littlemum

Witajcie Najlepsze zyczenia dla Haneczki oraz spoznione ale rownie szczere zyczenia dla pozostalych osiomiesieczniakow. Moja Gabi juz staje i wedruje po pokoju jak najeta, wiec nie mam zbytnio czasu na nic bo musze nad nia czuwac caly czas. do tego praca i zastepstwo szefowej, na szczescie ten tydzien sie konczy i juz bedzie lepiej chociaz szefowa powiedziala ze sie za mnie wezmie bo chce zebym awansowala do konca roku, wiec bedzie mnie gnebic. ale jesli to gnebienie przyniesie skutek to ja ide na to hehe poza tymnic sie nie dzieje co do szczepionki... sluszalam kiedys o tym, ale wole o tym nie czytac, bo ta szczepionka i tak jest obowiazkowa. wierze w to ze gdyby faktycznie odkryto ze jest szkodliwa i badania te bylyby poparte to wycofaliby ta szczepionke a przynajmniej przestalaby byc obowiazkowa. wszyscy sa szczepieni na to i wiekszosc nie jest autystyczna, wiec... bede wierzxyc w to ze moja zywa i nadmiernie ruchliwa gabi taka zostanie... ostatnio brzuch mnie boli i kazde jedzenie mi szkodzi, kiepsko troche... no ale coz... szukamy nowej pracy dla meza i mieszkania planujemy przeprowadzic sie do torunia (tam sa moi rodzice i bedzie mi latwiej ewentualnie do pracy tylko jest jeden problem... nie ma pracy w toruniu hehe

raczej nie bo mam moskitiere w obu oknach, doszukalam sie i wygladaja jak jakies zuczki na sz ale zapomnialam, grunt ze sa niegrozne i jesli wystepuja w pojedynczych sztukach to nie ma sie czym martwic. najwazniejsze ze to nie pluskwiaki hehe dzis taki upal ze masakra, szkoda ze nie moge sobie wyskoczyc nad jakas wode, zmeczyla mnie ta pogoda wiec ide sie polozyc, wczoraj z mezem walnelismy sobie po desperadosie a potem sie tak na soebie nakrecilismy ze chyba dawno nie bylismy tak podnieceni, rano sie czulismy jak po jakiejs libacji hehe

mozesz nawet u pediatry poprosic o skierowanie na rehabilitacje, bo cie niepokoi jej rozwoj. ja tak zrobilam jak wydawalo mi sie ze skreca na jedna strone mimo ze lekarka twierdzila ze nic jej nie jest wypisala mi skierowanie dla swietego spokoju i co sie okazalo ze miala nierowne napiecie miesniowe. wiecie co? co jakis czas znajduje w domu na podlodze jak zmywam malenkie robaczki w pancerzykach, wygladaja doslownie jak ziarnko siemienia lnianego. nie chodza stadami, znajduje je pojedynczo i nigdy nie trafilam na wieksza grupke. wiecie co to moze byc i skad sie wzielo?

Gabi ma sliwke pod okiem bo sie tak krecila ze tata sobie nie poradzil i wypalila w stol, cale szczescie ze nie mial ostrych kantow i sobie nie przeciela. sliwa juz zolcieje, ale mowie wam myslalam ze go zabije ja dzis wyspana, mam nadzieje, ze to bedzie dobry dzien... pogoda sie zapowiada dobra, wiec jak wroci moj organista to pojdziemy na spacerek. tymczasem borem, lasem ja poszukuje mieeszkanka, znalazlam juz jedna dosc ciekawe ogloszenie i jesli zjechaliby z ceny i nam udaloby sie dobrze swoje sprzedac to jest to w naszym zasiegu, poza tym widzialam wyrabste, mega super mieszkanie, tylko ze w kamienicy w centym miasta przy glownej ulicy wiec raczej glosne, chociaz ja poszlabym zobaczyc heh Mieszkanie M-3, Bartodzieje, 38m2, 124000zł - Stara cegła - Nieruchomości Bydgoszcz - Terra II - Andrzej Perzan to jest fajne , tylko nie ma sensy zamieniac mieszkania na troszke wieksze, bo i tak bedzie ciasno 56m2,Jagiellonska,rewelacyjna lokalizacja, bardzo atrakcyjna cena 165.000!!!! - Kamienicy - Nieruchomości Bydgoszcz - Terra II - Andrzej Perzan a to jest ta kamienica wlasnie Mieszkanie z płyty, Bartodzieje, 53m2, M-4, 178000zł - Płyta - Nieruchomości Bydgoszcz - Terra II - Andrzej Perzan a to jest to ktore wydaje mi sie calkiem niezla opcja- szukam ogloszenia ze zjdjeciami

moja corka dzisiaj wstala... masakra... wstawiłam nowe fotki na galerie a poza tym raczkuje juz po calym mieszkaniu i cezko ja ogarnac, najbardziej upodobala sobie wentylator..

ja na chwile... renko.... moge cie usciskac? maczetka super ze masz mozliwosc miesc swoje 4 katy moja spi od 19 do 6 rano ale potem jak zacznie drzec pape do nie przestaje az do 11 do kolejnej drzemki, taki krzykacz maly... az sie boje bo musze z nia isc na caly dzien do pracy dzic a jak sie tak bedzie darla to nic nie zrobie i bede musiala wyjsc na dwor z nia... no nic to ja sie zbieram zajrze jak wroce...

hej mnie dzis rano obudzil telefon bo moja mama wyslala smsa ale sie nie zorientowala ze na domowy hehe... nawet nie wiem o chciala przekazac bo odebral maz i mowi ze w ogole nie pamieta bo spal. to byla baaardzo rano. gabryska sie obudzila i zaczela drzec pape, bo jej sie nudzilo. wizielam ja do lozka ale mnie ak skopala ze az nawrzeszczalam na nia :wyrodna matka: i odlozylam do lozeczka, wsadzilam sobie zatyczki do uszu i z czasem jakos obie zasnelysmy, ja wsalam przed chwila a mloda jeszcze spi wiec chociaz sniadanko sobie na spokojnie zjadlam, sniadanko zajebiaszcze bo pierniczki hehe bo nawet kromki chleba w domu nie ma. u nas slonce swieci a na niebie wisi taka czarna chmura ze jak rabnie to pewnie sie z gabi w kiblu schowamy. cala noc mi sie snily miszkania i ogloszenia masakra... dostalam @ i zle sie czuje a obiecalam kolezance ze pojdziemy dzis potanczyc razem, nie chce jej zawiesc bo juz od chyba 2 miesiecy zawsze mi cos wyskakiwalo jak mialysmy isc i az mi glupio. moze jakos przejdzie ojoj mloda chyba sie budzi bo slysze stekanie... a i wiecie co? wczoraj w nocy dostalam uczulenie na nogach, wkurza mnie to bo ja tak mam ze nawet nie wiem z czego to uczulenie wyskakuje.... uda to mam jakby mnie mrowki pogryzly. ale jestem detka jakby mnie kto palnal przez leb a dzis czeka mnie ciezki dzien bo sa zamowienia w pracy i musze czuwac ile jest zawieszonych paczek, ktora umowa bledna i potem to wszystko zalatwiac i monitorowac. w miszkaniach pstka, nie ma juz takiego ktorwe by mi sie jednoczesnie podobalo i byloby mnie na nie stac. no coz... zycie, zycie jest nowela hehe

ja zaczelam dyzur za szefowa. myslalm ze mi sie ucho zapali tak grzalo od dzwonienia.ciagle cos a ludzie olewaja i o wszystko trzeba sie prosic mimo ze to w ich interesie. jestem zmeczona i ciagle rozzalona po tym mieszkaniu... ide sobie zrobic male spa hehe, co prawda pod prysznicem sie nie wiele da,ale chociaz sobie napuszcze olejkow do brodzika zeby zapach byl i zrobie sobie maseczke, starego nie ma bo jest na probie... wiec chata moja hihi...

no i mieszkanie czort trafil :( facet sie nie zamieni i zjawili sie kupcy ktorzy jutro moga przyjsc z kasa ,wiec facet mimo ze mowi ze as polubil to nie bedzie czekal bo go kredyty gonia tez... no trudno, bedzie inne... mam nadzieje

justyna GRATULACJE!!!!

ja wczoraj bylam na wsi u kolezanki. bylo super wypoczelam jak jak nie wiem co... gabi caly dzien na dworze. tylko mnie denerwowalo bo byly tam takie 3 wielkie psy i ciagle nos do wozka pchaly. niby nic nie robily ale jakos mnie to denerwowala. opalilam sie chyba za cale wakace hehe. potem dojechal do nas moj maz i oczywiscie chcial sie zajac mala, i od razu wyszlo ze zadko ja na rekach trzyma bo nie spodziewal sie ze jest taka ruchliwa i mloda wypalila w stol. dobrze ze nie mial ostrych kantow, ale sliwa jest :/ potem pojechalismy nad jeziorko, pozniej wrzuce foteczki... wszystkiego naj dla kolejnych osimiomiesieczniakow mlodej sie nudzi bo sie drze jak szalona, wiec chyba pojdziemy sobie na spacerek

hej... ja dzis sie wybieram do kolezanki na wies... bedziemy sie opalac hehe gabryska dzis na czworaka.. skubana poza tym teraz wszystko malpuje, ruchy, sylaby, smieszne to jak sie z mezem przedrzezniaja aaa wczoraj ci panstwo byli ogladac mieszkani. jejku wiecie co wam powiem? nie sadzialam ze sa jeszcze ludzie od ktorych bije taka dobroc... generalnie mieszkanie im sie podoba bardzo, ale musza sie zastanowic czy ewentualna doplata starczy im na to co sobie zamierzyli i czy bedzie im sie chcialo dojezdzac zeby dogladac mieszkania bo wyprowadzaja sie za miasto. powiedzieli zebysmy im dali ze dwa dni na przemyslenia... ciekawa jestem ja to staram sie na spokojnie brac zeby sie nie nakrecac i na sile nie kombinowac, bo jednak tam jest dosc wysoki czynsz no jest to mrowkowiec jakby nie bylo. jak sie zdecyduja to sprawa bedzie prosta, jesli nie to bedziemy pewnie jeszcze sie rozgladac... no coz ide bo mloda chyba glodna jest

mialam isc z kolezankami z pracy jako delegacja na slub innej, ale mnie wszystkie wystawily i musze isc sama. tak mi sie chce ze nie wiem co... glowa mnie tak boli ze cos okropnego. mam nadzieje ze przejdze choociaz troche. slub jest na 17 zanim sie zbiore to troche potrwa, najwyzej sie spoznie i tak musze stac na zewnatrz bo ide z mloda a tak lubi sie drzec w kosciele to szkoda zebym im popsula ceremonie. oj jak mnie glowa boli sprzatalam dzis caly dzien. wieczorem przyjda ci panstwo zobaczyc mieszkanie i wtedy bedziemy rozmawiac czy sie zamienia czy nie. jak sie zamienia o bierzemy to mieszkanie a jak nie to szukamy dalej, chociaz ja jestem zmeczona juz tym szukaniem

z tego calego dzisiejszego zamieszania zapomnialam ze dzis anitajas w bydgoszczy byla.. esh... chcialam sie z nia przejsc na miasto... kurde blaszka... :/

magan wiesz ja oferty to przegladam juz ze 4 miesiace... wiec to z pewnoscia nie jest pierwsze lepsze, ale ja sie nie napalam, moj manius bardziej. chociaz mowie jesli sie zdecydujac przyjac kawalerke to nie bede sie zastanawiac. moja niunia dopiero zasnela. a ja moge w koncu zabrac sie dalej za sprzatanie. bo wczesniej mi dziamdziak moj nie dal...

hej wrocilam powiem wam tak... pierwsze mieszkanie: ladna klatka cicho spokoj, nikt sie nie placze bo korytarz na klucz, mieszkanie generalnie bije takim cieplem i przytulnoscia. ale jak wyszlam na balkon to mi sie slabo zroilo, ( 7p) a pozas tym z okna widac stadion zuzlowy co nie wrozy ciszy, no i szpital za rogiem raczej tez... drugie miszkanie, okolica piekna, skwerek, slepy wszelkiej masci, plac zabaw, boisko... klatka masakra ale pani twierdzi ze beda ja robic, no i monitoring jest na klatce. mieszkanie takie mini ( gdyby nie salon z aneksem to moznaby sie udusic pewnie, mieszkanie jasne i stan taki ze w zasadzie pomalowac sciany na swoj kolor i mieszkac, maz jest zachwycony, w tym pierwszym sa tapety i stary parkiet wiec czekalby remont a cena ta sama. no i jeszcze zapytalam czy nie chcieliby w rozliczeniu kawalerki wziac, ze byloby latwiej sie nam zdecydowac wtedy bo nie musialabym sie stresowac sprzedaza. powiedziala ze pogada z mezem i ze to nie jest zly pomysl. bo w sumie maja duzy kredyt i takie zabezpieczenie by sie przydalo. nie estem tak rozentuzjowana jak moj szacowny ale zobaczymy co ma byc to bedzie... ja to zawsze powtarzam.

moja gabi przestala ulewac po bebiko i nie sra na zielono hehe mam nadzieje ze nam sie w koncu uda.. jedziemy zobaczyc to mieszkanie - Bydgoszcz - Bielawy - 48m2 - 3 pokoje - 170 000 PLN brutto - otoDom.pl i to mieszkanie - Bydgoszcz - Błonie - 46m2 - 3 pokoje - 171 000 PLN brutto - otoDom.pl wczoraj sasiadka mnie zalamala bo powiedziala ze jej dyrektor sprzedal ostatnio wielkie mieszkanie chyba 58m wyposione , nowoczesna kuchnia i lux lazienka, panele, gladzie za 170 tysiecy, mowi ze szkoda ze nie wiedziala wczesniej ze szukamy... :/

Witam wszystkich. ja juz od 6tej na nogach... dzis zaczelam dzien w dobrym nastroju bo na dzien dobry znalazlam pierwszy zabek, a wlasciwie pierwszy czubeczek zabka super uczucie dzis jedziemy ogladac mieszkania, zobaczymy co z tego wyjdzie, i tak poki co jestesmy uziemieni bo musimy sprzedac swoje a poza tym jestesmy zalezni od kredytu i to jeszcze z rodzicami go bierzemy wiec msimy czekaz az wroca a to bedzie we wrzesniu :/ aaa u mojej mamy juz dobrze. przynajmniej tak mowi tata. i jak z nia gadalam to juz jest spowrotem tak zakrecona jak byla hehe

ja sie zapisalam juz jakis czas temu i zanim dostalam zaproszenie do pefum to minely ze 2 tygodnie, ale nie wiem jak bedzie z pieluchami bo to akurt jest w trakcie trwania wiec moze dostaniesz jutro albo 'pojutro' ja ide lulu wiec dobrej nocki

wypelnij wszystkie bo nie wiem ktore, a moze dostaniesz sie jeszcze do jakiejs innej kampanii. ja ostatnio testowalam perfumy halle berry :) boski zapach dostalam probki dla kolezanek i mala flaszke perfum dla siebie. a pampersy beda dopiero wysylac bo czekaja jeszcze na zgloszenia. i meza tez zapisz to moze dostaniecie dwie paczki tak jak my

trzeba sie zarejestrowac na Streetcom Sp. z o.o.

ja i moj maz tez dostalismy zaproszenie do testowania pamperapów newaniu ja to kupilam w superfarm adas czad

Dziekuje za zyczonka Usciski i caluski w pietki dla Adasia i Anitki newaniu japrzewaznie zarowno kwas jak i debridad przemycalam w mleku, le jak przestala wypilac wszystko to dawalam do takiego smoczka NUBY BUTELKA DOZOWNIK DO LEKARSTW + smoczek nuby (701066816) - Aukcje internetowe Allegro i czekalam na moment kiedy byla glodna i wtedy sie rzucala na smoczek a ja jej podawalam lekarstwo a z mlekiem albo soczkiem a razaz szybko dopychalam wlasciwa flaszka. jakos nie bylo wiekszych problemow nigdy. ja spadam do pracki na 2 godzinki a potem dalszy ciag sprzatania i tak wyglada urlop... aaa wczoraj bylismy na basenie, potem wrzuce fotki

newaniu gabi brala taki normalny kwas jak my. co do debridadu to gabryska brala go przez 4 tygodnie, a i tak najlepiej zrobilam zmieniajac mleko na bebiko anitajas a kiedy ty bedziesz dokladnie w tej bydgoszczy? ja mieszkam w srodmiesciu od jadwigi jakies 10 min. wiec mozemy sie na spacerek wybrac. tylko u mnie wszystko jest takie z dnia na dzien planowane i nie wiem co bede robic a po 12 zastepuje szefowa wiec bedzie goraco... u nas parno i duszno a slonca nie ma głowa mnie boli mloda marudna caly dziec a teraz zasnela tak szybko ze nawet jej umyc nie zdazylam... najwyzej pozniej ja przemyje chociaz

newaniu ja podawalam kwas gabrysce juz teraz nie pamietam ale chyba po pol tabletki najpierw do mleczka taka pokruszona tabletke dawalam a ptem kupilam taki smoczek do podawania lekow i tam dawalam z piciem np bo mleko nie zawsze cale wypila i nie wiedzialam czy kwas akurat sie zalapal. teraz jak dzieci jedza papki to latwiej bo mozna ten proszk do papki na lyzeczke dac gabi dzis jest taka szklamrzaca ze juz mi cierpliwosc puscila... nie mam sily juz