Skocz do zawartości
Forum

Guga12

Użytkownik
  • Postów

    0
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

    nigdy

Treść opublikowana przez Guga12

  1. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam popołudniowo, dzidziu śpi, mąż na biegach a ja mam chwilę relaksu z Wami oczywiście Kasiula jak dobrze, że już po wszystkim WITAMY W DOMU Mamulcy powodzenia życzę z nockami, u nas nie ma problemu ale ja staram się przekonać Iśkę by choć trochę miała cierpliwości jak robię coś w kuchni i wiem ile to wymaga od nas samodyscypliny i cierpliwości. Saradaria dziewczynki śliczneI jak urosły, ja pamiętam Sarkę ze zdjęć jak była mała i jestem w szoku całkiem inna dziewczynka Aśku bardzo mocno Cię tulam, i życzę żeby wszystko się ułożyło, trochę wiem co czujesz bo u nas ta rozmowa wcale nie była dla nas łatwa i pewnie do teraz mąż ją trochę przeżywa, ale ja to taka jestem że muszę mówić otwarcie to co czuję bo inaczej nasz związek by runął, nie dlatego że jest między nami źle oczywiście ale ja już taki typ człowieka że co mam na sercu powiedzieć bliskiej osobie muszę i tyle. Taki typowy wrzód na tyłku jestem dopóki się nie wyjaśniIdealnie nie jest, ale ważne że każdą zachciankę T. najpierw omawiamy razem a później decyzja. A ta Twoja jak taka samotna to niech pociagnie rkawy, obiad Wam ugotuje czy co i juz zajecie bedzie miala wrrrr
  2. Guga12

    Lipiec 2010

    ZOSIU KOCHANA GRATKI NA KOLEJNY MIESIĄC Witam mamusie, ja tak na chwilkę bo dzidziu śpi a ja zszywam jej pieluszki tetrowe do przytulania bo w nocy mi się jedną owinęła dookoła szyi i się wystraszyłam. Ja daję całe jajko, twarożek ziarnisty i nic się nie dzieje Jajecznicę robię na masełku, ale do jajka dodaję troszkę mleka lub wody, żeby było luźniejsze przy smażeniu, można też jak dzidziu nie jest uczulone pod koniec smażenia dodać pomidory, ale bez gniazd nasiennych i dojrzałe MNIAM Filipka tulam Was mocno, życzę dużo zdrowia dla Antka a dla Was dużo siły i wytrwałości Aśku zdjęcia super, wyglądacie ślicznie a Ptyś urósł że hoho Co do tesciowej to jesteś dla mnie bardzo wyrozumiała, że mąż tak Was zostawia, ja postawiłam sprawę krótko, ja i Isia jesteśmy najważniejsze bo teraz mąż ma własną rodzinę i pępowina odcięta, ale rodzice są za raz po nas w tej piramidzie więc pomagamy, odwiedzamy ale są granice, i staramy się je wyznaczać. Ja też wychodzę na chwilkę codziennie, bo Iśka tylko mama i mama a przecież są jeszcze inni co kochają ją bardzo mocno, na razie tatuś zostaje, ale może jak wyzdrowieje spróbuję z babciami o ile będą chętne, bo ciągle kręgosłupy bolą albo co tam innegoMoja mama teraz jest po zabiegu ale nie ukrywam, że zanim wróci do pracy liczę że może troszkę posiedzi z Isią, ale jak będzie to ciężko przewidzieć Realne uwielbiam jeździć pociągami, powodzenia Wam życzę Saradaria pracusiu, dwójka dzieci i tyle zajęć no no super sobie radzisz Mamulcy Lusieńka śliczna i jak pięknie zjada, my w tej chwili jesteśmy na etapie BAM nawet jedzenie ląduje na ziemni Agatcha Zośka cudna i jak zajada Do jutra uciekam szyć papa
  3. Guga12

    Lipiec 2010

    U nas noc i dzień BEZ GORĄCZKI A nad ranem pojawiła się wysypka, więc to była trzydniówka, a co ja się martwiłam, dobrze że mamy to za sobą. Ale jak podczas choroby moja maleńka była taka grzeczna to dziś nie do ogarnięcia, zwiedza cały dom a jak nie jest po jej myśli to krzyczy, płacze, no istne cyrki mamusie Wasze maleństwa też mają takie ataki złości, czy moja Iśka taki mały nerwusek jest. np. prowadzę ją za rączkę i chce żeby chwilkę usiadła, ale jak Isia tego nie chce to ryk niesamowity aż turla się po podłodze i nawet nie da się przytulić taki złośnik jeden i takich przykładów z dziś to bym uzbierała sporo, ręce mi opadają i nie wiem co się dzieje
  4. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamulcy witaj wśród nas, fajnie że nasz wątek tak się poszerza o nowe osoby, więc pisz jak najwięcej. U nas ze spaniem nie ma problemu, na noc odkładam do łóżeczka wychodzę z pokoju chwila mija i dzidziu śpi, w dzień leżymy sobie na materacu i tyle więc to dla nas przyjemność niestety w dzień ciężko mi do toalety wyjść, czy nawet kaszkę zrobić bo płacz To mieliście przejścia z Lusią, jej musiała ją męczyć ta wysypka, straszne jak dzieci muszą tak cierpieć, do tego Ci lekarze jak utrafisz i jak tu mieć zaufanie do osoby która rzekomo leczy dziecko, przykre. Lucy śliczna i widać podoba jej się na nocniczku Oczywiście GRATKI za nocnikowanie. U nas na śniadanko była jajecznica, na obiadek zupka pomidorowa, mleczko i kaszka standardowo, do tego podjadała kalarepkę na surowo(dużo jej nie zjadła, choć potrafi skubnąć tymi trzema ząbkami), i kawałek banana Adria koniec karmienia, ale ile czasu karmiłaś i jak dzielnie o to walczyłaś a teraz Julcia już jest starsza więc nawet dobrze bo łatwo Wam przyjdzie odzwyczajenie od piersi. Julcia pomocnik pierwsza klasa, i po schodach sobie radzi świetnie 3Nik trzymaj się dzielnie, może jak wszystko wróci do normy to i z teściową będzie się jakoś lepiej układało i mąż będzie spokojniejszy, bardzo Wam tego życzę. Zdjęcia super, Antoś duży chłopaczek i te ząbki ślicznie to wygląda, a od Ciebie kochana to bije taki ogromny wewnętrzny spokój no i laska z Ciebie, chyba podobna do mamy Limonia widzę, że przygotowania do roczku super, że już jakieś plany masz, ja jeszcze w polu w tym temacie Odnośnie roczku, myślałyście już o organizacji???Ja mam problem bo najbliższa rodzina to 21osób, więc wyjdzie na to, że zrobię "spęd rodzinny" a Isi taki tłok na pewno nie posłuży i mam trochę doła, ale nie mogę przecież nie zaprosić męża brata bliźniaka z rodziną mimo, że nie jest chrzestnym, ale są dla nas i dla Angeliki bardzo ważni i moja siostra też nie jest chrzestną a jestem z nią b. zżyta ech takie dylematy, do tego dziadkowie chrzestni z rodziną i tłok Realne super, że tak ładnie Magdalenka pospała, u nas zazwyczaj też krótkie spanie w dzień
  5. Guga12

    Lipiec 2010

    Limonia NO WSPANIALE GRATKI NA PIERWSZE KROCZKI DLA MAJECZKI Witam mamusie, bardzo dziękujemy za życzenia U nas nadal problemy z temperaturą, ale już lepiej bo termometr nie pokazuje już 40 stopni i w nocy najwyższa była 39, zbijamy temperaturę jak się da ale niestety powraca, dziś cały dzień około 37.5 /38,5 ale na szczęście teraz jak na razie bez czopka Iśka ma 37 więc może to koniec tego wstrętnego choróbska. Dzięki za Wsparcie Tulam mocno
  6. Guga12

    Lipiec 2010

    MAGDALENKO, ADASIU GRATKI NA KOLEJNY MIESIĄC Ja tylko Was poczytałam i znów brak sił na odpisywanie, dziękuję za wsparcie jesteście kochane U nas kolejna noc z 40stopniową gorączką, dobrze że szwagier jest ratownikiem medycznym to nami kierował i udało się jakoś to wszystko znieść, dziś rano pojechaliśmy do kolejnego lekarza, Isia ma infekcję gardła i idą ząbki więc to nasila objawy i obniża odporność. Dzień też z gorączką, leków ful, jak się poprawi to będę się więcej udzielać na razie jestem bardzo zmęczona, choć moje dziecko mimo że nie chce leków i tu mamy problem, jest grzeczne, pogodne i wynagradza nam wszystko. Tulam Was mocno
  7. Guga12

    Lipiec 2010

    Isia śpi już od 19.20, bez kąpania, bajek ech dostała temperaturę 38.7 i nie miała siły na nic, nawet na mleko. Tak mi jej strasznie szkoda i aż mnie głowa rozbolała bo się martwię i martwię.
  8. Guga12

    Lipiec 2010

    Limonia ślicznie widać, że Majeczce pasuje krzesełko Te nasze kochane maluszki coraz częściej się przytulają, słodkie. Parowaru jeszcze nie wybrałam, mąż się waha jaki model, Ci mężczyźni ale chcę kupić taki najzwyklejszy, jak wybierzemy to dam znać myślałam o takim Parowar 9L, Elektr. Sterowanie, INOX, Wyswietlacz (1645254252) - Aukcje internetowe Allegro Agatcha a może to górne ząbki Zośce idą, ja słyszałam że górne trójki najgorsze. Z jedzeniem Zośka mnie zadziwia, ale ma apetyt SZOK i jaka śliczna jest, oj rośnie rośnie i jak się zmienia 3Nik to miłe, że pomagacie. Ja też znam takie rodziny bo pracuję w świetlicy z dziećmi i niestety nie każde dziecko żyje tak by mogło być do końca szczęśliwe, czasem niestety brakuje też i miłości a ja bardzo wrażliwa jestem na takie sytuacje i ciężko mi to znieść dlatego w pracy daję z siebie wszystko. Rudzia oj i Was dopadł ten wstrętny katar, zdrówka życzę Aśku fajnie spanie do 9 no no to Ptyś mamusi daje pospać, masz rację z tym owjaniem ja się cieszyłam że to lato, dziecka nie trzeba ubierać w mnósto ciuchów a tu masz jak nie urok to s... Aniu zdrówka dla Ciebie, i nie martw się na razie tą kupką jeśli nie ma śluzu i krwi to ok, no chyba że będzie się więcej pojawiała U Angeliki temperatura utrzymuje się tak w okolicach 37,5 a 38, kaszel jakby znikł a katarek mniejszy, ale problem z lekami no nie weźmie do buzi za nic na świecie płacze na potęgę, rzuca się cuda byle tylko leku nie wziąć, ręce mi opadają. U nas ten problem, że Isia to chyba słodkiego nie lubi bo nie zwyczajna a te syropy są okropne, sam mióda ja tu się cieszyłam, że jak lekarz nam cosik zapisze to będzie poprawa. Ale i tak jest dzielna, grzecznie się bawi nawet SAMA tym to mnie zaskakuje bo do niedawna nie odstępowała mnie na krok, ładnie zasypia mimo kataru tak jakby wiedziała, że to pora drzemki i mimo wszystko trzeba być dzielnym i zasnąć jak zawsze i jak dotąd ciężko nam szło z nocnikowaniem tak odkąd pojawił się katar bywa, że tylko jedną pieluszkę w dzień zmoczy, więc nic nie rozumiem z tej choroby ząbkowej, ale z takich sukcesów się cieszę
  9. Guga12

    Lipiec 2010

    Ja tylko się melduję, noc mieliśmy straszną Iśka miała w nocy 40 stopni gorączki, byliśmy dziś u lekarza i o dziwo mimo kaszlu kataru i gorączki osłuchowo ok, i gardło czyste. Lekarz twierdzi że to ząbki resztę napiszę później bo Iśka niespokojna papa
  10. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam u nas dziś kiepsko, siedzimy w domu bo Angelikę dopadł katar, kaszel i gorączka ale dzielnie to znosi więc dajemy radę Aniulka powiem Ci tak, choć pediatrą nie jestem to na moje Olinka ma świetną wagę, mała modelka z niej wyrośnie więc tylko się cieszyć Podaję Ci link do siatek centylowych, ja tu regularnie sprawdzam wagę Isi i moje obawy o jej niedowagę znikają, a waży 8,700 więc mniej od Olinki i jest ciut starsza, więc głowa do góry, a drzemki zazdroszczę u nas to kwestia 30 lub 40 minut i po spaniu Siatki Centylowe - sprawdĹş wagę dziecka - prawidłowy rozwĂłj dziecka Agatcha myślę to co Ania, Zośka nadrabia jedzenie, mam nadzieję że się to unormuje a do tego czasu może jakieś lekkostrawne jedzonko jej robić np. ryż marchewka to chyba może bezpiecznie zjadać, ale ja kochana to się nie znam za bardzo. Buziaki dla Zośki Uciekam mamusie do jutra
  11. Guga12

    Lipiec 2010

    Cyba zdecyduję się na ten parowar, dzięki mamusie za rady Agatcha więc Zośka wraca do zdrówka SUPER Limonia u nas też czasami tak w nocy bywa, że około 4/5 Angelikę bierzemy do siebie do łóżka bo inaczej ciężko jej zasnąć, może coś jej się śni a może chce się przytulić U nas do kataru przypałętał się kaszel i już sama nie wiem czy to faktycznie od zębów czy jakieś choróbsko, jutro mieliśmy jechać do Olsztyna ale to kawałek drogi i trochę się waham
  12. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam Aniu Olinka jest śliczna, i wydaje mi się że wygląda b. ładnie a ile waży??? Saradaria ważne, że choć wieczorem zjada posiłek mleczny a kaszki na mleku robisz??? Kochane ja znów z pytaniem, ma może jakaś mamusia parowar??? Bo doszłam do wniosku, że chyba zakupię tylko jestem w tym temacie zielona a interesują mnie takie kwestie czy jak będę w nim robiła rybkę to ziemniaki nie przejdą mi zapachem, i jak ogólnie się sprawdza i jaki model polecacie??? Moja Iśka tak mnie tula, że czas na zrobienie obiadu skracam do minimum a przy przejściu na dwa dania latać przy garach ech a tak hyc do parowaru i gotowe bo nic nie wykipi a ja z córą spędzę czas na zabawie.
  13. Guga12

    Lipiec 2010

    a jak tak sobie myślę ile te nasze maleństwa potrzebują w ciągu dnia posiłków mlecznych, bo jeśli moja Isia wypija rano i wieczorem butlę po około 200ml to czy konieczna jest jeszcze ta kasza w ciągu dnia i czy nie można jej zastąpić jogurtem naturalnym z owocami co o tym myślicie??? U nas wygląda to w tej chwili tak (oczywiście jak jest apetyt) 7 mleko200 10 śniadanko (jajecznica, kanapka z serkiem, kanapka z jajkiem, jogurcik, jabłko z gruszką gotowane z kompotu np z kleikiem ryżowym, hmmm to chyba tyle i tak co dziennie zmieniam) 13 obiadek 16 KASZA ( i tak sobie myślę żeby podawać cosik innego albo jak na śniadanko jest jogurt to tu no właśnie hmmmm pomysłów mi brakuje co dać na podwieczorek) 18 jakaś przekąska bo o tej porze moje dzidziu zawsze coś z nami podjada np. truskawki, chrupki kukurydziane, surowe jabłko gruszka, kiwi no do wyboru jest, np ostatnio zajada się kalarepką UWIELBIA 20 mleko 200 Wiem, że często piszemy o tym co nasze dzidzie jedzą w ciągu dnia, ale tak szybko rosną i też zmienia się to szybko więc jak któraś z mamuś ma jakieś pomysły to piszcie będę wdzięczna
  14. Guga12

    Lipiec 2010

    Limonia to tak jak u nas w głowę zachodzę co się dzieje, ale stawiam na wszystko na raz skok, lęk s., i zęby Realne sprytna dziewczynka, brawo Agatcha kochana jak dobrze, że jesteście już w domuPewnie minie trochę czasu zanim wszystko wróci u Was do normy i codzienności ale najważniejsze, że już jest lepiej tulam i sił życzę Co do kompotów to ja daję, na razie gotuję np. jabłko z gruszką i kompocik ma do obiadku a jabłko i gruszkę na deserek, ale nie codziennie My ruszamy za 3tyg. na domki i też kombinuję, żeby teście z nami jechali bo marzą mi się kajaki i wtedy Iśką miałby się kto zająć coby rodzice odpoczeli Aniu Olinka cuuuuudna, jak miło ją w końcu zobaczyć urosła i taka ślicznota jest SUPER
  15. Guga12

    Lipiec 2010

    Dzięki dziewczyny za opinie odnośnie bujaka, przekazałam siostrze Adria Julcia śliczna jak widzę takie maleństwa to od razu mam ochotę na drugą dzidzię, tym bardziej że świadomość jest taka że jestem troszkę mądrzejsza niż przy pierwszym maleństwie i chyba odważniejsza. Co do niekapka to Angelika pije z takiego Tommee Tippee essentials KUBEK NIEKAPEK 190 ml 4m+ (1647335448) - Aukcje internetowe Allegro już od 5 lub 6miesięcy, ale będę szukała jakiegoś lepszego choć jak dla mnie do nauki picia jest super bo jak się przechyli to z niego leci i dzidziu wie, że tam jest picie teraz jak już umie to poszukam takiego prawdziwego niekapka co nie będę miała całej zawartości wylanej na podłodze A czemu świętująca hmmmm już tak od dłuższego czasu mam ten opis i chyba temu, że życie jak się ma takie małe dzidziu jest wielką okazją do radości i świętowania Ewelka witaj, u nas późno wyszły ząbki ale już są, u sąsiadki która rodziła razem ze mną synek jeszcze nie ma ani jednego ząbka więc różnie to bywa 3Nik, Realne dzięki za wsparcie, ja mam właśnie przeczucie że to ząbki. Ostatnio podejrzewałam alergię bo katarek był tylko w godz. popołudniowych i wtedy aż się lało, i później pojawił się ząbek, no zobaczymy tym razem jak będzie i czy ta moja teoria się potwierdzi Za chwilkę zajrzę jeszcze bo coś cicho w pokoju, chyba dzidziu zasnęłowięc najpierw ogarnę kuchnię i zaparzę sobie ziółka a później relaks, net i forum oczywiście
  16. Guga12

    Lipiec 2010

    Dołączam do mam które miały kiepską noc, jej co chwilę pobudka z płaczem a od 3 do 4 zero spania i pobudka o 6 taka płaczliwa ta moja myszka dziś I do tego katar znow dostala I nie wiem czemu mam wrazenie ze to przez zeby, ostatnio jak dostala kataru to przy koncowce wyszla nam gorna dwojka, ale kazdz mi mowi ze niemozliwe ze katar moze bzc na zeby Adria zdjecia CUDNE, WZGLADACIE SLICZNIE Wiecej napisze wieczorem bo klawiatura mi sie przestawila i nie mam polskich znakow a zamiat z wyskakuje mi y i nie umiem tak pisac
  17. Guga12

    Lipiec 2010

    Adria czekamy na zdjęcia z sesji Pozdrowienia dla Agatchy, aż ciężko mi na sercu jak pomyślę co muszą przeżywać, ja z Iśką leżałam 8 dni w szpitalu i bardzo to przeżyłam, ucałowania dla Zośki i Agatchy niech Zosia szybko wraca do zdrowia, co za wstrętny wirus
  18. Guga12

    Lipiec 2010

    Limonia my czasem też wstajemy o 5 oj ciężko, i też myślę że to ząbki ale do końca nie wiem bo nocki ładne a nad ranem hmmmm może za jasno w pokoju i dzieci chcą się bawić, zbieram się ze zmianą rolet ale te co mamy są nowe i to taki ciężki wydatek 3Nik skusiłam tą jajecznicą, ech a Wy na diecie ale może powolutku się uda z tym jedzeniem.Powodzenia z glutenem
  19. Guga12

    Lipiec 2010

    O to widzę, że nie tylko u nas ze spaniem się poprzestawiało i jakoś kiepsko to wygląda, może to taki okres u naszych maluchów. Ja padam, kurde wczoraj mnie nie było z małą może 3godz dziś też i od powrotu nie odstępowała mnie na krok a jak już nie czuła mnie przy sobie to ryk, i jak zawsze zasypiała sama w swoim łóżeczku tak dziś jak tylko próbowałam wyjść za drzwi to płacz na potęgę, jeju ale jestem umęczona, ale żeby aż tak zareagowała na moją nieobecność ech sama nie wiem
  20. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam wieczorowo, zakupy udane w zasadzie nic nie kupiłam tylko jedną bluzeczkę, ale maraton po sklepach z siostrą zdziałał cuda dawno się tak nie uśmiałam, chyba musimy częściej zostawiać mężów z dziećmi a same śmigać na zakupy, ogólnie jestem happy 3Nik super jest takie zasypianie, u nas tak przeważnie zawsze ale chyba dlatego, że moja córcia pod tym względem to anioł Aniu jajecznicę robię z całego jajka na masełku z dodatkiem łyżki mleka lub wody a czasem pomidorka bez skórki i miąższu dodaje kawałek mniam, teraz już Angelika je prawie wszystko co my Rudzia bardzo dobrze z tym odszkodowaniem Jej dzidziu coś zasnąć nie może skacze w łóżeczku, czyżby za dużo wrażeń dziś
  21. Guga12

    Lipiec 2010

    3Nik to może teraz już powoli nasze maleństwa wrócą do formy mama mi powtarza że jak zacznie chodzić to zacznie też uciekać i wtedy to będę chciała, żeby taka przylepa była z powrotem haha pewnie ma rację. a widzę że Antkowi i Angelice już blisko do chodzenia Co do jedzenia to ciężka sprawa ale to nie trwa długo więc czekam cierpliwie na zmianę, jest duszno idą zęby to pewnie ma wpływ. Moje dziecko jeszcze śpi 1,5h szok aż nie mam co z sobą zrobić Za chwilę uciekam na zakupy, miłego popołudnia życzę
  22. Guga12

    Lipiec 2010

    3Nik witaj, jak Antoś z lękiem separacyjnym? U nas małe postępy ale to zawsze nadzieja
  23. Guga12

    Lipiec 2010

    Filipko buziaki dla Antosia na 11mc czytam, że u Was nadal problemy z brzusiem ech niech to już się skończy, i prosimy o zdjęcia Antka i Zośki bo ostatnio chyba widziałam jak Antoś był maleńki. Drzemki takiej długiej w dzień to zazdroszczę, moja Pyzata to chyba jak skończy roczek to zrezygnuje ze spania w dzień Limonia super, ze krzesełko zakupione teraz Majeczka będzie mogła sobie próbować sama jeść z tacki, fajna sprawa za wyjątkiem że jedzenie fruwa wszędzie Aśku kochana mam pytanko, Ty masz dla Ptysia taką bujak, wklej mi linka jak możesz i napisz czy się sprawdza, bo siostra ma 3miesięcznego Kubusia i planuje coś takiego kupić ale Kuba waży już 6kg a te bujaki są chyba do 9kg i się waha więc ja tu do Ciebie o poradę. Aniu z kostki zrezygnuj dołączam się do zdania dziewczyn to chemia, wiem co czujesz z tym karmieniem u nas też ostatnio nie najlepiej śpiewam, zabawiam, no robię cuda a jeść nie chce i ryk ręce opadają Adria i jak jogurcik naturalny smakował Julci? U nas w tej chwili to jest najlepszy posiłek i tylko to zjada z apetytem, no i może jajecznicę na masełku mniam. Julcia cudna, pomoc pierwsza klasa Mamaola udanego urlopu Wam życzę, oj będzie Cię tu brakować Saradaria buziaki dla Sarki na 3 latka, Daria cudna a Ty zdolna że hoho, jestem pod wrażeniem Realne basen i woda SUPER widać, że Magdalenka zadowolona. Zazdroszczę takiej działki na prawdę bo nam zostaje jedynie balkon a dzidzia potrzebuje takiej przestrzeni. Kupiłam te majteczki z canpola tak w razie jakby pieluszek zabrakło i rzeczywiście trzymają siusiu w środku tylko ta cerata mnie przeraziła ale jakby dzidziu mi sikało więcej to będę maiła asekuracyjnie Gośka haha ale Martusia ma sen, a jak u Was z tym lękiem separacyjnym??? lepiej??? Ciekawe co dziś u Zośki, bo już ten wirus trochę się ciągnie i tak mi szkoda maleństwa, że musi tyle się męczyć no i Agatcha pewnie też wymęczona niech już wracają do zdrowia, tulam
  24. Guga12

    Lipiec 2010

    Witam mamusie, Angelika śpi więc ile dam radę to napiszę U nas już troszkę lepiej z tym lękiem separacyjnym bo nawet mogę z 5min coś w kuchni zrobić zanim zacznie się płacz Do tego wczoraj byłam u mamy w szpitalu bo miała zabieg na żylaki i nie było mnie 3godz i Isia świetnie się bawiła z tatą u teściów, a jak mnie zobaczyła to przytulańce na całego SŁODKIE. Za chwilę ruszam z siostrą do galerii na zakupy i dzidziu zostaje z tatusiem, a ja się cieszę bo muszę trochę do ludzi wyjść. Problemy ze spaniem u nas są nadal tzn. noce super w całości ale w dzień jedna drzemka pół godzinna albo jak dobry dzień to godzinna więc wiele zrobić nie mogę No i z jedzeniem problem bo od dwóch dni wygląda to tak że o 9jogurt i dopiero o 16 kaszka na siłę i więcej nie chce jeść nie wiem co jest grane, i mam nadzieję że to przejściowe a ważymy 8,800 w porónaniu do swojej o rok starszej kuzynki która waży 16,5kg Isia to kruszynka Lecę Was poczytać i odpisać
  25. Guga12

    Lipiec 2010

    Mamola ten ostatni jeździk super tylko cena uuuuu, ja nie znam się za bardzo bo nie maiłam styczności z takimi jeździkami więc nie wiem jak to sprawdza się w praktyce. Drzemka 2,5h moje marzenie 3Nik chyba tak będę robiła z tymi kaszkami, już zakupiłam kasze kukurydzianą i coś będę kombinowała BRAWO DLA ANTOSIA NA PIERWSZE KROCZKI U nas też postępy w chodzeniu, jakiś czas temu pisałam Wam, że Isia zaczęła chodzić za jedną rączkę, wyglądało to dość nieporadnie ale jej odpowiadało i tak sobie od czasu do czasu z mamusią pokoik przeszła. W niedzielę przyjechała do nas Isi kuzynka o rok starsza i nasza mała nie mogła się napatrzeć na starszą kuzynkę, jak chodzi i się bawi. Na drugi dzień po bardzo niespokojnej nocy, moja dzidziu bardzo bardzo intensywnie zaczęła ćwiczyć, tyle samozaparcia to jeszcze nie widziałam u niej, wczoraj postawiła dwa samodzielne kroczki i nie pisałam o tym bo myślałam, że to przypadek a dziś znów kilka kroczków zrobiła sama a ja w SZOKU JESTEMod niedzieli takie zmiany, stoi sama dość długo i nawet jak zaczyna się gibać to tyłeczkiem ładnie łapie równowagę i stoi dalej i te kroczki
×
×
  • Dodaj nową pozycję...