Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Rena niezapowiedziane to one są już trrzeci dzień Anulka nie mam pojęcia. Niby coś robią kawalek od nas i jeszcze gdzieś dalej, ale kurde mogliby powiadomić to bym sobie nabrala za wczasu, a nie znowu bez. Bo te 5l nie na długo stykną
  2. Nie no.............zaraz mnie coś trafi............znowu nie ma wody Szukałam w necie czy są jakieś informacje ale nic, zero. Dobrze, że m wczoraj przywiózł mi 5l wody, bo nie miałabym nawet co pić małym zrobić. A gdzie jakiś obiad??
  3. NusiakWitam!To ja się chyba do Was przyłączę ;) Też karmiłam małą butelką praktycznie od urodzenia. W szpitalu zaraz miałam mało pokarmu no i co począć? ;) Mała teraz ma roczek, świetnie się rozwija, nie choruje (odpukać ) więc czego chcieć więcej. W sumie to raz tylko spotkałam się z niemiłą sytuacją jeśli chodzi o karmienie butelką, kiedy poszłam z moim Julikiem na pierwsze badanie do pediatry. Na wiadomość, że małą karmię butlą pani doktor powiedziała: "Biedne dziecko". Słowem się nie odezwałam tylko zmieniłam lekarza. Dla naszej obecnej lekarki ważniejsze jest to, że mała dobrze przybiera na wadze, nie choruje a nie to, że była karmiona butlą. Sweethope ja tam tez nie słyszałam jeszcze od dniu teściowej ;) Witaj wśród wyrodnych monika4NusiakWitam!To ja się chyba do Was przyłączę ;) Też karmiłam małą butelką praktycznie od urodzenia. W szpitalu zaraz miałam mało pokarmu no i co począć? ;) Mała teraz ma roczek, świetnie się rozwija, nie choruje (odpukać ) więc czego chcieć więcej. W sumie to raz tylko spotkałam się z niemiłą sytuacją jeśli chodzi o karmienie butelką, kiedy poszłam z moim Julikiem na pierwsze badanie do pediatry. Na wiadomość, że małą karmię butlą pani doktor powiedziała: "Biedne dziecko". Słowem się nie odezwałam tylko zmieniłam lekarza. Dla naszej obecnej lekarki ważniejsze jest to, że mała dobrze przybiera na wadze, nie choruje a nie to, że była karmiona butlą. witaj u nas!!!!!! dobrze zrobiłaś, nie będzie durny lekarz pluł nam w twarz!!!! Sweeti ale laseczka byłaś. No popatrz i tak ci zostało
  4. Anulka? :36_2_46: Nocka ok. Mała dzisiaj ma dzień świni, zołza mała. A mnie jajka bolą, jakby miało mi je urwać
  5. Ja właśnie spod prysznica wylazłam z już umytą glową Tak piszesz o alergii...chyba faktycznie coś wisi w powietrzu, bo mi Emila wysypalo. Kiedyś jak był malutki, tak jakoś 3-4 miechy mial, to dermatolożka stwierdziła atopowe zapalenie skóry. Cholera nie wiem od czego go znowu posypalo. Nie je nic.........oprócz nabialu danio raz dziennie, no ale potem to tylko chleb z serem żółtym, bo nic innego do dzioba nie wsadzi:36_2_49: Odstawię mu na jakiś czas, zobaczę czy coś to da, tylko co on będzie jadł to nie wiem. Chyba chleb z ketchupem bo to też lubi. Gajginka moja Aśka teraz też przerabiala tylko rozdzialami, a nie caalość i jakoś nawet tak jej nie podeszlo. Na filmie zasnęła. A dziady też się jej podobaly.
  6. Gabi buziole Gajginka hejka Anula to prawda, że do niektorych lektur dorasta się później. Jak do dzisiaj nie ruszylam "Pana Tadzia" i innych tego typu Ale może dorosnę :) Bardzo mi się Dziady podobały:36_2_49:
  7. Anulkamuszelka PS. Znajoma stwierdzila, ze moze by tak sprowokowac M, aby mi wyrownal odcien drugiej polowy twarzy, ale znajac moje szczescie moze sie nie udac i "wyrownywanie" moze sie zle skonczyc. szalona Ale nie powiedziała, dla kogo Cholera znowu wody nie ma Kurka chciałabym sie spotkać, ale nie mam komu dzzieci sprzedać, a z nimi to nie wyjście. Jeszcze trochę to zdziczeję całkiem w tym domu. Zero wyjść, zero czegokolwiek
  8. No dobra rovbię podejście nr 2 Tamtego pościora mi wcięło a tak się napracowałam nad nim Co do zmywarki to ja mam whirpoola. Zadowolona jestem, ma 30 min mycie i nawet domywa brudy, chociaż ja z reguły myję zw programie jakim bakteriologicznym. Trochę długo to trwa bo aż 2 godziny, ale się ładnie wszystko domywa. I tak jak ktoś już pisal odradzam 45 cm, bo nie zdają egzaminu, zwłaszcza jak jakaś imprezka Ja swoją puszczam raz na jeden-dwa dni. zależy od ilości naczyń Posprzątałam, dziecko do przedszkola odprowadziłam, drugie właśnie poszlo spać. Teraz muszę dać ogloszenia o wynajmie mieszkania. Znowu I deskę rozłożyć i skonczyć prasowanie Obiadu nie gotuję, bo nie mam ani z czego ani za co, bo m zapomniał kasę zostawić, a z konta nie będę ruszała. Pooglądałam swoje ogrody i już chętnie bym wyszła coś podziałać. Muszelka toś się wypiękniła:) Może wystarczy tylko oczy mocniej pomalować i będzie ok. Monika i jak?? Lepiej?? Mahakala a gdzież się podzialaś?? No i ciekawe co u Gabi. Mam nadzieję, że z malutką wszystko w porządku.
  9. BUUUUUUUUUUUUU zeżarło mi całego długasnego posta, buuuuuuuuuuuu
  10. Acha cholera, koło naz żadnego hydrantu ni ma
  11. Gajginka nie uciekaj. Trochę śniegu Monika na szczęście to nieduża kasa, bo koło 20 zł, no ale trza pojechać i kupić, a z tym już gorzej. Do zusu jadę już nie wiem drugi albo trzeci dzien i dojechać nie mogę, bo m ciągle coś ma Kuruj się kobieto A mój m też chrapie. Ostatnio zaczął nawet na boku Starość jakaś go dopada czy jak
  12. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    SweethopeMonia38monika4 W życiu nie brałam ketonalu To już wolę połączyć przyjemne z pożytecznym u mnie ostatnio sie nie da..po...głowa boli mnie jeszcze bardziej:36_2_34::36_2_34: No popatrz, a mówi się, że na ból głowy najlepszy sex, bo jakiś hormon się wydziela i pomaga Widać nie każdemu pisane
  13. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    monika4Sweethopemonika4mąż tańszy no w czasach kryzysu rzeczywiście musimy oszczedzać na czym sie da :36_2_34::36_2_34::36_2_34::36_2_34: W życiu nie brałam ketonalu To już wolę połączyć przyjemne z pożytecznym
  14. No już wiem na czym stoję. Kamil wrocił i diagnoza: spłuczka się sp....a. Trza kupić nową. Na szczęście udało mu się zakręcić wodę więc już się nie leje, bo to wkurzające było , no i licznik się kręcił jedyny plus to chyba ten, że spuściłam z rur chyba cały ten syf więc woda już w miarę normalna ale i tak dla malej kupię w butelce, tak na wszelki wypadek. Słonko krokiecika czemu nie Mała właśnie wmiotla słoiczkowe danie. Staram się mieć zawsze jakieś dwa w zapasie w razie godziny w No i sie przydał
  15. No to się wk......am Najpierw zakręcili wodę nic nie mówiąc, robili coś z rurami na ulicy. No a jak odkręciki to już od godziny kawa z kranu leci Ciekawe jak długo jeszcze. Chyba będę musiala w butelkach kupić coby małej pić zrobić A żeby mi za dobrze nie było to spłuczkę w kiblu trafił szlak, chłop w Opolul, drugoi w pracy i nie ma komu zrobić. Rozebrałam dziadostwo na części pierwsze, bo myślałam, że to od tej wody, ale dalej leci Super, po prostu żyć nie umierać
  16. monikouettewitam srodowo!! dzis jestem w domu, za tydzien bede znowu w pracy moje dziecko wczoraj wieczorem zwymiotoalo znowu, on nigdy nie wymiotuje i przyznam szczerze ze nie bardzo wiem skad to.. pierwszy raz byl w piatek rano a drugi wczoraj wieczorem podczas kolacji... czy zeby moga pomodowac wymioty?? z Natankiem nie mialam tego problemu, zreszta z Noasiem tez nie, to moje debiuty wymiotowe u moich dzieci... lehrerin, ale mialas nocke, nie zazdroszcze i zycze sil na caly dzien!!! i buziaki dla malenkiej Justysi!!! milego dnia dla wszystkich! Moniq nie wiem jak z zębami. Moja jak wymiotuje to coś się z gardłem kluje. Z reguły ma już wtedy zapalenie oskrzeli. Chociaż nie wiem co ma piernik do wiatraka. Może na wszelki wypadek warto by było sprawdzić u lekarza czy wszystko ok. A może coś zjadł i dokucza w brzuszku.
  17. Witam. Anulka łopata...hmm, zastanawiałam się czy dół zacząć kopać, czy m porządnie w łeb przywalić i reszcie dorosłej rodziny też. No ale póki co mi przeszlo. Ból karku prawie też Chłop się przydał Lehrerin moja nocka też jakaś taka nie taka Pierwszy raz od x czasu spałam pod ścianą, bo Emil jak przychodzi to m kopie. No więc się poświęciłam i skoro mala śpi całą noc to polazłam tam spać. No ale mała chyba wyczaiła, że będę musiała przelazić i się obudziła o 2,30 z wielkim wrzaskiem. Zanim się zwlekłam, to już m do niej leciał Hmm chyba tak działa spanie na brzegu, że kto tam śpi to do dziecka leci Od dzisiaj śpię pod ścianą i już Musze się za prasowanie wziąć, bo po tym przeglądzie i praniu niedługo szafa sama mi się otworzy i wywali tą stertę łachów. No a potem do ZUS- (bo m wczoraj zapomniał, że mieliśmy jechać). Muszę nową książeczkę rodzinną wyrobić bo nie mam miejsca dla Amelki żeby ją dopisać. Hmm chyba już to pisałam. Skleroza normalnie
  18. Monia38

    a jak wasz "popędzik" ?

    A mnie kark przestał boleć Raz na coś się chłop przydał
  19. Witam późnowieczornie. No chyba draństwo ciut przeszlo...........na kark A wogóle to coś mnie nasżlo i mam znowu nerwa, chociaż chyba mi wszystko zwisa:36_2_49: Sama nie wiem. Chyba pójdę po łopatę...
  20. muszelkaA u nas m.in. Danon zostal skrytykowany Wiec gdzie lezy prawda?! Jak zawsze po środku
  21. monika4rena_674co post to dowiaduje sie cos nowego, ale ja was lubie mamutkimy ciebie też z alergią da się żyć, ja ją pokochałam i tak wszystko jakoś automatycznie się robi pamiętam, jak kiedyś zjadłam kiwi i o mało się nie udusiłam, spuchły mi najpierw wargi i zaczęła już obrzękać krtań ale zdążyłam połknąć antyhistaminę i duuuuuuuuuuużo wapna, wtedy nie mówiono, że kiwi uczula, że to raczej nawozy czy środki ochrony roślin, ja wiedziałam swoje i nie jadłam, teraz dowiedziałam się, że to jeden z najsilniejszych alergenów No popatrz, nawet nie wiedziałam. Moje oboje małolatów wcinają kiwi aż im się ucha trzęsą :) Zresztą Mania to typowy cytrusowiec: mandarynki, pomarańcze , bananki itp. Co do skazy, hmm, ona je danio, jogurty, ale jak chciałam potestować i kupiłam kaszkę mleczno ryżową jakąś jabłkową to zaraz ją wysypało. A jabłka je i nic jej nie jest. Zresztą ona z tych co, wszystko zje, oby jej z talerza nie uciekało O przedszkolach się nie wypowiadam. Emil chodzi do takiego sponsorowanego przez fundację, więc nie płacę, bo darmowe. Ale dzieci znowu w jednej grupie od 3-5 lat, z przewagą tych młodszych. Nie jest źle, bo mi głównie chodziło, żeby miał wogole jakiś kontakt z dziećmi, bo przy moich "malutkich dzieciach" to uczy sie "ciekawych" rzeczy. No i on jest zadowolony i ja, bo przez 5 godzin nie słucham jego gadania. A nawija non stop:36_2_49:
  22. monika4witam mamuty, dalej chora czyli oprócz tego, że źle się czuję to mam prawdziwą labę, leżę w wyrku (niewygodne jak szlak ale poświęcę się i wytrzymam ) z lapkiem na kolanach i tv przed sobą, łykam proszki, jem co naszykują, z daleka porozmawiam z Kubą, skorzystam z łazienki i to wsio takiego luzu to od czasu ciąży nie miałam m. zwyczajnie się przestraszył tego co mówiła rodzinna i daje mi taki totalny odbój, gospodarzą razem z moją mamą, super!!!!! wszystkie moje ostatnie choroby to nawet godziny trwać nie mogły bo miałam, jak to baba, cały dom na głowie a teraz bezczelnie wykorzystuję swoją niemoc i odpoczywam za wszystkie kobiety świata:ok: jutro wieczorem, niestety będę musiała wyzdrowieć, bo m. idzie do pracy ale póki co I tak trzymaj To znaczy, chodzi mi, wykorzystuj luz na maksa A tak wogóle to witam się Ramię boli nadal. Cholera Zaść ze zdechłego konia nie pomogła, no ale po pierwszym razie to chyba tylko w ciążę można zajść W rezerwie mam skórkę kota (mloda kamila ma na przechowaniu kota mamy, bo biedny kastrat chce wykorzystać kotkę w domu, a z racji że nie ma czym to ją gryzie), tylko muszę go z niej rozebrać Muszę dzisiaj do ZUS-u jechać, bo nie mam małej wpisanej ro rodzinnej książeczki zdrowia, a 26 mamy laryngologa i będzie mi potrzebna. A najgorsze jest to, że nie ma na nią miejsca. Muszę pojechać, niech mi nową wystawią, bo w starej mam ciągle weronikę, kamila i mateusza, a oni już na swoim ubezpieczeniu. Może mi nową wyrobią i uczciwue będę w niej miała tylko trójkę dzieci
  23. No wiem, że pomoże. Chyba. Ale podobno tej maści to są dwa rodzaje. Chłodząca i ge\ejąca i ta grzejąca właśnie może poparzyć. Tego mojego lokatora siostra jest pielęgniarką w szpitalu i mieli podobno przypadek gościa wlasnie z czymś tam poparzonym tą maścią, a ja nie mam zielonego pojęcia ktora to jest. Bo Aśka miała ją w innym opakowaniu, ale zdaje mi się że ona grzeje.
×
×
  • Dodaj nową pozycję...