kata

suzy ja jak zwykle nie zalapalam dowcipu hmmmmmmmm my mamy taka hustwake!!!identyczna!!!zosia ja ubostwia:) agha kochana weszlam tylko zeby przeczytac jak tam u ciebie!!czekam na wiesci kiedy zostane ciocia:)dzielna jestes kochana!!jak sie kiedys spotkamy to poopowiadamy malenkiej jaka ma super amme!!a teraz z niecierpliwoscia na nia czekamy!!!!!! suzy kocie zloty dzieki za zapisanie sie na blogu:) michele powiedzial ze mozna go tlumaczyc na ang i fr... zosia placze uciekma!!caluski!!!!!!

agatko a oliwka nie chodzi do przedszkola?? moze brakuje jej zabaw z rowiesnikami??

mialam sie przejsc z zosia ale mi zasnela.. tak slodko spi ze nie mam serca jej budzic.. za to w ramach mojej fobi czystosci lazienki wypucowalam ja tak ze teraz w calym domu pachnie (mam manie dezynfekowania wanny plynem do kibelka hehe) przepis na paczki serowe majeczko jest z netu ale sprawdzony, wychpdza mniam :) 2 szklanki maki 30dkg sera bialego poltlustego (ja zamawiam w pl sklepie) 3 lyzki cukru 1/3 szklanki mleka 1 lyzka masla 3 dkg drozdzy 2 jaja 1 zoltko szczypta soli tluszcz do smazenia kilka kropel aromatu cytrynowego robilam tez z waniliowym) cukier puder do posypania drozdze rozetrzec z lyzeczka cukru, 2-3 lyzkami maki, dokladnie wymieszac z podgrzanym mlekiem, zostawic do wyrosniecia. Maslo utrzec z cukrem dodajac stopniowo zoltko, jaja i zmielony ser. Do dobrze utartej masy dodac aromat cytrynowy, przesiana make oraz rozczyn i sol. Dokladnie wyrobic ciasto, przykryc i zostawic do wyrosniecia. Formowac male kule i ukladac na wysypanej maka stolnicy. Smazyc z obu stron (nastepnym razem sprobuje w glebokim tluszcu) odsaczyc na papierowym reczniku i posypac cukrem pudrem Smacznego:)

renko trzymaj sie!!jak dobrze ze juz przechodzi!!bo to okropny bol to zapalenie:( justynko dzikei!!!:** ja bym jeszcze raz porozmawiala z lekarzem.. sluz w kupce oznacza nietolerancje a przynajmniej gdzies tak wyczytalam, wiec moze potrzebne beda jakies zmiany w diecie... maczetko moja zosia tez sie tak smieje.. ja sie za pierwszym razem popalakalam jak ja uslyszalam.. musialo to byc i dla ciebie bardzo wzruszajace!!!! mialam z mala wyjsc na dwor ale tak slodko spi ze nie mialam jej serca budzic... za to lazienke wypucowalam az w calym domu pachnie.. mam fiola na punkcie czystej lazienki hehe teraz ide wyjac pranie z pralki:)

majeczko znalazlam tylko przepis na serowe paczki.. na te normalne gdzies sie zapodzial ale poprosze dzis wieczorem mame jak wroci z pracy zeby mi jeszcze raz podala to ci wkleje... to przepis mojej cioci ktora je robi doslownie co tydzien i to po 50 sztuk hahahaha ma 2 zartych dodroslych synow ja jakbym tak jadla to bym chba z 200kilo wazyla a oni chudzi!!zeby nie powiedziec szkieletory!!! i gdzie tu sprawiedliwosc???? asiku... o masz... wiem ze chorobska przy dzieciach nie sa fajne b ja sama jak mialam goraczke to zmiana pieluchy byla jak wyprawa na m.everest w szpilkach!!!a jeszzce jak i malenstwo chore to juz wogole musi byc strasznie... ale ciesze sie ze juz lepiej i wracacie do zdrowia!!! a powiedz mi ile osob bedzie na urodzinach i czy to bedzie obiad, kolacja czy bufet to postaramy sie zarzucic cie przepisam latwymi i szybkimi :)

anitajas a w twoim mleku nie ma laktozy?ja sie nie znam ale jesli to mleko modyfikowane jest bez cukru a ty podajesz potem mleko swoje z cukrem to chyba mala moze go nietolerowac...moze zapytaj sie jeszcze eksperta na forum...

anitajas a ten bebilon to bez laktozy jest??bo moze to od tego ten sluz i "smrodek".. taki sfermentowany prawda??? moja zosia jej wloski bebilon ale ten normalny i na razie odpukac wszystko dobrze tylko wczoraj dostala pierwszy raz porzadna kolke az myslalam ze na pogotowie bede z nia jechac bo tutaj zadnych kropelek bez recepty nie dostanie sie... biedna plakala i krzyczala, byla czerwona i sie napinala, brzuszek twardy, no jak nic kolka... mocno ja przytulalam i masowalam brzuszek, podkurczyc nozek sie nie dalo tak je miala sztywne,naprezone... w koncu zasnela mi na rekach chyba tez ze zmeczenia bo to z godzine trwalo wszytsko :( az mi sie serce krajalo... a dzis przyszla paczuszka od mamy a w niej body rozmiar 68 ale ja nie widze roznicy z 62 wiec zeby jej bylo wygodniej chyba trzeba 74 kupowac.. dziwne te numeracje bo ona nawet 60 cm jeszcz enie ma..., sliniaczki tez mi mama wyslala i... KROPELKI NA KOLKI!!!colinox.. ktoras z was moze uzywala???tylko tam jest napisane zeby je brac 2-4 razy dziennie.. tzn ze na stale sie je daje a nie wtedy kiedy dziecko ma kolke??uhhh a juz myslalam ze nas kolki nie dotycza.. biedna malenka:(

wiesz suzy moja zosia tez grzeczna, i w wozku sama polezay i mam hustawke to chetnie w niej sie pobuja ale tyle jest do zrobieia, praniep prasowanie mycie butelek...

renka32Witam was!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Kobietki mam zapalenie piersi goraczke 39,5 dzis jest lepiej ale to moja wina u nas w mojej miejscowosci chodzi sie sprzatac kościół raz w roku i tam sie ugrzałam i sie załatwiłam mam nadzieje ze was nadrobie w czytaniu jak wydobrzeje!!!!! rnako ja tez tak mialam.. 3 tygodnie chodzilam z goraczka a z w koncu dali mi antybiotyk (augmentin) i juz po jednej tabletce poczulam ulge... ja nie dalam rady i przeszlam na butelke... co chwila robily mi sie zastoje, mala byla glodna bo sciagala 20ml mleka, mialam zmasakrowane brodawki, bo zosia lapala za plytko (mam ja za duza i miala odruch wymiotny jak wkladalam glebiej).. razem z ginekologiem i pediatra zdecydowalismy ze i dla malenkiej i dla mnie bedzie lepiej jak przejdziemy na mleko modyfikowane..bardzo to przezylam, wlasnie skonczylam brac antydepresyjne leki i mam nadzieje ze ten straszny dol nie wroci!!sraszna jest ta nagonka na kobiety ktore nie karmia piersia..wiele ludzi nie obchodzi nawet dlaczego to robia.. ja baaardzo chcialam naturalnie karmic, myslalam nawet zeby do 2 lat ale sie nie udalo, i nie zrobilam tego z egoistycznych pobudek jak mi niektorzy (lacznie z moim lekarzem) zarzucali.. bylo ciezko ale przertrwalysmy, teraz obie odetchnelysmy (michele tez bo juz nie krzycze i nie placze jak karmie, on to bardzo przezywal bo nie mogl mi pomoc)

Witajcie! czasem was sobie z zosikiem poczytujemy ale zeby za wami nadazyc to trzeba w kolko przy kompie siedziec :) wiec z gory przepraszam ze pewnie jestem baaaardzo "nie w temacie".. justynko a michalek na piersi??bo moja tez zielone robila jak ja karmilam moim pokarmem.. zosi tez oczka ropieja ale to od porodu (wlasciwie tylko jedno) chyba napisze do eksperta bo moj pediatra kaze przemywac letnia przegotowana woda a jej nie pomaga juz tak dlugo:( moze ma zatkane kanaliki i trzeba masowac??hmmmmm u nas wszystko juz dobrze, mialysmy straszne przejscia z moimi piersiami ale odkad mala jest na butelce odetchnelysmy obie.. dzis znow mi spala 8 godzin :) prawie zawsze przesypia noc, jest pogodna i baaardzo czesto sie usmiecha:) nawet zaczyna do nas "gadac":) moje szczescie kochane!!!!!!:36_4_1:

jestescie okrutne z tym golebnikiem!!! asiku jestem z toba!!! :) troche mialam do poczytania jak zwykle po weekendzie:) suzy michlee jest przepiekna!!!ja jeszcze zosie najczesciej w spioszki i body ubieram bo chyba jej tak wygodniej ale od dzwonu zaloze i sukieneczke:) a ty kochana na tym zdjeciu to wygladasz kurde szalowo.. az sie wstydze, ja czasem nie mam kiedy zebow za przeproszeniem umyc a ty ubrana na top, umalowana... jak ty to robisz??? ciotka faktycznie super!!ja tez bym jej dala z 45 lat!!miejmy nadzieje ze i my sie tak ladne zestarzejemy :) chicco ma drogie rzeczy nie tylko na cyprze...niestety bo faktycznie sa sliczne.. ja od wielkiego dzwonu cos tam kupie ale poczekaj jeszcze troche, niedlugo dzidzie nasz eprzystopuja troche w tym szaqlenczym wzroscie i rzeczy beda starczac na dluzej niz na miesiac wiec i drozsze rzeczy sie bedzie kupowalo bez bolu srca :) agha jak tam???cos sie zmienilo czy jutro musisz do szpitala?? mysle o tobie kochana!!! :* majeczka poaczusie wyszly??ale mi smaka narobilas!!!!mmmm takie polskie paczki mniam!!gdzies mialam przepis ale to juz chyba za pozno co??:) agatko ale cudownie!!!gratuluje ci i sciskam goraco!!!!

aha tak jak juz sie tutaj ze wszystkiego spowiadamy to wlasnie chyba okres dostalam.. mowia ze po porodzie sa mniej bolesne a mnie juz od kilku dni krzyz nawala uhhhhhhhhhhhhhh

aghus ja tez sie bardzo balam cesraki, moja mama ze mna miala i ja wlasciwie tez powinnam byla miec ale porod juz byl za bardzo do przodu i trzeba bylo kontynuaowac.. wiesz moja mama mi powiedziala, a ona mial i porod natiralny z moja siostra i cesarke ze mna ze naprawde po cesarce czula sie o niebo lepiej.. oczywiscie troche tam ja bolalo ale od tego sa leki znieczulajace.. i ona tez sie bala a w sumie to czula tylko ucisk podczas operacji... moja kolezanka miala cesarke w lipcu, nawet nie zauwazyla jak wyciagneli dzidzie:) zartowali sobie z nia na sali operacyjnej i wlasciwie poczula tylko jak nagle w brzuchu zrobilo sie dziwnie lekko i uslyszala placz malenkiej.. wszystko trwalo moze kwadrans. nie denerwuj sie, przeciez nie na wszystko mamy wplyw (dopiero co ty mi to pisalas jak przezywalam to moje karmirnie piersia) wazne zeby malenka przyszla bezpiecznie na swiat! sprobuj sie zrelaksowac, wez sobie kapiel z babelkami, mnie to zawsze pomaga.. a potem kategorycznie zazadaj porzadnego masazu :) buziaki i glowa do gory, juz niedlugo jak bedziesz tulic michaele bedziesz miec w nosie czy cie pocieli na dole czy na brzuchu :*

wczoraj napisalam posta a teraz patrze a go nie ma... hmmmmmmmmmmmmm wogole cos ten moj komputer do czterech liter trzeba go wymienic.. nie moge sluchac radyjka majeczki:( zaraz go zrestartuje glupi stary grat wrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrrr moniq no heeeeeej!!!!! dobrze ze masz choc chwilke zeby poczytac, jak dasz rade napisz co tam u was!!!:**** agha wiesz ja bym sie chyba od razu na cesarke zdecydowala.. jakos mi sie to przekrecanie nie podoba.. no ale mnie lekarze nie tlumaczyli co i jak wiec sie nie znam :) dzis pospalam do 6 rano a potem do 9:) mloda zjadla wieczorem o 21:30 wiec myslalam ze mnie kolo 4 obudzi a tutaj taka niespodzianak:)tylko w dalszym ciagu bardzo niespokojnie spi :(

flor ufffff... no nic nastepnym razem sie uda.. jak buziaczek, goi sie?? agatko a co wlasciwie jest twojej psinie??bo sie jakos nie doczytalam...bidulka :( oliwka moze sobie puzzle pouklada??albo porysuje czy polepi z plasteliny?? ja zaraz lece robic kapiel zosi, tylko ze mi teraz zasnela ufff caly dzien noszenia na rekach!!! aha widzialam duzo ladniejsze stroje a napewno wygodniejsze wiec pewnie kupimy tamte.. no jeszcze sie rozejrze.. na bomboniery pewnie damy ramke ze zdjeciem zosi, przynajmniej nikt nie wyrzuci tak jak robi sie ze starymi bombonierami, tylko miejsce zajmuja.. ja ostatnio tez wyrzucilam.. przykre bo ludzie wydaja forse i to nie mala ale co zrobic, przeciez nie mam magazynu na takie pierdulki.. cos tutaj malo zagladalyscie dzis.. chyba tez mialyscie dzien zapelniony... no nic uciekam i buziaczki, dobrej nocki i do jutra!!!

Mama SloneczkaSUZY, bardzo przykre, caly komentarz niestety moj, bo mi sie mozg lasuje ;) Przykra tez byla tutaj ostatnio cala ta sprawa z Eluana... Te nasze Mamy czasami chca nam jeszcze wciaz matkowac, a przy okazji naszym dzieciom ;) Choc moja daleko wiec nie narzekam... Cierpliwosci! Kata, zapomnialam o proszku... Przepis jest na ilosc poszku wloskiego, ja uzywam LIEVITO PER DOLCI, sa w takich torebkach wiekszych Paneangeli pakowane po trzy... Tylko proporcji jeszcze do konca nie rozumiem, sypie na oko... ;) Generalnie polski proszek jest bardziej skoncentrowany... Milego dnia i czekam na wiesci... Na dobre wiesci mam nadzieje!!! aaaaaaaa widzisz mamo sloneczka to ja jednak nie musze sie bac ze mi ciasto nie wyjdzie bo ja wlasnie te drozdze sypie tez na oko jak mi zabraknie polskiego proszku do pieczenia caly czas pracujesz???? ja tez lubie kino.. tylko w tym naszym co fajniejszy film to nie kupuja... no nic w domu jeszcze fajniej bo mozna sie na kanapie rozwalic i wypic litr fanty nie bankrutujac

hej kochane!! o matko suzy!!!! i jak kupilas nowe smoczki???uhmmmm twoja mama to tak jak moja tesciowa, musi miec zawsze racje ja wiem ze one to robia dlatego ze im zalezy ale czasem przeginaja.. moja w dalszym ciagu sobie sama otwiera drzwi a ja juz od dawna na chodzie jestem, temperatura to mi minela juz po pierwszej dawce antybiotyku... no nic jak mnie pozadnie wkurzy to wkladam klucz od srodka i sama nie przekreci zaraz jade do apteki.. cos mnie na amory wzielo a nie chce miec potem mysli alla majeczka tylko sie troche boje.. czy to na poczatku boli?? ufff az wstyd takie pytania zadawac ale sie cykam.... agha moja siostra moze byc mama chrzestna!!ale sie ciesze!!tylko ja trzeba bedzie nauczyc co i kiedy ma mowic:) a ty kiedy to przekrecanie bedziesz miala?? kurcze szkoda ze malenka taka uparta ale wiesz nie martw sie oni te przekrecania robia tyle razy ze to dnla nich rutyna.. a ze porod mozna wywolac to co??w koncu kiedys trzeba urodzic :) ty juz za kilka dni bedziesz miec oficjalnie donoszona ciaze a nawet jakby i teraz trzeba bylo ciachnac to michaela juz jest naprawde duza :) flor jak egzamin?!?!!?!?!?!?!?!?!!?! moniq????????????? asiku... kurde ale mi przykro... zrob malej marchwianke i kup w aptece prebiotyki.. powinno na brzuszek pomoc a jak nie to zadzwon do pediatry.. zeby ci sie tylko nie odwodnila:( pije?? ma jako taki apetyt?? agatko a ty i psina jak?ja mojej chyba juz dzis kolniez zdejme!!hurra!!!! ja zyje przygotowaniami do chrztu :) chcialam zosie ubrac w miare normalnie, nie podobaja mi sie takie malutkie panny mlode.. ale tutaj byle co ponizej 100 euro trudno znalezc...wiec weszlam na polska strone Splendor i tam sa sliczne proste sukienneczki i plaszczyki (mnie sie podoba proste biale futerko) no i za 100 euro to juz bede miala wszystko oprocz bucikow ale to albo kupie lapcie miekkie albo buciki chicco...teraz czekam ile wynioslaby przesylka... jak duzo a mysle ze tak bo poczta polska swoimi cenami mnie rozwala to wysla do rodzicow i oni mi przywioza :) dzis zadzwonie do restauracji zapytac sie czy mozna bedzie u nich zjesc :) ale mysle ze nie bedzie problemu bo bedzie nas 12 sztuk... kupic bomboniery musze i confetti.... ale fajnie czuje sie znow jak przed slubem

flor ja nie wiem jakie sa teraz te egzaminy na prawko, co trzeba zrobic itd ale dam ci jedna rade.. jestes z lodzi wiec po kwadracie jezdij hahahahahaha tak mi sie przypomnialo jak jezdzilam do lodzi do kolezanki i sie gubilam po waszym miescie.. a apropos gubienia to mi tam samochod ukradli :( ehhhhhhh az mi lzy w oczach stanely.. moje pierwsze ukochane autko... no nic daj im tam popalic jutro na egzaminie!!i szybko daj znac jak poszlo!! nie znam tego toniku.. ehh teraz tyle sie pozmienialo az mnie nostalgia wziela...mnie mama teraz przywiozla kremiki i tonik lirene do cery naczynkowej, i jestem zadowolona bo mi strasznie naczynka po porodzie popekaly..teraz juz w miare ok ale czasem troche sie rozszerzaja... agatko masz racje..jakas plaga dziewczynek ostatnio!!moze "zarazimy" i majeczke mamo sloneczka wybierasz sie na questo piccolo grande amore??ja bym chciala ale zosi nie zostwie.... wiem ze te filmy wszystkie na jedno kopyto ale ja tam lubuie takie ckliwosci ok lece kapac dziecie!!! dobranoc i buziaczki!!!

Mama SloneczkaAcha!!! co do przepisow to na crostate juz Katus masz najlepszy to sie nie wychylam, a na ricotta i amaretto juz daje... 200 g maki - usypac kopczyk 100 cukru 1 jajko 100 g masla szczypta soli i proszek do pieczenia (zeby sie nie "dotykaly") kieliszek Amaretto zagniesc ciasto i wstawic na 20 min. do lodowkiosobno rozdrobnic 200 g ciasteczke amaretto z ricotta (1 opakowanie) i 1 jajkiem oraz 100 g cukru pol ciasta na spod, na to mase z ricotty i posypac rozdrobniona reszta ciasta piec 45 min w 180 stopniach SMACZNEGO!!! P.S. zaraz sprawdze ten cukier czy nie za duzo do ciasta, bo z glowy pisze, a przepisy na dole i nie chce mi sie schodzic... mamo sloneczka a ty proszek do pieczenia mas zpolski??bo ja tutaj nie widzialam i kupuje w polskim sklepie ale moze mozna zastapic soda?tylko ja nigdy nie wiedzialam ile tej sody.. czy lyzeczka sody to to samo co lyzeczka proszku do pieczenia?? czasem daje tez suche drozdze hehe

aha za godz idziemy do ksiedza porozmawiac o chrzcie.. ciekawe czy moja siostra moze byc mama chrzestna.. bo na slubie moim swiadkiem nie mogla byc.. ale bylo mi przykro:( i jej pewnie tez.. no ale ksoadz powiedzial ze skoro nie mowi po wlosku to jakby ktos sie uparl i byl wredny to moglby sprawic ze by nam anulowali slub.. no wiec byla jako "niemy swiadek" tzn na miejscu dla swiadkow ale nie podpisywala... bardzo mi zalezy na tym zeby byla mama chrzestna... no ale w koncu chrzest w kosciele to nie sprawa urzedowa.. nauczymy ja co ma mowic i moze sie uda.. trzymajcie kciuki:)

o rany flor a od jakiego toniku takiego uczulenia dostalas??wiesz ja tez uczuleniowiec i bardzo sobie chwalilam serie aa help a takze kosmetyki dermedica... no ale nigdy nic nie wiadomo, czasem moze uczulic cos co nikogo wczesniej nie uczulalo... bidulko:( a jutro trzymam kciuki za egzamin na prawko!i dlaczego niby mialby cie oblac za uczulona buzie??no juz glowa do gory!!!buziaki!!!! agata masz racje z ta wielodzietna rodzina ale majeczka mialaby 3 a nie 7 dziecko hehe a zreszta w mojej angielskiej rodzinie wszyscy maja po 5-6 dzieci i mnie sie to bardzo podoba, fajnie taka duza rodzinka:) fakt ze jest co robic hehe ni i trzeba byc finansowo ustawionym ale jak ktos moze to ja tylko moge pozazdroscic:) my jestesmy pewni ze niedlugo postaramy sie o siostrzyczke lub braciszka dla zosi... chcielibysmy 3 ale na razie nie ma mozliwosci mieszkaniowo finansowych.. ale kto wie?moze wygramy w totka majeczko ale fajnie slonce... u mnie leje.. wczoraj bylo ladnie a dzis znow deszcz.. i tak bez przerwy!!ja chce laaaaaaaaaato!!!!!!

falszywy alarm... co ona dzis tyle bakow puszcza??hmmmmmmm i marudna troche jest... czy ktoras z was uzywala podgrzewacza??bo ja nie wiem czy mam podgrzewac wode sama i potem mleko czy do zimnej wody wsypac najpierw i potem podgrzac hmmmmmm kupilam ten inteligentny aventu ale cos slabo podgrzewa.. a moze ja dawalam za cieple?? no ale to mi sie wydaje ledwo cieplejsze od temp pokojowej.... o rany jakie to wszystko skomplikowane:) bede wdzieczna za rady doswiadczonych mamus:) mamo sloneczka masz racje... czasem az mi sie smiac chce jak zapraszaja tu na kolacje i podaja kupne ravioli... no niby ja tez je kupuje, jeszcze nie opszlaalm zeby je sklejac hehe ale jak juz kogos zapraszam to robie cos sama..a z lasagne to az tak duzo roboty nie ma tylko ja kupuje swieze platy bo z tych suszonych to jakos mi nie wychodzi za dobra.. o rany moje dziecko wlasnie zlapalo smoczka od mojej mamy!!i go nie wypluwa tzn nie wypada jej!!to tommee tippee 0-3 m... bo ja tu znalazlam tylko 0-6 m a to za duzo wg mnie rozpietosc.. zreszta smok jest faktycznie gigantyczny... co ja to chcialam napisac (nie zazdroszcze wam ze mnie musicie potem czytac.. te moje chaotyczne wynurzenia hehe) ok znow was musze przeprosic ale zosik placze.. chyba brzuszek :( musze ja troche ponosic albo dam papu.. na ogol troche pomaga.. buziaki do pozniej sprobuje wam wszystkim odpisac ale dzis jest zwariowany dzien..

hehe majeczko to ja ci o tej ciazy zarzucilam ale nie myslalam ze az tak bedziesz teraz myslec.. a mama ci nie mowila zeby zapisywac kiedyu ostatni okres?? no to bede matka chrzestna hehe a tak wogole to wlasnie sie dowiedzialam ze kolezanka po dzisiejszej amnio bedzie miala corenke!mieszkaja 2 domy dalej wiec zosik bedzie miala kolezanke do zabawy.. michele cieszy sie jak nie wiem co bo obawial sie narzeczonego za blisko buhahahahahaha on wogole jest strasznie zazdrosny w szpitalu zosia lezala obok synka kolezanki i ja zazartowalam ze juz od malego arzeczeni to sie oburzyl i powiedzial ze jak sie do niej zblizy to wiecie co mu utnie mala robi kupe zaraz napisze dalej

mniam mamo sloneczka!!!podrzuc prepisy, co??ja na crostate mam i nawet mi wychodzi najlepsza w calej wloskiej rodzinie hihi dziwne ze lasagne tez michele moje bardziej chwali... ja chyba cos z wloszki musialam juz wczesniej miec scie popisaly az sie znow boje ze cos pominelam.. asiku to straszne z tym golebiem!!!suzy ty to masz czarny humor heheh ja to bym na zawal padla jakbym znalazla w domu padline!!!!! przyszla tesciowa i zapomnialam co mialam napisac hmmm przyniosla poczte, moi rodzice wyslali zosi smoczki :) widzisz agha ze nie tylko twoja mama szaleje hehe no i przyszedl list z urzedu, chyba dostaniemy troche pieniazkow na zosie, zaraz musze przeczytac jakie sa warunki...oj dobrze by bylo, ty suzy narzekasz na 200 euro (miesiecznie o ile zrozumialam) a my na 3 osoby plus psa mamy 1100.. ale nie narzekam, po prostu nie szasta sie pieniedzmi, nauczylismy sie juz ze jak jest promocja to trzeba brac chcby w domu bylo pelno tej rzeczy..:) ja takich na cukier kawe i herbate nie mam...w polsce mialam i faktycznie po ang bylo napisane hehe tutaj cukier w takich dziwnych cukiernicach z dziubkiem ze nigdy nie wiadomo ile poslodzic hehe wiec sobie sprezentowalam cukiernice w polsce z lyzeczkolopatka:) nawet michele chwili ten "wynalazek" agatko powodzenia na usg!!!ciekawa jestem co ci powoiedza!!!!! agha a ty kiedy w razie gdyby michaela tfu tfu sie nie przekrecila masz ten zabieg?? tutaj tez przekrecaja ale jesli sie okaze u nas w szpitalu ze dziecko jest posladkowo ulozone i nie ma innych przeciwskazan to nie obi sie cesarki tylko naturalny porod.. co szpital to obyczaj... dziewczyny proze mi tu swinstw nie wklejac... matko boska cappuccio z torebki!!bleee az mi niedobrze nie wiem czy zjem obiad!!profanacja langusty......... aghus a ty czemu kawki nie pijesz?? no niby ja tez nie pilam ale to dlatego ze nie lubie, a mowia ze jedna dziennie nie za mocna nie zaszkodzi... a zreszta tutaj pija tego czarnego sztana hehe i nic sie nie dzieje (jesli cisniejnie w porzadku)... ja do cappuccino (prawdziwego hmmmmmmmmmmmmm) robilam sobie kawe bezkofeinowa... wiesz ze nawet lepsza w smaku:) mamo sloneczka ty nawet kawy nie slodzisz??bo ja herbate pije LISCIO hehe bez niczego (ludzie sie patrza tu na mnie jak na idiotke hehe) ale jak czasem od wielkiego dzwonu napije sie espresso to musze poslodzic... za mocna chyba dla mnie:) ok... cos pominelam??:)

mniam majeczko pychnota!!!wez no wyslij kawalek!!!