
Gosiak0512
Użytkownik-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez Gosiak0512
-
miałam odpocząć i poleżeć to po obiedzie poszłam i umyłam dzieciowi wszystkie zabawki i budła w których leżą.. to trzeba być czubem.. Sopfie to dopiero początek.. po urodzeniu Mateusza tak zaczełam gubić jeszcze więcej niż w ciąży i doszło do tego ze karteczki sobie pisałam i przyczepiałam do tablicy korkowej :( teraz to samo się zaczyna i spytam lekarza czy mogę coś na pamięć brać..
-
olamała ja też mam z tesco i pajace i body.. większość rzeczy mam w sumie z cheeroky lub tesco i materiał nie do zdarcia. chantrel mój ma na koniec kwietnia a że gadać nie chce to nie ma za dużo do powiedzenia w kwestii prezentu dostanie huśtawkę ogrodową i piaskownicę :) imprezy dużej nie robię bo tylko na słodko bo nie mam siły stać i coś robić w kuchni choć robić lubię bo gastronomem jestem z zawodu.
-
anmiodzik śliczne :) chantrel wziełąm się bo coraz bardziej i częściej mi się macica stawia plus to że stać za długo nie mogę bo krocze boli.. więc wolę zrobić to teraz i przykryć tetrówkami niech nabiera domowych bakterii niż potem obciążać np teściową prasowaniem czy męczyć się sama jak będę ledwo siedzieć.
-
asia no z tym szorowaniem to kto wie .. początek to same będziemy uważały żeby się nie urazić bo będzie ciągło ale nie mocno (u mnie lekko ciągło).. choć jakieś 6h po porodzie poprosiłam o czopek przeciwbólowy bo takowe dają :) więc warto zapamiętać i prosić! a nie się męczyć :) no i sobie usnęłam spokojnie po nim :) z podcieraniem przyznam racje chantrel ręczniki papierowe najlepsze i nie podcieramy tylko bardziej dotykamy. uprasowałam całe białe i pół kolorowych ciuszków :) jutro cedek.. no i uprałam kocyk, pościel do wózeczka, pieluchy flanelowe i śpiworek :)
-
zrobiłam sobie przerwę od prasowania i zajrzałam :) anmiodzik ja jakieś 2 mieszki góra kąpałam małego w tej wanience potem się na wannę przeżuciałam i było mi wygodniej, a przewijak na łóżko to świetnia sprawa łatwy do umocowania a kręgosłup odciąży bo zobaczysz że na tapczanie przewijanie nie jest wygodne dla pleców :) u nas w szpitalu nie golą i nie robią lewatywy.. mam zamiar się sama ogoliś co by później nie zarosnąć jak bóbr jak będzie się rana goiła a i lepiej nie mieć zarostu przy zdjęciu szwów :) zonia jak ja się oczyszczałam to teżdo mnie pukali ale nie dlatego że za długo.. tylko czy wszystko ok bo miałam już rozwarcie na 2 palce i skórcze co 5 min :) olamała dokładnie schną szybko :) a ja jeszcze brała po upraniu wsadzałam między 2 ręczniki i moment wyciągało :) kwestia jedzenia szpitalnego się okarze gdzie trafię bo jak znó uda się na Karową (a chyba tak będzie przez te moje płytki) to tak jest super jedzonko super podane i super porcje :) typowo dla mam karmiących czy ciężarnych na patologii :) no i podkładów na razie nie kupuję bo tam nie były potrzebne.. dawali wszystko albo leżało na korytarzu na szafce żeby brać samemu :) a wam jak zostaną to się przydadzą jak nie do przewijania to na wizyty w przychodni bo u nas trzeba było na przewijaku kłaść swoją pieluchę tetrową czy flanelową .. a podkłady na łóżko są jeszcze takie jak by któraś była zainteresowana Artykuły niemowlęce, laktator - Podkłady Bella do Przewijania dostępne w każdym dzieciowym sklepie ;) tamtum rosa u mnie była możliwość rozpuszczenia bo stały dystrybutory na wodę zmną i gorącą może i u was tak jest :) ale ja polecam na prawdę szare mydło!
-
Asia mi starczyły 2 paczki do szpitala tyle ze u mnie jeszcze dawali "pieluchy" ale potem już mniej trochę leci i wystarczą duże takie na noc podpaski
-
witam "wiosennie?!".. wczoraj większość dnia spędziłam w aucie i na nóżkach bo jezdziliśmy po komisach i wreszcie się udało :) wybraliśmy auto :) dalismy zadatek i jutro mąż jedzie go jeszcze sprawdzić na stację diagnostyczną czy wszystko jest na pewno ok.. w 2007 roku kupiliśmy po znajomości i ze niby nie bity i super stan.. stan faktycznie fajny auta w środku ale pech chciał że 3 miesiące po kupnie jechaliśmy robić pępkowe na działeczkę i mieliśmy wypadek :( facio maluszkiem nam pierwszeństwo wymusił i mąż żeby go ominąć uciekał na pobocze.. a kolo zajął i pobocze.. no i poszliśmy w rów.. jak go ściągneli na warsztat żeby stał to się okazało że jest po dachowaniu.. więc nie za fajne auto na rodzinne wypady z niemowlakiem.. no i wiecie co ja się chyba tymi schodami tak dorabiam ze mnie brzuch boli i krocze.. bo czułam się światnie póki do domu nie wróciłam i nie połaziłam to na piętro to do kuchni na dół.. zbieram się do zdjęcia prania i prasowania.. a do krocza ja zamierzam stosować mydło szare :) bardzo mi szybko wyleczyło po Matim ranę :) o lewatywę nikt mnie w szpitalu nie pytał i nie robił.. jak zaczełam mieć skurcze co 5 min to się sama oczyściłam po całości :)
-
bry dzionek :) my już po psełdo spacerze.. młody latał po posesji a ja posiedziłam przed domem.. ubranka rozbite na koloryt i już się kolorowe kończą prać :) zostały białe i kocyki do odświeżenia.. no i zabawki i misie małe do przemyscia i przeprania.. zamówiłam młodemu zasłonki do pokoju więc będzie miał już okno ładne DZIECIÄ�CE ZasĹ�onki KSIÄ�GA DĹťUNGLI Super Cena (944232642) - Aukcje internetowe Allegro co myślicie? wyboru za dużego nie mam bo piętro jest dziwnej wysokości i np zasłonki których jest pełno na allegro o długości 155cm będą u mnie mega za małe :( a są cudne! co do tych porodów to ja jestem za zwyczajnym naturalnym :) bez żadnych kombinacji dodatkowych :) kaja leż odpoczywaj i się nie skracaj! gratuluję wam 5o dni do końca :) już bliżej niż dalej dziewczyny! no a ja wczoraj 30stkę zaczęłam :)
-
Sopfie a jak nie w mińsku to na pewno w kołbieli będą bo oni raz tu raz tu stoją i najlepiej w sobotę jechać :) wtedy ich tam więcej :) my kupiliśmy sobie super narożnik do spania dla siebie bodajże za 1500zł a jest ogromny i ekstra wygodny. W sklepach takich nie widziałam a wymiarowo cena była gigant no i wyglądu dla mnie nie miało bo mi ciężko coś dopasować. W kwesti ślubów to my wzięliśmy 2 lata już ponad temu w grudniu a dokładnie rok po tym jak się poznaliśmy :)
-
U nas też jeszcze żarówki wiszą z sufitu! Kuchnia jest zrobiona ale mebli brak i korzystamy z kuchni na dole co teściowa urządziła. Wszędzie mam firanki za to bo nie lubię gołych okien. No i tak w korytarzu też mam właśnie miejsca na kinkiety czyli obecnie kable. W pokoju mamy kupione już światło i u Mateusza już też. Gościnny i salon w jednym bez mebli ale jest stół z krzesłami i narożnik do spania więc ładnie nawet to wygląda. Dol to już teściowie sobie urządzili dawno. Dywan kupiliśmy na raczki młodego więc jest nowy a i u niego jest wykładzina z drogami zakupiona. Więc ogólnie z meblowaniem nie jest źle :) Sopfi widzisz! Na bazarze w mińsku można zamówić stół! Teściowa kupiła śliczny! Do tego wzięła krzesła z obiciami takimi jak narożnik i super to wygląda więc może zajrzyj a coś Ci się spodoba :) no i okien nie mam strasznie brudnych bo mylam jak się wprowadziliśmy w listopadzie.
-
Sopfie oj tak.. pocieszające dla mnie jest że na koniec miesiąca to mąż będzie skakał po tych oknach a łącznie jest ich 12 i to w większości potrójnych plus 2 balkony.. no tragedia.. ale jakie widoki hehe.. no i właśnie zamówiłam firanki do nas do pokoju i do Mateuszka :) teraz szukam mu zasłonek jakiś co by za wcześnie go słońce nie budziło ale chyba stanie na tych z Lerua tylko mi nie po drodze jechać po materiał bo uszyć to już sama uszyję.
-
Sopfie ja sprzątałam wczoraj i dobrze że mąż pomógł bo sama to bym musiała na 3 dni rozłożyć.. no ale coś za coś.. uroki mieszkania w domu jednorodzinnym.. Bigbitówka mieliśmy już umówioną "wizję lokalną" ale ktoś nas uprzedził i po aucie.. szukamy dalej..
-
byłam w mieście na chwilę i udało mi się kupić płyn do prania Lovela :) wreszcie.. i to w promocji haha :) po za tym dzieć mi dziś szaleje konkretnie i pozycji dobrać nie mogę.. ściągnełam pranie i uprasowałam 2 pełne komplety pościeli dla Małej i się zmordowałam bo teściowa ma deskę starej daty i nie za nisko się ją opuszcza i nie dało rady usiąść przy prasowaniu więc stałam.. jutro ubranka będę prała i w tygodniu po mału po prasuję :) .. Izzys witaj. Zdradzisz nam imię? Bo to że wybrałaś to juz wiemy :)
-
Bry.. A co tu tak cicho od wczoraj? Zaglądam co kawałek i nic :( wczoraj sobie trochę wieczorem polezalam i mi lepiej się zrobiło. Za to dziec przychodził w nocy do nas jak by go własne łóżko w Pupe parzyło. I mnie teraz plecy dla odmiany bolą bo się rozpychał i na kanciku znów spalam :( eh. Nie ma to jak ponarzekac rano trochę.
-
Niezapominajka co lekarz to inne liczenie :) ja leżałam na tydzień przed planowanym porodem na patologii i kazali liczyć co godzinę po 10 ruchów jak było mniej to ktg i sprawdzali czy wszystko ok bo na końcu zanik ruchów może oznaczać że dziecko np dusi się pepowina
-
Sopfie jak się da to leże :) Anmiodzik ja się skarżyłam na bóle w okolicach razy po nacięciu krocza ale usłyszałam że tak ma być bo dziec rośnie i uciska a tam teraz mocniej ukrwione wszystko. Ale gdyby zajrzał to by wiedział że i się zylaki robią! Zobaczymy co powie jak teraz do niego pójdę! No i to się samo powinno wchłonąć po ciąży. I na to nic na razie nie dali. Leżeć i dobrze będzie :) Widzę że pomyliłam co do kogo miałam napisać :) znajdziecie sobie bo już poprawiać nie będę bo na telefonie pisze. Dodam tylko że ostatnie dni to w ogóle jakoś apetytu nie mam :( jem na siłę :(
-
AniaS Ja mam zylaki sromu.. Nawet nie wiedziałam że coś takiego jest. A z sexem to i u mnie bez rewelacji :( brzuszek duży no i mi nie wygodnie jakiej by pozycji nie przybrał :( a i zawsze jak przychodzi co do czego to młoda w brzuchu wstaje to się w ogóle odechciewa. Po za tym w tej ciąży jakoś wogóle spadł mi popęd :( a w pierwszej mogłam z chłopa nie schodzić do samego końca! Eh starość nie radość.
-
Kurcze czego to teraz nie wymyśla. Nie wiedziałam że nawet coś takiego istnieje ale mogę stwierdzić jedno że to po prostu droższa wersja tetrowania :) mój syn był pierwsze pół roku w tetrze. Na wyjścia z domu czy wyjazdy miał jednorazowe pieluchy. I powiem wam że nie było to męczące. Pieluchy zbierałam z całego dnia (namoczone w płatkach i sprane z grubszej sprawy ) i puszczalam w pralce wraz z ubrankami. W lato to schly moment czy na strychu czy na suszarce. Teraz z młoda sobie daruje bo przy 2 dzieci to już nie będzie tak łatwo a i nie mam tu kanalizacij tylko szambo.
-
ola już nie mam zamiaru bo nie chcę żeby mi się powiększyło czy coś.. a jak się człowiek upewni to lżej na duszy i spokojniej się śpi :)
-
witam was kochane.. Już jestem spokojna bo w sumie wszystko jest ok.. to co mam to żylaki.. szoku byłam że to tak wygląda i że w ogóle coś takiego istnieje.. macica ucicka na miednicę i coś jeszcze i może się tak robić.. mi do tego wyszło dźwiganie pierworodnego.. no ale czasem trzeba niestety.. teraz zakaz dźwigania i dużo odpoczywania w pozycji leżącej z nogami w górze.. po porodzie powinno się samo wchłonąć z powrotem!.. ale wiecie jestem zła na tego mojego gina.. bo jak by "zajrzał" do mnie to bym wiedziała że to mam a nie strachu się najadłam! Dziekuję wam dziewczyny za rady! Nie chciałam wrazie co z "głupstwem" jechać wolałam spytać najpierw czy też tak macie :) chantrel fajny brzusio :) Sopfie super że się na dodatkowe Usg załapiesz :) asiabambo fajnie że "głowa boli" mąż pewnie dumny :) no i z lepszych wieści w niedzielę jedziemy oglądać autko :) miejmy nadzieję ze będzie ok :)
-
witam wieczorowo.. my dziś w drodze pół dnia bo jezdziliśmy za autkiem.. teraz mamy 3 drzwiowego Cytrusia no i nie widzi nam się takie auto przy dwójce dzieci niestety.. więc zmieniamy na kombi.. coś tam oglądaliśmy i teraz mąż siedział na portalach motoryzacyjnych i coś tam powybierał i w niedzielę jedziemy oglądać.. co do włosów i zgagi to to jakiś zabobon jest. .. z Matkiem nie miałam zgagi a się kudłaty urodził.. wszystko zależy od tego jak dzidzia uciska na żołądek :) no i mam problem a mój gin jest na urlopie a drugiego w ośrodku nie ma.. i zastanawiam się czy nie podjechać do szpitala.. a mianowicie wczoraj zauważyłam jak się myłam że "coś" mi wystaje z dziurki.. szyjka raczej się nie skraca no bo mąż że tak powiem nie ma problemu z wejściem.. i pytanie do was czy tak macie?! bo ja siebie nie przypominam żebym tak miała w pierwszej ciąży.. mąż mówi ze panikuję bo dobrze się czuję, nie krwawię ni nic.. i ze to poprostu dzidzia w dół uciska i dlatego..
-
Ola wyglądasz ślicznie wiosennie :) z zatokami nie pomogę ale jak masz blisko do apteki to idź niech Ci jakaś magister doradzi :) rany jak mi się nic nie chce..
-
AniaS U nas się nie powtarza jak wynik jest ok. Ja też czekam z utęsknieniem na Usg żeby popatrzeć na niunie i może uda się płeć potwierdzić już na 100. Po za tym lżejsza będę jak mi powie że wszystko jest ok. :) co do drobnosci ciąż z dziewczynkami to muszę was zmartwić. Nie ma reguły że dziewczynka to mniejsza drobniejsza będzie. Należę do forum majówki 2008 i rodziły dziewczyny 4 kilowe panienki :) mi dziec wstał to przyszliśmy na obiad na dol ale już po :) się tak załatwiłam że mi 4 pieluchy zostały a do miasta nie mam jak się dostać więc do jutra dziec w tetrze będzie chodził :) bo muszę mieć pampka na noc i jutro na zakupy.
-
Sopfie ja siebie też lubilam w pasemkach :) siostra mi robiła parę razy ale trudno było potem o to żeby mi znów przyjechała zrobić bo a to praca czy brak czasu i dałam sobie spokój. Nawet fryzjerka mi powiedziała że na pasemka czy balejaz to trzeba mieć czas a przy dziecku to nie zawsze się uda. Więc wracam do własnego i też będzie ok :) mam ciemny blond a jak w lato słońce pogrzeje to mi się fajnie jasne robią znaczy takie słomkowe więc też fajne :)
-
Sopfie mówisz że kasy szkoda? :) skąd ja to znam! Odkąd urodził się młody to szkoda mi wydać na siebie i wolę jemu kupić! Więc to dopiero początek :) he he. Ale prawda jest taka że na fryzjera nie powinnas sobie żałować. Musimy się ładnie prezentować a nie jak takie stare zmęczone mamy..