-
Postów
0 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
nigdy
Treść opublikowana przez mamaola
-
blumchen - też korzystam z tej księgi :)
-
annaz - Leo robi dokładnie tak samo - w nocy je średnio co 2h, bo w dzień mało. Ja w sumie nie mogę określić, bo w cycach miarki nie mam, ale je w dzień często (co 1,5-2h) ale króciutko (2-3 minuty), czasem nawet tylko kilka łyków. Ja myślę, że maluchy w dzień nieco rozproszone i nie skupiają się tak na jedzeniu, ale jeśli czegoś im brakuje, to odrabiają w nocy. Zdrowy maluch się nie zagłodzi, nie martw się. rudzia - ja daję tylko przecier.
-
iwa - a jakie leki miałabyś brać - tylko wziewne? Sterydy? Czy rozkurczające oskrzela? Generalnie leki wziewne w minimalnym stopniu wchłaniają się do krwi, działają miejscowo, więc nie ma się co martwić. Szczególnie jeśli po podaniu leku dokładnie przepłuczesz buzię (tu przez błonę śluzową jamy ustnej mogą sie troszkę wchłonąć).
-
Zwariowałyście dziewczyny! Święta ???? Ja mam mnóstwo wad. Jestem niecierpliwa i uparta. I często upierdliwa :) A do tego leniuszek ze mnie :) annaz - jelitka dość długo przyzwyczajają się do nowości. Nie przejmuj się tym. Daj Oliwce czas. Ja u Leosia znajduje kawałki brokuła. Dosłownie niezmienione ;) Można by różyczki odtwarzać ;) Po jakimś czasie żołądek nauczy się trawić kaszkę. A ilością jedzenia nie powinnaś się martwić dopóki malutka przybiera prawidłowo. adria - badania zawsze warto zrobić - morfologię, mocz, cholesterol, cukier. A może mąż się czymś bardzo martwi? Albo stresuje? gosia - my z meżem robimy warzywa z jednej torebki, do tego 2 piersi kurczaka i pazczkę ryżu. Na naszą 2 to starcza jako lekki obiadek. A Leo przestał ssać dolną wargę a zaczął ją przygryzać i robi wtedy taki uśmiech bezzębnego dziadunia :) Wygląda pociesznie.
-
No a ja się zawsze zagapię :/ MARTUSIA - WSZYSTKIEGO NAJPIĘKNIEJSZEGO Z OKAZJI POŁOWY ROCZKU ŻYCZY MAMAOLA Z LEOSIEM!!!!! rudzia - świetne zdjęcia. Mi się najbardziej podoba jak Martusia odwraca się od Mikołaja ;) Ten jego rozczarowany wzrok ;) adria - u nas było dokładnie tak ustawione - 15 u teściów (opłatek, prezenty) i 17 u moich rodziców... Ale masz rację - mam teraz swoją własną malutką rodzinkę i ich bliskość w ten dzień będzie najważniejsza. anoushka - no moja mama to taka troszke neurotyczna osobowość i jak mi mówi, że od wczoraj płacze, bo moja siostra nie przyjdzie, to jej jeszcze nie będę dokładać. Powiedziałam, że nie ma sprawy, że będziemy u teściów. A swój smutek wylewam tutaj :/ Leo daje mi dziś troszkę popalić... Ciągle jęczy. Nie płacze, ale tak dziamdzioli. Nawet na rękach nie jest fajnie. I chusta też be. Nic mu nie pasuje :( A do wieczora jeszcze kawał czasu :/
-
My już po zakupach. Leo przez cały czas się rozglądał :) I zaczepiał panie w kolejce swoimi usmieszkami :) Padł dopiero jak wróciliśmy do domku. Przełożyłam go do łóżeczka i mam chwilkę na odpoczynek. Trochę się zgrzaliśmy, ale było dość wygodnie. Tym razem pożyczyłam kurtkę męża i włożyłam go pod spód. O tyle fajnie, ze w sklepie mogłam tylko rozpiąć kurtkę, zdjąć mu czapkę i nie narażałam na zgrzanie. Jak wracałam natomiast to zadzwoniła moja mama. I zrobiło mi się trochę przykro. Bo mieliśmy razem spędzać święta. Rok temu wszyscy pojechali do mojej babci, a ja z powodu ciąży nie mogłam, więc spędzałam je z rodziną męża. W tym roku miało być tak, ze wszyscy u mojej mamy. No i moja siostra się wyłamała. Mama zadzwoniła, ze jak jej nie będzie, to jest jej bardzo przykro i pojadą z tatą w góry. Z moim bratem oczywiście, bo on we Wrocławiu mieszka. No więc znów idę do teściów... Ja ich bardzo lubię, ale bardzo liczyłam na wspólna wigilię z rodzicami. Pierwszą wigilię Leosia... I jest mi przykro. I smutno :( adria - szkoda Juleczki, ze tak na rehabilitacji płacze. gosia - huśtawka ma takie "T" z przodu, żeby nóżki włożyć. W tej chwili jest ustawiona na "leżąco" i przy sile odśrodkowej podczas bujania nie sądzę, zeby dziecku udało się usiąść. Tym bardziej, ze nóżki tak jak w hamaku są podniesione do góry. Zamontowałam ją jednak na wszelki wypadek tuż nad ziemią.
-
guga - Domirella: EKO HUĹTAWKA /hamak dla niemowlÄ t (1358215101) - Aukcje internetowe Allegro natalia - nie wiem po raz który to piszę, ale zazdroszczę Ci takich nocy ;) Ja po swoich czuję się jak
-
Dzień dobry, U nas dziś wczesna pobudka. Mąż wyjechał. Noc jak zwykle kiepska :( Póki męża nie ma to może przejdę na noc z Leo do sypialni. W większym łóżku może lepiej się wyśpimy? blumchen - kupiłam ją przez allegro, ale babka pisała, że jest bardzo popularna w Holandii i Niemczech. realne - no to nasze maluchy na podobnym etapie, ja też mam wrażenie, że to już prawie, prawie... już właściwie leży na boczku. Odrobina dobrej woli i byłby brzuszek... A tu nic :/ natalia - super wieści. Gratuluję przewrotek :) My ciągle czekamy. No i Adaś pięknie wcina :) Nas czekają dziś zakupy. Pójdę chyba z Leo w chuście. Tylko najgorzej potem dźwigać i jego i zakupy. No ale nic. Jeść coś trzeba :/
-
Hej, Ja powoli idę już w kierunku łóżeczka :) slim lady - jak najbardziej leżaczek jest jeszcze na czasie - tak jak dziewczyny podpowiadają - najlepiej ten 3w1 do 18 kg. My taki mamy i jak wczoraj mieliśmy w gościach 18 miesięczną dziewczynkę, to się na nim bujała. W domu też taki ma i to jedna z jej ulubionych rzeczy. Alusia śliczności!!!! realne - wygląda fajnie, super, ze taka przyszłościowa. My mamy taką:
-
slim lady - ciekawe co powie drugi lekarz. Dobrze by było aby probiotyki pomogły, choc one bardziej skuteczne w zapobieganiu infekcjom, a nie ich zwalczaniu. Z drugiej strony antybiotyk sieje spore spustoszenia. Ale czasem trzeba niestety... Może faktycznie Ala będzie spokojniejsza po wyleczeniu? adria - dobrze, ze dojechałaś szczęśliwie do domu. Taka pogoda to dramat dla kierowców. Śliczne zdjęcia. Ja nie mam z Leo żadnego takiego "reprezentacyjnego" :( Mąż mi dziś zamontował huśtawkę dla Leo. Włożyłam go do niej dopiero wieczorem, bo najpierw spał, a potem długo nas nei było. I wygląda na to, ze mu się podobało :) Chciałam, żeby ją powiesił przed wyjazdem, bo jak będę z małym sama, to każda "pomoc" będzie w cenie :)
-
Popołudnie bardzo udane :) Leo spał od 13 do 15. Nawet się nie obudził jak go przekładałam do fotelika. Wyspany, wiec radosny, ku uciesze babci i dziadka. Byliśmy też u cioci meża, gdzie Leo tez był jak najbardziej towarzyski :) annaz - Leo jak śpi, to spokojnie, gorzej jak się przebudza i chce jeść - wtedy strasznie się wierci i stęka. blumchen - Marysia ślicznie rysuje ;) A Okta ma piątkę za pomysłowość :) agatcha - super, ze Zosia w lepszym humorze. Powodzenia jutro, trzymam kciuki za pozytywny wynik. guga - Isia Mikołajowo-Piekarzowa - rewelacja :) Naprawdę super pomysł :) filipka - co tam u Ciebie? Dawno nie zaglądałaś?
-
Hej Marcysia - jakoś jak urodził się Leonek, to czasu zabrakło... Przepraszam. Ale obciążenie zrobiłam i wyszło 137... No niezbyt rewelacyjnie, ale diabetolog uznał, ze skoro w normie, to nie ma się co przyczepić. Ale mam robić co roku no i jeśli zajdę ponownie w ciąży to od razu pod lupę :/ Ale czytałam, ze długie karmienie piersią zmniejsza ryzyko chorób metabolicznych u matki w przyszłości, w tym cukrzycy. To kolejny powód do karmienia :)
-
Hej Kochane, U mnie dzis późny poranek, bo o 8 przekazałam Leo tatusiowi i pospałam do 10, a potem jeszcze pół godzinki z Leosiem :) A było mi to bardzo potrzebne, bo Leo od 3 pobudki co godzinę :/ Mąż jutro wyjeżdża na tydzień, więc zostaję sama :( kasiula - brak słów... Tulę mocno! adria - kciuki zaciśnięte! guga - i jak wyszły pierniczki? realne - a ja niestety musiałam odstawić pieluchy wielo :( Leo ma tak wrażliwą skórę, że nawet chwilowy kontakt z siuśkami kończy się zaczerwinieniem :( Dermatolog kazała odstawić. Musiałabym zmieniać od razu jak zrobi siusiu, a to raczej niemożliwe :( My na 15 do teściów na obiadek lecimy. Tańczyliśmy dziś z Leo do muzyki reagge - Leo u taty na rękach, ja przed nimi klaskałam i robiłam obroty, a Leo śmiał się w głos :))))
-
Super fotki kobitki!!! Zazdroszczę spotkania. Lecę spać. Dobrej nocki.
-
Malena - no co Ty, nie chodziło mi o to, zeby być powodem Twojej bezsenności ;) Super, ze tak szybko się goi i już nie boli. I cieszę się, że mogłam pomóc :) guga - ja jak mam takie myśli, to przypominam sobie, że to taki czas teraz, czas dla naszych maluszków. Przecież nie całe życie. Jeszcze tyle lat pracy nas czeka... Na wszystko jest odpowiedni czas :) Mi Leo już ledwie się mieści w gondoli, więc chcąc nie chcąc będę musiała go do spacerówki przełożyć. A kupiłam wóżek trójfunkcyjny, więc spacerówka już czeka na swoją kolej. natalia - w całej rozciągłości współczuję Ci @ A co do nocy.... Ja bym była szcześliwa gdybym miała 3 pobudki w nocy ;) adria - my też złożyliśmy dziś krzesełko i Leosiowi się podobało :) Tylko mąż mówi, ze wg. niego mało stabilne :/ Co do soczewek - ja kupuję Pure Vision miesięczne, bo inne powodują u mnie niedotlenienie oka. Więc nie kieruję się ceną. Fajnie z tym Mikołajem :) To dla wszystkich dzieci? Pierwszy raz słyszę o ziemniaczkach zapiekanych z manną :) Juleczka jak zwykle śliczna :) małolatka - Oli śliczny :) A ile on już waży? Też chyba słusznie, co? Fryzurka pierwsza klasa :) blumchen - noszę soczewki od 10 lat i jeszcze nigdy sobie nic nie zrobiłąm, a zakładałam je już w aucie, po ciemku, w namiocie itd... slim lady - współczuję bakterii. E coli to tzw bakterie kałowe, więc jak najbardziej "na miejscu". Mam nadzieję, ze te drugie nie okażą się bardzo złe? Zdrówka dla malutkiej. Najlepszego dla taty!
-
Hej, U nas dziś niespodziewanie "bogaty" dzień. Rozmroziłam kawal schabu od mamy i wyszło mi 10 kotletów, więc stwierdzilismy, ze aż się prosi zaprosić gości :) Przyszli do nas dawno niewidziani znajomi z półtoraroczną córeczką. Słodka pannica :) Fajnie było :) Tylko Leo mial dzis kiepski dzień :/ Dużo płakał, nawet na rączkach i nie mogliśmy go uspokoić. Dawno tak nie było. Czułam się strasznie bezsilna jak tak płakał mimo noszenia, kołysania itd... Dobra, zabieram się za czytanie co tam dziś u Was.
-
Dzień dobry! małolatka - dobrze Cie widzieć :) blumchen - super występy! Szczególnie piramidki na mnie zrobiły wrażenie :) W liceum robiliśmy podobne rzeczy, ale tylko dwuosobowe. Ale mam za to sentyment :) A filmem w poziomie się nie przejmuj. Ja też ostatnio taki nakręciłam i za chiny nie wiem jak go odwrócić :/ Przyjemnych i owocnych zakupów.
-
Ja kładę się już spać. Dobrej nocki.
-
Leo dziś pierwszy raz nie poszedł spać o czasie. Denerwował się w łóżeczku i musieliśmy go wziąć jeszcze na zabawy. Zasnął dopiero chwilę przed 21. guga - nie przejmiuj się może nasze lipcowe maluszki to leniuszki? Leo też się jeszcze nie przewraca w żadną stronę (jeszcze ani razu mu się to nie udało), Adaś Natalii też suię nie przekręca. Isia jako Mikołajowa super, szczególnie to ostatnie zdjątko. adria - ja też dziś firanki prałam :) Super, że Juleczka dziś nie cierpiała. gosia - czerwiec to piękny miesiąc :) Leo chyba postanowił mieć urodziny w tym samym miesiącu co mamusia i tatuś. anoushka - śliczne zdjęcie :)
-
anoushka - Leo nie chce nic pić. Nie i koniec ;) Więc mu to chyba nie przeszkadza? A Ty Dobrusi dajesz?
-
filipka - obiecałam przepis na zupę rybną. Moja mama ją robi na wyczucie, więc nie dam Ci konkretnych ilości, ale zasada jest taka jaw w rosole - najpierw dajesz rybie głowy, ogony i pęcherze (ponoć to ważne) na zimną wodę i gotujesz aż do odszumienia. Potem dodajesz warzywa (włoszczyznę), ziele angielskie, sól i pieprz. Jak się już ugotuje to odcedzić dodać śmietanę z łyżką mąki i jeszcze doprawić. Na koniec dac poszatkowana natkę pietruszki. I tyle :)
-
dziabong - usmiałam się :) Mój takie cichacze puszcza ;)
-
gosia - no coś Ty. Ja też wolę na Martusię patrzeć. Tylko przyzwyczaić się nie mogę, ale przecież w końcu się przyzwyczaję ;)
-
Kurczę kobitki, głodna jestem :( I nie wiem co mam jeść. Do obiadu jeszcze trochę (czekam na męża).... Na kiełbasę i wędliny już nie mogę patrzeć, a to dopiero pierwszy dzień. Zajadam musli na sucho. Coś czuję, ze schudnę... Mamusie dietujące - co wy jecie tak "na zapchanie"? Może sobie jakąś sałatkę zrobię. Tylko muszę męża na zakupy wysłać. agatcha - Leo potrafi 3 dni być bez kupy. Tego trzeciego dnia, to puszcza takie bąki, ze się przewrócić można
-
blumchen - ja widzę :)