Skocz do zawartości
Forum

zancia1907

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez zancia1907

  1. kingusia1991zancia ja nie mam pojęcia to stokrotka ma kontakt z Kasząąąąąąąąąąąąąą ;) AAA już myślałam ze i ty dostałaś jakieś nowe wieści:)) Ale mi zaczynaja puchnąć częściej nogi
  2. kingusia1991No to tak jak mówiłam - sączą się tylko wody dla Kaszyyyyyyyyy ;) na szczęście poczeka na mnie z porodem a moja niunia ma już huśtaweczkę do bujanka : o taką Śliczna:)) To co z Kasząąą??Wraca do domku??czy zostaje???Wiecie??
  3. Wasze maluszki też mają częśto czkawkę??? Mój to ma conajmniej 2 lub 3 razy dziennie:))
  4. Witajcie kochane:))) Troszkę sobie was poczytałam:)) Az jestem ciekawa co z Kasząąąąąą, trzymam za nią kciuki:) No i za Aniutkę, bo jutro będzie tez miała ciekawie. A ja po ostatnim USG się wzięlam i wczoraj poprałam i dzisiaj stertę popracowałam, no i jeszcze trochę na jutro mi zostalo, no i w większości torbę spakowałam:)))Wolę być przygotowana:))
  5. Oj nikogo nie ma to ja uciekam:)))Jakbym nie pojawiła sie to życze wszystkim miłego i spokojnego weekendu:))))))))))
  6. A jesli chodzi o noskę, to była naprawdę nienajgorsza, kaszlałam ale w miarę normalnie, nie dusiłam się chociaż jak to było ostatnio:)) Ale od kaszlu okropnie głowa boli, zamierzam się połozyć, ale znowu ja za długo nie uleżę:((
  7. Witajcie moje kochane:)))) Racuszku - trzymaj się kochana, ja tez nie najlepiej się czuje, dzisiaj drugi dzeń biorę antybiotyk, nadal mam kaszel, ale trochę mniejszy.Na szczęście gorączki nie mam. Kingusia - dasz radę, ja w ciebie wierzę:)))) A ja chodzę jeszcze zszokowana wczorajszymi wieściami po USG:))))))))))))))
  8. Oki kochane ja uciekam:)) Aż boję się tej nocki, bo kaszel mam nadal i to okropnie silny, mam nadzieje że jakoś to przetrwam:))Do juterka:))
  9. No az jestem tego wszystkiego ciekawa:))))) Ale wiadomo, wszytsko wyjdzie w praniu:)))))
  10. Aguniazancia1907Witajcie kochane ponownie:)) Właśnie wróciłam i od razu wam piszę;))))AGUNIA - mam prawie ta samą sytuacje jak ty:)) Maluszek jest takii dużyy ma 3 kg i w/g usg termin by był na uwaga 22.02:) Maluszek jest już główk.ą w dole. Powiedział lekarz że duży, silny chłopak. Się śmiał że ma nadzieję że zdąże się wykurować do porodu, bo jak taki duży to nie zdziwił by się gdyby mnie niedługo wzięło:) No ale mam nadzieje że jeszcze posiedzi sobie:) Widziałam buziulkę, taka pyzata, taka słodziutka i śliczna:))) Wód mam dobrze, wszystkie przepływy i wszytsko oki:)))) Tobie się dziwiłam AGINIU że tak ci termin skoczył, a u mnie prawie tak samo:) Cieszę się z tych wiadomośc:)))) Żanciu to super No widzisz to mamy takich samych chłopaczków,dużych i silnych :)))) Bardzo podobnie i u mnie termin się przybliżyl ale mam nadzieje do marca nosić. To dlatego mamy takie dolegliwosci z tym kroczem...teraz wiadomo. Jeszcze raz gratki dobrych wieści NOOOO powiem ci że wczraj za dużo pochodziłam i to w szybkim tempie, bo prawie się spóźniłam w jedno miejsce (a wiadomo jak się chodzi po tym śniegu), to pod wieczor nie mogłam prawie chodzić z powodu bólu krocza, a w nocy jak miałąm się przekręcić to az prawie z łzami w oczach, wcześniej tez mnie bolało, ale wczoraj to aż rwało. No ja szczerze powiem że też bym mimo wszystko bym wolała do tego marca donosić, niuńka ma jeszcze czas:) To teraz ciekawe która z nas pierwsza:))
  11. aniutka86Żancia kochana super wieści, i synuś jaki duży mam nadzieję, że się wykurujesz zanim synuś zdecyduje się na wyjście na świat No zgadza sie Aniutka, tak jak Agunia pisała że kaszel przy cesarce to masakra, a jak mały taki duży rośnie to większe prawdopodobieństwo że też sie skończy na cesarce, bo pierwszego maluszka nie udało mi się urodzić naturalnie bo był za duży. Aż jestem w szoku, wiedzaiłam i liczyłam się ztym że może być duży, ale nie aż tak:) Tzn powiedział że ta waga może się myliso jakieś 300 gr, że może to być 2800, ale że duży jest:)
  12. No i wygląda na to że powinnam się spiąć i poprać i poprasować ciuszki no i spakować torbę, aby była w pogotowiu, bo to nigdy nic nie wiadomo. Lekarz mówi że dziecko jak najbardziej jest gotowe, aby przyjść na ten świat i sobie dać radę.
  13. aniutka86Hej wam, wróciłam z wizyty...niczego nowego się nie dowiedziałam... znaczy mam przedporodowe skurcze z krzyża, mam rozwarcie na 2 cm i mam nadzieję ze będzie postępować. I miałam ktg i nawet kilka skurczy się zapisało i to na poziomie 40 :) wygląda na to,że się rozkręca,oby jak najszybciej:) troszkę was poczytałam, zauważyłam śliczne brzuszki i ..uświadomiłam sobie,że przez leżenie i to wszystko nie mam zdjęcia z ciąży jak zdążę to jeszcze zrobię z tego co zauważyłam - Agunia śliczne łóżeczko Stysiu Twoje łóżeczko cudne..ja to mam hopla na punkcie zieleni, mam zielony wózek Kaszaaa pilnuj tam czy to nie wody wyciekły... oby nie Racuszek kuruj się i nie daj się, żeby Cię choróbsko rozłożyło Kingusia Ty też się trzymaj, nie rozkładaj się...już tak blisko terminu :) więcej nie pamiętam, ale mam nadzieję, że u reszty brzuchatków w porządku Aniutka, to trzymam kciuki aby wszystko przebiegało od tej pory pomyślnie:))))I jak najlżej dla ciebie i maluszka:))
  14. Witajcie kochane ponownie:)) Właśnie wróciłam i od razu wam piszę;)))) AGUNIA - mam prawie ta samą sytuacje jak ty:)) Maluszek jest takii dużyy ma 3 kg i w/g usg termin by był na uwaga 22.02:) Maluszek jest już główk.ą w dole. Powiedział lekarz że duży, silny chłopak. Się śmiał że ma nadzieję że zdąże się wykurować do porodu, bo jak taki duży to nie zdziwił by się gdyby mnie niedługo wzięło:) No ale mam nadzieje że jeszcze posiedzi sobie:) Widziałam buziulkę, taka pyzata, taka słodziutka i śliczna:))) Wód mam dobrze, wszystkie przepływy i wszytsko oki:)))) Tobie się dziwiłam AGINIU że tak ci termin skoczył, a u mnie prawie tak samo:) Cieszę się z tych wiadomośc:))))
  15. Oki kochane ja uciekam bo zaraz jadę na USG:)))))) Do usłyszenia;)))))
  16. kingusia1991Możecie nie pisać o jedzeniu ??:P bo mam daleko do kuchni... bym musiała zejść po schodach,a później z żarełkiem się wdrapać , a dla mnie to DUUUUUUŻE wyzwanie OOO widze że nie tylko mi wszystko cieżko przychodzi:))))
  17. zaraz umrę od tego kaszlu, masakraaaaa:))A glowa zaraz mi pęknie od tego wysiłku:(
  18. KaszaaaaaaNo to tak jak ja w spinacz wchodzisz tylko,że ja musze pomniejszać wszystkie zdjecia bo zawsze są za duże :) Ja miałam naleśniorki we wtorek ! Uwielbiam z białym serem choć teraz w ciązy chyba mi nie służą bo strasznie szybko się napycham serem i mam wrażenie że dziecko musi walczyc o przetrwanie z jedzonkem No tak ja tez lubię, ale dzisiaj do tego kupiłam serek waniliowy, tez lubie takie zjeść:))
  19. stysiapysiaMamcia dziś szare kluchy zrobiła z kapusta kwaszoną gotowaną mniam ... OOO prosze;))) ale same rarytaski:)
  20. Kaszaaaaa ale jak znajde albo wpadnę na inny sposób jak to zmierzyć to od razu napisze:)))))
  21. Kaszaaaaaazancia1907Kaszaaaaa narawde dziękuję:))))Ale zrobiłam zupełnie inaczej i nic nie musiałam zmiejszać, ale jak to zrobiłam....nie wiem:))) Ale jakby mi nie wyszło to bym zrobiła w/g twoich zaleceń:)))) Ale ciesze się że można na tobie polkegać:))Noo z tym zmiejszaniem to zależy jak duże zdjęcie ci kom.robi widocznie małe ale skoro całkiem inaczej wstawiłaś to teraz to mnie zastanawia może to ja sobie jakoś życie utrudniam :)) Na ja mam ustawioną największą rozdzielczość, i kliknęłam "zarządzaj załącznikami" wybrałam jaki załącznik, wpisałam tekst i wyślij:)) i tylko tyle:)
  22. KaszaaaaaaA ciekawa jestem ile macie w obwodzie bo na fotkach to różnie wychodzą te brzuszki ja mam 110cm w najszerszym miejscu(pępkowym) :)) Kurcze nie mam pojęcia teraz gdzie mam centymetr:(((, a aż ciekawa jestem
  23. kingusia1991zancia fajooowy i taki duzi Az jestem ciekawa ile moje słoneczko waży????:))))))
×
×
  • Dodaj nową pozycję...