Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Witam. Monika ja go zamelduję jak chcesz :) Zdrówka dla potrzebujących. Dziewczyny pilnie potrzebuję pomocy z fizyki.....Pomóżcie to zrobić:
  2. Dziewczyny, ratujcie!!!! Mam zadanie z fizyki a na to jakaś taka ciut tępa jestem. Najgorsze jest to że potrzebuję je w ciągu najbliższej godziny. Pomóżcie
  3. A i zapomniałam Zdrówka dla potrzebujących Szybkiego wyrzynania się zęboli Potwierdzenia o domku dla Słonka Gabi , kable, the best No przecież widać tam i miedziawkę, i stalowe druty i aluminium Super Miłego dnia wszystkim
  4. Bry. Nocka taka se Dzieciaki spały ze mną, m u nich w pokoju. Mała wygląda ok, poza wczorajszym wielkim "pawiem" na razie nic więcej, Emil od wczoraj narzeka na ból głowy. Nos ma zawalony,oczy mu się świecą,ale nie ma gorączki, sapie jak lokomotywa. Przetrzymam go dzisiaj, dam ferwex i zobaczę jak będzie w nocy. Dzisiaj przyjmują zdrowe dzieci, a na rano mi się zaspało A tu sesjamojej małej co to pięknie uśmiecha się do aparatu i moje dwa śpiące dziecia w moim wyrku. Widać, że rodzeństwo
  5. Doberek i chyba dobranoc. Padam na pysk. Zaliczyłam dzisiaj mops i załatwiałam rodzinne,potem lumpeks na braniborskiej. Nakupiłam ciuchów na jakieś 150 zł za człe 21 zł po obniżkach Nawet na siebie znalazłam boojówki,ale się cieszę,że wlazłam Potem Lidla i drobne zakupy do zmywarki,potem biegiem na krzyżówkę po tenisówki dla Emila do przedszkola i kapcie dla małej. Oczywiście nie mogłam się oprzeć i kupiłam jej 3 spinki do włosów i 2 gumki i sobie spinkę i nie mogłam uwierzyć bo wszystko kosztowało 37zł No apotem biegiem z buta po emila bo był z m w pracy a ja tylko z małą i z buta do domu Do tego ubrałam nowe buty, profilaktycznie założyłam plastry, a te cholery obtarły mnie nad nimi Modliłam się żeby na placu koło chłopaków sprzedawali jakikolwiek buty, bo już miałam zamiar na boso do domu wracać Były i kupiłam klapki i jakośz buta dowlekłam się powoli z dziećmi do domu. No a w domu dopadł mnie mega ból głowy. Posiedziałam z dzieciakami na dworze, nałykałam siętabletek. Przeszło i teraz popijam Breezera i zaraz zwijam się do wyrka. No i Emil chyba znowu chory już jęczy i wierzgaWygląda,że dwutygodniowe lecznie zachowawcze g... dało i jutro znowu lekarza zaliczamy, zobaczymy jak będzie rano... Ann podziwiam zdolności Ulci i Szymiego. Mój Emil tylko auta rysuje, a mała takie śmieszne kółeczka (jedno obok drugiego). No i jazda na rowerku ...super. Mania raczej tępa do tego, zresztą Emil ciągle ją popycha i jej tak wygodnie bo nie musi się wysilać... Manenka super fociaki z przedszkola U nas pókico komplet, ale jak znam życie to teżsię wykruszą dzieci jak w zeszłym semestrze. Spokojnej nocki mamutki
  6. Devachanlece po paszport dla Syna, malz podpisal zgode!!! Nareszcie Wyrabiaj zanim m zmieni zdanie
  7. DemetherMonia hej, zagladam do was, i to codziennie tzn na ten watek bo butelkowe to juz widac cos innego. tylko nie pisze tu bo .....mamutki nie moja liga;P ale lubie was czytac i wiem co i jak na biezaco;) dzieki za zyczeniapozdrawiam wszystkie mamutki, takze te ktore nie wiedza czemu sie tu wtracam;) Fajnie że zajrzalaś Myślę,że dziewczyny się nie obrażą jak co jakiś czas do nas napiszesz co u Was Monika dzięki za propozycję. Nic minie trza, bonie robię przetworów. M wszystkie słoiki mi wywalił No i też mam nadzieję, że w końcu zrealizujemy jakieśspotkanko kawowe
  8. Dobry. I ja witam porannie Monika, a nie masz jak podjechać na 13?? W końcu walnęłybyśmy jakąś kawkę lub meliskę Mahakala w koncu ustawisz sobie dzionek. A lekarza zawsze warto zaliczyć (nie w dosłownym tego znaczeniu). Nie zaszkodzi, a może coś doradzi. Dziewczyny zdrówka dla maluszków, no i dla tych starszych mamutków smarkająco-kaszlących również. Rany idę się ubrać, bo nie daj listonosz by przyszedł a ja w koszulinie Super dzionka wszystkim
  9. Wpadam na chwilkę. Monika dzwoń jutro. Od źródła wiem, że Kuba będzie przyjęty
  10. Dopiero zasiadłam. Dla Majeczki moc życzeń urodzinowych Dzisiaj od rana doprowadzałam chałupę do staniu używalności (względnej) przed wizytą pani z nadzoru budowlanego. Przyszła pooglądała,ale nic dodatkowo nie jest wybudowane. Do dachu i okien to mamy tylko załatwić pismo od technika budowlanego, że wszystko jest ok. No a na resztę zrobić zgłoszenie, tzn zmiana kafli, tynk na budynku itp. Mam napisać, że to remont i wymienić mniej więcej co będzie robione. Ok, nie ma sprawy się złoży i już. Zgłoszenie ważne jest trzy lata to może coś zacznę z tynkowaniem itp. Monika nie ma sprawy, powiedz pani Agnieszce. Najwyżej mi uszu natrze A fotki Twoje i Kubusia zajefajne. Słonko super,że macie ten domek (ładny) i że w końcu będziecie razem. Tylko nie zostawiaj nas przypadkiem Lehrerin właśnie dawaj foty Dobra idę w końcu śniadanie jakieś wciągnąć, bo jeszcze nie miałam czasu. Miłego dzionka mamutki.
  11. mahakala2000:) Witam z kosmosu :) Wkleiłam z 40 pare zdjęć najmłodszej latorośli - Poli i reszty familii, w nowym albumie "Pola", na moim profilu, czy jak to sie tam zwie... Nie bywam, bo ustawiamy życiorys z Młodą, codzeinnie gotuję Piotrkowi i inną wersję kulinarną pozostałej części rodziny, robię zakupy, piorę, prasuję, sprzątam , latam na spacery, zaczęłam korki do matury no i chodzę do szkoły, a jutro lecę na basen odebrać karnet na zajęcia dla Polci, a no i jeszcze w między czasie Pawcio wrócil do Wrocławia (na studia), bierzemy ślub z Piotrkiem 25 lub 26 pazdzierniKA we Wrocławiu i czasami mam wrażenie, że nie mam własnego zycia :)))) że robię za sprzątaczko, prasowaczko, bar mleczny i jeszcze parę w tym klimacie. Musze przyznać, że trochę mi brakuje dylematów z okresu ciąży i nadmiaru czasu wolnego :) No ale cóż, głowa do góry i usmiech na twarzy... Postaram sie jakoś bardziej systaematycznie sie pojawiać, Ann odpiszę jutrem - tymczasem pozdrawiam :) Fajnie tu wrócić, się stęskniłam za Wami, dziewczęta miłe :) Ja cie!!!!!!!!!!! MAHAKALA jak miło Cię widzieć/czytać. Pola prześliczna, no i widać że wszyscy w niej zakochani. Zaglądaj do nas w miarę możliwości. Słonko fajnie, że już supriza nie było w nocniku. Anulka dobrze że gorączka Majeczki coraz rzadziej. Anula LECIIIIIIIIIIIIIIII. Co prawda w kuchni mam zlewozmywak nie tam gdzie trzeba i leci...........do wiadra, ale w łazience i kibelku już leci. Można się wykąpać i wodę po sobie spłukać Moja nocka do wielkiej d....... Ledwo się położyłam po 2 w nocy, a już mała się obudziła z płaczem. Dałam pić i położyłam z powrotem. Ledwo doszłam do siebie ,znowu płacz i tekst "tam" czyli do naszego łóżka. Wzięłam w końcu, bo inaczej nerwy by mnie poniosły. Nie minęła kolkejna godzina, na nogach w postaci walca wtoczył się Emil. Wytrzymałam do piątej rano. Złośnicę wek do siebie, a ta w płacz i taaaaaaaaaaam. O nie....poczekałam, zasnęła Emila ułożyłam żeby nas za bardzo nie bombardował nogami i w końcuzasnęłam. A żeby mi za dobrze nie było, to śniły mi się takie głupoty, jakieś diabły, duchy chciały dzieciakom krzywdę zrobić. Obudziłam się odmawiając Ojcze Nasz i zdrowaśki Boszzzzzz nigdy więcej takiej nocki bo popełnie zbrodnię zbiorową. A najlepsze jest to, że mój pan m w najlepsze sobie spał i nic nie wie. Rano mnie budzi,a ja mu nietomna-spadaj śpię. Chyba zięzdeko obraził i pojechał do roboty. Dobra idęi ja, bo jeszcze co nieco w okolicy domu trzeba zrobić. Został worek kory to trza wykorzystać Miłego dzionka mamutki i do potem
  12. Monika wysłałam na priv. Radość super foty. Ale popłynęłyście Słonko ładnie to napisałaś. Ann dzięki za nudę,ale ja tak naprawdę to nudzę się jak mała śpi w południe, bo za bardzo nie mogę nic robić a ile można w kuchni siedzieć. A na podwórku trzeba zrobić, bo nikt inny nie tknie:bleee: Tylko te chmary komarów............ Trzymajcie kciuki,bo podobno woda leci
  13. Devachanmam juz kosmiczna cczkawke tak mi sie ten remont odbija!!! i jestem na progu zalamania nerwowego! co to za hydraulik co to nie wiedzial ze takie sie rury okaza, juz nakupowal drogich zlaczek do przylaczenia bojlera, a teraz od kranu do kuchennego zlewu rurki sie okazaly nietypowe bo fi 8 a takich sie juz nie uzywa w Norge, bo sprowadzaja ze Szwecji,ale dwoch malych sie dokupic nie da wiec jak nie znajdzie w sklepie przelaczki z fi 8 na wieksza, to bedzie przerabial polowe podlaczenia kupujac cholewa wie co jeszcze za niewiadomo ile! 4 gotowych do robienia scian, podlogi, szafek mialam,ale nie mogli zaczac poki hydraulik nie wyjdzie, a ten nie wiadomo kiedy wyjdzie, bo juz drugi raz do sklepu pojechal! mam poczatki histerii! i wiadomo ze dzis niew bede miala zlewu podlaczonego ani jutro,chodzi o to,ze nie ma jak "zaślepić" tych rurek!teraz mamwode odlaczona, ale kilka dni bez sie nie da... i syfon tez nie taki, a tu typowe dwukomorowe a ja sobie wymyslilam jednokomorowy z ociekaczem i....juz wiem czemu ten hydraulik jako pierwszy poszedl na odstrzal jak jego szef nie mial nowych kontraktów...ile mozna siac zametu hydrauliką , w koncu to on jest fachowcem, nie ja! juz mnie żołądek rozbolal,przeciw stresowe tablety lyknelam bo mnie zaczelo w mostku bolec, a jeszcze mi brakuje akcji hiperwentylacji (a takmam jak mnie ogarnie stresior)... Witaj w klubie Ja dzisiaj też ciut na dworze poszalałam. Poplewiłam,wysypałam korą i mam nadzieję,że chwasty pójdą precz ode mnie Zaliczyłam aptekę,sklep, pralam wczoraj, a dzisiaj tylko składanie. Obiad też ugotowany. Teraz m z Kamilem walczą dalej z wodą a ja czekam aż się scooby doo skończy i dzieciaki do spania pognam Zdrówka dla Zosi i Majeczki. Miłego wieczoru dla wszystkich :)
  14. He he żebyś wiedziała, że lepiej. Spuściłam bezlitośnie całe 80 litrów wody z bojlera Dziubala odpocznij kobito. Manenka dasz radę.Innej opcji nie ma. Sił Ci życzę. Siedzę i czekam na m, bo jeszcze do klienta do Gorzowa pojechał, a w nocy jedzie w trasę,bo Kamil kasę na węgiel przywiózł.
  15. Ja też się witam w ten pochmurny poranek Zdrówka dla potrzebujących. Mój Emil już drugi tydzień nie chodzi do przedszkola. Wreszcie przestał kaszleć, obyło się bez antybiotyków, tylko strzasznie długo to trwało. Słonko bardzo się ciszę, że niedlugo będziecie razem z Z. No i gratuluję teściowej, że chętna do pomocy. Aż zazdroszczę.....moja ech, szkoda słów. Wczoraj wzięłam dumę w kieszeń i poszłam na górę do młodych skorzystać z prysznica, coby normalnie się umyći łeb umyć bo placki już bym mogła na głowie smażyć M chodził do nich, ale ja nie chciałam i w misce się myłam. Wczoraj wściekł sięi powiedział, że w końcu to mój dom to dlaczego mam nie iść. Ale ja taka "inna" jestem, bo uważam, że skoro dałam im górę do dyspozycji to nie po to żebym tam latała. Dzisiaj piorę,m podłączył "na krótko " pralkę i muszę wszystko poprać. A jest tego trochę Gabi Werka śliczna. Super panienka rośnie
  16. Bartuś sto lat, sto lat.. Słonko kciuki zaciśnięte. Czekamy na info:) U mnie pada deszcz
  17. Czołem laski No to odespałam, a teraz łeb mnie boli Pewnie za długo. Anula pod rododendrona ładowałam jakąś specjalną ziemię,ale pod wrzosy nie. W takim razie pewnie znowu mi się podejście nie uda i szlak je trafi No i dawaj fotki mebelków Chcemy się napatrzeć i popodziwiać Radość zdrówka dla Ciebie, dziecia i małża(Lubego) Newania, Gabi może coś w nocy było, bo moja też się budziła z płaczem. W końcu wylądowała u nas w wyrku i spała do 6, kiedy to usiłowała sama włączyć sobie tv. Myślałam, że zejdę jak dała na cały regulator tv, szukając bajek a włączając telegazetę Monika, ale jak będziesz miała ładnie po wszystkim. U mnie póki co ściany czarne po opalaniu pianki nałożonej na rury w ścianie. Do tego nieziemski smród.........a końca nie widać. Jeszcze wczoraj mój m wymyślił, że takie ustawienie w łazience mu się znudziło, więc może by obrócić wannę, w inne miejsce dać umywalkę i pralkę. Tak jakby to jakąś różnicę robiło na 4m2. Powariowali normalnie. A jak wspomniałam o wykończeniu, typu kafle to zaraz odpowiedź............przecież z kasą krucho. No to ja przepraszam po kiego przestawiać te graty, jak to się też wiąże z dodatkowymi wydatkami, no i oczywiście gadka, bo ściany muszą wyschnąć (już prawie suche) itp Słonko jak tom mondozoo ? Trzymam kciuki za domek, coby w końcu się znalazł. Reszcie życzę miłego i spokojnego dzionka
  18. manenka71hej szybciutko ANN ta Maja to niezla aparatka zasnac na łozku fajowo a gdzie byliscie w zoo my may teraz wizyte w gdansku z amelka u lekarza i chcemy zajrzec do zoo Amelka dzisiaj zasnela na podlodze a Bartus chory w sobote dostal katar a w niedziele krotki oddech i swistanie pojechalam prywatnie do pani doktor i zapalenie oskrzeli ale dziewne juz mial 2 razy tak samo podobno to jakies astmatyczne CZY KTORAS PRZECHODZILA TO SAMO co zrobic zeby ktoregos dnia mi sie nie dusil bo ten jego oddech to szok dostal do psikania w aerozolu cos tam FLIXOtide czy cos podobne dlaczego nie mam na nic czasu nie mogę poczytać popisać poprostu mam wszystkiego dosyc pogoda dobija a jutro w ziemniaki przyjeżdża facet kombajnem ziemniaczanym na szczescie a nie recznie no ale i tak trzeba 3 ludzi ja mąz i siostra ziemniakow zasadzonych mamy 1 ha takze jest co zbierac czekam na odpowiedz od AGNIECHY skad jestes bo moj rejon pa O matko popieram w całej rozciągłości. Anulka fotki zaje......e.a Majeczka totalny odlot Manenka moja Weronika psika tym flixotide, to na astmatyczne zapalenie oskrzeli właśnie jest. Ona miala alergię,niby leczoną,a jednak skończyło się właśnie częstymi zapaleniami oskrzeli. Psikaj mu,pomaga.Zdrówka dla Bartusia:) A i pokazuję fotki
  19. Witam. Niewyspana jestem............reszta infow podziemiu. Kurczę szkoda, bardzo lubiłam Patricka [*]
  20. monika4devachan nie wiem co powiedzieć, strasznie trudne to wszystko, duuuuuuuuuuużo cierpliwości wobec tego i żeby sprawy przybrały korzystny dla ciebie obrót!!!!monia współczuję atrakcji remontowych oby udało się dzisiaj te wodę podłączyć fajnie wyszłaś na fotce gabi miłego sprzątania radość zdrówka dla Piotrusia!!!! oby na katarze się skończyło a my jutro idziemy na badanie z Kubą do laryngologa, jestem przerażona Lustereczko powiedz przecie kto jest najpiękniejszy w świecie DevachanMonia, u ciebie wiekszy sajgon niz u mnie... ale jutro sytuacja u mnie sie pogorszy jak bedzie hydraulik robil te bojlery, a co dalej z kuchnia... Deva to dopiero częśćatrakcji, bo kuchnia i łazienki część, poleci jeszcze wanna, bo zanią rury i kibelek Kurcze współczuję tych zawiłości prawnych. Trzymaj się kobito inie daj się A ja na pocieszenie wylądowałam dzisiaj w ogrodniczym sama i ........poszalałam, kupiłam sobie dwie azalie (w życiu niewiedziałam, że na to też mówi się rododendron), dwie lawendy, hibiscusa, jalowiec płożący, wrzosy mam z giełdy sześć sztuk, i trzy jakieś takiecudaco rto w kwiaciarniach sprzedają i cebulki tulipanów I teraz trzeba to wszystko wsadzić, a zimno na dworze
  21. Witam. Poczytałam,nic nie pamiętam. Dzisiaj do trzeciej w nocy walczyli z podłączeniem wody. Skutek...........dalej jestem bez. Mam wszędzie pełno kurzu, dosłownie syf totalny i zastanawiam się czy warto sprzątać, bo wieczorem dalej będą robić. Mam tylko podłączoną zmywarkę z odprowadzeniem wprost do rury kanalizacyjnej i to wszystko. Czekam na wiadomość, bo mama ma dzisiaj zabieg i przyznam szczerze, że trochę się matrwię. Dziwi mnie to ,że po południu już ją wypiszą po narkozie.... A tak na dzień dzisiejszy wygląda moje mieszkanie......
  22. O rany moja stronka No to za nas wszystkie, za wirtualną przyjaźń No i oczywiścia za co sobie jeszcze życzycie
  23. Doberek. Monika a niech popada, bo muszę skończyć plewić, a tyaka suchota, że nie ma jak;/ Dziewczyny potrzebuję pomocy. Jak piszę to mi podkreśla na czerwono słowa, dlaczedo?? Do tego nie mogęodtworzyć nicco wrzucacie z youtube, piszę że coś tam zablokowane.... Wogóle to jak klikam na słówka ppm to mam słówka, ale po angielsku....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...