gagawa

Ewunka, pamiętaj że AZS i skaza białkowa się łączą ze sobą także obaj lekarz mogą mieć rację. Skaza to nietolerancja białka a AZS to objaw skórny tegoż właśnie. Jeśli masz AZS to dietę maluszka rozszerzaj baaaardzo powolutku, bo CI się uczuli na inne pokarmy a już napewno nie w tak młodym wieku, poczekaj jeszcze troszkę. Ja przynajmniej tak bym zrobiła. Zresztą o rozszerzaniu diety powinnaś porozmawiać z perdiatrą i alergologiem. To oni Ci powiedzą co kiedy wprowadzać. Pamiętaj że AZS jest strasznym paskudztwem i ciężko nad nim zapanować. A z tymi kupkami to ty karmisz tylko sztucznym czy dokarmiasz tylko? Moja jak była mała była dokarmiana 1-2 butle dziennie i kupki były nieregularne. Dopóki nie jest to zatwardzenie wydaje mi się że to nie problem ale skonsultuj to na wszelki wypadek z pediatrą. Nawet naszym forumowym.

Malgorzata, u mnie podobnie tyle ze skaza białkowa jest no i AZS w komlecie dostaliśmy ale zdjagnozowane dopiero teraz - pamietam pierwsze podanie jabłuszka to kilka plam na pleckach - teraz wiem ze typowych dla AZS. Po dwóch dniach minęło. Ale mała do dziś nie toleruje jabłka jeszcze niestety.

Ewunka, ja mojej córci podawałam herbatkę z Hippa Ułatwiającą trawienie jak miała małe zastoje kupkowe :-)). Spróbuj może i wam pomoże. Aha, a ile ty mu na pierwszy raz tego jabłuszka dałas? Moze za duzo i maleńki brzusio nie poradził sobie z trawieniem.

U nas pierwsze objawy to były: polakierowane policzki, silne ulewanie po sztucznym mleku, potem szorstkie policzki, wysypka na początku w postaci krostek które 2-3 godziny od wypicia się zaogniały i zaczynały swędzieć, mała się drapała więc tylko pogorszała stan. POtem wysypka przeszła w silniejsze stadium AZS, suche chropowate plamy i ogólna suchość skóry.

Moja córeczk jak miała 4,5 miesiąca dostała TommeTippe- taki właśnie przeznaczony dla najmłodszych dzieciątek - był to niestety kapek ale chyba specjalnie bo takie maluszki i tak same nie piją. Teraz Avent, Avent, Avent! Nie kapie, nawet jak wpadnie w łapki 9 miesięczjen rozrabiaki. Polecam

Ewunka, Twój synus jest jeszcze malutki, może to nie alergia na jabłko a tylko nietolerancja? Nie podawaj mu 1-2 miesiące i potem spróbuj, może już będzie ok. Może jeszcze nie jest gotowy do rozszerzania mu diety?

Po 4 dniach od wizyty u lekarki wysypka przechodzi. Skórka zaczyna się robić gładziutka i to bez sterydów. Bierze tylko Ketotifen a te liszajowate plamy smarowałam 3 dni maścią Protopic. No i Zyrtek rano. Teraz już smaruję jakimś kremem wg mojej lekarki przepisu bo została tylko taka kaszka i suchość skóry. Mam nadzieje że wkońcu zejdzie bo już ją prawie 2 miesiące męczyło Odstawiłam już tydzień temu kurczaka - może to dzięki temu? Mała miała powiekszona jedną brodawkę - lekarka mówi że to może przez hormony bo ja ją piersią karmię ale coś mi się nie chce wierzyć... Tyle się czyta o stosowaniu hormonów do szybkiego wzrostu kurcząt że zaczynam podejrzewać ze sprawcą całego zamieszania był własnie on. A Wy dajecie dzieciaczkom kurczaka? Kochane a jakie wy stosujecie kosmetyki do kąpieli? Ja początkowo miałam Oilatum, potem przeszłam na Oilan (alergolog nie poleca mi tego) i powiedziała mi że albo Oilatum, Vitella, Emolium albo SVR - ale ten ostatni jest ponoć drogi. Nie wiem czy wracać do oilatum czy może spróbować inne. Myślałam o Emolium P w stanach gdy jest źle. I zwykłym Emolium profilaktycznie. Czy stosowałyście tą emulsję może?

Basia, wlasnie dzis rano o was myslalam.. To juz teraz na dniach Cie moze chwycic! Kurcze, ale ten czas leci! Daj znac! Trzymam kciuki aby poszlo szybciutko i bez zbednego bólu.

Hej Lena, szkoda że się pochorowaliście ale mam nadzieje że już dobrze, bo faktycznie ta pogoda do bani ostatnio i zapowiadają że do końca miesiąca ma być tak w kratkę Lena, moja mała ciemieniuszki nie miała wogóle ale córeczka mojej kuzynki to miała tak jeszcze miesiąc temu (urodzona tydzień po Dominice). Chodzili po lekarzach, dermatologach i alergologach a w końcu samo przeszło. Grunt to ciągle pielęgnować i nawilżać. Napewni niedługo minie. Ale idz z tym do lekarza na kontrole bo ciemieniucha moze byc objawem alergii. Miłego dalszego pobytu! My jutro jedziemy w odwiedziny do babci na jakiś tydzien.

Witajcie, niestety u mojej córeczki właśnie zdiagnozowano AZS, na szczęście nie jest on w bardzo ostrym stadium. Mała jest uczulona na mleko, jabłko, możliwe że także na kurczaka, marchew. Podejrzanych mamy więcej ale nie są sprawdzone a moja lekarka narazie nie chce robić testów, wybrała dietę eliminacyjną więc narazie jemy tylko wybrane warzywa i owoce i objawy powolutku ustępują

julia No wlasnie ten duzy palauch, cały paznokiec polamany ma. I nie wiem co robic? Ja tylko obcinam żeby był prosty a poza tym chyba nic więcej nie jestem w stanie zrobić.

Julia, moja mała to ma głównie u rączek połamane i jakby powygryzane, pewnie o coś zaczepia cigle a u nóżek to szczególnie ten duży paluch. Kładzie się na brzuchu i wali nogami po podłożu

juliaCzesc dziewczyny Wpadlam do Was dowiedziec sie jak Wasze malenstwa radza sobie z upadkami. Mój maly zaczął wstawac, wszedzie sam sie wspina i stoi na nozkach jednak malo stabilnie jeszcze i jak chce krok zrobic to upada. Niestety nie na pupe:-( Jest przez to caly poobijany. Jak Wasze maleństwa radza sobie z upadkami? Witaj Julia, dawno Cie nie było! U nas jakiś zastój na wątku.. Moja córeczka też ciągle poobijana, szczególnie nóżki i główka No ale muszą próbować zeby się nauczyły! Ja kupiłam altacet w żelu i smaruję żeby opuchlizny nie było. Nic więcej chyba nie mogę zrobić. Nie chcę jej ograniczać przestrzeni.

Lena, to pogoda do bani, ostatnio albo jeje albo wieje a w wolnych chwilach upał Bierz ciuchy zarówno na zimne jak i na upały bo trudno przewidzieć co będzie. Miłego wypoczynku Wam życzę!

Śliczniutki! Serdeczne gratulacje!

Moja córcia od 6 miesiąca jeździ w spacerówce. Pierwsze 3-4 wyjścia były tyłem ale jak kilka razy z rzedu wracała z wrzaskiem zrobiłam eksperyment i przełożyłam siedzisko.. i eureka! Mała znów cieszy się ze spacerów, całą drogę gada do wszystkich i wszystkiego także napewno i Twoja córcia sma da znać ze chce odmiany. Zresztą możesz raz spróbować i zobaczysz czy nie będzie płakać jak Cię nie będzie widzieć.

MOja mała też urodziła się we wrześniu. W gondoli jeździła 5 miesięcy. Jak tylko umiała sama siedzieć świat wkoło zbyt ją interesował aby leżeć na spacerze. Ale to sprawa indywidualna - moim zdaniem trzeba dziecko przesadzić jak jest za ciasno lub dziecko samo siedzi. I uważam że nieistotne ile pojeździ, na pierwsze 3-4 miesiące moim zdaniem jest niezbędna. Po pierwsze płaska i wygodna, chroni dziecko w zimowe dni od wiatru i mrozu no i lepsza amortyzacja.

Zainteresowałyście mnie tymi testami komputerowymi i próbowałam się rozpytać co to jest. Moja pediatra wogóle o nich nie słyszała ale w czwartek będzie na konferencji alergologicznej to sie podpyta specjalistów Z tego co doczytałam to jedyny minus że trwają około 40-60 min. Przykładają taki jakby długopis do rączki czy nóżki dziecka i trzeba tak trwać tą godzinę co w przypadku mojej diablicy małej bedzie nielada wyczynem Ale jeśli jest tak jak piszą (w Niemczech skuteczność w odczulaniu sięga 83%) to była by to świetna alternatywa a i koszt nie największy.

Ja staram się czytać choć ostatnio nieco nieregularnie. Chwilowy brak czasu.

U mnie podobnie, silne krwawienie około tygodnia, potem stopniowo zmniejszające sie do planień - zaniknęło około 6 tygodnia. Ale u każdej kobiety jest różnie.

Witajcie, moja córcia też prawdopodobnie ma skazę choć jeszcze czekamy na testy i wizytę u alergologa. Zaczęło się w 6 miesiącu od zaczerwienienia policzków a potem to już cała skóra - wyglada jak AZS. Bebilon Pepti niestety też ją uczula, narazie karmię piersią i całe szczęście, nie chcę już eksperymentować i czekam na wizytę u alergologa. Dopiero 13 lipca mamy. A odnośnie wieku maluszków i testów podzwońcie po przychodniach państwowych (najlepiej wojewódzkich) alergologicznych - jedne chcą takim maluszkom robić a inne nie - tak mi powiedziała moja pediatra - u mnie właśnie nie chcą robić i jadę do Katowic. Szkoda zaraz prywatnie bo bedziecie musiały płacić! Jedyny minus to terminy...

A odnośnie siadania to DOminika na początku kwietnia już siedziała ale sama wstawać to jakieś 33 tygodnie temu zaczęła. I to sposobem, odwraca się na brzuc, dalej na czworaka i przekręca dupcię do siadu. Teraz to jak tylko się obudzi to siada, czsami jest tak nieprzytomna że siądzie i dalej zaśnie i tułów jej opada wzdłuż nóg i .. śpi dalej. Muszę ją ręcznie kłaść, ale Wygląda to przekomicznie!

Moja to jakies 2 tygodnie temu zaczeła zasuwać na czworaka i... bardzo jej się to podoba. Nam mniej bo trzeba miec oczy wkoło głowy hiihi.

pl_aishaA czy któraś z Mam ma doświadczenie w wózkami marki X lander? pl_aisha, ja niestety nie zdecydowałam się na x-landera choc o nim wstępnie myślałam. I dużo dziewczyn go poleca. Dużo o wózkach a także o x-landerach było opisane w wątkach http://parenting.pl/9-miesiecy-ciaza/6877-wozki-wozeczki.html http://parenting.pl/noworodki-i-niemowlaki/2189-ranking-wozkow-wielofunkcyjnych.html http://parenting.pl/zakupy/2196-ranking-spacerowek-co-polecacie-drogie-mamy.html

Ja także preferuje przednie obrotowe - blokady załączam jedynie na bardzo wyboistych dróżkach polnych i w głębokim śniegu. Nie zamieniłabym się na nieobrotowe. Ale jeżdzę głównie po alejkach i chodnikach. Jeśli masz zamiar dużo jeździć po polnych i wyboistych drogach oczywiście lepsze będą zwykłe bo nie będzie Ci tak wózkiem narywać.