Skocz do zawartości
Forum

Monia38

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Monia38

  1. Devachan............przepraszam......kur......polskie prawo. Je też byłam nieletnia,ale dzięki moim rodzicom wszystko było ok. Mama była moim kuratorem i rodziną zastępczą dla Weroniki do mojej pełnoletności.
  2. Bry:) Moniq super fotki. Gabi, słonko fajnie tak się spotkać Super. Devachan nie komentuję zachowania m (moja córa ma tak samo). Nie pisałaś nigdy o drugim dzieciaczku.... A ja padam na nos.Popiszę więcej jak wyjadą bo póki co to gary, gary, gary...
  3. Witaj Moniq, super,że wróciłaś. Czekamy na fotki
  4. Witam dziewczyny. Dziękuję bardzo za urodznowe życzenia dla Amelki Monika no wydoroślała.............jaknie sika i nie kupka w majtki to wczoraj wszystko sobie sama zaserwowała. Tak więc miałam i kupę i posikane panele No i jeszcze głośniej sięwydziera i piszczy i wścieka.................zupełnie jak stary mamut Idę budzić tą moją rodzinę, bo domiasta jadą, a ja muszę obiad podszykować
  5. Hejka laski Dopiero teraz mogłam zasiąść do kompa, bo w dzień urwanie głowy. Babcia z Sebkiem przyjechali wczoraj rano i ciągle w garach siedzę. Poki co nic nie mówi Dzisiaj od rana znowu zapiernicz, bo chleba zabrakło i musiałam do carrefoura jechać. W międzyczasie tort odebrałam. Potem biegiem obiad, bo rosół szlak/g trafił, a o 17 gości nmiałam na urodzinach u małej. Przyszli dziadkowie, moja psiapsiółka z synem (moim chrześniakiem), chrzestna Amelki,no i my i uzbierało się12 osób, więc teraz padam zdziebko na pysk, ale myślę,że wszystko się udało Słonko widzęzmianyna suwaczkach Ładnie,ładnie Monika to poszalałaś wczoraj. Super dzionek miałaś :) Anulaale fajowe fotki Teżbym tak chciała romantycznie..... Devachan, Agatron zdrówka dla Was Resztę zapomniałam Buziaki dla Was mamutki
  6. Hejka wieczornie:) Lehrerin, gdyby nie ich (jej)kot,tobym nie tknęła. Aleon łazi po całym domu ,a na dole drzwi zamknięte, więcich pokój jest otwarty i kot wychodzi przez okno A druga sprawa to jakoś tak wstyd mi, że taka dziewczyna (22lata) i niepotrafi utrzymaćnawet w miaręporządku w jednympokoju. Odkąd Weronika jest to ona sprząta kuchnię,łazienkęi co tydzień klatkę. A panna przez ponad rok zrobiła klatkę 2-3 razy. szkoda słów. No, ale z weselszych rzeczy to babcia jużjedzie i powinni być jutro gdzieśkoło 9 rano ::
  7. Jak zwykle wszystko na odwrót robiłam. Powiesiłam firankę, sprzątnęłam pokój młodych (najwięcej jej rzeczy na podłodze zbierałam, kosmetyki, ciuchy, bielizna), a korytarz dopiero teraz zrobiłam. W międzyczasie zakupki, malutkie typu płyn na komary, trzykrotnie przychodnię, bo dzisiasj ostatnie zastrzyki i kasę musiałam do apteki zanieść, bo na krechę brzałam dodatkowe dwie ampułki i do i z przedszkola Emila Teraz Grzesiek pojechał z maluchami na zakupy a ja miałam włosy robić, ale fryzjerka jedzie nad morze, bo może skorzysgtać więc czekam do poniedziałku. A jutro będę się byczyła
  8. Witam mamutki:) Słonko no to zobaczę Cię w tv, prawie na żywo Gabi dobrze zrozumiałam,żeTy też ;>?? Super....zlot parentingowych mamutków Moi dzisiaj w nocy pojechali nad morze......mówię Wam jaka cisza, a jaki syf panna zostawiła, aż wsztyd, że pielęgniarka Nonic idęklatkę schodową ogarnąć, bo ona miała zrobić, ale....................nie zrobiła Albo nie, najpierw uprasuję te firanki i w końcu powieszę, bo inaczej nigdy tego nie zrobię Wczoraj zrobiłam żeberka w kapuście, a dzisiaj żołądek boli Dobra spaaaaaaaaaaadam
  9. No właśnie nie wiem, skąd siły, ale po całym dniu nogi mam głęboko w d... Słonko no widzisz cośnietakdoczytałam, ale trzymam kciuki za domek. Chwilę temu gadałam z panią z rozmów w toku i mam zaproszenie do Krakowa, ale do rozmów o naszych "kochanych" teściowych. Nie wiem....chyba jednak nie pojadę, bo powiedzą,że 20 lat ponad cicho siedziałam a teraz w tv brudy wyciągam... Pokój dzieci skończony tylko firankę powiesić, ale najpierw trzeba uprasować :bleeee: Spadam..................dalej do roboty okna myću siebie
  10. Cześć dziewczynki Słonko nie jadę. U mnie oprócz zaniedbania i pisania oświadczeń o wyższości karmienia cycem to nic takiego nie było. Ale Ciebie chętniew tv obejrzę A przy okazji zdawało mi się czy rzeczywiście pisałaś, żemacie w końcu domek?? Jak tak to gratulacje. W końcu będziecie razem Gabi odpocznij :* Agatron normalnie "zazdraszczam" Super weekendzik. Dziubala ja właśnie skończyłam kawkę z mlekiem. Na więcej jednaknie mam odwagi, żebymi serducho nie stanęło Super dzionka Wam życzę
  11. No właśnie zbieram się do spania. Dobrej nocki mamutki
  12. Hejka. Nogi mnie bolą Ale okno umyte, kartony wypakowane, został jeszcze tylko taki mały co się pod stołem schował,bo a jutro firanki, zasłonki i wyładowanie 6 worów zabawek A noi zostały dwa okna w naszym pokoju do umycia,ale to pestka. Szybciorem się zrobi.A wieczorkiem zakupy i jak dobrze pójdzie to pasemka będę robiła bo straszę odrostami. Słonko super, że jedziesz. Ja też rozmawiałam z tą panią Dziubala a może ognisko....nastrojowo by było i kiełbaski można by na kiju popiec Monika czyżby @ wielkimi krokami się zbliżała??
  13. AnulkaMonia38AnulkaMonia biedulo...na szczęście bliżej niż dalej i wkrótce będziesz się mogła rozkoszowac czystym mieszkankiem A najważniejsze jest to,że jak mama przyjedzie to nie będzie miała do czego się przyczepić...............chyba moja na pewno by coś znalazła Jestem pewna że i moja znajdzie... gabalasslonko2208to moze wystapimy pod hasłem wspomnienia parentingowych mamutków? tak to byłby napewno interesujacy program To mogłoby być ciekawe.... Monika masz całkowitąrację,moja wina. M zawsze w pracy całymi dniami, więc uważałam, że skoro ja w domu to trzeba pomóc to i owo zrobić. Skutek taki, że teraz ja robię, a m krytykuje. No, ale zaraz idę poszukać półek do szafy, bo mało miejsca i wypakuję kartony. Umyjęokno i firanki a po południiu wyłożymy zabawki Anula pogrzeb smutna sprawa, ale wyjdź z domu. Zawsze to jakaś odskocznia od m i dzieci. Agatron co ty gadasz. Ja nie potrafiłabym dzieci zostawić, a już wyjechać tak daleko od domu.... Mamę i siostry mam co prawda daleko i przyzwyczajona jestem do ich braku i tak czase sobie myślałam,że (może to nieprzyzwoite)że jakby mamie coś się stało to pewnie nie dotarło by to domnie i dalej bym myślała że jest u sióstr.... Mimo wszystko podziwiam Cię za odwagę. Lererin u nas też chłodniej dzisiaj na dworze. Normalnie czasem słońce czasem deszcz....to chyba tytuł jakiegoś filmu No dziewczynki pomykam do roboty,zajrzę później. Buziaki dla Was
  14. AnulkaMonia biedulo...na szczęście bliżej niż dalej i wkrótce będziesz się mogła rozkoszowac czystym mieszkankiem A najważniejsze jest to,że jak mama przyjedzie to nie będzie miała do czego się przyczepić...............chyba
  15. slonko2208Laski mam dylemat otoz zwrócila sie do mnie z apelem asystentka,dziennikarka rozmow w toku , bo czytala posta o moich porodowych doswiadczeniach z pytaniem czy nie zgodzilabym sie przyjechac na nagranie do Krakowa do TVNu i.............. jutro musze dac odpowiedz i sama nie wiem co zrobic.!!! Moge byc z dziecmi ale z Zosia sama w podrozy hmmmm no nie wiem pomozcie a jeszcze Zbys nic nie wie jutro go zapytam o zdanie heheh a chcialabym i boje sie ....... Do mnie też ta pani napisała na priv. zastanawiałam się czy to aby nie jakiś kant,ale wygląda,że jednak nie. Nie wiem jednak czy się z nią kontaktować..........nieśmiała jestem Ło matko ale durnota ze mnie.Ale to wszystko przez temałe suwaczki Dla Sabinki najlepsze życzonka urodzinowe. Rośnij zdrowo na pociechę mamusi :* Pokój już prawie skończony. Meble poskręcane, jutro wypakowuję kartony. Roletę w kuchni teżmisię udało powiesić, bez strat. M sprawdzał i określił "no dobrze Ci poszło, masz jeszcze w pokoju do powieszenia" Okna w kuchni też umyte. Jutro w pokojach i foranki poprasować i założyć. Posprzątać do końca i luzik. A nie, dupa, jeszcze drzwi muszę domalować, bo farby zabrakło. Mam nadzieję, że m nie zapomni kupić. No zmykam pod prysznic, bo cosik zmęczona jestem. Buziaki mamutki
  16. Jaaaaaaa dziewczyny ale zazdroszczę,że mogłyście się spotkać. Anulka super foty, ale brakuje jednej najważniejszej....wspólnego zdjęcia parentingowych mamusiek Pięknie wyglądasz na zdjęciach. Małej już dzisiaj zadek odżył. Normalnie cieszęsię, bo wróciłanormalna Amelka. Wczoraj przeleżała prawie cały dzień to płacząc to śpiąc na zmianę. U mnie też wczoraj P mulił strasznie. Ale dzisiaj działa Zubelek gratuluję silnej woli. Mój m ostatnio też zaproponował ostatnio rzucenie palenia. Ale piwka nie chce rzucić, więc mu powiedziałam,że głupi i nie będę rezygnowaćz jedynej przyjemności jakami została. Kosmetyków niet, kawy niet, ciuchów niet to chociaż papieroski Monika chyba faktycznienieco podrożało, bo teżwięcej kasy wydaję a niewiele kupuję Słonko super fotki :d Następny podrabiany mamut Ja wczoraj z m się pożarłam. Oczywiście o ustawienie mebli, bo każde chce inaczej i w/g mojego m połowę zabawek muszę wywalić bo nie będziena nie miejsca. Meble muszą byćposkręcane bo wywalą i takietampierdoły. Powiedziałam, że jak regał wywalą towięcej nie rusząi już. tym sposobem dlaej mam gołe graty bez drzwi, dalej siedzę na kartonach bo pan się obraził Zaraz sama będę je ustawiała i już. Wrrrrrrrr...... Na pocieszenie kupiłam małej klocki Klocki waflowe(KONSTRUKCYJNE) WIELKIE 200szt-109zJ (700190428) - Aukcje internetowe Allegro Są świetne. Emil ma takie w przedszkolu i pani mówi,że świetniesięnimi dzieciaki bawią. A co do deszczu..........wy pranie............ja kosiarkę zostawiłam i namokła
  17. Nie wiem czy u was też, ale u mnie strasznie muli przy otwieraniu parentingu. Mała od dzisiaj na zastrzykach, nie tolerowała zinnatu, tak się zraziła, że za chiny nie chce buzi otworzyć, nawet zbadać się już nie daje. Ucho dalej czerwone, ale nie tragicznie, gardło również,węzły ciut mniejsze, ale jakaśtaka nietomna jest mimo braku gorączki. O właśnie znowu przysnęła. Cholera nikt nie wie co jej jest A najdziwniejsze jest to, że leży i nie wariuje jak zawsze.... Muszelka piękny dom, a meble zostają? Ja bym nic nie zmieniała jest zaje.....e
  18. Hejka kobitki :) Muszelka super,że zajrzałaś. Jak otworzysz już ten sklepik,to może i w necie byś sprzedawała, Zawsze to dodatkowo jakaś kasa :) No i urodzinowe życzonka dla Misi. Całusy, całusy, całusy.... Mojanocka też do d.... Przy czwartej pobudce małej straciłam rachubę ile razy jeszcze łaziłam Teraz nietomna chodzę, kawa niewiele pomogła Panele położone , jeszcze listwy i może dzisiaj jak sięda to meble sięzniesie i ustawi, żebym mogła z kartonów dzieciaki wypakować . Monika na zapędu to ja chyba tęgiego kopa potrzebuję, bo inaczej nie chce mi się....
  19. Fotki będą, jak tylko kabel do telefonu kupię, bo nie mam;/ A meble były po kamilu niebieskie. Przemalowane nacośbordo i pomarańcz. Ciekawe jak to będzie wyglądało po złożeniu. Ja muszę się sprężyćbo w sobotę przyjeżdża mama z siostrzeńcem, a w domu syf Będzie gadanie....
  20. Witam późnowieczornie. Wszystkie pewnie Sopot oglądają :: Manenka dużo całusków dla Amelki z okazji pierwszych urodzinek No pół pokoju mam już położone w panelach. Jutro druga połowa i listwy. Meble też pomalowane. Bardzo dużo pomogła mi Weronika, bo ja jakaś taka skapcaniała jestem. Zaczęłam brać tabletki na katar i kichanie,bo mam już dość i dzisiaj pierwszy raz skosiłam trawę bez salwy kichania. Poplewiłam aonaw tym czasie malowała drzwiczki od mebli. Po niedzieli reszta plewienia i jeszcze jeden trawnik do skoszenia,pomyćokna i doprowadzić chałupę do stanu używalności i wakacje
  21. Witajcie dziewczyny Od wczoraj walczyłam z kompem,bo miałam nadzieję,żetotylko jakiś wirus. Przywracanie systemu, potem format, aleniemialam myszki,a ten tuchpad (czy jak to się tam zowie) ześwirował na amen i nic nie mogłam zrobić. Myszka pod usb kamila, a on zapomniałi lipa. Dopiero dzisiaj dostałam i doinstalowałam wszystko. Ale tak czy inaczej lapek pojedzie do serwisu, póki jest na gwarancji. Do tego mała od wczoraj miałaprawie 40 stopni gorączki. Dzisiaj rano jak wstała chciałam jąpogłaskać,a ona ma węzły jakbanie. Poszłam do lekarza, angina wykluczona, więc kazała do szpitala zakaźnego jechać. Wymogłamjeszcze skierowanie do laryngologa nacito i po dłuuuugich (wszędzie mająurlopy) poszukiwaniach znalazłam lekarza na stalowej. Tam doktorka jązbadała, jedno ucho ciut czerwone, gardło teżniewiele. Nie wie dlaczego węzły powiększone No to w trakim razie znowu w samochód i do szpitala. Tam lekarz (ale ciacho ) powiedział, że świnka niemożliwa, bo rok temu była szczepiona Dostała antybiotyk (zinnat :bleee:) i jakby nicsię niezmieniło to w poniedziałek znowu do szpitala na badania. Przyznam żena dzisiaj mamdość,bopotem biegiem po Emila (teraz chodzi od 8-13). potem obiad, malowanie, pakowanie rzeczy w kartony, wynoszenie mebli. Wszystko bez udziału mojego m, bo samochód padł Tak, że padam na pysk, a m pachnący i wykąpanyleży i chyba czeka Monika wrrr na energetykę. Buziaki dla wszystkich mamutków
  22. Melduję tylko, że mój komp padł na amen. Jutro będę reklamować, więc póki co będę tylko z doskoku zaglądać Buziole dziewczynki :) Witaj Katarzynka ::
  23. No nie, znowu mnie wywaliło. Trzeci raz piszę. Dzień dobry :) Słonko ale przygoda :) Dobra, a teraz pytanie. Miałam podłączoną normalną myszkę do lapka. Wczoraj Kamil zabrał i od wczoraj walczę z tym g.... przyciskanym w lapku. Przeinstalowałam sterowniki i dalej nic. Dziadostwo robi co chce, włącza i wytłącza wszystko. Niewiem co jeszcze mogłabym zrobić. Nie orientuje się któraś z Was jak tremu zaradzić, bo to jest strasznie wq....e :wrrrr: Nawet do podglądu nie mogę zajrzeć bo mi wszytsko wywala....
×
×
  • Dodaj nową pozycję...