Skocz do zawartości
Forum

Gosiak0512

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Gosiak0512

  1. Hej. Sopfie czuje się dobrze :) michałek spokojny jak na razie. Lezymy na jednej sali :)
  2. Hej. Wiem że Sopfie o północy miała 3 cm rozwarcia :) tak więc pewnie i ona już ma młodego przy sobie :) i może się jakoś spotkamy na korytarzu :) ja się czuje dobrze. Trochę rana ciągnie ale to i tak jak dla mnie light! Mały od początku jak go tylko dostałam zmienić piersi więc jest super! No dziewczyny do roboty!
  3. Przywiązałam się do was to napisałam między skurczami :) a więc 3600g, 54 cm, 10 punktów apgar, godz. 23.20 piękny zdrowy chłopak :) buziaki
  4. Pozdrawiam z porodówki :) mam 4 cm rozwarcia!
  5. Monika jak dla mnie za duży ale to teściowie postawili landare taka żeby się wszyscy zmieścili.
  6. kurde robią się co 5min.. więc chyba nie to.. ale czekam.
  7. bursztynka ja sprzątam bo jak to na wsi wszystko w powietrzu lata a jak ciepło to okna otwarte i na podłodze się zbiera.. no a dzieć na podłodze się bawi więc raz w tygodniu gruntownie jadę bo już nie mam siły teraz jak wcześniej 2 razy.
  8. normalnie zgłupiałam od 20 min dobrych mam skurcze co 2 min poczekam jeszcze trochę i dzwonię po małża bo pojechał na pole po piach do piaskownicy dla Mateuszka.
  9. wysprzątałam całą chałupę.. a jest co.. (200m2 przeszło) i nic mnie nawet nie drgneło .. posiedziałam na dworku i zrobiłam placki ziemniaczane na obiad bo mnie naszło.. teraz czekam aż pralka stanie i na dwór mam zamiar wywalić pranie bo pogoda śliczna :) dziś od rana cieknie ze mnie normalnie.. tak mi śluz schodzi więc może coś się rozwinie do wieczora :) taką mam cichą nadzieję bo jak wczoraj się zaczeło to może dziś już dokończy :) Sopfie no może się spotkamy :) miło by było :) a i jakie fajne okoliczności Bigbitówka nie martw się! dzidzia na pewno bedzie zdrowa! ja mam za soba antybiotyk nawet tak mnie rozlożyło we wczesnej ciazy.. no i dziewczynki wywołanie nie koniecznie musi "boleć" bo możecie dostać oxy i pójdzie jak po maśle.. a jak się nie będzie działo nic to raczej nie będą was męczyć tylko pewnie cesarki. Tak czy siak warto tą chwilę pocierpieć dla tych naszych skarbów. Pomyślcie że one też mają kawał ciężkiej drogi żeby do nas wyjść :) i dają radę! to co my nie damy?!
  10. Bry ja się już w nocy na szpital kierowałam. Od 20 miałam skurcze co 20 min potem co 10 a o północy już co 5! Po pierwszej w nocy już przeszło :( a już się cieszyłam że młodego zobaczę i przytule! No i od rana czekam może coś złapie. Ewcia gratuluję! Super że już masz dzidzie obok :) a reszta co się obija? Brać się za skurcze! :)
  11. asia fajna ta zabawka i świeci jak dobrze pamiętam bo też miałam kupić kiedyś ale potem zrezygnowałam bo młody co i rusz dostawał coś i mam teraz stertę zabawek a on się ponad połową nie bawi.. no ale się przydadzą wszystkie niebawem :) no a mąż dobrze niech dzierga dla syna łóżeczko :) aniaS sporo masz tych wizyt.. ja ostatnią miałam w 37 tyg i dalej w sumie tylko ktg w szpitalu i następne w środę jak donnoszę
  12. hebanova u mnie z rana kto do pracy nie jedzie to psiaki karmi.. mamy dwie sztuki na dworze więc mam luzik.. dzieć lubi spać długo (po mamie ) więc nie mam z nim problemów no i tak sobie pozwalamy do 9 ... 10 czasem :) chantrel współczuję.. 3 dni Cię męczą i to z krzyża.. nie przechodziłam ich i mam nadzieję że znó się uda.. bo jak narazie to przepowiadające nie mocne.. no i coś na lepszy humorek z rana.. podgapione u czerwcówek
  13. Hebanova u nas drugiego imienia nie będzie. Starczy jedno :) drugie sobie sam weźmie na bierzmowaniu. A śniadaniem może bym i wcześniej jadła ale ja wstaję o tej godzinie dopiero Sopfie poszła bym z Tobą ale nie mam jak do Mińska dojechać :( a pks z młodym nie bardzo szczególnie teraz.. a szkoda bo śmiesznie byśmy wyglądały dwiekulki ledwo idące no i do wc to już co 30 min latam :(
  14. Hej. U nas również bez zmian! Sluzu pełno ale nic się nie dzieje no i lepiej niż wczoraj się czuje więc mam w planach prasowanie bo zalega mi kupa. Dziś jak by co rodzic nie mogę bo sama w domu jestem ale znając mnie to pewnie słupczy dostanę i się ze schizuje! Ale jak coś mam do teścia dzwonić to 30min i jest w domu bo mąż ma dziś szkolenie w Warszawie i to na drugim końcu. Co do tego sprzątania, mycia okiem itp to fakt to tylko przypadek że się skurcze pojawia czy wody odejdą. Osobiście nie polecam bo można się nameczyc a siły potrzebne są na poród! IZZYS ty już kawę a jeszcze śniadania nie jadłam :)
  15. Asiabambo nie ma za co :) no i polecam się na przyszłość! Dzięki za kciukasy ale pewnie nic nie wyjdzie dziś bo nawet się lepiej czuje niż przez cały dzień. No i porodowe skurcze na prawdę rozróżnicie :)
  16. Rany dziewczyny co za dzień! Od 6 rano już chodziłam gotowa do porodu i wszystko ustało. Główka coraz niżej i chodzę prawie okrakiem a chodzę mało bo mnie boli wszystko :( no masakra jakaś! Jeszcze tak kiepsko się nie czułam w ciąży :( SOPFIE nie łam się nie taki diabeł straszny! Ile poród by nie trwał to zobaczysz że moment zleci i już będziesz na położniczym z młody leżeć albo do domu wchodzić :) jeżeli chodzi o dopajanie to ja dawałam herbatki rumianek i koperek bobovity na przemian. Lato było ciepłe tak że dziec ciągle chciał pić i nie wyobrażałam sobie siedzieć z nim wciąż przy cycku a herbatka pomagała przy okazji na brzuszek że kolek nie poznałam. Jak dla mnie herbatki są w miarę bezpieczne bo dziecko nie ma zębów więc cukier krzywdy nie zrobi a w tych pierwszych herbatkach jest w sumie naturalny. Można parzyc też zwykły rumianek jest tańszy i bez cukru na pewno :) a rodzice nas poili glukoza kiedyś bo tych herbat nie było i też było dobrze :)
  17. No brzuszki do roboty! Powodzenia i uregulowania się dziewczyny :) ja mam ciągle zgage :( i spać nie mogę przez nią. Do tego mąż mi chory z pracy wrócił i go do łóżka spakowałam. Eh
  18. Kaskam no tak średnio ściągasz. Nie pamiętam ile ja ściągałam na początku ale tak małe dziecko mały ma też brzuszek. Pamiętam tylko że w 6 dobie miałam dawać już 50 lub 60ml. Ta metoda jest po to aby więcej go wytwarzać więc mam nadzieję że Ci pomoże. Przystawiaj może częściej też. A może za mało pijesz wody i innych rzeczy? Powinno się pić na pewno 2l wody dziennie plus inne napoje czy zupy. To również pomaga.
  19. kaskam metoda polega na odciąganiu mleka najpierw 7 min lewa pierś potem 7 min prawa i znów ale 5 min lewa i 5 min prawa no i potem po 3. Łącznie siedzisz 30min nad laktatorem ale efekt będzie widać :) i mleko poleci w większej ilości. Spróbuj najpierw 2 razy dziennie między karmieniami tak zrobić. i po 2 dniach powinnaś czuć i widzieć różnicę! Mi pediatra pamiętam mówiła nie dokarmiaj! Dawaj cyc niech naciąga bo tak będzie coraz gorzej z Twoim pokarmem. I rzeczywiście dostawiałam i dodatkowo stosowałam tą metodę i miałam mleka dla bliźniaków! A uwież że moje dziecko uwielbiało pojeść! po 2 miechach wypadło nam z siatek centylowych ale zgubił szybko jak poszedł w ruch :) tak więc powodzenia i wytrwałości życzę :) no i pomagała mi herbatka hipp ale w torebkach do parzenia nie granulki bo to to i nie dobre było, a one i mlekopędne a i dzieć nie miał kolek :)
  20. poszłam z młodzieżą na drzemkę i złapałam z godzinę może bo mnie taka paląca zgaga dopadła że zaraz będę ściany gryźć! porażka jakaś! do tego zjadłam bezsmakowy obiad przez tą zgagę :( no nic uroki ciąży ale ponarzekać można do tego wyparzyłam laktator i butelki dla kluska oraz butle starszego kluska :) coś mi się wydaję że pójdę po to pranie na strych i po prasuję to może mnie coś ruszy.. no i torbę dopakuję bo taśmy nie spakowałam i kosmetyczka stoi spakowana ale nie schowana.. co do wagi to mam 9,8kg na plusie :) niski ze mnie człowiek ale jakoś się rozeszło równo :)
  21. jagoda on jednak jest obniżony.. pokazałam się koleżankom z maja 2008 co razem rodziłyśmy i dalej piszemy na forum i mówią że jest nisko :)
  22. macie foto na zachętę.. może was coś weźmie kiszonki to mój Matek kilka godzin po porodzie :)
  23. jagoda sama już nie wiem.. bo niby lżej mi oddychać już i ja widzę że jest niżej ale tylko ja.. no i jak spojrzałam na brzuch z pierwszej ciąży po tym jak mi opadł to wyglądają tak samo jak teraz..
  24. AniaS ja słyszałam że można wziąś tą opiekę ale jak żona miła CC i musi dojść do siebie lub bardzo popękała przy porodzie czy coś takiego.. kwestia w sumie wystawienia papierka w szpitalu :) tak mi się wydaje.
  25. jeżykowa u mnie jest podobna organizacja tyle że po to abym sama w domu nie została.. ja to ja bo zadzwonię po karetkę i mnie wezmą ale co ja zrobię z Mateuszkiem?! tak więc dziś jestem sama do 15.. jutro jest mama więc luzz.. no i chłopaki na zmiane do pracy jeżdżą co by kierowca z autem był w domu.. w piątek to samo tyle ze mąż ma jakieś szkoleniew Wawie i to na samym końcu więc kawał będzie miał jak by się zaczeło.... weekend mąż wolne ma więc luzz.. poniedziałek i wtorek mama w domu a od środy mąż już chyba urlop weźmie. bigbitówka jak brałam zwolnienie w poerwszej ciąży u internisty to kazały i w pracy potem donieś jeszcze raz poświadczenie od gina że w ciąży jestem nadal i 100% dostałam :) a właśnie wtedy mi ginka dać nie chciała zwolnienia no a oto mój brzuch i rozstępy.. i moje kochane chłopaki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...