kat_ja

Ewka powodzenia bez pieluch. Ubawiłaś mnie setnie tekstem o formule Ann wiesz jakoś tak się zaczęłyśmy wygłupiać jeszcze w łózku, potem szybkie sniadanko i dalej do wygłupów Mam nadzieję, że trochę zmęczyłam Gochę. Chciałabym żeby się trochę przespała przed wizytą u cioci Renaty dentystki. Pudelek polecam Herbapect Junior. U nas pomógł bardzo właśnie na taki bliżej nieokreślony kaszel. Czy znacie/kupowałyście dla dzieciaków takie jajka z dinozaurami? Wrzuca się je do wody i czeka aż się wyklują. Te dinozaury są z pianki, która chłonie wodę i się rozpręża. Skorupka się rozpada i dinuś się wykluwa. U nas hit! Dzisiaj zakupiłam następne. Tym razem z krokodylem w środku. Jak się wykluje to cyknę obu fotkę.

Będę oglądać, choć do stomatologa idziemy z Gosią dzisiaj

Dzień dobry :-) Jeszcze nie ma 10.00, a my już się tak wyszalałysmy, że ja ledwo chodzę, hehe. Miłego dnia dla wszystkich!

Gocha psi. No, ale wstała dzisiaj o 6.45, więc to dla nas obu blady świt... Jutro idziemy do dentysty obejrzeć tego nieszczęsnego przebarwionego zęba. Mam nadzieję, że nie trzeba będzie go leczyć kanałowo... Jeśli tak, to chyba tylko w narkozie bo jakoś nie wyobrażam sobie mojej córki siedzącej ok. godziny bez ruszania się i gadania...

Witam poniedziałkowo :-) Okropny weekend zakończył się o 19.20 kiedy to Gocha zawołała po przeczytaniu bajki: "Postaw mi tu nocnik tato!!!" Jak A. wziął go z łazienki i wszedł do jej pokoju (dosłownie 2 kroki drogi) to już spała W piątek wieczór jedziemy do Kazimierza Dolnego. Gochę porzucamy u dziadków. Jeszcze jej nie mówiłam, bo chybaby się posikała ze szczęścia, hehehe. Kaskasto może jesteście już na dobrej drodze do odblokowania kupkowego. Trzymam kciuki! Ewka masz dzielną córę, brawo! AsJa pocieszacz był bardzo smaczny. Gosi też smakował... Wtrąbiła mi prawie pół paczki ciasteczek owsianych Pudelek cieszę się, że i u Was te granulki zadziałały. One są preparatem złożonym i w składzie mają i kalium bichromicum i hepar sulfuris. Może podawaj je ok. 5-7 dni a potem zobaczysz co się będzie działo.

A. jeszcze nie wrócił, ale chyba coś ma poprawę humorków :-) Gocha nie spała ani minuty - zaraz chyba niewychowawczo włączę jej Shreka, bo już mi rzęsy puchną od jej wycia... Ann powodzenia na drodze do rozwiązania problemów. Ja też się już nie mogę doczekać naszego spotkania Ciekawa jestem jak dziewczyny zareagują na siebie. Tym bardziej, ze Gocha jest na etapie rozstawiania po kątach swoich równolatków

Hehe, pewnie że dam. Jak nie ja to kto? A. pojechał szukać stołu, bo nasz stary przyprawia nas juz o mdłości. Ma zahaczyć jeszcze o IKEA i mam nadzieję, że kupi coś fajnego na poprawę humoru...

AsJa dzięki. Będą mi bardzo potrzebne...

Witajcie. Cały ten cholerny weekend jest jak zły sen. Gośka nie do zniesienia jak nigdy dotąd. Rano odwaliła histerię przy sniadaniu, więc wyniosłam jedzenie do jej pokoju i powiedziałam, że w takiej atmosferze nie będę jeść niedzielnego śniadania. Odmówiła jedzenia u siebie, więc całe śniadanie poszło w kosz. A potem się zaczęła rzucać, trzaskać drzwiami i przycięła sobie palec u nogi. Efekt - zagięty paznokiec u dużego palca prawie w połowie i zdarta skóra do krwi Połozyliśmy ją ponad pół godziny temu, a ona nadal jęczy i kwęczy w łóżku. No normalnie zaraz wyjdę z siebie i stanę obok Niech to się już skończy...

Słuchajcie zaraz zwariuję. Mamy sobotnię powtórkę piątku. Gocha dostaje małpiej gorączki i nie wiem co mam z nią zrobić... Mam nadzieję, że z emocji nie rzygnie mi w aucie albo w sklepie (wybieramy się po buty)...

Ewka, mój na szczęśce czyta listy zakupów. Czasem robię podpuchę i nie dopiszę firmy albo ilości i dzwoni się pytać Gocha mnie dzisiaj uraczyła tekstem pieluchowym: "Wyzuć juz tą pieluchę. Nie będę kozystać z niej więcej. dziekuje." Jakoś nie dała rady się przekonać żeby założyć...

Ann, Gocha się opiła na wieczór, bo A. nie upilnował i panna sama sobie dolewała. Potem poszedł się myć i kłaść spać, ja przysnęłam na kanapie. Oczywiście jej nie wysadził i o 4.03 Gocha się posikała w łóżko... Znowu zmiana pościeli, piżamy itd... Ehhh, ręce mi opadają. Jak się chłopu nie zrobi listy co i jak to gubi się gorzej niż dziecko

Mam na stanie elektroniczną książkę kucharską dla dzieci. Nazywa się babycook. Jest to taki mały programik, który posiada mozliwość wybrania przepisu odpowiedniego dla wieku dziecka. Jeśli ktoś jest chętny proszę o przesłania priva z mailem, to podeślę. Gośce bardzo smakowały te jedzonka. A jak się rozkręciła z jedzeniem nowych rzeczy, to ja robiłam sobie 2 dni w tygodniu na gotowanie dla niej specjałów, a potem to wszystko pasteryzowałam i miałam kilka dni z głowy :-)

Pieczarkowa. Więcej mi się nie chce robić :-)

Kiedyś była taka fajna knajpka chińska na Ursynowie. Dawali tam przepysznego kurczaka z fistaszkami. Było to tak dobrze zrobione danie, że wzięłysmy sobie kiedyś z kumpelą z pracy na wynos (na babski wieczór) i zeżarłyśmy w samochodzie stojąc w korku bo nie mogłysmy się już doczekać I od tej pory próbuję powtórzyć ten smak, ale jakoś bez rezultatu...

kaskastoumieram z bólu głowy ... normalnie taka jazda ... ala :( dawno tak aż nie bolało :( ja ostatnio miałam takie 3 dni z rzędu... Po 4 ibupromach max trochę przeszło. Ale za to zaczął mnie nasuwać żołądek... Ehhh stary człowiek jest

Ja ostatnio przetestowałam granulki na katar i stany zapalne zatok Cinnabaris Dagomed. U nas lepiej się sprawdziły niż kalium bichromicum. Może dlatego, że to preparat złożony. Jedyny minus tego leku (a właściwie opakowania) to brak granulkomierza takiego jak w fiolkach Boiron'a. A poza tym zadziałał baardzo ładnie i dość szybko - dzisiaj Gocha dostaje 4 dzień i praktycznie zero kataru. A ciągnął się już ho, ho...

Dopiero połozyłam Gochę. Ma dzisiaj nastrój depresyjny... Nawet jak oglądała uszata to ryczała Pudelek gońcie choroby! Ewka mam tak samo jak Ty... Na szczęście mój połówek jak chce mi kupić jakieś kosmetyki to się pyta dokładnie co i jak. Raz kupił mi krem z Vichy i skończyło się tak, że przez tydzień piłam wapno w ilościach hurtowych, byłam spuchnięta i wyłam całymi dniami bo mnie wszystko swędziało, hehehe. Już więcej nie zrobił mi niespodzianki Jaskula podobno prawdziwi mężczyźni mają same córki Gdzieś nawet czytałam medyczne uzasadnienie tego powiedzonka, hehe. Kaskasto piekną macie zimę. U nas sanki czekają w gotowości na balkonie Nikita trzymam kciuki za pozytywne rozwiązanie wszystkich spraw! AsJa nie dajcie się! Idę zapakować pralkę, bo dzisiaj o 4.03 znowu miałysmy powódź

Witam. Kolejny zafajdany piątek w toku U alergologa OK. Z badań nic nie wyszło, znaczy że Gocha na nic nie uczulona. Kot zostaje Spadam okiełznać pannę histerię...

A zatem moja! Happy valentines day! A właściwie to za każdy szczęśliwy!

Ewka jesteś boska Utrzymałaś mnie przy życiu! Dzięki :-)

Posmucę jeszcze... Poryczałam się właśnie... I to nie z powodu prezentu walentynkowego :-( Wszystko wskazuje na to, że walentynkowy obiad zjem z Gośką... A. nadal w pracy... A na walentynki kupił sobie... GPS. Boli tym bardziej, że to ja zawsze byłam pilotem :-( Idę się zalać... łzami...

A dodajecie jakieś orzechy do mięsa? Ja bardzo lubię orzechy nerkowca.

monikouettekwaskowy?? i zamiast limonki?? kurcze ale to przeciez wcale kwasne nie jest??!! albo w olsce sa niedojrzale :duren: No i wychodzi na to, że w Polsce są niedojrzałe... Ostatnio też się sama dziwiłam, bo piłam napój z liczi i był dość słodki. A te słodkie, które kupowałam to były w syropie... Dziki kraj

Annano strona glowna jest przebudowywana, i postanowilismy nie dublowac mozliwosci przejscia do forum poprzez forum* i skocz do forum*pomaranczowy pasek u gory strony no to przyjdzie przywyknąć :-)