. naskorek bedzie tak dlugo schodzil az nie zejdzie caly. teraz Larcia ma skore naprawde piekna. co do tego przenoszenia to nie pisalam wam chyba jeszcze ale moja mala wedlug pediatry byla naprawde sporo przenoszona, wiecej niz te 15 dni wedlug wyliczen gina. przed porodem musiala sporo gram zgubic bo skore miala jakby luzna no i luszczyla sie okropnie. teraz juz slicznie nadrobila i faldki sie wypelnily:) jeszcze pytanie:) dlaczego parenting ma czarna wstazke?
-
a jeszcze co do wagi to mam juz 14 kg mniej:)
-
kleopatra te pryszczyki to od nazych hormonow. ogolnie mozna jesc wszystko wlasnie oprocz tych rzeczy wzdymajacych:) no chyba ze malenstwo ma jakas nietolerancje. pedze przewijac mala:) do potem
-
gogi bejbik co do tego charczenia i zabek tak gleboko w nosku to moja polozna uspokoila mnie zanim zdazylam zapytac i zanim to charczenie jej sie zaczelo:). u takich malenstw to najzupelniej normalne i nie ma zadnych podstaw do niepokoju. poradzila mi od czasu do czasu wpuscic jej do noska pare kropel mleka z piersi, mysle ze sol fizjologiczna takze bylaby ok. znowu mam totalnie zarwana noc. mala zasypia kolo 20 wieczorem, spi do 2 w nocy no i koniec. najgorsze jest to ze mi przed 23 mimo totalnego wyczerpania ciezko jest zasnac wiec jakos staram sie funkcjonowac po 3 godzinach snu. w dzien tez tylko drzemie po pare minut. ehh a mialam nadzieje ze spioch po mamie bedzie. trzymam kciuki ze z czasem sie to unormuje. byle tylko wczesniej niz pozniej:) zycze milego dnia i buziaki dla wszystkich naszych malenstw:)
-
ewelka poczatki sa zawsze ciezkie tym bardziej ze masz takie problemy z karmieniem. z czasem wszystko sie unormuje i bedziesz mogla spokojnie cieszyc sie maciezynstwem:) dobra zmykamy z Larcia na lulu do juterka:)
-
witam:) przeczytalam ale odpisac juz nie zdaze bo mala zaczyna mi na rekach marudzic:) my juz po obowiazkowym spacerku. troszke plakala ale ogolnie bylo ok. kasioleqq slodkie masz te szkraby:) moj syn ma prawie 8 lat i jest dosyc mocno zazdrosny o mala wiec nie ma sie co dziwic takiemu malenstwu:) od kad jest Lara Olafek zrobil sie nieznosny. jest to jednak duze przezycie dla dzieci. dwa razy zlapalam go w swoim pokoju jak poplakiwal mimo ze maz stara sie z nim spedzac sporo czasu zeby nie czul sie odrzucony. widze ze wreszcie jestesmy w dziale noworodkow:) pedze ululac moja dzidzie trzymajcie kciuki zeby sie dala
-
a co do kupki to Lara robi dobrze z 15 razy dziennie jak nie wiecej. ale brzuszek ma miekki i ponoc taka juz jej natura:)
-
jeszcze mam pytanie. moja mala ma juz lezki ktore strasznie draznia jej oczka bo po kazdym placzu sa okropnie czerwone. tez tak macie? zostawiaja az slad do uszka, tam gdzie poleciala lezka
-
witam mama ja tez spie z mala bo inaczej bym nie wyrobila. Lara spi w nocy max po 15 minut wiec jak ssie to chociaz sie zdrzemne. tak sie wzbranialam przed spaniem z corka no ale z takim malym ssakiem nieda sie inaczej:) ewelka jakbym miala takie problemy z karmieniem bez namyslu przeszlabym na modyfikowane. meczysz sie ty i malenstwo. ja malej czasem podaje butelke tak jak poradzila mi polozna. dzieki temu moze czasem nakarmic ja maz a ja troszke odetchnac. tak jak napisala avalka butelke tez mozna podac z miloscia:) justa kleopatra ja tez probowalam mala odlozyc po karmieniu ale jak tylko odsune ja od piersi to krzyczy w niebo glosy:) polozna mowi ze takiego krzykacza jeszcze nie widziala czasem ratuje sie smoczkiem ale to dziala tylko na spacerku:) no ale dzisiaj nastapil pewnien przelom nakarmilam mala i dala sie slicznie uspac na rekach bez piersi kolysana lekko na fotelu bujanym kolysanie nie jest dobrym nawykiem ale zawsze to lepiej niz tylko przy piersi. teraz mam troszke czasu dla siebie bo M zabral maluchy na wycieczke do parku. swoja droga mam nadzieje ze Lara placzem nie przegoni tam wszystkich ptakow
-
a co do pepuszka to malej odpadl w 3 dobie. tylko tutaj wyglada to nie co inaczej. zakladaja klamerke i niczego sie nie stosuje sam wysycha i odpada. nawet zmoczyc pozwalaja. dziewczyny jak to robicie ze wasze szkraby zasypiaja wam bez piersi? bo Lara inaczej nie potrafi zasnac. wiec skutek taki ze jest przy tej piersi okragla dobe i nic innego nie potrafi jej uspokoic
-
a tu jeszcze z tatusiem przy pierwszej kompieli:) postaram sie doczytac wszysto ale nie bedzie latwo i troszke mi to pewnie zajmie
-
witam:) przepraszam ze dopiero terazpisze ale usparawiedliwie sie brakiem czasu:) mala praktycznie 24h wisi mi na piersi, glodomorek maly:) dzisiaj konczy juz 10 dni:)
-
ja tylko na chwilke:) justa dziekuje za przekazanie wiadomosci:)) my juz w domku. jutro postaram sie wstawic zdjecie malej. jest boooska
-
witam ania jaki jeremiaszek slodki:) dziewczyny maja racje ze wyrosnie z niego przystojniak. justa sliczna masz coreczke a jaka juz duza paulina duzy ten twoj Nikos. strasznie podoba mi sie ostanie zdjecie:) same przystojniaki na wrzesniowkach, moja Larcia bedzie miala w czym przebierac Wiem ze latwo powiedziec ale nie martw sie, mysle ze z Nikosiem najgorsze macie juz za soba i teraz bedzie sie zdrowo chowal, zobaczysz. Klaudusia mysle ze synek sporo ci juz przybral. oby tylko szybko wyzdrowial. jej to zapalenie pluc cos trzyma sie naszych malenstw. trzymam kciuki zeby szybciutko wyzdrowial i zebyscie wrocili do domku. mineralka szybkiego i jak najmniej bolesnego porodu:) zazdroszcze spokoju, ja bym zawalu dostala wracaj do nas szybko ale juz z malenstwem. no a ja w domku jak widac ale tylko do poniedzialku. jutro jade tylko na ktg a w poniedzialek zaczna wywolywac. mam nadzieje ze pojdzie szybko. boje sie ze mala bedzie uparta i sie niezle namecze. na ktg dalej zadnych skurczy. ale martwi mnie to ze szyjka nie dojzala i moze byc ciezko. chcialabym zeby mnie uspali i obudzili dopiero na parte. ehh marzenia...
-
witam bejbik slodkie te minki:)) zrobilo sie tu totalnie dzidziusiowato:) i bardzo dobrze za tydzien i ja bede mogla dodac swoje trzy grosze w rozmowie o kupkach, mleczku i pupach;))) jutro do szpitala jade o 9 rano. bede prosic na kolanach zeby mi wywolali i nie czekali do poniedzialku:) trzymajcie kciuki zeby sie udalo;) jesli nie to bede zebrac o przeczekanie tego czasu w domu.
-
Gogi gratuluje:))) wspaniale ze juz po wszystkim