Skocz do zawartości
Forum

Gosiak0512

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosiak0512

  1. JAGODA octaniseptem przy każdej zmianie pieluchy i nie gazikiem tylko patykiem do uszu tym dla dzieci.
  2. Hej. Melduje że o 3 rano odpadł nam pepek :)
  3. JEZYKOWA mój młody też nalykal się krwi i też tak ulał pytałam położna w szpitalu i powiedziała że nic się nie stanie jak się napije więc możesz być spokojna :) a w przychodni potrzebna Ci będzie książeczka tylko :) przynajmniej u mnie tak było. Pesel podasz jak będziesz miała czyli za ok 3 tyg po akcie urodzenia. No i sporo się u was czeka teraz my już mamy od wczoraj
  4. info od HEBANOVA: "Hej! Pozdrowienia z turnusu, futrują mnie pigułami, tyłek mam pokłuty jak gąbka, na razie efekty marne ale przynajmniej babeczki mam wesołe w pokoju i razem dajemy czadu na spacerniaku, buziaki dla wszystkich" u nas miało być drzemkow ale nie wyszło :( Bartek wisiał ponad godzinę na cycku i sam biedny nie wiedział o co mu dokładnie chodzi.. przed chwilą już zasnął.. a Mateusz był kładziony 4 razy i nadal nic.. za to o 19 położę go spać i wieczór powinien być mój i męża :)
  5. BURSZTYNKA to nie tak że ja chodziłam aż ona wyschnie. Tylko jak mi poleciało mocniej np jak karmiłam lewą to mi z prawej jednocześnie ciśnienie waliło to wtedy tak ze 20 min z ta mokra wkładką chodziłam i dopiero zmienialam. A pesel u nas nie potrzebny do becika. No i Hania śliczna :)
  6. Hej. My dziś załatwiliśmy pediatrę. Jutro lub w piętek przyjdzie do nas położna zobaczyć ssaka. A w przyszłym tyg mamy jechać się lekarzowi profilaktycznie pokazać. No i mamy już termin pierwszej szczepionki ustalony :) do becikowego u nas chcą to zaświadczenie że się chodziło do lekarza, a jak jest u was? SOPFIE właśnie myślę o Tobie od kilku dni i dziś już miałam pisać co u was? :) u nas rany się już wygoily i karmimy się bez kapturkow. Stosowałam ta masc co dali w szpitalu i do tego przypomialam sobie że mówili mi przy Mateuszu że dobrze goi jak się własnym mlekiem smaruje więc przy nawale rzadziej wymienialam wkładki co by wilgoć utrzymać i pomogło. Może to dziwny sposób ale mi pomógł tylko mylam pierś przed każdym karmieniem dodatkowo. JEZYKOWA super że już w domku :) a gdzie rodziłas?
  7. Bursztynka ja tak miałam w pierwszej ciąży a teraz po całości rozpuszczalne. I jak już pisałam ja szczepie płatnymi to jest bodajże 4 lub 5 dawek po 120zł jeżeli dobrze pamiętam bo tak samo starszego szczepilismy.
  8. ANMIODZIK trzymam kciuki! OLA super wieści! Gratuluję! Współczuję tylu prób na pewno Cię wymeczyli!
  9. asia no to nie fajnie mają z tą higieną.. ja miałam chęć po porodzie zaraz iść się myć jak mnie tylko na położnictwo przenieśli.. bo to człowiek i spocony i jednak brudny mimo to iż krocze Ci wymyły zanim przeniosły z porodówki.. ale brzuch umaziany bo dziecko prosto z brzuszka na brzuszek kładą.. no i sam fakt że jak mnie szyli to mówił żeby po każdym korzystaniu z łazienki się podmyć żeby bakterie nie grasowały na ranie.. ja zacięcie chodziłam i się myłam ile i kiedy mi się tylko chciało.. ciekawe też co u beaduśki dawnoooo jej nie było.. z nowinek wrzucam zdjęcie z dziś czyli 10dniowy Bartosz :) i porównanie moich jak dwie krople wody synów :) na dole Mateuszek na górze trochę jeszcze opuchnięty Bartoszek ale widać podobieństwo :)
  10. bigbitówka śliczną masz córkę :) i fajnie że już w domku. A o mleczko walcz ile się da! I przystawiaj małą jak najczęściej to sobie uciągnie tyle ile potrzebuje :) kaska198 mnie też mój strasznie pogryzł i pomogły mi kapturki aventu na parę dni :) teraz już karmię normalnie :) polecam! jagoda wszystkim wam życzę tak spokojnego dziecka :) (odpukać co by nie zapeszyć :)) no a historia generalnie nie ciekawa.. miał być Staś po naszych dziadkach.. zjechała się rodzinka w odwiedziny i jakoś padł temat imienia i wyszło że teściowa nie żyła dobrze z teściem i jej się to imię nie widzi ale Dawid powinno być.. moja mama że Dawid nie bo zna samych "nienormalnych" Dawidów.. no i się niezły dialog rozwiązał.. że dziecko chcemy skrzywdzić że się śmiać będą itp itd.. i stwierdziliśmy z mężem że dla świętego spokoju dziecko będzie się nazywało Bartek jak było wstępnie wybrane... Moja mama była zachwycona Stasiem bo jej tato tak się nazywał a był złotym człowiekiem bo go pamiętam.. Marcina dziadka znałam rok i wydawał mi się też ok i Marcin tak mówił ale nie wiedziałam że teściowa tak źle z nim żyła, a też nie chcę żeby jakieś ograniczenia w razie co miała do dziecka bo ma tak na imię. Wiem że nikt nie powinien za nas decydować ale lepiej tak niż potem "słuchać"..
  11. Hej. Zacznę od tego że nasz Staś jednak jest Bartoszem. Historia długa a pisze z tel więc nie będę pisać szczegółów tak czy siak zrobiło się małe zamieszanie z imieniem i stwierdziliśmy z mężem że zostaniemy przy pierwszej wersji. U nas ok. Malutki śpi ładnie, co 3h a nawet dłużej wstaje na mleczko, a tego mam sporo więc doi ile mu wejdzie :) skazy chyba nie ma bo wczoraj jadłam płatki i nic nie wyskoczyło :) oby tak dalej :) szczepienia będziemy robić te płatne infarixem jak z Mateuszem, i raczej nic po za tym. Chrzestnych i my po malu wybieramy, właściwie to chrzestna już mamy będzie ja moja siostra :) ASIA fajnie że już w domu :) ja też nie cierpię szpitali. ILKA zdrówka dla małego! I szybkiego powrotu do domu! BURSZTYNKA mi założyli rozpuszczalne tym razem. A położnej jeszcze nie mieliśmy bo nie byłam jeszcze w przychodni ale jutro już męża wyśle bo trzeba to załatwić jak najszybciej! No i chyba się pepka pozbędziemy bo już się w koło kręci :)
  12. Bry KOCIAKOWA gratuluję tak szybkiego rozwiazania! Super! Szybkiego powrotu do domu! Brzuszuki trzymajcie się kochane! Jeszcze chwilę jeszcze moment i wy będziecie szczęśliwie tulic pociechy! Wiem że wam już ciężko i ta końcówka się dluzy ale to już zaraz :)
  13. Bry kasia gratulacje! Super że masz już Zosię przy Sobie :)
  14. No co tak nic się dziś nie dzieje?! Myśmy tydzień temu z Sopfie i Bursztynką poszalały trochę a wy co?! Opierniczacie się
  15. Bigbit gratulacje! A kapturki mam avent rozmiar uniwersalny bo jest jeszcze mini z tego co wiem
  16. ANMIODZIK pojedz na izbę zrobić ktg i będziesz spokojniejsza najwyżej wrócisz. Ucisk na odbyt jest normalny przy porodzie bo ku wyjściu klusek idzie. U nas już trochę lepiej. Mateusz przespal ładnie noc a i w dzień 4h więc się wygrzał ładnie. Gil mniejszy o wiele i energia wraca :) brak apetytu na normalne jedzenie, ale pije chociaż mleko i soki gęste :) a Stas odpukać grzeczny! I to bardzo je ładnie i śpi po 3h albo i dłużej i nawet budziłam go na karmienie bo miałam pełno że leciało ze mnie. Dziś był mój tato zobaczyć wnuka i bardzo dumny jest, napatrzec się nie mógł. :)
  17. ANMIODZIK te kapturki są rewelacyjne! Stosowałam po pierwszym porodzie i teraz znów mi kupowali jak w szpitalu byłam bo mnie Stas strasznie pogryzł bo złapać dobrze nie umiał.
  18. Udało mi się strzelić drzemkę 2h z pociechami i jakoś mi lepiej od razu bo oczy mi się zamykały strasznie bo i kawę odstawilam. KASKAM a jak u Ciebie z tym pokarmem? Lepiej jest? Co do diety to ja nie jem nabiału ze względu na to iż pierwsze ma skaze białkowa. Nie jem cytrusów, do tej pory w sumie tylko jabłka jadłam no i wzdymajacych nie. Smażone jem ale po trochu. I jest ok jak na razie.
  19. Chantrel Ilka śliczne maluchy! Raz jeszcze gratuluję :) bigbit wiem co przechodzisz bo miałam to samo w pierwszej ciąży! Ze skierowaniem przyjmowali mnie 2 dni! Powodzenia! Mały ssak się odkleic nie chciał i godzinę na cycku leżał ale już sobie smacznie śpi :) więc się biorę za prasowanie bo parę rzeczy mi z wczoraj zostało no i luzik będzie :)
  20. Bry. U nas po malu się wszystko się normuje :) malutki ładnie je i śpi po 2.5 do 3 między karmieniami zarówno w dzień jak i w nocy. Wczoraj pierwsza kąpiel w domu zaliczył bo dzień wcześniej w szpitalu był myty więc drugi raz nie mylismy. No i bardzo mu się podobało :) cichutki i spokojny był :) No za to starszy pociech ma od wieczora gila do pasa i w łóżku będę go trzymać żeby się wygrzał, proszki dostał to mam nadzieję że zacznie przechodzić. Bigbit powodzenia! Trzymam kciuki! Miłego dnia wszystkim życzę :) no i skurczow :)
  21. JUSTI no właśnie udało mi się dojść do kompa i zmieniłam bo tak na tel nie dało rady tego zrobić :) KASKAM ale super zbieg okoliczności :)
  22. Anmiodzik życzę wam z całego serduszka lekkich porodów :) i pamiętajcie o oddychaniu! ja się tak wkręciłam w oddechy że przychodziły położne i pytały czy ja w ogóle rodzę bo nawet nie pisnełam :)
  23. A więc poniżej zdjęcia Stasia :).. nie pamiętam czy pisałam (resztki sklerozy ciążowej) ale Bartosz właśnie zmienił się w Stasia :) w Sobotę były imieniny mojego i Marcina dziadka bo obaj Stasie.. i mąż pojechał na cmentarz i powiedział że Dziadek mnie pozdrawia :) a wieczorem Staś był już u mnie na rączkach :) Poród wspominam bardzo super! Pojechaliśmy do szpitala do podpieli ktg potwierdzili skurcze i czekałam na zwolnienie się porodowej sali.. jak już dostałam przydział to dostałam czopki na przyspieszenie rozwarcia i zaraz było 6cm :) jak skurcze zwolniły to podano mi "krople na serce" (rozwalił mnie ten tekst czyt.oxy) co by mnie nie męczyć nie wiadomo jak długo i skurcze moment jak zaczęły się nasilać.. cały czas albo chodziłam albo skakałam na piłce.. i moment jak już 8cm było.. a z tych 8 to w 10 min się 10cm zrobiło i biegiem rozkładały łóżko bo ja już parłam .. no i przy 7 czy 8 skurczu mlody przyszedł na świat :) ma troszkę jeszcze buzię "zmęczoną" porodem ale to dlatego że miałam problem z wypchnięciem główki gdyż nie miałam za bardzo jak się zaprzeć nogami a to również bardzo pomaga! No ale wszystko dobrze i młody jak już pisałam. 3600g, 54cm, 10pkt apgar :) AniaS ja miałam 56cm kaftaniki a 62cm śpiochy potem mąż dowiózł pajace 56 bo młody 54 i tonął w tych śpiochach.
  24. JUSIA IlKA JEZYKOWA Gratulacje! No to nam się worek rozwiązał :) może wieczorkiem uda mi się zamieścić foto I napisać coś więcej bo teraz korzystam że malutki śpi i pranie idę wieszać i ściągać co wyschlo bo na dworze piękne słońce póki co a prania trochę mi chlopaki moje narobiły jak mnie nie było :) no i młodego na bierzaco już piore bo tonie w większych ubrankach a tych malutkich mam mało. Buziaki dla was! Miłego dnia i skurczow :)
  25. Hej. Gratuluję nowym mamusiom! Chantrel, bursztynka, Marzenka serdecznie gratuluję! Językowa do boju! Trzymam kciuki! My czekamy na wypisy i idziemy z Sopfie i maluchami do domków :) miłego dnia!
×
×
  • Dodaj nową pozycję...