zancia1907

agacavWitam sie i ja tez Widze ze przygotowania na spotkanie z maluszkami ida pełna para... ja juz tez mam prawie wszystko poprane , jeszcze tylko prasowanie czego szczerze nienawidze Qmpeela duzo zdrówka dla Lenusi, oby jej szybko przeszło.. Agunia nie przemeczaj sie przy tym remoncie... wiem co to ból krocza i wspólczuje kochana... Stysia świetnie ze z Hanią wszystko ok Stocia jak tam Fabi i nauka sikania do nocnika?? Mam nadzieje ze do przodu, życze duzo cierpliwosci... Kaszaaa oczywiscie jak zwykle humor mi sie poprawia po przeczytaniu paru postów Twojego autorstwaWitam pozostałe mamuśki i mam takie pytanie - dziewczyny dajecie jedni czy dwa imiona dzidziolowi?? Ja sie zdecydowałam dac dwa i bedzie Wiktoria Rozalia, po babci P. Witajcie AGACAV i LANINA:) Mój Pitruś ma też dwa imona i właśnie drugie po dziadku, no i nasz drugi maluszek tez raczej będzie miał dwa imiona, ale jeszcze nie wiemy jakie drugie:)

racuszekRedberryzancia1907Widzę że przygotowania ida pełną parą:) A ja miałam mieś teraz USG w piąek, a mi przełożyli na następny piątek i aż jestem zła, bo musze tyle czekać:(Uuuuu.. ja mam 12 lutego a ja 4 lub 8 lutego :) i odpowiedział mi na parenting adwokat że mam prawo do obecności męża na badaniu więc będę tam robić zamieszanie hyhyhyhyg Pewnie walcz o swoje, nie daj się:)) A nie że lakarz ma swoje widzimisie i będzie wam psuł taka ważną chwilę

Widzę że przygotowania ida pełną parą:) A ja miałam mieś teraz USG w piąek, a mi przełożyli na następny piątek i aż jestem zła, bo musze tyle czekać:(

Witajcie moje kochane:)) Nie była mnie ładnych kilka dni, ale nie maiłam pierw czasu aby wejść na kompa, bo to remont, załatwianie spraw, a to nie miałam siły, a teraz od przedwczoraj miałam grypkę żołądkową, taką dwudniową....to była masakra....wczoraj cały dzień prawie wcale nie wychodziłam z łóżka, dzisiaj lepiej sie czuje, tyle że trochę osłabiona:))))) Wybaczcie że nie będe czytała co pisałyście przez te kilka dni, ale chyba za długo by i bylo:)))Mam nadzieję że dobrze sie czujecie:))))

Ja tez uciekam kochane, może później będę;))Trzymajcie się;))

Oj chyba wszytstkie uciekłyście:)

stysiapysiaZancia - jak masz zjedź talerz płatków z mlekiem...My dziś z mężem stwierdziliśmy ze a propos wozka to kupimy jak bedę w szpitalu z mamą , albo jak już przyjdziemy ze szpitala .... bo troszkę z kasa u nas krucho....a w lutym obowiązkowo wszytko dla Hani poterezbne w domku musi by ć.... No chyba będe musiała sie tymi płatakami posilić:))) A u nas już wcześniej taka decyzję co do wóżka podjeliśmy, bo tak samo wydatki u nas spore, bo na papiery na pozwolenie na budowe sporo poszło, a wsumie wóżek nie potrzebny od razu:)

Aguniazancia1907Agunia Żanciu jak tylko pokoik trochę przygotujemy i zakupię jakąs komodę,bo narazie nie mam gdzie trzymać ubranek. Leżą w torbach,ale myślę,że w przyszlym tygodniu jak już będzie pomalowane i trochę się ogarnę po remoncie :)Bo ja w sumie chciałam sie za to zabrac takna koniec lutego, ale po woli zaczynam sądzić że to chyba z a późno. Ja to napewno nie będę dlugo zwlekać,bo jak mojemu "małemu" zechce się wcześniej na świat to co wtedy? Lepiej mieć na wszelki wypadek przygotowane wcześniej. No tak Aguniu, bo u ciebie to wiadomo że maluszek spory, to może wcześniej chciać na świat przyjść:)))Ja myślę że tak w połowie lutego się wezmę.

A ja cały czas mam na coś ochotę i nie wiem na co:(

stysiapysiaZanciu ..jak się weżmiesz na początku lub w połowie lutego to wystarczy myślę .... No tez mi sie tak wydaje, bo nie chce aby tez to za wcześnie było:)Aby tez nie leżaly tyle świerzo wyprane;)

Aguniazancia1907Agunia a ty kiedy będziesz sie brała za pranie ciuszków?? Żanciu jak tylko pokoik trochę przygotujemy i zakupię jakąs komodę,bo narazie nie mam gdzie trzymać ubranek. Leżą w torbach,ale myślę,że w przyszlym tygodniu jak już będzie pomalowane i trochę się ogarnę po remoncie :) Bo ja w sumie chciałam sie za to zabrac takna koniec lutego, ale po woli zaczynam sądzić że to chyba z a późno.

stysiapysiaAguniaDziewczynki a ja czekam na księdza....dzisiaj po kolędzie chodzi. Wszystko naszykowalam i teraz siedzę,ale oczywiście już się udeptalam i ledwo dycham.... Kinguś ja też się z Tobą łączę w bólu, mnie od dzisiaj jeszcze biodra doszły. Ja też marzę aby do marca dotrwać.Ano patrz Cię odwiedzi hihi hahaha

kingusia1991Też mnie zgaga dzisiaj łapie... zmykam się położyć ;) mała ciągle się rusza ja nie wiem kiedy ona śpi... chyba nigdy Ja tak samo sie ostatnio nad tym zastanawiam kiedy nasz malutki śpi, bo mam wrażenie że cały czas buszuje:))))

Agunia a ty kiedy będziesz sie brała za pranie ciuszków??

agacavstysiapysiaWitaj Agacav!!! Mnie dziś zgaga dopadła...dawno nie miałam ...Hej Stysiu ja na szczescie nie wiem co to zgaga, odkad jestem w ciazy to jeszcze nie miałam. A tak to chyba ze dwa razy w zyciu Az ci zazdroszcze ja mam co dzien co noc....az wykończyć się idzie:)

Witajcie ponownie kochane moje:)) STYSIU- komoda bardzooooo ładnaa:) KINGUŚ- rzymaj sie będzie dobrze dasz radę:) AGACAV- ja miałam dzisiaj nockę ogólnie dobrą, ale tez cały dzień chodze taka zamulona, jakby do tyłu, te dni w ogóle jakoś ostatnio dla mnie leniwe są:)

Kochane ja na razie uciekam, bo mnie muli:))Położe się:))Nie ma to jak relax:))Do usłyszenia:)

racuszekzancia1907racuszekaleeeee chce mi się spać ... a muszę wymalować kilka rzeczy w kuchni (półki słupki itp) W dodatku chce mi się jeść ale sama nie wiem co bym zjadła.... Racuszku u mnie tez już niedługo koniec remonku kuchni:)marzę aby zjeść normalny obiadek:) mój mężulek tak zorganizował sobie pracę że zwolnienie z gotowania mnie nie objęło... wymontował kuchenkę po obiedzie i w ciągu 30 min zamontował nową - i do garów babo.... Hehhe no tak, a u mnie nie jak wymontował tak dopiero najszybciej jutro ją zamontuje. Te zte remont tyle trwa bo robi go po pracy, a z pracy wraca przed 18:00, więc zje chwilkę odsapnie i znowu do robienia:)Ale już niedługo koniec na szczęście:)

racuszekaleeeee chce mi się spać ... a muszę wymalować kilka rzeczy w kuchni (półki słupki itp) W dodatku chce mi się jeść ale sama nie wiem co bym zjadła.... Racuszku u mnie tez już niedługo koniec remonku kuchni:)marzę aby zjeść normalny obiadek:)

racuszekdzień dobry..... Wiam:))

Aguniazancia1907Witajcie kochane:))))W kańcu miałam spokojną noo od jakiegoś czasu, w ogóle nie kaszlałam dzięki tej inhalacji, nawet nie wiwecie jaka we mnie radość:)))))) ata u mnie tez nie ma czegos takiego ze położna przychodzi, ale super że u ciebie tak okazja sie trafiła:)) A jak u was minęła nocka?? Żanciu ciesze się,że pospałaś lepiej dzisiejszej nocki :) Wiem jak kaszel potrafi męczyć....okropność. No o niebo lepiej się czuje, wstałam jak nowo narodzona. Mnie czasami tez te bidra bolą, ale najczęściej w nocy tak jak pisałaś od spania na bokach. Mówilam wczoraj mojemu ężowi o twom synku jaki duuuży, aż nie dowierzał:)))

Widzę że remonty u was dziewczyny się pozypały:))U mnie jeszcze jakieś dwa dni i koniecz remontem kuchni:)Marzę o tym aby normalny obiadek zrobić:)

Witajcie kochane:)))) W kańcu miałam spokojną noo od jakiegoś czasu, w ogóle nie kaszlałam dzięki tej inhalacji, nawet nie wiwecie jaka we mnie radość:)))))) ata u mnie tez nie ma czegos takiego ze położna przychodzi, ale super że u ciebie tak okazja sie trafiła:)) A jak u was minęła nocka??

Aguniakingusia1991Agunia Ja też jestem ogolnie zmęczona i chyba zaraz pojdę sobie trochę odpocząc,a w nocy kurcze nóg mnie łapią ale lekarz wypisal mi aspargin.Jak ja miałam skurcze w nogach i mi się naciągły ścięgna też mi GIN przepisała Aspargin i powiem Ci szczerze,że pomogło więc i Ci pewnie ulży Ja mam dokładnie takie samo uczucie z tym naciąganiem,więc mam nadzieję że mi pomoże :) Oki słoneczka, ja uciekam:) Śpiąca jestem już:) Życze wam kolorowych snów:)Do juterka;)

Aguniazancia1907wiecie ale mnie wzięło na spanie, a chciałabym jeszcze pooglądać TV, tylko jak sie położę to zacznie mi nogi wyginać. Ja też jestem ogolnie zmęczona i chyba zaraz pojdę sobie trochę odpocząc,a w nocy kurcze nóg mnie łapią ale lekarz wypisal mi aspargin. Powiem ci że skórcze to mnie łapią w nocy jak się przeciągam, ale są mało bolesne i chwilowe, ale na wieczór to mi jakby kręci w stawach i w ogóle, nie jest to ból, ale nieprzyjemne uczucie i nie mogę uleżeć...