zancia1907

kingusia1991ataNo tak, końcówka nie jest za fajna (wiem już coś o tym ), ale zawsze ta bliska perspektywa końca pokrzepia.najlepiej to bym chciała już leżeć w szpitalu PO TYM WSZYSTKIM ... bo w trakcie porodu to mi się nie widzi jednak stracha mam ogromnego... Dasz radę:)))) Wszystkie damy:)

ataNo tak, końcówka nie jest za fajna (wiem już coś o tym ), ale zawsze ta bliska perspektywa końca pokrzepia. Ja to przy pierwszej ciązy tak nie stękałam i nie przechodziłam tego tak męcząco....... A teraz..............sama nie wiem co ze sobą zrobić

JA to dzisiaj mam juz samej siebie dość:)

kingusia1991Widzę, że się spieszycie z tym rozpakowywaniem i niektóre lutówki jeszcze prześcigniecie a ja mam tak , że chyba z 2 dni już się nie opróżniałam chyba, że zapomniałam ogólnie dziwne uczucie nawet jak siuśkam... ehhhhhhh WItaj KINGUŚ:) A ja w nocy tak czułam parcie na pęcherz, że jak poszłąm to leciało, a ja w ogóle nie czułam że leci:) A teraz mam takie wrażenie jakbym miałą arbuza miedzy nogami

a JA DZISIAJ JAK NIGDY PRAWOIE CO PÓŁ GODZINY DO KIBELKA LATAM, TAK MI CIŚNIE W PĘCHERZ

laniniahej dziewczyny! ja się z wami wszystkimi witam ;c))Zajęta byłam ostatnio, dziś też tylko na chwilkę wpadłam. Widzę ze z kasząąą nic jeszcze nie wiadomo, a aniutka?? Ja wczoraj byłam u lekarza ale bez usg, szyjka dalej się skraca wiec dalej luteinę mi przepisał i kazał sie wstrzymać jeszcze dwa tygodnie, zeby było całkiem bezpiecznie, ale myślę ze tyle to spokojnie jeszcze wytrzymamy ;c)) Witaj LANINIA:)) No to trzymam kciuki aby wszytsko dobrze było:)))

izabell30kobiety a jak wasze stopy czy też wam puchną? No mi to coraz częściej

izabell30mam takie same wrażenie jak ty ata, bo nikt nie chce sięze mną przywitać buuuuu WITAJ IZABELLL:))))) Ja nie widziałąm że jesteś bo się objadałam:))

Aguniazancia1907No właśnie Agunia jak cię weźmie a on będzie w trasie to co wtedy????? Zanciu mam nadzieję,że nie... w razie co będę dzwonic do szpitala albo moj tato mnie zawiezie i tyle. No oby nie musiało mieć miejsca nic takiego. A ja uciekam na drożdżóweczkę z herbatką;)

stysiapysiaAguniastysiapysiaBidulka .... co będziesz robić jak go nie ma???? ranyyy Stysiu nie mam pojęcia,ostatnio też byl dlugo wrocil w sobotę w nocy.... no i znowu pojechal... Szkoda nie ...no ale co zrobisz??? nic ...taka ma pracę i już ... heh szkoda ze mieszakmy tak daleko ... byśmy siebie odwiedziły:) zancia1907No właśnie Agunia jak cię weźmie a on będzie w trasie to co wtedy????? A da rade :) bystra z niej dziewczyna ...wszystkie bysmy sobie bez chłopa poradziły A napewno da rade, ale jak przyjdzie rodzić, to szkoda aby go zabrakło przy niej:))

No właśnie Agunia jak cię weźmie a on będzie w trasie to co wtedy?????

Aguniazancia1907AguniaJestem ponownie. Kasiu u Kaszyy też na początku coś wyplywalo w takiej ilości przez kilka dni i nie wiedziala co to jest a potem jej chlupnęlo więcej i okazalo się,że to wody.... Więc oby to nie bylo to u Ciebie,niech dzidzia jeszcze posiedzi trochę.No skoro nie ma żadnych wieści od Kaszyyy to można wnioskować,że nie może nic napisać. Więc może rodzi... Dkładnie tez mi sie tak wydaje:)) A ja cały czas mam wilgotne wkładki, nie mokre, poobserwujemy i zobaczymy:) A ja zaraz wysyłam męza po jakieś pączki czy coś takiego, już sama nie wiem co mi sie chce.....wydziwiam jak baba w ciąży Ale Ci dobrze moj wlasnie znowu pojechal w trasę i znowu kilka dni go nie będzie....wroci może w piątek. No dba moje kochanie o mnie;)))Tał ładnie go poprosiłam Śmiał sie ze mnie tylko:)

No tak Stysiupysiu wydało się wszystko że to ja:))))))

AguniaŻanciu a Ty jesteś oslabiona po chorobie,dlatego tak Cię zmulilo,organizm obciążony i stąd takie zmęczenie. No dzisiaj padam dosłownie z sił................... Na nic nie mam siły

AguniaJestem ponownie. Kasiu u Kaszyy też na początku coś wyplywalo w takiej ilości przez kilka dni i nie wiedziala co to jest a potem jej chlupnęlo więcej i okazalo się,że to wody.... Więc oby to nie bylo to u Ciebie,niech dzidzia jeszcze posiedzi trochę.No skoro nie ma żadnych wieści od Kaszyyy to można wnioskować,że nie może nic napisać. Więc może rodzi... Dkładnie tez mi sie tak wydaje:)) A ja cały czas mam wilgotne wkładki, nie mokre, poobserwujemy i zobaczymy:) A ja zaraz wysyłam męza po jakieś pączki czy coś takiego, już sama nie wiem co mi sie chce.....wydziwiam jak baba w ciąży

Ale bardzo możliwe że to śluz taki intensywny, ja to jeszcze jkak kilka dni temu tak kaszlałam mocno to co chwilkę popuszczałam, tak na pęcherz maluszek cisnął.

martab0zancia1907Witajcie kochane ponownie:)A ja sie położyłam i zasnęłam na dwie godzinki, ale jak sie obudziałam to czułam się jeszcze bardziej senna, ale dochodze do siebie. Ja tez ostatnio zauważyłam że jakoś częściej mi się mokro robi w kroczu. witaj zanciu widze ze wszystkie powoli sie moczymy:) No na to wychodzi:)) Widac to normalne

Tez mam takie przeczucia że u Kaszyyyyyyyyyyyyyyyyyyyy sie zaczęło:)To czekamy:)

Witajcie kochane ponownie:) A ja sie położyłam i zasnęłam na dwie godzinki, ale jak sie obudziałam to czułam się jeszcze bardziej senna, ale dochodze do siebie. Ja tez ostatnio zauważyłam że jakoś częściej mi się mokro robi w kroczu.

Wiecie c słoneczka, ja uciekam, musze koniecznie się położyć, bo usiedzieć nie mogę, potem się pojawie:)pap

kingusia1991I jakieś wieści o Kaszyyyyyyyyyy?? widzę zerowych... o aniutce też coś ucichło witam marcóweczki Witaj kochana:))) Na Stysiapysia pisała przed chwilką o ANiutce, ale biedna czeka i czeka:( A od Kaszyyy na razie nic, może nie pisze nic bo rodzi:))

stysiapysiaHelllo Marcóweczki!!!!!!Mnie wczoraj nie było.... mamuśka do mnie przyjechała i zrobiłyśmy razem ostatnie zakupy wyprawkowe teraz tylko "ojciec prać"... Hania wczorajh cały dzien bardzo aktywna , babcie wciaż chciałą kopać AguniaNo dziś kończę 35 tydzień zancia1907Ciekawe co tak u Kaszyyy i Aniutki??? Sms od Aniutki - napiasłam jej o co chodzi z tymi plastrami i testem i ze ma od nas pozdrowionak i 3mamy kciuki , odpisała tak : "Hej , plastry mam odstawione, miałam po nich wszystkie skutki uboczne- to były plastry z nitrogliceryną, chcieli podjać ostatnia próbe poprawienia przepływów, ale niestety nic z tgo, wiec jeszcze dziś i jutro jestem na obserwacji i prawie ciagle pod KTG a w czwartek dostane kroplówke.. Dopiero w czwartek jakies skurcze mam ale nic nie idzie do przodu, masakra jakas,. Pozdrów wszstkie dziewczyny , trzymajcie sie :)" stokrotka_8733 tc Stoci i Kacperka Witaj Stysiupysiu:)) No to tez sie biedna wylezy:))) Ale dziekujemy za wiadomości:)) Prosz ejak miło wczorajszy dzień spędziłaś:))))

STokrotko, brzusiu piękny:)))))))))))))))

ataWitam po trzydniowej przerwie! Kasza niechcący wykrakała- załapaliśmy jelitówkę. To co myślałam, że u Milenki było zatruciem było początkiem wirusa. Pisałam o tym w sobotę do południa, a pod wieczór już wisiałam nad klopem. Wymęczyło mnie okrutnie, a potem w niedzielę i poniedziałek czułam się jak zombi. Dopiero dziś dochodzę do siebie. Wzięło też mojego męża i dzieci mojej koleżanki, która mnie odwiedziła tuż przed tą akcją. Na szczęście mamy to za sobą. Pilnujcie się dziewczyny! Zdrówka wszystkim życzę! Witaj Ata cieszę się że już wszystko oki, ja też miałam przez dwa dni tak.a akcję, ale na szczęście jakoś to przeszło, a przyszło nagle.............

Hej moje kochane ponownie. Ja już małego ze szkoły odebrała, a ile to mi dzisiaj sił kosztowało, jestem kompletnie bez jakiejkolwiek energiii.