kata

aaaa hanania nie dopatrzylam sie potrojne zyczenia oczywiscie:P

dzieki haania!!tobie tez wszystkiego najlepszego i to podwojnie:) mnie sie tez podeobaja imiona proste ale maz stwierdzil ze potem na podworku byly by same zuzie julki i zosie hehe i wymysla jakies udziwnione... no ale juz sie na chlopaka zdecydowalismy, niby beniamino nie jest bardzo poularnym imieniem ale mnie sie bardzo podoba:) to po moim idolu beniaminie raichu i tez go naucze na nartach smigac nawet jak bedzie dziewczynka hehehe ostatnio mnie sie michele pytal czy jak bedzie dziewczynka to ja nazwe baniamina wariat hehehehe ale ja czuje ze to chlopak:)

dokladnie tinkus!! a ja dzis mam troche dola bo do mamy daleko.. niby zawsze tesknie ale dzis od rana w telewizji zyczenia i laurki8 az przelaczylam na tvn24 zeby sie nie poryczec... musze mamie zrobic paczke, w sobote wysle.. tylko jeszcze nie wiem co jej kupie.. kosmetyki odpadaja bo ona ma niedlugo tez imieniny i pewnie dostanie kupe.. moze jakas ladna bluzeczke jej kupie.. ona sobie nigdy ic nie kupi, woli nam... ah ta moja mama kochana:) a ty jutro tinkus pracujesz??

hey dziewczynki!! moniq czytalam tylko na zywo cos o prawku, kurde strasznie mi przykro.. 6 miesiecy to strasznie duzo, wiem ze to co pisze moze byc troche naiwne ale nie da sie ewentualnie jakos odwolac??tzn limit byl przekroczony ale nieznacznie niech lapia pijakow a nie ludzi ktorzy sobie wypili troche winka do kolacji!!!uffff tutaj tez mielismy taka sytuacje ale chyba jest troche lagodniej bo prawko koledze zabrali na miesiac i musial zrobic kurs gdzie mu pokazywali wypadki, aha no i mial wizyty u psychologa...ze nie wspomne o mandacie 1000€...no miesiac tez ciezko bo on pracowal jezdzac ale kurde 6??!!!a ty moniq masz prawko??trzymam kciuki mam nadzieje ze wszystko sie jakos ulozy ale pamietaj ze zandarmneria francuska to jest strasznie wredna wiec sobie tez za bardzo nie dajcie!!moze jakies odwolanie cos da... asiku cala noc nie spalam tak sie martwilam o kicie.. ale rano jak do niej szlam to juz ja slyszalam jak mialczy, kochana uslyszla mnie:) wczoraj dzieczyny mi napisaly o tym termoforze.. mialam taki maly zawinelam w polar.. tylko zegarka cykajacego nie znalazlam zeby jej tam wlozyc.. rano zobaczylam ze zrobila kupke!!kochana miala tam maly pjemniczek z piaskiem i zrobila tam!!taki maly kotek a zrozumial!!! a moja kikunia narobila mi znow w domu.. juz nie wiem co mam z nia robic jak ja odzwyczaic.. ufffff...

hej dziewczynki!! suzy a ty nie chcialas pojsc??zle sie czujesz?czy po prostu brak nastroju??wiesz moze dobrze by ci zrobilo spotkanie sie z jakimis innymi ludzmi, pokazanie twojemu ze nie jestes "skazana" tylko na niego i ze mozesz zyc swoim zyciem..trzymam za ciebie kciuki!!! nusiaa ja tez slyszalam ze paracetamol jest bezpieczny..co do kropelek do nosa to lepiej przeczytaj tez ulotke, ja mialam straszne problemy z zoladkiem (chyba o tym pisalam) jeszcze przed ciaza ale jak odstailam pigulki to zapytalam sie lekarza jak z tymi lekami czy moge je brac czy nie no bo teoretycznie moglam zajsc w ciaze w kazdej chwili mimo iz 3 miesiace chcialam poczekac zeby wszystko wrocilo do normy.. no i ten planat mowi ze tak tak nie ma problemow... ja czytam ulotke a tam kategorycznie nie!!!nie to ze pisza skonsultuj sie z lekarzem... po prostu nie i koniec!!!bylam w szoku, zestresowana czekalam na okres.. to byly leki psychotropowe, niby lekkie bo mialy dzialac na zoladek a nie na depresje ale kurde, jak mozna byc takim jemiolem!!!!????jak to powiedzialm mamie to sie za glowe zlapala a tez jest lekarzem ogolnym plus medycy pracy wiec zaden specjalista ginekolog.. lekarze ogolni powinni takie rzeczy wiedziec ale niestety tak jak napisala tinka nie zawsze jest tak rozowo...no to sie znow rozpisalam:)

kurcze moniq mam nadzije ze nie jest tak zle jak piszesz...trzymaj sie!!!i daj znac jutro jak tam, dobrze??buziaki gorace!!!!

ja moja koteczke w polsce wzielam jak miala 6 tyg a i tak dawalam jej pic kroplomierzem mleko kozie (tu jak zapytalam popatrzyli sie na mnie jak na idiotke) no ale to byla inna historia moja koteczka miala mame ktora zagryzla jednego kotka i balismy sie ze moze zrobic cos i innym kocietom.. z tym budzikiem to dobry pomysl..dzieki jeszce raz!!!

dzieki Izabelin!!sprobuje!!!mam nadzieje ze sie uda... a jutro zadzwonie do weterynarza i zapytam sie o karme dla malych kotkow moze moge ja tez namoczycw mleku... wiecie co czasem nie mam slow, az sie cala trzese jak mysle o tyuch gowniarach!!niby 19 letnie ale czasem mysle ze jednak troche cofniete w rozwoju.. zadna nawet nie pomyslala zeby dac szmatke z zapachem mamy...ojjj lece do garazu jeszcze raz dziekuje!!!i trzymajcie kciuki!!!!

dzieki Malgosiu.. jutro pojade do weterynarza to sie dowiem.. kurcze nie pij mleka i dalam mu troszke kurczaczka.. zjedl ale boje sie ze mu mozezaszkodzic.. jak mu sie cos stanie to osobiscie ukrece leb tej kretynce siostrzenicy meza i jej kolezaneczce!!postanowily juz oddzielac kotki od matki i pod nieobecnosc prawie wszystkich przywiozly nam koteczke!!!pomysl ze moglby byc jeszce dobry miesiac z mama, pic jej mleko i grzac sie w jej ciepelku a tak jest zupelnie sam, placze a mnie sie serce kraja:( umiescilam go w garazu bo mam walnietego psa, niby cgce sie bawic ale by zaraz uszkodzila te kruszyne...

dziewczyny czesc:) mam pytanko... czym najlepiej karmic 4 tygodniowego kotka?dodam ze mleka nie chce pic??moze zakraplac?? dzieki za szybka odpowiedz.. strasznie sie o niego martwie..:(

to juz anwet nie oto chodzi... jak tu przyjechalam nikogo nie znalam i poznawanie ludzi mnie bawi.. czasem sa wredni ale na ogol zeby posiedziec pzr stole razem i sie posmiac jest fajnie... tylko ze to byla impreza rodzinna i czulismy sie troche jak alieny... tinkus ja tez lece na kanape zanim mi kika zajmie miejsce.. a wczesniej musze zajrzec do 4tygodniowej kici.. jutro ci napisze co wymyslila ta porabana siostrzenica michele..nie chce sie 2 raz denerwowac.. jak cie zrzera ciekawosc zajrzyj do kacika mam i tam zwiazki z obcokrajowcami opisalam cala historie:) buziaczki i dobranoc!!!!

Asiku pomocy!!! ty masz kotki ja tez niby mialam moja malutka kicie w polsce. wzielismy ja jak miala 6 tygodni i karmilismy zakraplaczem z kozim mlekiem. niestety musielismy wziac tak wczesnie bo jej mamie odbilo i jednego kotka zagryzla:( no a teraz ta pieprz... ehmmmm siostrzenica michele przywiozla 4 tygodniowe kocie!!!!wyobrazasz sobie??jakas debilka ona i ta jej kolezanka co jak najszybciej chciala sie pozbyc malensta.. niby mowila ze juz sam je ale kurcze nikt mi nie wmowi ze nie potzrebuje takie malenstwo mleczka mamy i jej ciepla....placze strasznie ta kicia.. kruszynka nawet jej do domu nie moge wziac bo kika szaleje by ja zabila jedna lapa taka jest nadpobudliwa jak ja widzi... zrobilam jej miejsce w garazu, z poslankiem, ma wode i mleczko (ale go nie pije) wiec dzis ugotowalam jej troche kurczaczka i poszatkowalam drobno... mam nadzieje ze jej zle nie bedzie po tym:(zjadla z apetytem.. no i wracam z kosciola a ta kretynka siostrzenica karmi malenstwo puszka!!!nie wiem ile jej dala ale troche na pewno!!!jak ja opierdz... w zyciu nikt sie tak na nia chyban nie wydzieral!! no ale po prostu debilka!!traktuje tego kotka jak zabawke!!!nieodpowiedzialna gowniara.. sorki musialam se ulzyc.. ide zobaczyc jak sie ma kicia.. zeby jej tylko brzuszek nie bolal:( do jutra dziewczynki, moniq a ty cos napisz kochana bo juz zapominam ktos ty:)

wpadam na chwile ale wy chyba tez spiace hehe suzy to mnie pocieszylas bo asik mi pisal ze jej w angli nie przepisali i ze sama sobie kupila.. ciekawe jak to robia tutaj.. no ale wlochom chyba blizej do cypru niz angli:P rany zasypiam na siedzaco..nie wiem co sie ze mna dzieje spie baaaardzo dlugo do 11 a i tak w ciagu dnia jak sie nie zdrzemne to tragedia... wesele tinkus totalna porazka hehe tzn panna mloda sliczna i jej mama co jest kolezanka michele przesympatyczna (zreszta raz juz ja widzialam) ale reszta tragedia jedzenie ochyda towarzystwo do d.... wlasciwie to byla sama rodzina i my bo znajomi i przyjaciele mieli inna impreze dzis... nic nie zjadlam oprocz salaty i 2 ravioli... jakbym wiedziala napchalabym sie przystawkami:) mimo iz bylo pelno wedlin i serow ktorych nie moge jesc ale tez mozzarellki z pomidorkami, troche smazonych warzywek...no a potem zaczela sie tragedia przy stole.. jakies tluste miesa na ktore nawet patrzec nie moglam.. no to jadlam salate:) przy stole mielismy kretyna ktory palil. ok ze bylismy na powietrzu ale odejdz baranie od stolu!!nawet sie nie zapytal czy komus przeszkadza.. wogole jakis debil nawet z nim slowa nie zamienilam nie ma co sie denerwowac!! podroz ok, zatrzymalismy sie raz to sobie kupilam kanapke i hehe zelki:) buziaki dziewczynki do jutra ide sie walnac:)

nusiaa musze leciec!!zajrze pozniej!!!!

ja mialam robione usg w 5 tygodniu:) niby duzo lekarz nie mogl powiedziec, nie posluchalam serduszka ale potwierdzil ciaze.. to juz widac:)

no tak mnie kazal tylko kontynuowac z kwasem foliowym ale tez sie zapytam ginekologa czy moze jakies witaminki by sie nie przydaly.. niby sie staram jesc duzo warzyw i owocow ale nie zawsze to wychodzi tak jak bym chciala:)

hey kobitki!! taaaa balowalam bylismy naweselu:) i to daleko trzeba bylo kawal dojechac, z 2 godziny w jedna strone nam zajelo... a moja kikunia byla 12 godzin sama biedna.. no ale przynajmniej nie wariowala i chyba juz dobrze z lekko zwichnieta lapka.. na wszelki wypadek bedziemy jeszcze troszke bardziej uwazac zeby za bardzo jej nie obciazala skaczac.. o rany teraz ja mam do nadrobienia hehe moniq a probowalas melise??bo ja jak kilka dni popilam to potem wstac nie moglam tak mi sie spac chcialo ze o 21 zasypialam...no ale pewnie nie we wszystkich przypadkach tak dziala... super ze macie takie fajne przedszkola we francji.. wlochy jeszcze o tym nie wiedza ale czeka ich tutaj rewolucja hahahaha ja tez nie jestem za tysiacami zajec dodatkowych, starczy tyle zeby sie dziecko nie nudzilo a przeciez nasze i tak znaja lub beda znaly o jeden jezy wiecej wiec i tak sa naaaaaaaajmadzejsze:) ja chyba zmoja dzidzia zostane do 3 roku, zlobek sobie odpuszcze.. no chyba ze nas do tego zmusi sytuacja finansowa ale moze nie bedzie tak zle.. natomiast co do przedszkola to mysle ze lepiej poslac bo dziecko nie moze byc takim alienem, powinno przed szkola moc umiec znalezc sie w grupie no i tak jak napisala moniq jak trafi na super przedszkolanke to na pewno mu to zaprocentuje:) super masz synka moniq!!ja mam kolezanke, jej coreczka ma 5 lat i potrafi napisac tylko s jak sara...chyba sie polece w koncu umyc hehe buziaki dziewczynki!!!!

czesc moje piekne!!jestescie waraiatki hehe i jak ja to teraz wszystko nadrobie??:P wlasnie zjadlam obiadek ale nie mam duzo czasu bo musze sie leciec umyc a potem namsze idziemy.. mnie brzuch wywalilo:) ale i tak jak sie kilka dni temu wazylam to 2 kg mniej:(.. no nic teraz nadrabiam hehe dziewczynki a jak wam wyszly badania krwi? bo u mnie zelazo swietnie no bo hemoglobina prwaie na maksimum a i tak lekarz przepisal mi zelazo.. porozmawiam jeszcze z ginekologiem bo nie chce brac jak niepotrzebne po co ma mi sie w watrobie odkladac, i tak jest oslabiona i nie wrocila do siebie po mononukleozie.... myslalam zeby zaczac brac witaminki tgypu prenatal ale tam tez jest od groma zelaza, przynajmniej w tych wloskich az 100%zapotrzebowania...uffffff

zakladam ze bediesz miec dziewczynke:) skoro taka przewaga u ciebie w rodzinie to masz duze szanse a twoj mezulek bedzie sie musial z tym pogodzic leeeceeeeeeee!!!!!

dziewczynki ja lece nie wiem czy uda m sie pozniej zajrzec bo chce sie polozyc wczesnie jutro musze wstac o 6 rano bo jedziemy na slub daleko... a jak ktos wstawal ostatnio o 11 to 6 go przeraza jutro mnie tez nie bedzie:( milego weekendu!!odpoczywajcie, dbajcie o brzuszki a ty tinkus pomachaj ode mnie wawie:)

hihi tinka chce dziewczynke ok kolezanko to ty nam tu mydlisz oczy ze niby ci wszystko jedno a kabanoski wcinasz??

nusiaa my sie na calodniowe wycieczki na ogol nie wybieramy w plener.. no chyba ze na ryby wolimy raczej pojezdzic po miastach i pozwiedzac... strasznei lubie jezdzic do florencji i niedaleko... teraz mam ochote na siene:) wiec sama widzisz ze nawet z brzuszkiem zawsze mozna przycupnac w jakiejs kawiarence, napic sie i przekasic, po prostu odsapnac:) zawsze lubilam zwiedzac i chyba brzunio jeszcze w lato nie powiniem byc az tak duzy zeby mi przeszkadzal:)

hihi littlemum jakbym siebie widzial tylko ze ja zaczynalam spac na brzuchu calkowicie i tez sie krece w jedna strone az mi raz michele powiedzial ze chyba musimy zamienic sie miejscami bo od tego krecenia sciagam z siebie wszystkie przescieradla (tutaj niestety nie ma takich kolderek jak w polsce, wszystko warstwowe uffff) a twoj mario tez wloch??:)

hehe widzisz ja tak z tym opalaniem dmucham na zimne bo tutaj nawet z filtrem 30 w lato jak jedziemy na calodniowa wycieczke wracam czerwona.. ciekawe co to bedzie w tym roku... zjadliwe to slonce ze ho... no tak ja tez musze zaczac podchodzic rozsadniej do spania:)

littlemum to twoje swieto wiec jestes rozgrzeszona!!obijaj sie dziewczyno!!!:)