kata

hej ho!male spi! z prezentami poczekamy jak wroci tatus :) a co je chetnie michelle?? pewnie jakies slodkie owoce i kaszki?:) zosia tez je lubi :) agatko o rany... takie noce sa ciezkie.. ja na szczescie niewiele ich miala le ten co mowi ze w dzien mozna odespac to chyba nigdy nie sprobowal.. przykre z oliwka :( niech igor porozmawia z nauczycielkami.. powinny zwrocic na to uwage.. czasem nam niektore sprawy wydaja sie blache a dzieciom jest ciezko... a moze moglibyscie porozmawiac bezposrednio z rodzicami tych dzieci?? jak raz czy dwa nie dostana czekolady za kare to im szybko przejdzie ochota dokuczania mlodszym !!!!wrrrrrrrrrrrrrrrrrr

jestem i znikam!! komputer juz jest gorzej z czasem.. male strasznie "rozkoszne"a w jutro imieniny i w soboet mamy gosci wiec nie wiem w co najpierw rece wlozyc.... zdjecia od razu mi w oko wpadly, ale piekna ta twoja michellka suzy!a zdjecia na maila dostalas??czy cos jak zykle pokopalam zadresem?? poczytam was moze jutro bo po obiedzie spacer, potem jemy, potem zakupy a wieczorem kapiele i inne takie tam wiec pewnie padne na pysk.. aha moja zosiunia je slicznie lyzeczka a na marchewke sie wprost rzuca :) buziaki!!!

teraz mi sie oberwie hehe ale poszlam do sasiadki i pisze wam szybciutko co i jak:) przede wszystkim agatko GRATULACJE!!!!!!!!! pieikna ta twoja corunia!!!!mala ksiezniczka :) kochane ja nawet nie wiem co u was i nie mam jak za bardzo czytac bo sasiadka mi nawija nad uchem ufffffff ale slyszalam tez od mamy sloneczka (dzieki kochana) ze suy na razie bedzie mama tylko michelle:) u mnie tez na razie nic ale w koncu po tabletkach to czego ja sie spodziewalam.. 6 czerwca jedsziemy na tydzien do pl a potem odstawiam tabletki :) tym razem chyba bedziemy polowac na malego beniamina choc jakby byla siostrzyczka dla zosi to tez byloby cudownie.. moze blizniaki??:) zosik rosnie jak na drozdzach, lepek dzwiga dzielni i w kolko sie przekreca z pleckow na brzuszek wiec mama sajgon i latam w kolko do niej zeby ja odkrecic :)zaczelam dawac jeje jabluszko i rano do mleczka dosypuje miarke kaszki ryzowej z jablkiem a wieczorkiem miarke biszkoptu bezglutenowego :) sama sobie tak probuje i bardzo jeje smakuje no a w piatek do pediatry idziemy.. wieceie ze te wloskie sloiczki owocowe sa z cukrem!!!wr dopiero sie zczailam.. od tej pory jak juz zjemy bede kupwac tylko frutta pura (w pl to nutrucia robi i widzialam ze nestele tez ma bezcukrowe mio w ofercie) w zyciu sie nie spodziewalam ze jablko moga poslodzic uf ok uciekam.. teraz musze wypicochydne espresso z sasiadka... upierdliwi ci wlosi jak ja >>NIE LUBIE KAWY!!!!!!!!!!!!i potem mnie brzusio boli :( caluski kochane jak tylko bede miala komputer to napisze wiecej (monitor juz ok ale teraz cos mi sie wali lacze... znow modem poszedl sie kochac??)

jestem tylko na chwilke... jak zwykle w biegu, dziecko podsypia ale jej co chwila smoczek wypada 8i sie budzi uhmm chyba ja zalepie tasma klejaca ale powaznie musze sobie krzeslo kolo niej podstawic hehe suzy.. kurde tak jakbym siebie widziala... nawet dzis wymiotowalam i nudnosci tez... no ale biore pigulki wiec albo CHCE bardzo byc znow w ciazy :) hehe po nocach mi sie blizniaki snia.. albo cos zjadlam nie teges no ale to juz kilka dni hmmmmmmmmmm na razie nic michele nie mowie.. ale jestem rozdarta bo tableki PUNKTUALNIE zawsze bralam... pewnie nic i jak sobie pomysle to az mi szkoda ze to pewnie falszywy alarm.. trzymam kciuki zeby bylo po twojej mysli i uciekam sorki ze nic was prawie nie poczytalam i nie mma czasu sie wam powywnetrzniac ale uhmmm SMOCZEK!!!!! :***

WESOLYCH SWIAT KOCHANE!!!!! my wlasnie wrocilismy z policji, maja nam podsteplowac "przepustke zosi na wyjazd do polski :) zdecydowalismy ze nie ma co robic paszportu, wydac 100 euro, nabiegac sie i potem i tak trzeba zaraz zmieniac tak szybko sie zmienia malenka.... a na razie 26 centow wydalismy hehe zobaczymy jak na policji przy odiorze ale nic nam nie powioedzieli wiec raczej nie beda to duze koszty... suzy ja jeszcze nie rozszezam.. poczekam az zosia skonczy 4 miesiace.. ty kochana zapominasz ze jednak masz odrobine starsza corke a wlasciwie to moze olej butelke??sprobuj kubeczkiem z dziubkiem, moze sie michelle spodoba.. nie ma co za dlugo z butelka bo potem sie nie odzwyczaji... ja to planuje jakos pod koniec 5 miesiaca powoli probowac, a jak trzeba bedzie tak jak u ciebie to i wczesniej:) mamo slonzeczka nie doczytalam a gdzie wy w gory jedziecie???my zostajemy... tesciowa w koncu sie poczula zeby nas zaprosic.. oczywiscie najpierw ja zaprosilam a ona potem przemyslala i powiedziala zebym zrobila tylko przystawki i ciasta a u niej sie spotkamy w niedzie.. w poniedzialek kazdy sobie... strasznie mi brakuje polskich swiat, robie co moge zeby jakos wprowadzic nastroj ale onie sa niereformowalni... caly czas jak pomysle ze nikt nas na swieta bozego arodzenia nie zaprosil to az mi smutno sie robi...przeciez nie bylo pewne kiedy urodze i sie zamartwialam co ja na wigilie zrobie.. nikt nawet nie zapytal czy chociaz glupiuego ciasta mi nie upiec... no nic nie bede rozmyslac, najwazniejsze ze dobrze nam w czworke z mikim, zosia i kikunia... a moze ktoregos roku uda sie pojechac na jakies swieta do pl??? flor u mnie wino by nie przeszlo.. paqtrza sie tu na mnie jak na idiotke ale ja po prostu nie lubie :) ewentualnie czasem do rybki biale ale to musze naprawde miec ochote.. pamietam ze smakowalo mi tez rose mussujace... no ale to wg toskanczykow to nie wino.. musi byc ochydnie mocne i tak czerwone ze az czarne!!!zreszta oni je tu nazywaja wlasnie czarne (vino nero)... no wiec zamiast sie tegesowac pewnie bym wymiotowala a propos tegesowania, kupilam nowy zel i mam nadzieje ze teraz nie bedzie juz tak bolalo... agatko jeszzce slowo o usg i zabieram sie za robienie nastepnego dzidziusia!!!ale mi barkuje brzuszka :) mimo ze moje dziecie rozkoszne hehe suzy ja tez jeszcze 2 chce i tez myslalam o blizniakach.. nawet pytalam kolezanke mojej mamy co ma blizniaki jak to sie robie ale nie chce zdradzic sekretu ok ucekam gotowac... dzis jemy wczesniej bo miki rano w domu, wzial pol dnia wolnego zeby zalatwic ten "paszport" dla zosi.. buziaki kochane i jeszcze raz wesolych swiat!!!!

a my co noc czujemy.... cholera kiedy to sie skonczy?!?!?!??!?!?!mamo sloneczka mysmy chcieli wyslac smsa na pomoc abruzzo ale sie nie dalo... wiec pewnie i te normalne numery tez przeciazaone alboe maja problemy z przekaznikami tak jak napisala agha wiecie co??moje dziecko chyba was nie lubi uhahaha juz 2 podejscie dzis robie zeby wam napisac co i jak u pediatry a ona zaczyna plakac... sprobuje pozniej:)

znow zatrzeslo... ale tym razem slabiej czulismy,, uffff kiedy to sie skonczy:( suzy ja pomyslalam ze bede rano i wieczorkiem dawac malej kaszki (jedna mleczna z owocami a druga ryzowa dodam do mleka tez z owocami, potem jakas zupka czy przecier no i owocki lub soczki (tez mam sloiczki.... dajesz michelle juz glutenowa kaszke??nie pamietam kiedy sie dawalo ale chyba jakos w piatym czy szostym miesiacu... sprawdze jeszzce... faktycznie koleznaka mi powiedziala zeby sie przygotowac ze na poczatku wiecej sie wyrzuci niez zje... ale z przecierami owocowymi nie ma sprawy ja juz kiedys sobie kupowalam takie dobre.. co do obrzydliwych zupek mdlych jak nie wiem co.. PIES DOJE haha flor jak tam dupeczka???jeszzce boli??:) zazdroszcze ci troche tegesowania sie.. mnie nawet wino nie pomoze, boli mnie na poczatku przez kilka minut chyba blizna.. potem sie rozciaga ale ja troche zestresowana wiec nie ma achow i ochow i fajerwerekow nie widze...... mam nadzieje ze z czasem przejdzie bo na razie sie troche zmuszam majac nadzieje ze moze tym razem nie bedzie bolec... agha nie przejmuj sie brzuchem, zobaczysz ze spadnie nawet sie nie obejrzysz kiedy.. jak rana??mam nadzieje ze zaraz ci przeszedl bol!!smarujesz czms czy samo sie goi??co ci mowia??jak dlugo jeszcze bedziesz musiala uwazac? agatko wiem wiem ze u kazdego dziecka to roznie bywa z tymi zebami!!dzieki za rade z tym zelikiem ale.... tutaj sie pewnie inaczej nazywa.. ale i tak sie zapytam a moze podobna nazwa??:) asiku mam i z lodowki i nie z lodowki uhmmmm wg mnie gucio pomaga chyba lepiej jej jak jej sama masuje dziaselka palcem....ale ona ma silne te dziasla!!jak zlapie to potem palec boli:) te z woda do lodowki dostalam tylko duze i ona ich nie daje rady sama w lapke wziac wiec jej ja trzymam, kupilam za to malenki silikonowy z wypustkami i ten mietosi dzielnie w lapce..jak go poleje zimna woda to tez jej moze ulge przynosi.. a i tak go sprobuje do lodowki mimo ze bez wody jest.... a tak z nowosci to kupujemy samochod... nasz beugot nigdy nie wiadomo czy zapali chyba sie komputerek zepsul a wymiana droga i sie nie oplaca.. no a i tak sie bardziej rodszinny samochod przyda teraz... tylko cholercia licza sobie jak za zboze.. nawet rodzimy fiat uhmmm ma takie ceny ze niech sobie go wsadza wiecie gdzie chyba jednak kupimy skode bo maja upust niezly no i to PRAWIE niemiecki pozadny samochod... a nie jakies za przeproszeniem moniq hahaha francuski elegancik delikatny ok uciakma dziecko wzywa!!!! buziaki!!!

Mama SloneczkaASIK, Kochana Kobieto Mobilizujaca... ;) Wapno sprobuje trzy razy dziennie, moze to jakas alergia na pylki, co? Ja tez nistety cierpie zwykle od marca, w tym roku dopiero teraz... Ale mi sie to jakos we Wloszech nasililo... Mowia, ze przy zmianie klimatu moze sie to nasilac... Uch! Zeby jak najszybciej przeszlo!!! I Natalki nie przegrzewaj, a krakowskie Mamy pewnie same nie wierzyly w te ladna pogode i jutro juz moze zdejma kurtki Katus, zeby zaczely wychodzic mojemu dziecku od... 3-ego miesiaca z regularnoscia co 2 tygodnie... Sen byl moim marzeniem ;) Za to teraz spokoj, brakuje mu dwoch ostatnich... Bylismy w Ikei, kupilismy drobiazgi, miedzy innymi.... nocnik Milej niedzieli (juz palmowej... ale blisko Wielkanoc) lo matko mam nadzieje ze ja bede spala... na rzeie noce sa ok.. jak juz male padnie to spi... a ten nocnik to juz w uzyciu?? sadzasz go na razie tak na probe??:)

jestem... ufffffff nie zycze wam takiej nocy.... na szczescie skonczylo sie na strachu bo my sporo od l'aquilli czy jak to sie tam odmienia oddalenia ale tutaj bylo kilka trzesien tylko o mniej wiecej polowe lzejszych... mysle ze u italy ok bo ona mieszka w ligurii... napisalam bardzo dlugi post w niedziele i... mnie wywalilo... no nic trudno chcialam tylko pogratulowac dobrych wiadomosci flor!!!!!nie szkodzi ze pupa boli bo moze juz niedlugo bedzie mala fasoleczka :) suzy ja juz od 2 miesiecy nie daje zosi cyca ufffffff gapo :) a rozszerzac dietke bede sama mam w nosie glupiego pediatre...juz mnie mama zaopatrzyla w kaszki i sloiczki :) co do zabkow to ja nie wiem czy to to czy nie to fakt jest ze moje dziecko pcha na sile raczki do buzi i przy tym placze.. nigdy taka marudna nie byla, czasem sie budzi z krzykiem i nie da sie jje utulic. wic mysle ze to zeby... dziaselka na razie normalne, lekko biale....zosia od kilku dni myje sie w duzej wannie.. na pocztku baaardzo plakala i nie czailismy czemu.. okazalo sie ze bala sie.. kranu.. chyba od dolu widziala dziurke hihi wiec teraz nakrywam go recznikiem :) no i daje jje zabke do wanny.. fakt ze zabka sie bawi tatus hihi no ale jest ok... caòuski i sorki ze tak zadko tu zagladam i nie jestem na czasie co u was...

zyje.. ja tylko dwa slowa bo zaczyna sie nam sajgon z zabkami wiec male placze non stop i caly czas chce na rekach...dobrze ze jeszcze jej nie przeszkadza na tyle zeby w nocy spac (a moze jest tak padnieta bo w dzien spi moze z 2 godziny i to wybudzajac sie) widze agatko ze ty w dwupaku jeszcze i widzialam nowe kolezanki hej ho!!!:) ok.. moj czas sie skonczyl ide lulac.. suzy a ty jak tam z zabkami??:)

hej kochane?? moniq jak zdrowko?a noas?? mamo sloneczka a alex juz dobrze z nozka??co to bylo?? majeczko u nas troche chlodniej niz zwykle ale i tak ci nie napisze ile stopni zeby nie dobijac na pocieszenie ci powiem ze moj tata mi wyslala dzis rano zdjecie ze stolicy... ZASYPANANA!!! ale maja wiosne heheheh no ale ma sie juz niedlugo pozadnie ocieplic wiec moze i i u was bedzie niedlugo ladnie?? buziaki!!!

moniq!! mam nadzieje ze to juz koncowka chorowania!!!!! agha mala jest slodka!!!!! ale sie zmienila ostatnich zdjec!!! u mnie juz ok pogadalismy i jest wporzo teraz mi po pracy jedzie do pl sklepu w ramach rekompensaty kupic herbatke pu erh, kubusia i maslanke :) a z siostra i mama ma pogadac, oczywiscie hnie tak nie wiadomo skad ale jak bedzie cos co nie bedzie nam sie podobalo to wtedy zainterweniuje.. no zobaczymy.,.. najwazniejsze ze mam znow jego plecy :) uciekam bujac dziecko.. dzis znow brzydko wiec nici ze spacerku....

aghus dzieki!!juz mi lepiej :) jasne ze bede robic po swojemu!!! tylko szkoda ze moje oparcie moralne troche sie wycofuje.. ale sobie dzis z nim pogadam na powaznie,podejrzewam ze tak robi bo nie wie jak sie zachowac ale musi zrozumiec ze teraz to my jestesmy jego najblizsza rodzina i ze ja nie chce zeby on wojen wytaczal mamie czy siostrze tylko zeby znimi na spokojnie porozmawial i powedzial o naszych oczekiwaniach... masz jakies zdjecia nowe michaeli??:) pewnie juz bardzo urosla!!!!nasz zosik w pierwszym miesiacu sie zmienil najbardziej :)

hej sorki ze dopiero teraz ale u mnie ostatnio byle jak zeby nie powiedziec dosadniej... w kolko sie kloce z michele przez te jego powalona rodzine i starsznie mnie boli ze on niby tak tak masz racje jakby gadal do kogos ulomnego ale nigdy za mna tak naprawde nie stanal.... zosia po szczepieniu miala goraczke i wogole byla biedna, zrobil jej sie odczyn na nozce po tej na pneumokoki, ale nie jakis straszny i poo przylozeniu lodu pomoglo...rano w sobote juz lepiej sie czula ale wialo strasznie u nas, wrocila zima wiec niewychodzilam z nia. za to przylazla siiostra michele, caluje zosie po lapkach i glowce i w pewnym momencie mowi ze ona tak strasznie akszle w nocy ze czuje ze jej sie w plucach gotuje i ze ona ma napewno zapalenie pluc!!zgroza!!wiem ze przesadza bo nie tak wyglada czlowiek z zapaleniem pluc ale jak sie zle czuje to po jaka cholere przylazi i jeszcze mi dziecko caluje!!!!!szybko zosi lapki umylam jak poszla i pytam sie michele czemu ejj nic nie powiedzial... a on na nic.... pomyslalam moze widzi jaka jestem zdenerwowana i nie chce jeszcze bardziej mnie stresowac... wczoraj wyszlam z zosia a tesciowa na to ze wiatr i zeby do domu wracac.. olalam ja bo wiaterek byl lekki i cieplutki (w cieniu ponad 15 stopni) a dla swietego spokoju postawilam budke no i przeciez zosia byla w spiworku...juz od 2 dni pokasluje i co?? michele za mamusia dzis mi powiedzial ze to przez te wietrzne spacerki.. normalnie mnie cos walnelo!!!kuzwa to ja jestem ta zla a swojej siostrze zakichanej i zasmarkanej nic nie powie??a on na to ze tyle osob przychodzilo i nawet nie wiedzialam ze byli chorzy wiec nie ma co afery robic.. a ja kuzwa wlasnie zrobie afere.. jak sie wkoncu za mna nie wstawi to niech sobie wraca do mamusi ja sie pakuje, biore zoske i kike i addio!!!!!!! sorki ze wam tak smuce ale jestem jescze nabuzowana, pewnie mi przejdzie ale kurde wkurza mnie ze nie potrafi swojej rodzinie powiedziec jak cos jest nie tak ( a jest w kolko) ani razu nie powiedzial siostrrze zeby dzwoila przed wizyta mimo iz wie ze to dla mnie wazne.. a po tem to ja jestem ta wredna bo nie otwieram... ide se herbaty zrobic i zjesc kawalek czekolady... nalezy mi sie na pocieszenie, nie???

przeczytalam bardzo pobieznie wiec sorki jak cos omine... jutro poczytam dokladnie ale dzicie baaardzo marudne i gorazkujace po szczepieniach.. moja biedna malutka jutro napisze dokladnie jak bylo... agatko nie martw sie, kurcze dzieci sie juz i wczesniej rodzily i nic sienie dzialo... ty rob tyle ile dasz rade, lez ile mozesz ale nie zadreczaj sie bo olenka juz duza dziewczynka i jak wyjdzie 2 tygodnie za wczesnie to nic sie nie stanie (pisze dwa tygodnie bo 2 tyg przed terminem to juz ciaza donoszona) do nas ma wpasc kolezanka w ciazy po ciuszki i inne pierdulki i mam nadzieje ze nie przyjdzie bo zosik biedny:( agha zrozumialysmy a wiesz ze ja zupelnie nie mam ochoty na seksik.. ale musze sie chyba niiedlugo zmusic bo mojemu juz para uszami wylazi... uciekam tulic niemowle!!! caluski milego weekendu i ja tu sie postaram wrocic jutro :)

oooj to ta z saksofonem??sliiiczna!!!! mamo sloneczka pisze jedna reka bo..... jem kanapke a mam do ciebie pytanie natury technicznej:) ammoniaca profumata sie splukuje??czy wystarczy rozcienczyc w wodzie w wiadrze i umyc podloge mopem??dzieki!!!

uhahahaha mamo sloneczka a co masz w drugiej rece swintuszko?? i to tak rano???

hej ho!! dragon lady tylko potorej godziny?? moja niunia na ogol od 23 kiedy ostatnio je do 8 rano a potem znow do 11:) ale dzis juz nie chciala spac po sniadanku, chyba sie stesknila za swoja pszczolka co ma ja w wozeczku i teraz z nia gada :) a jak ma twoja coreczka na imie?? sliczne zdjecie!!!! lece jesc sniadanko i ochlapac sie dopoki dziecko mnie nie potrzebuje w kolko nad wozeczkiem zeby do niej gadac i laskotac ja po brzuszku :) caluski milego dnia!!!!!! p.s ze tak brzytko napisze agatko wiesz co w odbyt tym co sie zle patrza... nie moglas jesc to schudlas koniec tematu, a glupie komentarze trzeba olewac choc wiem ze nie jest latwo bo jeszcze wam niedawno tak samo plakalam jak mi ludzie mowili ze wyrodna matka sie glodzi w ciazy...grunt ze apetyt wrocil to najwazniejsze :**

ja na sekunde bo moja niunia zaraz bedzie jadla... ufff nie mam dla was czasu wiem:( wybaczcie.... dragon lady hey ho!!!witaj :) twoja corenka tez z grudnia:) moja zosienka sie urodzila 24 :) gratuluje prawka flor!!!tylko nikogo nie pozabijaj uhahahahaha zartuje napewno swietnie jezdzisz, zreszta ja uwazam ze kobiety wogole sa swietne za kolkiem ::****** w slrocie... cwiczenia beda a i owszem :) ale teraz jak juz pisalam jesc dla malej i spacerek... pogoda cuuuudowna ale faktycznie pare stopni mniej a w przyszlym tygodniu ma byc POLARNE oziebienie czyli jakies 10 stopni buhahahahahahahahahaha umylam w koncu lazienke agha ja bylam wsciekle glodna jak karmilam piersia.. nie zmuszaj sie zabradzo i podogadzaj sobie (moze niekoniecznie smazone ale.. hmmmm podam ci kilka pomyslow moze cie najdzie...zlocisty kurczak z pieca z ziemniaczkami pieczonymi i slatka grecka....albo jakis pyszny stek co ci dobrze zrobi na ew anemie.... no sama nie wiem co ty lubisz.. zawsze mozesz sie rzucic na lody uciekam... sorki ze tak chaotycznie ale same rozumiecie aha suzy wez zadzwon do pediatry moze ci powie zebys przyszla szybciej, a jak nie to przynajmniej sie uspokoisz.. buziaki dla was i waszych brzdacow mieszane ide budzic mala bzdziagwe uhahahahaha

bry ja tylko sie witam i uciekam bo mi sie przypala a zeby oczywiscie jeszcze nie umyte bo a to male glodne a to zakupkane itd moja kochana malenka a wiecie ze w ten weekend w sobote rozesmiala sie na glos!!!zaniemowilismy a ja sie potem poryczalam no ale tylko raz i jeszcze sie to nie powtorzylo.. a uceieszyla ja tak grzechotka ktora piuerwszy raz wziela do raczki, potem sobie wlozyla w oko a potem do buzi aha agha blagam zmien opis bo strasznie sie juz dlugo cesarkujesz caluski kochane i do pozniej choc bede pewnie wieczorkiem bo dzis znow ladnie wiec idziemy sie wloczyc:) pierwsze cwiczenie dla asika hehe pompki damskie nad natalka.. jak jestes w dole obowiazkowy buziak dla malutkiej:) 3 serie po 15 pompek na dobry poczatek hehe tylko pamietaj o rozgrzewce, 15 minut szybkiego marszu z wozkiem i wymachuj lapkami energicznie... bedziesz wygladala jakbys uciekla z psychiatrycznego ale czego sie nie robi dla lini i formy pozniej napisze wiecej

jestem wrocilismy od znajomych, bylismy w 2 miejscach, babel bardzo grzeczny ale teraz jeczy... caly czas chce byc na rekach.... agha ty porozmawiaj z j. ja na mojego tez sie wsciekam jak wychodzi.. fakt ze zasypuje mnie smsami i telefonami no ale ja mu powiedzialam ze caly dzien siedze z mala w domu i jak wraca z pracy to poprosstu normalnie potrzebuje sobie z nim pogadac a zosik poterzbuje sie pobawic z tata... zrozumial mysle hehe zreszta on nawet niechetnie wychodzil no ale musial bo ma te swoje zobowiazania ufffffff...... ja wiem o tym ze bubus mogl miec moje nazwisko ale problem w tym ze ja jestem piliszek i jak mam tlumaczyc wszytkim jak to sie pisze (zeby nie wspominac o katarzyna joanna) to az mi sie niedobrze robi.. po co ma malenka przez to samo przechodzic... no i tez sie przedstawiam nazwiskiem meza ale w ciazy jak bylo tyle badan top musialo byc wszytko na moje nazwisko i malo nie zwariowalam uhhhhhhhhhhhh a teraz tez z banokwymi sprawami no oszalec mozna.. zrestza tak jak pisalam rodzina to rodzina nazwisko powionno byc wg mnie jedno..a tata od kiedy zobaczyl ze corka mu sie urodzila wiedzial ze nazwisko zmienione bede miala wiec nie przezywalby tego jakos specjalnie.... no nic..... musze sie dopytac bo ja chce zmienic, chocby mnie to mialno kosztowac nie wiem ile lazenia po urzedach (co mam jak w banku hehe) patatina mi ryczy ide lulac dobranoc kochane!!!!

ja jak zwykle pisze w locie... moniq tak bardzo mi przykro kochana :( mamo sloneczka dzieki za info.. pewnie mi gdzies umknelo... to jeszzce sie zapytam o ile tez nie pisalas co ty no i italy zrobilyscie z nazwiskami??bo ja wam powiem ze od kiedy mam zosie to tak mnie wkurza ze mamy inne nazwiska uhmmmmmmm juz wczesniej mnie denerwowalo no bo rodzina to rodzina, nie??a teraz mam wrazenie ze przez te nazwiska to moje dziecko jest mniej moje.. a moze juz lapie schizy uhmmm myslalam zeby je zmienic na nazwisko meza rto pani w urzedzie (nie wiem moze jej sie nie chcialo pracowac) objechala mnie z emoj tata to pewnie musi sie wstydzic ze ja jego nazwisko chce zmienic!!!nie pomogly tlumaczenia ze w kazdym normalnym kraju po slubie sie zmienia tylku tu jakies dziwne zwyczaje hmmmmmm italy ja ci chetnie moja kike pozycze tylko nie wiem czy z nia wytzrymasz hehe ciagnie jak kretynka, sika w nocy i kupcia w domu choc od 2 dni odpukac czysto na dole jak schodzimy... do tego jest niewyrzyta seksualnie choc wysterlizowana... ale kochany z niej piesek!!a wy mieszkacie z tesciami??bo ja zaraz obok i pewnie jeszcze nie raz przeczytasz tutaj jak naich jade jak mnie wkurza agha ale ci fanie ze masz przyjaciolke w odwiedzinach.... ja tu czasem sama jak mi michele wypada na wybierzcie sobie same calcetto, zmiane w barze, mecz itd.... ale juz mi obiecal ze zadziej bedzie wychodzl bo zosik sie bardzo absorbujacy zrobil.. a propos... wlasnie ma nowa zabawe daj mi mamo smoczek a ja go bede wypluwac i tak sie pobawimy przez godzinke dwie... taaaaaa a kto obiad zrobi?? uciekam wiec ale jeszcze zajrze jak mnie michele do kompa dopusci aha asik dopiero doczytalam twoje pytanie dot mojego pytania chodzilo mi o 2 letnia przerwe miedzy ciazami.. ja bym tam chciala wczesniej... cos slyszalyscie??? buziaki!!!!! ITALY nogi do gory!!!u mnie zadzialalo :)

asiku wlasnie ogladalam sobie twoje zdjecia, weszlam tez w album reda i.... kurde konkretnie ci psisko uroslo ale piekny jest!!!! no dobra uciekam robic mleko bo jak mi sie potem mlode wydrze.. nie ma przebacz w sekunde musi byc gotowe

hihi asiku to juz jutro ci napisze takie cwiczenia ze bedziesz robic z przyjemnoscia bawiac sie z natalka.. tylko napisz mi ile ona wazy zebym ci krzywdy nie zrobila hehe

majeczko gratulacje kochana!!!! ale suuuuper!!!!!!!!!!!!!!!!! agha hehe te skrzepy to jeszcze nie koniec...... w najmniej spodziewanym momencie ci wyleca ja pamietam ze jak taki jeden mi sie trafil to chcialam do gineksa dzwonic ze pewnie mi kawalek lozyska zostawili i teraz wypadl.. dobrze ze byla moja mama i nie zrobilam z siebie idiotki to super ze michaela taka grzeczna!! moja malenka tez juz sobie spi ale jeszcze na dole w wozeczku bo o 23 ostatnie papu :) a lozeczko jeje sie nagrzewa termoforem wiec jak ja zaniose to bedzie miala cieplutko i przyjemnie.. mamo sloneczka zapomnialam sie zapytac.... no bo my tak gadamy o tym wyjezdzie do pl ale... kurde czy ja mam zosikowi paszport wyrabiac?czy moze miki ja moze dopisac w swoim?albo dowod osobisty dla nieletnich jej wyrobic?? hmmmm wy jak zrobiliscie?? lo matko majeczko slucham baby radia i zara usne buziaki kochane do jutra!!!